Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Co bassetowi jest potrzebne... - Wózki inwalidzkie i inne pomocne urządzenia dla basseta

Miła od Gucia - Pią 25 Wrz, 2009 11:57
Temat postu: Wózki inwalidzkie i inne pomocne urządzenia dla basseta
Wstawiam przedruki Eli z dogomani, oczywiście za jej zgodą.
Oby nie było potrzeby z korzystania z takiego wózeczka, ale warto wiedzieć.


Ela:
mogę jedynie napisać na podstawie swoich spostrzeżeń co do tej choroby, na podstawie własnych doświadczeń z tą rasa, moje dwa bassety chorowały na zwyrodnienie kręgosłupa, Bazylia miała takie okresy choroby gdzie miały bezwładne tylne nóżki , wyprowadzaliśmy ją na szaliku, po zastrzykach po około dwóch tyg przechodziło i i jakoś to dalej było, nie była duża ani długa, jak na basseta , bassecią suczkę ważyła 27 kilo, była dość krótka i zwarta o bardzo suczej sylwetce, jej synek Arni też chorował na tę chorobę, trwało to około 4 lat, zaczęło się od utykania na tylną łapkę, leki przeciwzapalne przeciwbólowe, i przechodziło, niestety z wiekiem na tym kręgosłupie wyrastają jakieś kostne wyrostki które uciskają na rdzeń kręgowy, nic nie da się zrobić, tak mi tłumaczył wet, przez pół roku Arni jeździł na wózeczku , miał już prawie 12 lat , dawał sobie radę , tył był sparaliżowany ale siku i kupkę sobie trzymał, nie było z tym problemu, w tym roku w styczniu choroba już postąpiła na tyle że nie trzymał moczu , dostał silnych boleści, no cóż można by było podać laki przeciwzapalne czy bólowe ale co to za życie dla tego psiaka, Arni zasnął na zawsze , w czasie gdy szukałam namiarów na wózeczek dla basseta natrafiłam na wózkowe bassety, bardzo dużo bassetów na zachodzie jeździ na wózeczkach, na You Tubie nawet oglądałam zlot takich "wózkowców" , oczywiście że bassety chorują na choroby kręgosłupa, na pewno częściej dotyczy ich zwyrodnienie które przychodzi z wiekiem,
dodam tez ze Arniego dziadek też chorował na tę chorobę, żył dość długo, miał fantastyczną opiekę swojej właścicielki, masaże, lasery, najlepsze leki, wózeczek
...wózeczek dla Arniego wykonała firma DOGXTENSION Producent wózków rehabilitacyjnych dla psów.
http://www.dogxtension.eu/

szybko bo w ciągu tygodnia, za niewielkie pieniądze, wózek stabilny, masywny a za razem bardzo lekki, trzeba tylko dokładnie psa zmierzyć, wózeczek można regulować paskami i dokładnie dopasować do psa, Arni szybko się przyzwyczaił do wózeczka, a tak sobie dreptał






pies pewnie w nim się porusza , a to jest bardzo ważne, wózek jest lekki , mój Arni to po krawężnikach i po trawnikach w nim jeździł świetnie dawał sobie radę, ten pan pierwszy swój wózek wykonał dla swojej jamniczki sparaliżowanej, tak że wie co robi i wie jak powinien pasować wózek do psa aby było mu wygodnie.

Batus - Pią 25 Wrz, 2009 20:30

Rewelacyjna sprawa, ostatnio widziałam coś takiego na animal planet. Pies wraca do sprawności, nawet potrafi w tym biegać za piłeczką...
Kasia :) - Wto 29 Wrz, 2009 07:32

Obyście nigdy nie musieli korzystać (tfu, tfu) ale dla zainteresowanych tematem, polecam stronkę dotyczącą suni ON Sabiny, jej Pan umieścił tam nawet instrukcję z serii "zrób to sam" jak taki wózek wykonać aby był odpowiedni dla konkretnego psa --> PIESKI WÓZEK SABINY,

Jest także opis wykonania butków dla psa z porażonymi kończynami oraz cała galeria zdjęć i zaproszenie "Może doświadczenia z budowy naszego wózka pomogą wam w budowie waszych własnych, może już macie psy "na kółkach" i chcecie podzielić się własnymi doświadczeniami. Przysyłajcie swoje zdjęcia, opisy, pomysły. Wypełnijmy tę nieszczęsną lukę w polskim, psim internecie."
http://www.sabina.studioonline.pl/index.htm

Batus - Wto 29 Wrz, 2009 09:05

Przejrzałam stronkę i jestem w szoku, wiadomo że nikomu nie życzę, ale rewelacyjna sprawa, zwłaszcza, że pan konstruktor udzielił szczegółowej instrukcji wykonania... :shock:
Miła od Gucia - Sro 30 Sty, 2013 08:02

http://www.dogxtension.eu/index.htm

Producent wózków rehabilitacyjnych dla psów "dogxtension"

madziaa - Sro 30 Sty, 2013 08:18

też myślę, że taki wózeczek był by idealny tylko kochani hmm trafiłam na tą samą stronę co Bogusia podaje i wiece co dzwoniłam do Pana od razu dowiedzieć się jaki to koszt poprosiłam o jakieś fotki. Przesłałam Je do Ali mogę popołudniu tu wsadzić żebyście wszyscy zobaczyli, koszta takiego wózeczka w firmie wskazanej przez Bogusie wynosi 800 zł wiec to nie taki mały koszt :(
Myślę, że mogli byśmy pomóc finansowo bo to na prawdę duży koszt :(

Miła od Gucia - Sro 30 Sty, 2013 08:18

przeglądałam dziś net w poszukiwaniu producentów wózków, myśląc o Bassiku.

Co zdecyduje Ala w przypadku Bassika, zobaczymy, jakie będą dalsze diagnozy.

Gdyby wózek był wskazany
moglibyśmy taki wózek zakupić na stan forum.

Byłby to wózek nasz forumowy na naszym stanie.

I każdy potrzebujący (oby było ich jak najmniej) mógłby ten wózek od nas wypożyczać.

Basset wymiarowo podobny jeden do drugiego

i pomoc wówczas dla psa byłaby szybsza, bo dana osoba, nie musiałaby się martwić kosztami zakupu.

Co o tym myślicie ?

Miła od Gucia - Sro 30 Sty, 2013 08:21

Madziu znalazłam też tańsze

http://lublin.olx.pl/wozk...ta-iid-24382610
782957027
Wózki inwalidzkie dla psów kotów wykonam.Są one z regulacją szerokości ,długości,wysokości oraz wysokości kółek.

Dołączam dwa rodzaje podwieszek pod podbrzusze psa lub kota po to by pupil czuł się komfortowo i wygodnie.

Wózek wykonany jest z aluminium,jego konstrukcja nie jest sztywna po to by pracowała wraz z np. biegnącym psem który ostro wchodzi w zakręt.

Misją firmy jest uświadomienie społeczeństwu że pies czy kot pomimo niedowładu tylnych łap z odpowiednim wózkiem odzyskuje dużą część sprawności.

Cena od 350 dla małego pieska 400 dla ważącego ponad 15 kg i dla dużego 450 zł

Na ostaniej ilustracji dołączam rysunek jak orientacyjnie wymierzyć pieska.

A.Długość do pachwiny B.Długość od pachwiny C.Wysokość od podłogi D.Szerokość psa

Wykonuje również nosidełka aby wymierzyć psa wystarczy wymierzyć odległość od przedniej do tylnej łapy u góry z tej samej strony.

Mail |: piotrxx31@tlen.pl

jest wielu producentów, gdybyśmy się zdecydowali, trzeba by poszperać i wybrać w miarę taniego i solidnego

madziaa - Sro 30 Sty, 2013 08:39

dokładnie pomysł świetny, taki wózeczek na stanie forum, był by taki przechodni zrobiony na wymiar Bass.
To świetne pomysł taki wózeczek nasze skarby się niestety starzeją a to duże obciążenie finansowe dla jednej osoby, wspólnie było by łatwiej a i każdy w razie potrzeby mógłby z niego korzystać nie odpłatnie ( tyle że koszt przesyłki by pokrywał).
Kochani proszę jak ktoś ma czas to poszperajcie w necie o takich wózkach, żebyśmy mogli podzwonić i wybrać najlepszą firmę (sprawdzać koszty, opinie).


Ta strona odpada już http://wozekdlapsa.pl/ dzwoniłam wczoraj i Pan nie zajmuje się już wózeczkami, czyli szukamy dalej kochani

zojka - Sro 30 Sty, 2013 09:44

Ja się do takiego zakupy dorzucę.
gkoti - Sro 30 Sty, 2013 11:12

Również myslę, że to świetny pomysl, bylaby zawsze taka doraźna ...ewentualna pomoc...oby sobie stał i nigdy nie byl potrzebny, ale teraz niestety może być potrzebny, to zdecyduje Ala. To takie ubezpieczenie, oby z niego nigdy nie skorzystać...
Miła od Gucia - Sro 30 Sty, 2013 11:27









julkarem - Sro 30 Sty, 2013 11:48

Fajna rzecz, tylko ja by sie narazie wstrzymała z tym wózkiem dla Bassika, pamietam że Sekuła mówił jak byłam z Endkiem, bo tez taka propozycję miałam zeby zakupic wózek dla niego, że odradził mi odrazu kupowac juz wózek, gdyż psiak szybko się przyzwyczaja i potem nie chce sam próbować wstawać, bo czuje że nie musi skoro ma wózek.A widzę po fotkach u Ali że Bass lepiej sobie radzi niż Endek, on miał większy niedowład, wogóle nie wstawał i to jak długo to trwało.
madziaa - Sro 30 Sty, 2013 11:56

Myślę, że Alicja musiała by zapytać lekarza ale według mnie to dobry pomysł odciążył by trochę kręgosłup jasne, że nie musiał by co dzień w tym ale wiadomo czasem psiak po prostu chce pochodzić i powęszyć, a dzięki temu miał by możliwość.
Miła od Gucia - Sro 30 Sty, 2013 12:14

Ala za półtorej tygodnia jedzie do dra Sekuły
i o wszystko zapyta w sprawie wózka
rozmawiałam z Alą

My robimy rozeznanie
nie zrobimy nic na siłę, ani wbrew decyzjom Ali i Lekarza

BASSiBAWARIA - Sro 30 Sty, 2013 16:42
Temat postu: ..
Mileczko-ta wizyta do Sekuly to teraz przypada-w niedziele tą...

Bo tak:
13ego zdarzyła sie ta przykra sprawa na dzialce,co Bassa polozyla...
14ego bylismy na 1wszym nastawieniu,potem 20ego na 2gim,bo tak nalezy i mielismy odczekac 2tygodnie i znow sie pokazac na dalszą wizyte,ogledziny i rady.
Bass w czasie tych 2woch tygodni mial cwiczyc na stymulatorze.
Ale,ze stymulator doszedl ze zwloka wyjdzie tak,ze cwiczy tydzien.
Dzis w tej sprawie i wozka bedz rozmawiac z doktorem telefonicznie.
Czy mamy teraz przybyc do niego i co on na ten wozek.
Po rozmowie opowiem co on na to wszystko. :smile:

BASSiBAWARIA - Sro 30 Sty, 2013 16:59
Temat postu: o tak...
No wlasnie ..o to sie rozchodzi,co Madziaa mowi-nie chodzi by go przykuc do wozka....
Bass nie jest taki,on "byczyc sie" na wozku nie bedzie,zawsze byl bardzo ruchliwy..bo ma sam wzmacniac przod,probowac dzialac itd..
wozeczek pomoglby mu w przechadzkach...wiadomo,ze tak nie ma sily,by za duzo sie poruszac,meczy sie tak ciagnac cale cialko,albo jak juz probuje wstawac,to go znosi raz na jedna raz na druga strone i widze,ile sil go kosztuje,by ta rownowage utrzymac...

chodzi o to,by mial latwiej...wieksza czesc wysilku musi sam zrobic,a dalsza z wozeczkiem,mial by super,bo samo weszenie,nawet samowolne spacerowanie po dzialce,nie czul by sie niepelnosprawny...moglby robic tez dodatkowo to,co robil bedac w pelni sil :smile:
choc male spacerki...on kocha spacery...a tak tylko musi liczyc na swoje sily no i moje-ja na szaliku go teraz tez prowadzam,bo robiac mu "taczke"mi kregoslup wysiada :lol:

madziaa - Sro 30 Sty, 2013 17:58

Dokładnie miało to być dla Niego pomocą, pisz kochana co na te nasze pomysły doktor.
BASSiBAWARIA - Czw 31 Sty, 2013 21:16

We wczorajszej rozmowie oczywiście poruszyłam temat Naszego pomysłu-WÓZECZKA.

Dr Sekuła zburzył chwilowo moją wizje szczęśliwszego Bassika na wózeczku...
powiedział,że to nie potrzebny wydatek,że nie mamy Bassa przykuwać do wózka,bo ma jak najwięcej chodzić...
że jest duży i ciężki i łapy musi wzmacniać chodzeniem,a nie siedzeniem w wózeczku...

Podkreślałam,że to tak,dla jego frajdy,a nie by go tam wsadzić...ale on swoje.....

niech chodzi po wodzie,błocie,ale niech chodzi a nie na wózku....ech....to jego słowa...

Ale wiecie przeca,że my chcemu mu tak "dodatkowo"a nie go unieruchomić...pewnie vet wystraszył się Naszego pomysłu hihi.

A ja chciałam tylko go przekonać,że Basio nadal będzie chodził sam...ale jak grochem o ściane..

madziaa - Czw 31 Sty, 2013 21:20

hmm możesz wrócić do rozmowy jak pojedziesz do Niego w niedziele, tak w cztery oczy to inaczej ale szkoda że tak zareagował no ale kurcze chyba się chłop zna więc musimy poczekać jak wrócisz kochana
Magda i Rudolf - Czw 31 Sty, 2013 21:25

Moim zdaniem lekarz wie co mowi, skoro sie upiera przy tym to pewnie tak jest, ale zapytaj jeszcze w niedziele
gkoti - Czw 31 Sty, 2013 22:33

Magda i Rudolf napisał/a:
Moim zdaniem lekarz wie co mowi, skoro sie upiera przy tym to pewnie tak jest, ale zapytaj jeszcze w niedziele


też tak myślę, on wie coś, przeczuwa, bo rozumie jego schorzenie...ale to dobrze, bo widzi, że pies może chodzić, to dobry znak!!!!!!!!

Miła od Gucia - Czw 31 Sty, 2013 22:50

co do wody, to faktycznie
mnie lekarz pytał, czy mam możliwości, żeby Gustaw korzystał z basenu, chodził w wodzie, to podobno super efekty

julkarem - Pią 01 Lut, 2013 08:53

BASSiBAWARIA napisał/a:
We wczorajszej rozmowie oczywiście poruszyłam temat Naszego pomysłu-WÓZECZKA.

Dr Sekuła zburzył chwilowo moją wizje szczęśliwszego Bassika na wózeczku...
powiedział,że to nie potrzebny wydatek,że nie mamy Bassa przykuwać do wózka,bo ma jak najwięcej chodzić...
że jest duży i ciężki i łapy musi wzmacniać chodzeniem,a nie siedzeniem w wózeczku...

Podkreślałam,że to tak,dla jego frajdy,a nie by go tam wsadzić...ale on swoje.....

niech chodzi po wodzie,błocie,ale niech chodzi a nie na wózku....ech....to jego słowa...

Ale wiecie przeca,że my chcemu mu tak "dodatkowo"a nie go unieruchomić...pewnie vet wystraszył się Naszego pomysłu hihi.

A ja chciałam tylko go przekonać,że Basio nadal będzie chodził sam...ale jak grochem o ściane..



Mówilam że będzie odradzał bo to normalny wet.

Magda i Rudolf - Pią 01 Lut, 2013 10:12

Ja mysle ze to chodzi o to ze jak pies wyczuje ze jest wozek i jest latwiej chodzic to zrobi sie leniwy i nie bedzie juz probowal sam chodzic.
Tym bardziej basset to wyczuje predzej czy pozniej, wyczuje to.
Skoro lekarz nie zaleca wozka to znaczy ze widzi szanse na to ze Bass zacznie chodzic, to tak jak u nas przeciez, praca, cierpliwosc, rehabilitacja to podstawa.

zojka - Pią 01 Lut, 2013 10:16

Moja znajoma też miała psa z podobnym problemem.
I codziennie jeździła z nim 8km nad jezioro ...

Podziwiałam ją wielce, bo jesień już była a sunia za nic nie chciała wchodzić sama do wody. Więc wchodziła tam z nią. Najpierw woziła ją na dętce a potem powolutku suńka zaczynała pływać sama.

Dzisiaj piesior biega jak młody szczenior.

Ciekawe czy w Polsce są baseny dla psów. Pewnie nie ..

Magda i Rudolf - Pią 01 Lut, 2013 10:32

Kolo mnie jest, nawet kiedys chcialam Rudolfa zapisac zeby troszke schudl.
Stronka po wlosku ale sa zdjecia. Oferuja rozne terapie pod okiem instruktora, od nauki plywania po hydroterapie po urazach
http://www.swimmingdogs.it/fotogallery.html

Miła od Gucia - Pią 01 Lut, 2013 11:01

http://www.fizjopet.pl/hydroterapia.html

BIEŻNIA WODNA - HYDROTERAPIA DLA PSÓW
Ćwiczenia w wodzie przy zastosowaniu bieżni wodnej stosowane są głównie w leczeniu schorzeń narządu ruchu i neurologicznych. Dodatkowo działają stymulująco na wiele innych układów, min. układ nerwowy, trawienny, wydzielania wewnętrznego.

Istnieje możliwość skorzystania z hydromasażu i/lub przeciwprądu. Oferujemy również masaż ręczny relaksacyjny podczas pobytu psa w basenie oraz aromaterapię.

Hydromasaż – stany bólowe, zwiększone napięcie mięśniowe, niedowłady, relaksacja, regeneracja powysiłkowa, przyspieszenie rehabilitacji w bieżni wodnej.

Przeciwprąd – szczególnie zalecany do treningu kondycji fizycznej psów w bieżni wodnej.

Zajęcia terapeutyczne w basenie to forma ćwiczeń ogólnie usprawniających, wykorzystujących rozluźniające i odciążające właściwości wody.

Centra Rehabilitacji Zwierząt FIZJOPET
GDAŃSK
ul.Barniewicka 104
Tel: +585 540 262
Tel: +602 212 658


a tu w Łodzi
http://www.youtube.com/watch?v=OmdRqvilBqQ

http://vet.sns.pl/page/7,...dro_Physio.html

Miła od Gucia - Pią 01 Lut, 2013 11:17

w Poznaniu też jest hydroterapia

http://www.klinwet.pl/go....droterapia.html

Magda i Rudolf - Pią 01 Lut, 2013 11:19

Ale swietna ta bieznia
Magda i Rudolf - Pią 01 Lut, 2013 11:23

Tu maja nie tyko hydroterapia ale rowniez fizykoterapie, masaze, swietna sprawa
Centra Rehabilitacji Zwierząt FIZJOPET
GDAŃSK
ul.Barniewicka 104
Tel: +585 540 262
Tel: +602 212 658
Mail: fizjopet@fizjopet.pl

JASTRZĘBIE ZDRÓJ
ul.Mazowiecka 2
Tel: +692 119 081
Mail: jastrzebie@fizjopet.pl

POZNAŃ
ul.Drewsa 3a
Tel: +513 848 558
Mail: poznan@fizjopet.pl

Batus - Pią 01 Lut, 2013 19:58

Mi też się wydaje, że weterynarz kładzie nacisk na "uruchomienie" psa, aktywność a nie wsadzanie go w wózek, życzę Ci Alu wytrwałości i siły bo zmagasz się z wielkim problemem, no i oczywiście zdrówka dla Bassika :)
BASSiBAWARIA - Pon 04 Lut, 2013 22:26

Doktor Sekula nadal odradza wózeczek...

Bass ma chodzic o wlasnych siłach i wzmacniać łapy...
jesli chcemy mu pomoc na razie mamy zapomniec o wozeczku...chodzi,robi postepy wiec wozek niepotrzebny mowi...

Tak jak ktos wczesniej napisal-ma czesto szamanskie metody...

Ta bierznie wodna tez odradza...
Mowi,ze ona jest dobra,ale dla psow,co nie maja uszkodzonych nerwow i tych,ktore nie chca chodzic...

Wspomnialam o chodzeniu Bassa po wodzie-tu chodzilo o to,ze w rozmowie telefonicznej z DR Sekula mowiedzialam,ze na wozeczku Bass moglby sobie smigac przez wzglad na pogode,czysto sobie chadzac,bo teraz na dzialce mam roztopy,bloto,syf i on sie w tym czolga...on wtedy rzekl-ze to nic-"niech chodzi po wodzie,po blocie,ale niech chodzi!!!ma chodzic!!! a nie wozeczki....taka to byla mysl... :o

Czytalam o tych terapiach wodnych,ale odradza je Bogdan Sekula.

jabluszko520 - Pon 04 Lut, 2013 22:27

Trzymaj się tego co ci radzi i czekaj na efekty. pozdrawiamy :smile:
BASSiBAWARIA - Pon 04 Lut, 2013 22:29

Wozeczki w Fizjo....- wachaja sie w kwocie 1.200-2.000zl
Sprowadzaja je z Holandii,sa bardzo lekkiej konstrukcji.
Cena zalezna od wielkosci siersciucha.
Tak napisalam,gdyz zauwazylam ,ze juz ktos ich namierzyl jako centrum rechabilitacyjne.

madziaa - Pon 04 Lut, 2013 22:37

Czyli tak jak rozmawiałyśmy skoro doktor na nie hmm to nie ma co bo zrobimy Mu nie daj boże krzywdę a tego nie chcemy, chcemy by zdrówko wróciło więc niech ćwiczy łapki i sam chodzi ale boże niech nie szaleje ostrożnie.
Miła od Gucia - Wto 06 Sie, 2019 17:16







Basia 2, królowa w wózku

klusia - Sro 07 Sie, 2019 14:33

Basieńka jak królowa szos :yahoo :yahoo

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group