Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Żywienie - KARMIENIE SZCZENIACZKA

Kasia i Leon - Sro 18 Kwi, 2007 14:58
Temat postu: KARMIENIE SZCZENIACZKA
Ciekawi mnie ile ważą (lub ile ważyły) Wasze psiaki w okresie rozwoju? - szczególnie interesują mnie szczeniaki do 1 roku życia.
Mój jest alergikiem i miał problemy z przyswajaniem karmy, dlatego też martwię się, że moze ważyc troszkę za mało jak na swój wiek. Chociaż z drugiej strony nie wyglada na zabiedzonego - moim zdaniem wyglada ślicznie (chociaz jak każda "mamuśka" mogę być nieobiektywna :wink: )
Leon ma 6 i pół miesiąca i waży 16,2kg.
Pozdrawiam! Kasia

Asia i Basia - Sro 18 Kwi, 2007 15:06

Czesc Kasiu, Baska majac 10 m-cy wazyla 22 kg.
Wastl - Sro 18 Kwi, 2007 15:09

Witam,
Josephina (Fifty-Fifty) w wieku 11 m-cy wazy 23,5 kg, a malutki Aron w wieku 6 m-cy jest rowno o kilogram lzejszy.

Pozdrawiam

Piotr

Asia i Basia - Sro 18 Kwi, 2007 15:18

Pytanie do Finki, czy Wasz numer gg jest aktualny? Pisalam do Was w sprawie karmy suchej w Niemczech.
Agata - Sro 18 Kwi, 2007 15:48

Filipek w wieku 7 miesięcy ważył ok. 29 kg., jak jechał do Finlandii, to miał 9 miesięcy i w tym okresie bardzo marudził przy jedzeniu, ważył wtedy 30 kg a w pasie był jak osa.
Wydaje mi się, że Leoś waży dużo za mało, chyba, że jest z tych drobniejszych psów. Tak normalnie, to ponad 20 powinien ważyć jak na samca.

Kasia i Leon - Sro 18 Kwi, 2007 15:58

Ojejku Agata troszke mnie załamałaś, że powinien mieć juz ponad 20 :(
Ojciec Leosia jest dużym psem, ale mama jest z tych drobniejszych bassetów, wiec mam nadzieje, że on też jest z tych mniejszych. Chociaz te problemy z przyswajaniem karmy pewnie tez nie były bez znaczenia dla jego obecnej wagi.
Teraz już dopasowalismy mu suchą karmę to troszkę go podtuczę :wink:

Kamila - Sro 18 Kwi, 2007 16:17

Duży w wieku 6 miesięcy ważył około 25 kg i wyglądał jak czołg. Ale jak skończył 9 miesięcy i 29 kg, to mu tak zostało przez następny rok. Był jak wymoczek - długi, chudy, fe... Teraz waży 35 kg i jest gut.

Za to wstyd sie przyznać, bo właśnie zważyłam Elusię (Filipinkę) i jak w mordę 27 kg :oops: . Bez śniadanka, bo dzisiaj dopiero przed chwilką do korytka ruszyła.
A Agatka mówiła, że to taka kruszynka będzie :?

Fanfan z rodziną - Sro 18 Kwi, 2007 16:27

Fanfan ma 18 miesiecy i waży 37 kg, ale to taka sucha zyła jak Korzeniowski, w dodatku po "przejsciach" jelitowo - trzustkowych. Teraz dzieki Bento od Grzegorza nadrabiamy...dodam, że w zastraszającym tempie :D
ewan - Sro 18 Kwi, 2007 19:29

Gordon ma 17 tygodni i wazy 12,3 kg (stan dzisiaj z godziny okolo 17:30 ;) )
Wastl - Sro 18 Kwi, 2007 19:34

Asia i Marek napisał/a:
Pytanie do Finki, czy Wasz numer gg jest aktualny? Pisalam do Was w sprawie karmy suchej w Niemczech.


Numer aktualny, ale gadulec byl wylaczony, a w sprawie karmy to podajemy ta sama jak i wy, Royal Canin Junior Max.
Nie ma zadnych klopotow, dlatego nie widze powodu zeby cos zmieniac.

Pozdrawiam

Piotr

Asia i Basia - Sro 18 Kwi, 2007 19:35

Dzieki za odpowiedz Piotrze, no my na razie tez jeszcze zostaniemy przy tej. Pozdrawiamy
Kinga&Kefir - Wto 24 Kwi, 2007 17:21

Mam strasznie głupie pytanie.
Już któryś raz czytam o "tych mniejszych bassetach" i "tych większych bassetach". O co chodzi? Czy są jakieś specjalne linie hodowlane "mniejszych bassetów", czy to jest tak jak u ludzi - że jeden ma metr pięćdziesiąt, a drugi metr dziewięćdziesiąt :?:
Pytam, bo słyszałam, że we Francji kiedyś próbowano (pod naciskiem ekologów i innych obrońców zwierząt) basset houndy genetycznie odchudzić. Czyżby to jakieś dalekie skutki tamtych prób?
Pozdrawiam.

strigl - Sob 11 Sie, 2007 21:36
Temat postu: Jak często karmić szczeniaka?
Witam

Moja 2,5 miesięczna Tośka dostaje 3 razy dziennie sporą miseczkę namoczonej karmy dla szczeniaków. W związku z tym, że po raz pierwszy mam basseta chciałbym by był dokarmiony. Jak często i w jakich ilościach mam karmić Tośkę dziś oraz jak stopniowo zwiększać porcję w przyszłości?

Asia i Basia - Sob 11 Sie, 2007 21:54

Mysle, ze 4 posilki dziennie bylyby lepsze, co do wielkosci kazdego znich to zalezy od karmy. Masz na pewno na opakowaniu podana dzienna racje dla szczeniaka w tym wieku, rozlozyc ja musisz na ilosc posilkow dziennie. Najwazniejsze to nie zalowac w tym okresie na karme, te psy potrzebuja dobrego jedzonka, gdzies w tym dziale na pewno jest to wszystko dokladnie i fachowo opisane.
Jogurt - Nie 12 Sie, 2007 18:39

no a Jogurt je wtedy kiedy jest glodny i tylko tyle ile ma ochote. Kiedy nie jest glodny to miska moze stac caly czas a on i tak niczego nie tknie, a kiedy sie naje poprostu zostawia reszte w misce. Chlopak je w zaleznosci od humoru od 2- 5 razy dziennie a ilosciowo to tak ~ 1 litr karmy i nie jest utuczony. No a chyba bedzie duzy bo ma 3 miesiace i wazy 11 kg :wink:
Kinga&Kefir - Wto 14 Sie, 2007 19:03

Ja tam nie wiem, ale mnie wet też kazał w tym wieku dawać cztery posiłki jednakowej wielkości 8)
Kiedyś czytałam, że szczeniak powinien jeść cztery niewielkie porcje, bo rośnie = ma duże zapotrzebowanie na składniki odżywcze, a mniejsze porcje są lepiej przyswajane, czyli ma z nich więcej pożytku. Poza tym je dużo w stosunku do własnej wagi i objętości swojego żołądka, więc lepiej mu to po prostu podzielić na więcej porcji, żeby mu brzuszek się nie rozepchał i nie pękł ;) :lol: Może coś w tym jest...

Agata - Sro 15 Sie, 2007 01:13

strigl napisał/a:

Konfrontując wagę Tośka ma 2,5 miesiąca i waży 5,5 kg.



fortepianista napisał/a:
Czy ja mu za mało daję czy może on jest taki łasuch na jedzenie? Jeżeli to komuś pomoże to w tej chwili waży 7kg i ma 2,5 miesiąca


Tegoroczne moje maluchy w tym wieku ważyły 9 kg.

Ja swoje szczenięta karmię 4 razy dziennie. Jedzą tylko suchą karmę - Royal Canin.
Bardzo źle jeśli miska stoi cały czas. Powinno nakładać się posiłek a jak pies zje zabierać michę. Jeśli nie zje również zabierać i postawić przy następnym karmieniu. Nie wolno namoczonej karmy, która nam zostanie niedojedzona przetrzymywać, taka karma już idzie do śmieci. - to tak przy okazji żywienia szczeniąt :wink:

fortepianista napisał/a:


4) Rudi się drapie. Najczęściej zaraz po przebudzeniu. Drapanie po uszach usprawiedliwiam zapaleniem uszu ale drapie się też na żebrach no i podgryza sobie nogę jakby go coś swędziało. Dostał już kropelki na insekty więc wszy itp. wykluczam. Jest tez odrobaczony. Czy ktoś się z tym spotkał i może mi pomóc?


Drapie się, bo wg mnie fatalnie je,
fortepianista napisał/a:
W tej chwili zjada 3,5 miseczki dla małych psów (czyli około 3,5 szklanki karmy ryżowo-warzywno-mięsnej robionej przez nas no i czasami trochę suchej karmy też dostanie.

tzn. Ty fatalnie karmisz szczeniaczka. Lizanie i gryzienie łap to również "znak", że coś nie tak, więc najpierw zmień karmę na gotową, dobrej jakości karmę.

Kinga&Kefir - Sro 15 Sie, 2007 08:01

No ja nie wiem... są ludzie, którzy po prostu bardziej ufają "domowemu", gotowanemu jedzeniu, i oni też mają swoje racje. Jedzenie chyba nie jest alergenne tylko dlatego, że jest gotowane?
Oczywiście jeśli szczeniak się drapie, to coś tu jest nie tak. Najprościej byłoby stwierdzić, czy to alergia pokarmowa, przestawiając go na dobrą karmę dla alergików. Ale może wystarczy zmienić rodzaj mięsa, które dostaje?

Agata - Sro 15 Sie, 2007 08:26

Ja i tak jestem przeciwnikiem gotowanego :wink:
Szczególnie w okresie wzrostu szczenięcia, później, jak pies ma już np. 2 latka proszę bardzo, jak komuś odpowiada bawienie się w gotowanie to niech gotuje.
A karma to podstawa w dobrym rozwoju psiaka i ten pierwszy moment najważniejszy, nie można oszczędzać. Gotować możemy sobie a nie szczeniaczkowi. Zmienić karmę na jakąś z wyższej półki a efekt będzie i to już po kilkunastu dniach :wink:

Kinga&Kefir - Sro 15 Sie, 2007 08:51

Hm, ja też bym się nie odważyła sprawdzać na szczeniakach swoich umiejętności kulinarnych, ale jeśli ktoś ma pojęcie o bilansowaniu jedzenia...

Z drugiej strony nie wiem, jak pomóc komuś, kto pyta ile dawać szczeniakowi ryżu z mięsem i warzywami. Chyba trzeba by sprawdzić zapotrzebowanie energetyczne i wszelkie inne szczeniaka w tym wieku, a potem przeliczyć, ile tego jest w tym ryżyku i na tej podstawie ustalić dawkę dzienną. Albo zaufać szczeniakowi, że zje tyle, ile mu potrzeba... Tylko że wtedy nie mamy pewności, że mały dostaje w tym ryżu wszystko to, co powinien.
No więc jak większość właścicieli wychodzę z założenia, że po co się bawić, skoro już ktoś mądry to wszystko sprawdził za mnie, zrobił karmę, która wszelkie potrzeby psa zaspokaja, a nawet policzył, ile mam jej dawać :wink:

Ale ludzie poglądy mają różne :wink:

spolka - Sob 25 Sie, 2007 09:46
Temat postu: Jak długo karma dla juniorów?
witam
Pytanie jak w temacie :)

Asia i Basia - Sob 25 Sie, 2007 13:08

Baska skonczyla poltora roku, przeszlismy wlasnie na karme royal canin maxi dla psow doroslych. Zalecil nam tak nasz wet i nasza pani od zywienia.
spolka - Wto 28 Sie, 2007 10:09

no to pozostaje mi tylko karmic mego usztego przyjaciela, i dbac o jego linie :wink:
berta - Wto 28 Sie, 2007 15:05
Temat postu: Co jest najlepsze dla 4 miesięcznej suni.
Witam

Bardzo proszę o pomoc w doborze karmy dla naszej 4 miesięcznej pociechy.
Je wszystko -- Tylko jak wiadomo nie wszystko jest odpowiednie .
Czy możecie coś zaproponować tak aby wyrosła piękną i zdrową sunie.

Obecnie podaje jej 3 x purinę namaczaną + 1 tabletkę witaminy .

Ale założę sie ze macie jakiś super karmy .
Bardzo proszę o nazwę karmy oraz jak ja dawkować i przez jaki czas.

Oczywiście bardzo mile widziane są całe zestawy ( śniadanie obiad i kolacja ) możliwe że podajecie swoim pociechom kilka rodzajów karm na raz w różnych porach.

Jak wszystko będzie ładnie szło to spotkamy sie na IV zlocie za rok.
W tym juz za późno sie dowiedzieliśmy ale nic straconego - spotkamy sie w przyszłym roku .

Z góry dziękujemy za wszelką pomoc.

Szczęśliwa rodzinka z Bertą :)

Uszesa - Wto 28 Sie, 2007 20:46

witam,
ja zaraz będę pisać na temat, na początku chciałam sie przywitać, ponieważ w ostatnią niedzielę Berta spotkała się z naszym Wilhelmem w parku Parskim - hurra wreszcie jakis basset w okolicy!!!! Ja niestety nie widziałam basseciczki, tylko słyszałam, ze jest przecudna. Witam zatem serdecznie! i pozdrawiam również o Wila, który wlasnie ze swoim pańciem biega w parku.
teraz wreszcie na temat: różne są opinie o karmach, my dajemy Wilhelmowi Royal Canin -od przecznaczonej dla szczeniaka- przez juniora-a teraz juz dla dorosłych psów. U nas sprawdza sie dobrze, ale różnie to bywa. Od szczeniaczka dostawał też twarożek, a jak mu sie znudzi "sam royal", to czasami mu wkroję parówkę albo kabanosa, wtedy micha znika w trimiga.
pozdrawiam!!!!!!

Asia i Basia - Sro 29 Sie, 2007 06:55

U nas takze sprawdzil sie Royal Canin dla szczeniat MAXI JUNIOR. Podawania mlecznych produktow nie zalecam. W tej karmie jest wszystko co potrzeba. W okresie wzrostu dodatkowo podawalismy tabletki MEGAVIT. Nie eksperymentowalabym tez z gotowaniem w domu, przynajmniej nie w fazie wzrostu. Bassety rosna strasznie szybko, potrzebuja pelnowartosciowych karm, kuchnia domowa raczej tego nie zapewni.
ewan - Sro 29 Sie, 2007 07:53

a my ciągle na hill'sie i bardzo sobie chwalimy :)
parę razy w tygodniu biały ser (tylko to czyszczenie domu po serze mnie wykańcza :roll: :twisted: )
na stawy Gordon dostawał nutradyl a teraz.... tutaj wpiszę później nazwę bo mi z głowy wyleciało
no i chrząstki i galareta z kości cielęcych, ale to też tylko jako dodatek od czasu do czasu

i jeszcze w celu higieny jamu chłonąco-trawiącej daję bawołom płatki Orozyme

berta - Sro 29 Sie, 2007 08:17
Temat postu: Adresy sklepów
Super

A może każdy z was napisze z jakiego ma źródła karmę i
ile za nią płaci ( wraz z kosztami przesyłki - czasami przesyłka jest gratis )
Będziemy mieli jakiś przekrój cenowy i morze sie okazać że część z nas kupuje ta sama karmę ale przepłaca.

Wiec piszcie gdzie kupujecie i za ile - bardzo mile widziane są linki do sklepów internetowych.

Może po pewnym czasie komuś uda sie załatwić w jakiejś hurtowni zniżkę dla członków klubu )))) :thx


Wiec wszystko przed nami a siła jest w grupie .
Pozdrawiam i czekam na dalsze sugestie w jadłospisie.
Darek

Asia i Basia - Sro 29 Sie, 2007 08:49

ROYAL MAXI JUNIOR w granicach 200 zl za wor 15 kg, kupilismy u weterynarz, starcza na poczatku na okolo poltora miesiaca, z czasem na m-c.
Uszesa - Sro 29 Sie, 2007 14:41

My zamawiamy na telefon, facet jest weterynarzem i zajmuje sie również dystrubucją karmy, nr tel podam wieczorem, jest taniej niz w sklepach i co 3 wór dostajemy fronline gratis,czasami jakiś dodatek, np. plecak :D
Słyszałam od wielu osób o telekarmie, że podobno jest tam tanio, ale nie korzystałam.
pozdrawiam

Buba - Sro 29 Sie, 2007 16:45

www.zwierzaczek.pl

przyjeżdżają - chyba za zamówienie powyżej 50 pln jest bezplatny transport w Warszawie i okolicach (upewnij sie)

do nas przyjeżdża bardzo miły człowiek - właściciej dwóch psiaków -:)

nasza karma wieku szczenięcego to również Royal Canin maxi - nie możemy zapominać ze basset hound jest psem rasy dużej - pomimo niskiego wzrostu

berta - Sro 29 Sie, 2007 21:43
Temat postu: ))
A jak podajecie ta karmę.
Czy uprzednio ja namaczacie czy podajecie taki granulat ??

Asia i Basia - Czw 30 Sie, 2007 07:14

Zalewalismy troche woda, odstawialismy na pare minut, zeby nasiaknely kulki woda i troszke napecznialy. Jesli podasz suche kulki beda one jak gabka wchlaniac wode w zoladku, co bedzie powodowalo u psa jeszcze wieksze pragnienie. Dawke dzienna podana na opakowaniu dzielilismy na cztery posilki, jedne zrodlo podaja ze nalezy wyprowadzac psa zaraz po jedzeniu inne ze lepiej nie. Musisz wyczuc kiedy mala bedzie sie najchetniej zalatwiala, byle nie robic zadnych skokow i dlugich wycieczek z pelnym brzuchem :wink: Powodzenia.
berta - Czw 30 Sie, 2007 07:21
Temat postu: )
Czy mowa o tej karmie czy innej bo jest sporo podobnych o tej samej nazwie.

I co sądzisz o cenie ??

http://www.allegro.pl/ite...er_gratis_.html

Asia i Basia - Czw 30 Sie, 2007 07:32

Nie znam tego sklepu wysylkowego, pierwszy raz widze tez worki 18 kg. Moze byc ze to jakas specjalna promocja.Po opakowaniu moge powiedziec, ze takie samo jak nasze, co do ceny jesli to 18 kg i na dodatek z dostawa do domu, to cena niezla.Jesli mala nie jadla jeszcze nigdy tej karmy to kup najpierw zestaw maly, na probe, pokarm dwa trzy tygodnie i zobacz jaki jest efekt (zwiezly stolec, brak reakcji alergicznych, wyglad siersci) jesli bedzie ok to dopiero uderz w promocje. Nie wiem, co ta Twoja malenka je teraz, jesli chcesz zmienic karme to wprowadzaj ja stopniowo mieszajac po trochu jedna z druga, zwiekszajac z czasem ilosc karmy docelowej. tak po trzech tygodniach mozesz calkowicie przejsc na nowa.
Miła od Gucia - Czw 30 Sie, 2007 07:43

Ja dla Gucia tutaj robię zakupy
http://www.bewet.pl/
ceny są korzystne, dostawa gratis plus jakiś upominek zawsze jest.
Kupiłam tutaj również świetną ściereczkę wchłaniającą wodę, specjalną dla psów.

mariola - Czw 30 Sie, 2007 08:32

Ja dla moich niuniek kupuję karmę RC na allegro, w telekarmie, u mnie się sprawdza, szybko i na czas, ceny ciut niższe niż w linku w w/w poscie 15 kg chyba 169 zł), dostawa gratis.
Uszesa - Czw 30 Sie, 2007 10:21

18 kg Royala to promocja, placisz jak za 15 i masz 3 kg gratis, juz dość długo trwa.
pzdr

berta - Nie 02 Wrz, 2007 19:51
Temat postu: )
Udało nam się kupić karmę Royala za 9 zł 1 kg ( 36 kg zamówienie )
To chyba bobra cena ??

Pozdrawiam
:thx

groochola - Nie 23 Wrz, 2007 16:26
Temat postu: karma z jakiego przedzialu karmic basseta??maxi??
czy ktosik mi wytłumaczy jaka karma zywic moja sunie ktora pojawi sie u mnie juz w pazdzierniku :thx ?? niektórzy pisza maxi.... why?? :shock: moze za mało wiem, wybaczcie :oops:
Asia i Basia - Pon 24 Wrz, 2007 18:52

Na pewno mala jest karmiona juz jakas karma, wiec dowiedz sie od sprzedawcy i pozostan przy niej jesli bedzie dobra. Dokladniej mozesz poczytac w ostatnich postach w tym dziale, opisywane tam jest dokladnie co i jak, a dlaczego karma dla maxi - bo dorosly basset wazyc potrafi od 20 nawet do 40 kg, i po karmie dla mini urosly by mu tylko uszy :wink: , to "owczarek na krotkich nozkach", potrzebuje maxi, bo tam jest odpowiednia dla jego przyszlej budowy i masy dawka skladnikow. Czekamy na wiesci o malej.
mariola - Pon 22 Paź, 2007 09:10

No właśnie, "podnoszę temat",

ja mam wciąż w tej kwestii wątpliwości - bassecik to pies średni czy duży :?: :roll:

karma RC medium czy maxi :?: :roll:

Niech ktoś mądrzejszy mi wyklaruje :wink: :wink:

Asia i Basia - Pon 22 Paź, 2007 09:20

Basset to sredni pies o maxi potrzebach :lol: . W karmie dla maxi jest optymalna dawka wszystkiego dla dorastajacego basseta. Waga doroslego basseta potrafi siegac do 40-45 kilo - dlatego karma musi byc dostosowana do tej wagi.
Agata - Pon 22 Paź, 2007 09:51

I maxi i medium jest ok.
Moje jadły maxi, od dłuższego czasu medium - jakoś im bardziej smakuje :wink: Ja również jestem zadowolona z ich wyglądu :D
Medium jest do 25 kg, no ale suczka basset hound w większości ma właśnie taką wagę - ok. 25 kg. , chłopaki wiadomo, więcej.
Poza tym, np. w Royal Caninie nie ma baby medium, a w maxi baby jest. W medium zaczyna się od juniora i szczeniaczki karmi się juniorem medium. Skład bardzo podobny, białka medium ma więcej.

mariola - Pon 22 Paź, 2007 13:21

hhmm...,
wyczytałam, że maxi ma wapń i fosfor i jeszcze inne dodatki na kości i stawy..

madzialinka - Sro 24 Paź, 2007 08:36

Odświeżam temat,

Moja Enigma ma już prawie 8 miesięcy. Wiem, że pieski powinny być karmione 2 razy dziennie w równych porcjach. Mała dostaje royalka. Problem jest taki, że bardzo często Eni nie je śniadanka, za to wieczorem pałaszuje bardzo chętnie.Bardzo często jest tak, że mała zjada tylko połowę dziennej porcji. W związku z tym mam pytanie: czy mogę taką małą sunię karmić tylko raz dziennie, czy mam ją zmuszać do jedzenia rano? Enigma jest raczej drobną bassetką (waży 22kg), przynajmniej tak mi się wydaje patrząc na szczeniaczki z Polany. Poza tym nie chciałabym jej utuczyć, bo potem trudno będzie ją odchudzić. Czy ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie?

Agata - Sro 24 Paź, 2007 21:51

Oj, powiem Ci, że ja tragedię z Gumką miałam i najgorszemu wrogowi nie życzę takiego egzemplarza... Potrafiła nie jeść po kilka dni, nigdy na to czasu nie miała. Wydawało mi się, że wszytkie pomysły się wyczerpały, ale widać nie :wink:
Na Gumkę podziałała - klatka kenelowa :wink:
Kupiłam taka wielką, że i 3 duże bassety się tam mieszczą :lol:
Z klatką to w ogóle inna bajka, bo wszystkie moje psy najchętniej by się do niej wpakowały :lol: Na klatce leży gruby koc i poduszka, w klatce również. Z resztą teraz jak piszę ten post, to w klatce leżą - Agrafka i Cebulka a na klatce Gumka i Groszek. Aby mogły na klatkę wskoczyć, musi zawsze być przystawione krzesło. Ale niestety Duffy, Gumka i Agata, skracają sobie drogę i zawsze bezpośrednio z niej zeskakują na podłogę, niestety. Pozostałe, które teraz niby mocno śpią porozkładane po pokoju, są bardzo czujne, bo może zwolni się to ulubione miejsce 8)
W każdym razie jest to nie tylko ulubione miejsce do wylegiwania się, ale do spożywania posiłków dla Gumki :wink:
Odkąd jest klatka, to Gumka zawsze zjada i to dużo. Bardzo dziewczyna przytyła, tzn nie jest gruba, ale wyglada super. Zawsze była chuda jak patyk.
Gumka mimo swego wieku - 3 latka, je Royala juniora medium, ale je tylko raz dziennie 2 pełne kubki. Nagle w klatce zaczęło smakować dokładnie to samo jedzenie, które przez tyle czasu było be.
Widzisz, tyle u mnie zwierzaków, a każdy inny, każdy indywidualny, każdy co innego lubi i na każdego sposób muszę mieć 8)

madzialinka - Pią 12 Wrz, 2008 20:40

Odświeżam temat.

Enigma skończyła 1,5 roku. Czy może jeść już karmę dla dorosłych, czy podkarmić ją jeszcze tą dla juniorów?

Mam jeszcze w zapasie worek Bento Maxi Growth...

Grzegorz - Sob 13 Wrz, 2008 05:17

Spokojnie powinnaś skarmić - basset na to do siebie że fizycznie kończy wzrost pomiedzy 24 a 36 miesiacem.
madzialinka - Sob 13 Wrz, 2008 07:20

Dzięki.
fripperka - Pią 31 Paź, 2008 09:10

Grzegorz napisał/a:
basset na to do siebie że fizycznie kończy wzrost pomiedzy 24 a 36 miesiacem.


..a psychicznie gdzieś tak około 7 roku :wink:
Dzięki Grzegorz - nam też pomogłeś - właśnie chciałam zmienić naszej 18 miesięcznej suni karmę z junior na adult.

madzialinka - Nie 02 Lis, 2008 09:28

Enigmie też zmieniam w listopadzie, będzie miała wtedy 20 miesięcy. Strasznie się moja suńka upasła :)
tede - Nie 16 Lis, 2008 20:02

witam , mój Tede dostał dziś ryż i gotowane serduszka drobiowe ( oczywiście pokrojone drobno) no i dostał małe rozwolnienie , Tede ma 3mc i waży ok 6-7 kg , mam pytanie czy nie za wcześnie na takie " domowe jedzonko ? systematycznie podaje mu Purina junior
Dorti - Pon 17 Lis, 2008 09:00

Osobiście uważam, że szczeniolek powinien być na dobrej, zbilansowanej karmie. Takiej z wyższej półki a wybór jest spory i tu możesz się zwrócić do Grzesia.
Ja karmię Royalem a maluszki były na MAXI BABY DOG (ROYAL).
Zdrówka maluchowi życzę. :wink:

madzialinka - Pon 17 Lis, 2008 12:58

Moje też są na suchym. Enigma dostawała na początku dzienną porcje podzielona na 4 posiłki. Później kolejno rezygnowała z jednego. Odkąd skończyła 5 miesięcy je przeważnie 2 razy dziennie.

A jak zaczyna wybrzydzać to nie dostaje jednego posiłku i następny wcina aż miło popatrzeć. Czasem pies musi urządzić sobie małą głodówkę.

marta_zbyszek - Pon 17 Lis, 2008 23:41

Bolo był u nas od szczeniaka i od szczeniaka na suchej karmie.
ziko - Pon 08 Cze, 2009 19:40
Temat postu: CZYM KARMIC SZCZENIACZKA
mamy pytanie ,słyszelismy że mały basset potrzebuje innego żywienia niż inne psy bo bardzo szybko rośnie ,tak to prawda widzimy po naszym maluchu ,może Państwo nam doradzą jak najlepiej żywic pieska jaką karmą i co dodatkowo można podawac aby był piękny i zdrowy
Asia i Basia - Pon 08 Cze, 2009 22:38

Poczytajcie tutaj

http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=1051

Grzegorz - Wto 16 Cze, 2009 05:20

Karmy wzrostowe:
bento Kronen Maxi Growth - ok. 210 pln
Bento Kronen Junior - ok, 150 pln
Royal Canin Maxi Junior - ok, 250 pln
Bosch Maxi Junior - ok. 200 pln

ja swoje szczeniaki - obecnie 7 misiecznie prowadzę od początku na Bento Kronen Junior - dodaję jeszcze Canifos tabletki - fosforan wapnia. Polecam tą karmę bo daje równomierny wzrost wolniejszy od reszty ale spokojniejszy co przy psie dużym jest bardzo ważne. całkowity brak kulawizn wzrostowych i przemęczeniowych - polecam wszystkim klientom - z dobrym skutkiem .

Royala nie polecam z powodu własnie wyżej wspomnianych kulawizn i szybkiego wzrostu.
Eukanuby nawet nie wymieniam bo efekty takie sobie a cena niebotyczna.

messo - Sro 07 Paź, 2009 22:59
Temat postu: Waga szczeniaka i rozne inne sprawy
Witam,

chcialbym sie dowiedziec od bardziej doswiadczonych wlascicieli bassetow, jaka powinna byc waga 2 miesiecznego basseta?
Czy 4 kg to waga odpowiednia dla takiego szkraba?

Co jesli w umowie kupna od pewnej hodowli jest wyraznie zaznaczone ze pies nie posiada zadnych chorob i jest zupelnie zdrowy , a w rzeczywistosci wychodzi po ok miesiacu czasu ze tak nie jest i pies ma problem z jelitami, ze skora, a takze z uszami? Co wtedy taki kupujacy moze zrobic w tej sprawie?

Pozdrawiam

Jaga - Pią 09 Paź, 2009 07:19

W umowie na ogół jest adnotacja, że pies w chwili zawierania umowy jest wolny od chorób. Nikt nie weźmie odpowiedzialności za choroby, które pojawiają się później. A choroby uszu czy skóry mogły pojawić się później.
Grzegorz - Pią 09 Paź, 2009 07:30

Coś duzo zaznaczyłes chorób..... napisz cos wiecej , z Twego postu wynika iż przypadłości wynikły po jakimś okresie pobytu psa u Ciebie - może pomozemy .....Jaga ma rację, w momencie sprzedaży pies winien byc zdrowy i taki wydany z hodowli - za resztę hodowca nie odpowiada - pisze tu o uczciwym i etycznym hodowcy - bo jeśli hodowca swiadomie przenióśł wady genetyczne ,kryjąc bez zastanowienia i opamietania to juz inna sprawa , aczkolwiek trudna do udowodnienia.........
Kasia :) - Pią 09 Paź, 2009 11:35
Temat postu: Re: Waga szczeniaka i rozne inne sprawy
messo napisał/a:

Co jesli w umowie kupna od pewnej hodowli jest wyraznie zaznaczone ze pies nie posiada zadnych chorob i jest zupelnie zdrowy , a w rzeczywistosci wychodzi po ok miesiacu czasu ze tak nie jest i pies ma problem z jelitami, ze skora, a takze z uszami? Co wtedy taki kupujacy moze zrobic w tej sprawie?

Pozdrawiam


za przedmówcami

Klauzula w Umowach o braku chorób tyczy się widocznych chorób, o których wiedzę posiada Hodowca. Stwierdzenie w umowie, że pies jest zupełnie zdrowy, odnosi się - jak wspomniała Jaga - do stanu psa w chwili zawierania umowy i wydania psa nabywcy.
Jest to oświadczenie wiedzy, które świadomie podpisuje hodowca.
Analogicznie, Związek przy przeglądzie miotu stwierdza, iż szczenięta są wolne od wad również w odniesieniu do wad widocznych.
To czy pies jest zdrowy, z reguły da się rozpoznać na pierwszy rzut oka - to widzi nabywca.
Oczywiście zdarzają się wady ukryte, których nie widać, a które wychodzą na jaw po pewnym czasie. Jeżeli zachodzi podejrzenie, że hodowca o pewnych wadach wiedział, możesz się do niego zwrócić, i mając orzeczenia lekarskie próbować niejako "zmusić" hodowcę do partycypowania w kosztach leczenia itd.
ale
to dotyczy wad, o których hodowca wiedział, lub mógł się spodziewać a zataił.

a w Twoim przypadku?
jelita, skóra, uszy - dla mnie to wygląda na błąd w żywieniu!
Próbowałeś zmienić karmę? Od jak dawna pies ma te problemy? musisz ustalić ich przyczynę, bo możliwe, że to właśnie karma jest przyczyna problemów psa.
a na Twoje pytanie :
"Co wtedy taki kupujacy moze zrobic w tej sprawie?"
odpowiem tak: zanim zacznie oskarżać hodowcę i w nim doszukiwac się winy, powinien udac się do weterynarza, aby stwierdzić o jakim podłożu są to problemy.

Pozdrawiam

messo - Pią 09 Paź, 2009 21:39

Prosze mi napisac, bo nikt nie odpowiedzial ile powinien wazyc 2-3 miesieczny basset?


Co do chorob, wymienie konkretnie z karty leczenia co psu dolegalo.

Od poczatku zakupu Gonzo (basset) oddawal bardzo smierdzacy kal i wiekszy od tego co zjadl. Karme dostawal taka jak zalecili hodowcy - Eukanube. Przez ok 3 tyg. dokuczala mu biegunka z krwia, wzdety brzuch, wyczuwalne pogrubiale petle jelit, mial matowa siersc, no i byl niedożywiony - pani w hodowli mowila, ze on jest niejadkiem. Po przyjezdzie do domu jak sie do miski dorwal to w kilka sekund zjadal to co dostal.
Pies jadl, ale nie przybieral na wadze, po zrobionych wynikach stwierdzono ze pies ma silna anemie i jest totalnie wyniszczony.

W uszach pojawiala sie brazowa wydzielina jakis pasozyt (nazwy nie pamietam) przez co codziennie trzeba bylo czyscic uszy a takze zakraplac kroplami.

Walczymy z tymi dolegliwosciami, jest poprawa, ale bylo ciezko. Pies dostał serie zastrzykow i kroplowek. Nacierpial sie niesamowicie.

Nie wiem czyja to wina, ze pies jest taki jaki jest, ale na pewno nie wynika z naszego zaniedbania, poniewaz my robimy wszystko aby z psem bylo wporzadku.

Mimo tych nieprzyjemnych objawow pies nie byl ospaly, ani apatyczny, wrecz przeciwnie szalony i skory do zabawy.

Chcialbym sie dowiedziec jakie jest zdanie na ten temat uzytkownikow forum a takze wlascicieli bassetow.

Dziekuje z gory za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Dorti - Pią 09 Paź, 2009 21:53

Dla mnie 4 kg dla 3 miesięcznego szczenięcia to bardzo mało.
Moje maluchy w wieku 8 ntygodni ważyły ok 7-8 kg.
Odżywione na Royalu.
To były małe, słodkie kluchy, grubasne, jadły 5 razy dziennie.

messo - Pią 09 Paź, 2009 22:08

Dorti napisał/a:
Dla mnie 4 kg dla 3 miesięcznego szczenięcia to bardzo mało.
Moje maluchy w wieku 8 ntygodni ważyły ok 7-8 kg.
Odżywione na Royalu.
To były małe, słodkie kluchy, grubasne, jadły 5 razy dziennie.


No wlasnie, z tego co sie dowiedzialem to 3 miesieczny basset powinien wazyc jakies max 12kg, a 2 miesieczny ok 8kg, a nie 4kg, bo tyle wazyl w dniu kupna, a pani z hodowli tlumaczyla to ze jest niejadkiem,tylko ze po przyjezdzie do domu miska natychmiast byla pusta, co mu sie nalozylo to zjadl. Na poczatku mial przez kilka dni karme Royala, a pozniej przeslismy na Eukanube, poniewaz weterynarz stwierdzil , ze smierdzace kupy moga byc wina zlej karmy. Po zmianie karmy problem nie ustal. Zaczely sie biegunki z krwia itp.

Teraz Gonzo ma 4 miesiace i wazy ponad 12 kg, jak to weterynarz mowi, wersja wyscigowa z zeberkami i nie ma co go przekarmiac.

Jest pewna uznana hodowla na pomozu, w ktorej jest basset ktory zdobyl/zdobywa duzo nagrod. Wlascicielka tego basseta widzac naszego powiedziala, ze on nigdy nie bedzie taki jak jej - pod wzgledem wagi, nie bedzie wazyl jakies 40kg jak jej basior.

Takze cos musi w tym byc.

Sa hodowle, ktore staraja sie by sprzedawany pies byl w jak najlepszym stanie i sa hodowle ktore nastawiaja sie tylko na sprzedaz. I my chyba w takie wlasnie kupilismy naszego.

Kasia :) - Sob 10 Paź, 2009 16:57

wiesz, z Twojego opisu wnioskowałabym obecność wirusa... mam nawet pewne podejrzenia... ale chyba bezpodstawne skoro weterynarz nic nie wykrył (chociaż nie zgodze się z opinią weta że "Na poczatku mial przez kilka dni karme Royala, a pozniej przeslismy na Eukanube, poniewaz weterynarz stwierdzil , ze smierdzace kupy moga byc wina zlej karmy." bo to porównywalne karmy)

a możesz się pochwalić z jakiej hodowli jest Twój pies? w innym topiku przedstawiałeś swojego psa, dałeś nawet fotki, czemu więc nie podzielisz się z nami jego prawdziwym imieniem?

Jaga - Sob 10 Paź, 2009 17:36

Sorry ale czegoś tu nie rozumiem. najpierw piszesz, że choroba ujawniła się około miesiąca po zakupie, potem piszesz, że
Cytat:
Na poczatku mial przez kilka dni karme Royala, a pozniej przeslismy na Eukanube(...) Po zmianie karmy problem nie ustal. Zaczely sie biegunki z krwia itp
z czego ja wnioskuję, że choroba się ujawniła znacznie wcześniej niż po miesiącu.
Podobnie jak Kasia podejrzewałabym wirusa (ale nie jestem wetem, wiec mogę się mylić), i tu jest pytanie, czy pies został sprzedany już chory, czy złapał to choróbsko już u Was. A czy przestrzegaliście kwarantanny po szczepieniach?
Czy pies był odrobaczany?

messo napisał/a:

Jest pewna uznana hodowla na pomozu, w ktorej jest basset ktory zdobyl/zdobywa duzo nagrod. Wlascicielka tego basseta widzac naszego powiedziala, ze on nigdy nie bedzie taki jak jej - pod wzgledem wagi, nie bedzie wazyl jakies 40kg jak jej basior.

Takze cos musi w tym byc.

Ale nie każdy dorosły basset musi ważyć 40 kilo. To nie jest żadna reguła. Waga psa nie zależy wyłącznie od żywienia, ale również od kości, genetyki itp. Ważne, żeby pies był zdrowy i proporcjonalnie zbudowany. Czasem się zdarza, że takie wielkie bassety niezbyt dobrze się ruszają, a nie o to przecież chodzi.

messo - Sob 10 Paź, 2009 20:39

Kasia :) napisał/a:
wiesz, z Twojego opisu wnioskowałabym obecność wirusa... mam nawet pewne podejrzenia... ale chyba bezpodstawne skoro weterynarz nic nie wykrył (chociaż nie zgodze się z opinią weta że "Na poczatku mial przez kilka dni karme Royala, a pozniej przeslismy na Eukanube, poniewaz weterynarz stwierdzil , ze smierdzace kupy moga byc wina zlej karmy." bo to porównywalne karmy)


To tak jakby porownac Finlandie i Wyborowa, porownywalne, choc po kazdej inaczej sie czlowiek czuje na drugi dzien. Po jednej nie ma kaca, a po drugiej jest..

Zreszta to nie byla wina karmy. Pies dostawal antybiotyk, kroplowki i udalo sie wyleczyc biegunke. Czasami jeszcze zdarzy mu sie zrobic luzniejsza kupke, ale to rzadkosc.


Kasia :) napisał/a:

a możesz się pochwalić z jakiej hodowli jest Twój pies? w innym topiku przedstawiałeś swojego psa, dałeś nawet fotki, czemu więc nie podzielisz się z nami jego prawdziwym imieniem?


Nie bede robil reklamy tej hodowli.
Co do imienia psa to czemu sadzisz ze nie jest prawdziwe?


Cytat:

z czego ja wnioskuję, że choroba się ujawniła znacznie wcześniej niż po miesiącu.
Podobnie jak Kasia podejrzewałabym wirusa (ale nie jestem wetem, wiec mogę się mylić), i tu jest pytanie, czy pies został sprzedany już chory, czy złapał to choróbsko już u Was. A czy przestrzegaliście kwarantanny po szczepieniach?
Czy pies był odrobaczany?



Objawami byly biegunki, jak pojawilo sie krwawienie z odbytu udalismy sie do weterynarza, ktory poczatkowo nie umial stwierdzic i zdiagnozowac jednoznacznie co moze byc przyczyna choroby psa. Biegunki nie przechodzily wiec zostaly zrobione badania krwi, a takze kalu. Wyniki byly bardzo zle.

Kwarantanna po szczepieniach byla przestrzegana, pies byl trzymany z dala od innych psow, a takze siku byl wypuszczany tylko na ogrod i to tez pod nasza kontrola. Tak przez ok. 2 tyg.
Pies byl odrobaczany.


Jego ogolna kondycja byla zla juz po odebraniu od hodowcy. Jako ze to moj pierwszy basset skad moglem wiedziec ze nie jest ok. Inny hodowca z ktorym pisalem i opisalem cala sytuacje, bardzo byl zdziwiony ze zostal on wogole wydany do Nas o takiej niskiej wadze.

Na szczescie juz jest wszystko ok i Gonzo czuje sie co raz lepiej. Oby tak dalej.

Pozdraiwam

gocha - Sob 10 Paź, 2009 21:17

Miejmy nadzieję, że już wszystko będzie dobrze i będdziesz nam opisywał jak Twój psiak rośnie i rozrabia.
Jakieś zdjęcia byś nam pokazał :grin:

messo - Sob 10 Paź, 2009 21:26

gocha napisał/a:
Miejmy nadzieję, że już wszystko będzie dobrze i będdziesz nam opisywał jak Twój psiak rośnie i rozrabia.
Jakieś zdjęcia byś nam pokazał :grin:


Gonzo szybko rosnie i rozrabia. Ciezko go opanowac czasami. On ma swoje godziny w ktorych szaleje. Mozna do niego mowic i tak nie slucha. Jedynie wykonuje sztuczki za mala nagrode np. ciasteczko. Tak to jest gluchy na rozne komendy.

Wczesniej mialem jamnika, niby tez uparta rasa, ale basset to jest ewenement. Zobaczymy jak bedzie dalej.

Zdjecia dostepne sa w dziale z powitaniami.

Pozdrawiam

Kasia :) - Pon 12 Paź, 2009 15:29

messo napisał/a:
Kasia :) napisał/a:

a możesz się pochwalić z jakiej hodowli jest Twój pies? w innym topiku przedstawiałeś swojego psa, dałeś nawet fotki, czemu więc nie podzielisz się z nami jego prawdziwym imieniem?


Nie bede robil reklamy tej hodowli.
Co do imienia psa to czemu sadzisz ze nie jest prawdziwe?



ależ nie o reklamę tu chodzi :~

Nie "sądzę". Po prostu pytam. Mamy na forum np. psa o imieniu "Ozzy" ale jego "prawdziwe" imię brzmi Eminescu z Valachitu

messo - Pon 12 Paź, 2009 16:51

Pies w papierach ma na imie Gwidon, my nazwalismy go Gonzo.

Hodowla z ktorej pochodzi pies to Guernica.


Pozdrawiam

Kasia :) - Wto 13 Paź, 2009 06:59

Ok, dzięki :) Gwidon - tyż piknie :lol:

a jak teraz czuje się Twój psiak???

messo - Wto 13 Paź, 2009 09:01

Kasia :) napisał/a:
Ok, dzięki :) Gwidon - tyż piknie :lol:

a jak teraz czuje się Twój psiak???


Co raz lepiej, choc biegunki jeszcze zdarzaja sie od czasu do czasu. Dalej walczymy z objawami chorob, bo do konca nie zniknely. Pewnie bedzie to dluga i zmudna walka. Oby wszystko dobrze sie skonczylo.

Jaga - Wto 13 Paź, 2009 17:53

messo napisał/a:

Hodowla z ktorej pochodzi pies to Guernica.

Ooo, z tej samej hodowli jest Cercia :grin:

Krzyś i Aga - Wto 11 Maj, 2010 07:48

A powiedzcie mi kochani jak często dokarmiać na przykład biszkoptami ile mu dawać tych biszkopcików między posiłkami. Baster je 4 razy dziennie 80gram namoczonej karmy EUKANUBA PUPPY JUNIOR LARGE i raz dziennie oprócz tego dostaje mleczko skondensowane z odżywką Caniviton forte no i nieraz dostaje jako przekąskę twarożek. A te biszkopty by cały czas wołał.
Asia i Basia - Wto 11 Maj, 2010 09:43

A czemu biszkopty? Jednego na jakis czas w nagrode to rozumiem, ale regularnie - pierwsze slysze. Masz na mysli takie ludzkie dzieciece biszkopty? Jesli tak to one w diecie szczeniaka sa zupelnie zbedne.
gocha - Wto 11 Maj, 2010 10:25

Mnie wet kazał podawać biszkopty regularnie, 2-3 razy dziennie, ale to było wtedy kiedy przywiozłam Manię z Poznania do nas. Ważyła wtedy 14 kilo i miała prawie 6 miesięcy. Była po poważnej operacji, biszkopty miały ją podtuczyć (poza normalnym karmieniem) i zrobiły swoje, podtuczyły nawet za solidnie :grin:
U zdrowego , dobrze wyglądającego psiaka biszkopty mogą być tylko smakołykiem i to wyjątkowo, jako duża nagroda. Jak psiak zakuma, że dostaje to co lubi, biszkopciki mianowicie to nie będzie chciał jeść normalnej karmy, a tak jak Asia napisała, w większych ilościach są niewskazane.

Krzyś i Aga - Wto 11 Maj, 2010 10:37

Yhmm rozumiem i dziękuję za odpowiedź. Po prostu hodowca już mi dał paczkę biszkopcików do wyprawki i dlatego pytam co by mu nie dać paczki od razu :twisted:
Miła od Gucia - Wto 11 Maj, 2010 12:33

Ja biszkopty, po zakupieniu otwieram i tak zostawiam na jakiś czas, podaję jak są chrupiące, przeschnięte.
Asia i Basia - Wto 11 Maj, 2010 14:18

Naprawde podajecie psom ciastka, te slodkie biszkopty z zabkami wkolo, bom teraz zglupiala zupelnie :lol: U mnie takie sie nie uchowaja dla Baski, bo dziecioki wrabia, zreszta Basia na diecie to i tak by nie dostala. Jednego na miesiac, jak ciasto 3Bit robie jej podaruje, ale z reguly ludzkich slodkosci nie dostaje wcale.
Dorti - Wto 11 Maj, 2010 15:00

Moje psiury wogóle nie jedzą słodkości a jak im kiedyś dałam po 1 kostce gorzkiej czekolady to zupełnie nie wiedziały co z tym zrobić :razz:
Ciastek nie jedzą, przysmakiem jest suchar :mrgreen: czyli ususzony chlebek :wink:
Gryzaki naturalne i ciasteczka psie.
Powiem szczerze, ze jestem w szoku :shock: , że takie maleństwo je biszkopty.

zojka - Wto 11 Maj, 2010 16:11

Moje też nie jedzą słodyczy
no chyba, że wyżebrają malunie co nie co od pańcia - ten odgryza kawalątek i czasem się dzieli.

Chlebek suchy - oczywiście!

Uszesa - Wto 11 Maj, 2010 20:19

Dorti napisał/a:
Moje psiury wogóle nie jedzą słodkości a jak im kiedyś dałam po 1 kostce gorzkiej czekolady to zupełnie nie wiedziały co z tym zrobić :razz:


Wiele razy czytałam, a także potwierdziłam to u weterynarza, że czekolada, a zwłaszcza gorzka może być bardzo niebezpieczna dla psów, nawet w małych ilościach. Moze nawet wywołać smiertelne zatrucie. Jest w jej skałdzie cos czego psi organizm nie przyswaja, i jest dla niego toksyczny.

gocha - Wto 11 Maj, 2010 21:04

Teobromina, zawierają ją ziarna kakao i może być śmiertelnie trująca dla psów.
madzialinka - Wto 11 Maj, 2010 21:08

Pamiętam, że jamniczka Magdy od Fana przeniosła się za tęczowy most po zjedzeniu czekolady :(

Moje ze smakołyków dostają tylko suchy chlebek i surowe kości. Aha i ewentualnie coś co ukradną młodemu z ręki...
Biszkopty do szczęścia nie są psom potrzebne.

Gosi - Sob 15 Maj, 2010 22:46

Ludzkie biszkopty dawać psu? Ale po co? Jestem w szoku, pierwszy raz coś takiego przerabiam. Znam wiele innych smakołyków dla nich, np. wyżej wspomniany suchy chlebek. Moja sunia go uwielbia. To jest dla niej taka radocha, kiedy go dostanie raz na jakiś czas, do pogryzania, a przy tym ma zabawę na chwilę lub dwie ;-)
Mirka - Nie 16 Maj, 2010 00:01

a ja moim psom daję ludzkie biszkopty
i nie widze w tym nic złego
cała trójka jak widzi w moim ręku
ciastka gotowe są zatańczyć na rzesach :lol:


co do chleba
to nigdy nie daję ani nie dawałam chleba
nawet suszonego(żyto)
co najwyżej pszenną bułkę :~

tomsawicki - Pią 27 Sie, 2010 21:10
Temat postu: szczeniaczek - 7 tygodni
Witam Wszystkich Miłośników BASSETÓW.
Od wczoraj jestem szczęśliwym "posiadaczem" basseta o imieniu Ajra. W związku z tym mam pytanie odnośnie żywienia Ajry. U hodowcy jadła Arion Premium Puppy. W sklepie polecono mi Royal Canin.
Proszę o pomoc w ustaleniu jak mam karmić swoją Sunię? Ile razy dziennie, w jakich ilościach, czy ta karma jest odpowiednia dla Niej.

z góry dziękuję

gocha - Pią 27 Sie, 2010 21:21

Ja mam całkiem dorosłe psy :grin: , jedyne co mogę Ci doradzić to jeżeli psiak jadł u hodowcy określoną karmę , to w razie jakichkolwiek zmian na inną nie możesz tego robić od razu. Ewentualna zmiana na inne żywienie musi być stopniowa i po troszku. Do "starej" karmy nalezy stopniowo wprowadzać nową i powoli zwiększać ilość żeby organizm nie zareagował zbyt gwałtownie na zmianę.
Mam wrażenie, że najlepiej jak wet zobaczy malutką i Ci doradzi, zresztą tu na forum też są hodowcy którzy są z karmami dla szczeniąt na bieżąco, na pewno Ci pomogą.
Sunia śliczna.

Asia i Basia - Sob 28 Sie, 2010 06:13

Witaj na forum. W dziale Zywienie na pewno znajdziesz duzo interesujacych Cie informacji. Jak pisze Gosia, jesli malutka jadla juz jakas konkretna karme - pozostan przy niej do wizyty u weta, Royal Canin - bardzo dobra karma. Nie ma specjalnej linii tej karmy dla basseta, nam zalecono podawanie Maxi Junior.
Zapraszam do Dzialu Powitania :) Mala jest faktycznie urodziwa :)

keter23 - Pią 07 Sty, 2011 20:39

Asia i Basia napisał/a:
ROYAL MAXI JUNIOR w granicach 200 zl za wor 15 kg, kupilismy u weterynarz, starcza na poczatku na okolo poltora miesiaca, z czasem na m-c.


witam a jaka karme dla 10 tygodniowego basseta : baby maxi czy junior maxi??prosze o szybki odpis?

Dorti - Pią 07 Sty, 2011 21:01

Teraz już nie Maxi Babydoga, od 10-go tygodnia życia możesz wprowadzić Maxi Juniora :wink:
keter23 - Pią 07 Sty, 2011 21:47

Dorti napisał/a:
Teraz już nie Maxi Babydoga, od 10-go tygodnia życia możesz wprowadzić Maxi Juniora :wink:

Hej Dorti dzieki za szybka wiadomosc. ktos mi pisal zeby dawac maxi baby pomieszane z maxi junior ?? teraz daje mu medium junior bo tak mi polecil sprzedawca w sklepie. a jak sprawdzalam maxi junior jest od 5 miesiecy wzwyz wiec co mam zrobic??

Dorti - Pią 07 Sty, 2011 21:52

Ale teraz już są zmiany. Babydoga nie ma, jest starter ale od momentu odsadzenia.
Czyli w 8 tyg. możesz śmiało podawać juniora ale na początek proponuję zmieszać karmę, którą jadł do tej pory z juniorem.
Ja mam to przetestowane i wszystko jest ok.
Pozdrawiam.

keter23 - Pią 07 Sty, 2011 22:01

Dorti napisał/a:
Ale teraz już są zmiany. Babydoga nie ma, jest starter ale od momentu odsadzenia.
Czyli w 8 tyg. możesz śmiało podawać juniora ale na początek proponuję zmieszać karmę, którą jadł do tej pory z juniorem.
Ja mam to przetestowane i wszystko jest ok.
Pozdrawiam.

no w tej chwili je medium junior i bedzie konczyl pierwszy worek.

keter23 - Pią 07 Sty, 2011 22:17

Miła od Gucia napisał/a:
Ja dla Gucia tutaj robię zakupy
http://www.bewet.pl/
ceny są korzystne, dostawa gratis plus jakiś upominek zawsze jest.
Kupiłam tutaj również świetną ściereczkę wchłaniającą wodę, specjalną dla psów.

witam mam pytanie w sprawie zywienia basseta . Zorro ma 2i pol miesiaca i niewiem czym go karmic. Hodowca karmil go przez jakis czas karma pro pac - to jakas karma z ameryki a ja jak mi sie skonczyla to pytalam w sklepie i doradzono mi zebym dawala medium junior . Ale przeczytalam na kilku postach ze dla basseta lepsze jest maxi junior tylko ze ona jest od 5 miesiaca wiec teraz nieweim co mam mu kupic a worek mi sie konczy? prosze o pomoc

Dorti - Pią 07 Sty, 2011 22:30

Ale ja już Ci napisałam, że jeżeli chcesz zostać przy karmie Royala to proponuję Maxi Juniora.
keter23 - Pią 07 Sty, 2011 22:30

[quote="Dorti"]Ale teraz już są zmiany. Babydoga nie ma, jest starter ale od momentu odsadzenia.
Czyli w 8 tyg. możesz śmiało podawać juniora ale na początek proponuję zmieszać karmę, którą jadł do tej pory z juniorem.
Ja mam to przetestowane i wszystko jest ok.
Pozdrawiam.[/quote

dorti to mowisz zeby kupic maxi juniora i mieszac z medium juniorem ktorego teraz ma tak??

keter23 - Pią 07 Sty, 2011 22:31

Dorti napisał/a:
Ale ja już Ci napisałam, że jeżeli chcesz zostać przy karmie Royala to proponuję Maxi Juniora.


ok dzieki za pomoc pozdrawiam

dorcialas - Pią 31 Lip, 2015 10:18

jak mój bassecik był szczeniakiem to karmiłam go specjalna karmą dla juniorów, z dużą ilością warzyw i tym samym witamin i minerałów tak potrzebnych w tym okresie :)
emet84 - Wto 08 Wrz, 2015 08:09

a co myślicie o takich karmach dla 4 miesięczniaka :

1. Fitmin Medium Puppy
2. Fitmin For Life Puppy all breeds
3. Purina Dog Chow Puppy - Large Breed
4. BOSCH MAXI JUNIOR
5. BRIT PREMIUM JUNIOR

a może

PEDIGREE JUNIOR ŚREDNIE RASY

jabluszko520 - Wto 08 Wrz, 2015 11:04

emet84 napisał/a:
a co myślicie o takich karmach dla 4 miesięczniaka :

1. Fitmin Medium Puppy
2. Fitmin For Life Puppy all breeds
3. Purina Dog Chow Puppy - Large Breed
4. BOSCH MAXI JUNIOR
5. BRIT PREMIUM JUNIOR

a może

PEDIGREE JUNIOR ŚREDNIE RASY

tutaj zobacz czego unikać http://forum.bassety.net/...p=147424#147424

http://forum.bassety.net/...der=asc&start=0

Joy - Wto 08 Wrz, 2015 19:18

Na pewno nie Pedigree i Purina Dog Chow ;)
emet84 - Sro 09 Wrz, 2015 21:27

Teraz am dylemat pomiedzy:
1. Fitmin Medium Puppy
2. Fitmin For Life Puppy all breeds
3. Royal Canin Maxi Junior (tej obecnie używa)
4. BOSCH MAXI JUNIOR
5. BRIT PREMIUM JUNIOR
Ktoś poleci coś ... z tego co wyczytałem ta Fitmin Medium Puppy ma dużo składników :"drobiowych" może warto przerzucić sie z RC ... co myślicie....

Magdaa - Czw 10 Wrz, 2015 05:16

Z Fitmina polecam linię solution ,tej używaliśmy kiedyś ,teraz barf i gotowane.
besta - Czw 10 Wrz, 2015 05:20

Jeśli chodzi o brita to polecam brit care na tej karmie odchowałam GG i naprawdę karma się sprawdziła.
Asia i Basia - Czw 10 Wrz, 2015 07:34

a czemu chcesz zmieniac? czy Royal mu nie sluzy? ja odchowalam moja wlasnie na RC,teraz sa obydwie naRC dla weteranow. JEsli dobrze te karme znosi, to nie ma co eksperymentowac.
mariuszkonopka - Pią 11 Wrz, 2015 08:39

Ja swojego karmie tylko royal canin ostatnio czytałem ciekawy artykuł jak karmić psa jeśli ktoś jest zainteresowany to odsyłam do strony kochampsy.org, bardzo fajna stronka można wiele ciekawostek wyczytać jak karmić psy, i inne ciekawe tematy.
Pixel - Sob 26 Sie, 2017 10:20

Odgrzebuje temat bo jest maly klopot z zywieniem. Pixel wlasnie skonczyl 3 miesiace. Przez pierwsze 2 miesiace jadl royal canin i wszystko bylo okay do momentu gdy dostal kawalek surowego miesa. Potem mial kazdy posilek royala (maxi junior) mieszany z kulka mielonego i przez miesiac bylo znowu w porzadku. Niestety zorientowal sie ze kawalek kanapki lub gofer z dzemem smakuje znacznie lepiej wiec sucha karma z mielonym (szynka :mur: ) przestala robic wrazenie. A jak juz zglodnieje to zje polowe z czego pozostala czesc jest wylizana z miesa.
Mam prosbe - czy ktos stosuje z powodzeniem sucha karme i moze dac nazwe?

Neit - Sob 26 Sie, 2017 15:02

A wiesz, że nie należy mieszać surowego mięsa i suchej karmy, bo one się trawią w zupełnie innym środowisku w żołądku? Powinno być z 8 godzin przerwy chociaż.

Z karmą nie poradzę, bo my z ogromnym powodzeniem karmimy Zondę samym mięsem, bez suchych bobków. Ogólnie proponuje całkowicie odstawić wszelkie przysmaki ze stołu bo na ogół dla psa ludzkie żarcie zawsze będzie bardziej kuszące niż jakakolwiek karma.

A jak byście chcieli na samo mięsko przejść to zapraszam do tematu:
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=966

Pixel - Nie 27 Sie, 2017 21:39

Chyba bedzie musial sobie z ta karma poradzic... nie mam mozliwosci gromadzenia miesa i dozowania poszczegolnych skladnikow. Kupilem wczoraj u mnie lokalnie na targu bobek kilogramowy 'psia karma'. Wyglada to okropnie, cuchnie jeszcze gorzej ale smakuje mu jak nic do tej pory. Wymieszane z sucha karma i mielonym znika szybciutko.
Olka94 - Czw 21 Gru, 2017 08:20

A dajecie pieskom takie witaminki i suplementy dla szczeniaków? Mi weterynarz polecił i poprawiła się znacznie sierść psa i kupując suplementy z wapniem mamy pewność, że piesek będzie miał mocne kości.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group