Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Mój basset - LUNA u Hani

Hania - Czw 09 Gru, 2010 23:52
Temat postu: LUNA u Hani
Historia Luny jest zawarta T U T A J, a także temacie dotyczącym jej adopcji T U T A J
tekst powyższy Miła od Gucia

Agataw napisał/a:
A jak się ma Luna?



Dziękuje że pytasz. Lunka czuje się bardzo dobrze.Jest kochana, śpi u moich rodziców w pokoju w swoim łóżeczku główkę na na poduszce a plecki wygrzewa przy kaloryferku :)
Bardzo Ją kochamy.

Miła od Gucia - Pią 10 Gru, 2010 00:00


Miła od Gucia - Pią 10 Gru, 2010 00:17

A gdzie Lunka ma czapeczkę ??? :lol:
Mirka - Pią 10 Gru, 2010 00:26

Lunka jak zwykle z obstawą :mrgreen:
Joasika - Pią 10 Gru, 2010 08:15

Super zdjęcie - takie pełne miłości, rodzinne, ciepłe...

Wszystkiego dobrego Wam życzę, Haniu :!:

Dorti - Pią 10 Gru, 2010 08:34

Lunka to taka mądra psinka
i koch Was nad życie a Wy ją
i niech tak zostanie Haniu.
Cudeńka machaja łapkami :grin:

eufrazyna - Pią 10 Gru, 2010 11:59

Fajne zdjęcia, cieszę się że wszystko ok i że jednak dobrze wyszło :)
Hania - Sob 11 Gru, 2010 00:53

Miła od Gucia napisał/a:
A gdzie Lunka ma czapeczkę ??? :lol:





Czapeczka była właśnie w pralce ale wiernie ją nosi a przy zakładaniu jest spokojna :lol: :mrgreen:

Hania - Sob 11 Gru, 2010 00:58

Dziękuje że Jesteście z nami a myślałam że po tym wszystkim już macie mnie dość.
Bardzo się cieszę że mogę być na tym forum i dzielić szczęście z Lunką :smile:

Mirka - Sob 11 Gru, 2010 08:40

i my sie cieszymy że zostałas z nami
czekamy na fotki Lunki :lol:

Jaga - Pon 13 Gru, 2010 09:02

Miła od Gucia napisał/a:
A gdzie Lunka ma czapeczkę ??? :lol:

Przepraszam, a po co psu czapka?

Miła od Gucia - Pon 13 Gru, 2010 09:45


Dorti - Pon 13 Gru, 2010 09:53

Pięknie obie wyglądacie w tych czapeczkach :wink: :grin:
Super :grin:

Magda i Rudolf - Pon 13 Gru, 2010 10:26

Piekne czapeczki i piekna parka :wink: :smile:
Pozdrawiam swiatecznie :wink: :smile:

Mirka - Pon 13 Gru, 2010 10:29

Lunce w niebieskiej czapeczce
do twarzy?do pyska?
ślicznie razem wyglądacie :lol:

lora - Pon 13 Gru, 2010 13:27

Basset to powinien taką czapkę-uszatkę nosić, żeby mu usze nie marzły :grin:
Hania - Wto 14 Gru, 2010 15:54

Lunka z dziećmi buduje iglo.Śnieg sypie i wszyscy są bałwanami :lol:
Miła od Gucia - Sob 25 Gru, 2010 17:29

a dziękuję Luneczce i Rodzince za piękną karteczkę świąteczną.
luluamelu - Nie 26 Gru, 2010 12:46

Toć musze przyznac ,ze do twarzy/pyska :grin: Lunce w tej czapeczce ,taki smerfobass :mrgreen:
Miła od Gucia - Wto 11 Sty, 2011 23:11

Hania,
co tu tak cicho ?
co u Was słychać ? co u Lunki ?

VADER - Sro 12 Sty, 2011 21:14

myślę o Lunie co dzień gdy patrzę na Vadera, (oni mają takie same spojrzenia i mordki dlatego to niełatwe) z wielką nadzieją, że ma się dobrze... nadzieją, bo liczę, że zobaczę, szczęśliwą Lunę na zlocie...
Hania - Czw 13 Sty, 2011 18:50

:lol:
Wychodzą mi zdjęcia czarno-białe :neutral:

Hania - Czw 13 Sty, 2011 19:10

jupi pi udało się aaaaaaaa
oto Lunka pozująca do zdjęcia :lol:

Hania - Czw 13 Sty, 2011 19:14

Brygada gotowa do odśnieżania i budowania igla.
Marynia - Czw 13 Sty, 2011 19:14

A jaka ważna i dumna :wink:
Hania - Czw 13 Sty, 2011 19:19

Marynia napisał/a:
A jaka ważna i dumna :wink:



Tak ważna i dumna bo wszystkich ma pod swoją kontrolą a każdy jej słucha :lol:
Wczoraj moja mamusia o godz.2,30 wstała by poprawić jej poduszkę :lol:

Mirka - Czw 13 Sty, 2011 19:40

Hania napisał/a:
Marynia napisał/a:
A jaka ważna i dumna :wink:



Tak ważna i dumna bo wszystkich ma pod swoją kontrolą a każdy jej słucha :lol:
Wczoraj moja mamusia o godz.2,30 wstała by poprawić jej poduszkę :lol:



hihihihi zawładnęła sercami całej rodzinki,super wyglada na fotkach ,dzieciaczki też :lol:

Miła od Gucia - Czw 13 Sty, 2011 19:41

No tak, tak jak ma Gustaw, ja też w nocy go okrywam, poprawiam podusie.
Całusy dla Was

Dorti - Czw 13 Sty, 2011 19:55

Haniu, wycałują mała królową od nas :wink:
Hania - Czw 13 Sty, 2011 20:44

Dorti napisał/a:
Haniu, wycałują mała królową od nas :wink:



Królowa dziękuje za całuski :mrgreen:

eufrazyna - Czw 13 Sty, 2011 22:44

Fajne foteczki :)
Joasika - Pią 14 Sty, 2011 07:31

Super Haniu :!:

Widzę, że Lunka jest u Was przeszczęśliwa :mrgreen:

Całusy dla Was i mizianki dla Lunki :mrgreen:

Hania - Sob 22 Sty, 2011 21:14

Mam problem nie mogę wstawić zdjęcia.
Chyba mam coś zablokowane :sad:

Batus - Sob 22 Sty, 2011 21:20

Zdjęcia Hani:






Opis pozostawiam Tobie Haniu, drugie zdjęcie faktycznie było zmniejszone,ale mam nadzieję że widać :) pozdrawiam

Miła od Gucia - Wto 25 Sty, 2011 08:40





No i wiecheć zawieszona.
Powodzenia życzę i jak najmniej problemów i trudności

Dorti - Wto 25 Sty, 2011 08:47

Super Haniu :shock: :wink:
No to teraz Lunka będzie miała salony :grin:
Pozdrawiamy.

Miła od Gucia - Pią 11 Lut, 2011 22:33


Miła od Gucia - Pon 14 Lut, 2011 23:26






















Joasika - Wto 15 Lut, 2011 07:30

Haniu!

Ale Ty jesteś :!:

Toż Lunka padnie z wyczerpania przy ogryzaniu takiego giganta :mrgreen: :!:

Dorti - Wto 15 Lut, 2011 07:57

Ło matko ale kostulka maleńka :mrgreen:
Luna ma zajęcie, sporo zajęcia.
Pięknie razem wyglądacie :wink:

Miła od Gucia - Wto 15 Lut, 2011 08:10

Haniu, poprawiłam zdjęcia.
Takiej kochy to jeszcze nie widziałam :lol:
Lunka wygląda pięknie, a jaka sierśc błyszcząca - ucałuj ja od ciotki i Gucia
resztę zwierzyńca też ściskamy. o dwunożnych nie wspomnę :lol:

Miła od Gucia - Sro 23 Mar, 2011 23:01

Pozdrowienia od Luny, która Babcine kwiatki przygniata


Hania - Sro 23 Mar, 2011 23:14

Dzieci jej tłumaczą że to kwiatki babci a ona lubi na nich dupsko położyć :mrgreen:
Joasika - Czw 24 Mar, 2011 07:33

Bo ona nie kładzie dupska, tylko wygrzewa, żeby szybciej wyrosły :mrgreen:
Hania - Czw 24 Mar, 2011 12:17

Joasika napisał/a:
Bo ona nie kładzie dupska, tylko wygrzewa, żeby szybciej wyrosły :mrgreen:


Ah tak to dobrze teraz już rozumiem :grin: uspokoję moją mamusię i postaram się jej to wytłumaczyć :lol:
Hi hi

Hania - Sob 21 Maj, 2011 00:41

Zdjęcie rodzinne.
Hania - Sob 21 Maj, 2011 00:46

Ciocia Lunka pilnuje nowego domownika.



na nie wyraźne zdjęcia proszę kliknąć :grin:

Miła od Gucia - Sob 21 Maj, 2011 07:06

Piękne zdjęcie rodzinne, widzę, że z okazji Komunii. Wszystkiego dobrego dla "Komunijnego" Synka.
A Luna, no jakże by bez Rodzina wyglądała :lol:

Haniu ściskam Was cieplutko.

Joasika - Pon 23 Maj, 2011 07:28

Jakie fajne "komunistyczne" zdjęcie :mrgreen: :!:

U Was tak ciepło, rodzinnie.. :smile:

Hania - Pon 23 Maj, 2011 17:47

Może nie było bardzo ciepło bo pogoda taka sobie ale rodzinne ciepło było czuć :lol: :lol:
Lunka pod wieczór wybrała łąkę i nie chciała jej opuszczać :mrgreen: :shock:
I miałam wrażenie że to nasza Lunka była najjjważniejsza :lol:
No tak jest król balu to musi być królowa (Luneczka)

Hania - Czw 23 Cze, 2011 22:14

Kochani mam przykrą sprawe jadąc na wesele w góry zostawiłam Lunkę moim rodzicą którzy są cały czas z nami i wiedzą jak nią się zająć.
W środzę wieczorem Lunka jak zawsze poszła na pole bawić się z innymi pieskami ale po chwili wszyscy usłyszeli płacz ......niestety był to płacz naszej Lunki.Sąsiedzi mają koniki a one mają młode i zaatakowały naszą sikorkę.Wróciliśmy wszyscy tak szybko jak to było możliwe.Siostra załatwiła doktora ale nasz doktor skierował ją do Gdyni.Dziś pojechaliśmy do Gdyni i nie jest to proste ale potrzebuje długo trwałego leczenia bo ma mieć gwożdziowane i drutowane tylnią nóżkę.Miednica jest wporządku.
Pytajcie proszę bo niewiem jak mam to wszystko opisać to trudne jak kochana iskerka cierpi.Niewiem czy wszystko już napisałam.

ania123 - Czw 23 Cze, 2011 22:18

:( trzymam kciuki zeby sie malutka udalo naprawic
gkoti - Czw 23 Cze, 2011 23:08

Ojejku, biedna malutka. Słuchaj- wypadki się zdarzają, ja wiem, że sobie wyrzucasz teraz na pewno, że ją zostawiłaś, ale nie była bez opieki, a to zwierzaczek, zejdzie z oka i już swoje robi. Nie martw się, wyleczysz ją, tylko serce boli, że cierpi...Wyzdrowieje, dobrze, że reszta w porządku. Trzymam kciuki moooocno, będzie dobrze.
Mirka - Pią 24 Cze, 2011 00:44

biedna Luneczka :cry: :cry:
trzymajcie sie obie,będzie dobrze
musi być dobrze :cry: :cry:

zojka - Pią 24 Cze, 2011 06:55

Jedna z naszych tras spacerowych wiedzie obok stadniny ... i moje dranie zawsze polują na konie.
Wystarczy na chwilkę spuścić je z oka i już pędzą w stronę pastwisk.

To normalne, że sunia poszła się z końmi pokolegować. Wrodzona ciekawość wzięła górę.
A teraz cierpi.
Trzymamy kciuki.

Dorti - Pią 24 Cze, 2011 08:25

No łatwe to nie będzie ale jak lekarz dobry to i szybko Luna dojdzie do siebie.
Trzymajcie się, jeżeli mogę jakos pomóc to pisz Haniu na pw.
Mizianki dla Lunki.

Kala - Pią 24 Cze, 2011 08:48

o matko! biedna dziewczynka... trzymamy mocno kciuki za szybki powrót do zdrowia!
Joy - Pią 24 Cze, 2011 09:12

do kogo trafiliście w Gdyni?
trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :wink:

Hania - Pią 24 Cze, 2011 09:23

Joy napisał/a:
do kogo trafiliście w Gdyni?
trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :wink:



Doktor Jacek Zaranek nas przyjmował
a lecznica jest doktora Jarosława Andrzeja Bandura
pierwszą wizyte zapłaciłam 120zł operacja ma kosztować od 600 do 800
później mają być wizyty kontrolne polegające na zdejmowaniu gipsu i zakładaniu nowego 3 lub 4 wizyty po 200zł
Dziś jeżdżę po Kościerzynie i szukam pomocy na miejscu może jakiś anioł nam pomoże.
Do naszego doktora pojedziemy na zastrzyk przeciw bólowy i przeciw zapalny.

Hania - Pią 24 Cze, 2011 13:47

Przed chwilką wróciliśmy z wizyty u naszego Doktora.
Lunka dostała zastrzyk przeciw bólowy i przeciw zapalny.
W dodatku zrobił jej się obrzęg (kwriak)którego mamy masować co chwilkę żeby powoli się wchłonoł.Nasz Pan Doktor widząc zdjęcie(prześwietlenie)powiedział że najlepiej będzie jak najszybciej zrobić operacje i w Gdyni będzie najlepiej, oni ufa bo znają się na rzeczy.
Sam Pan Doktor nas umówi na operacje.

Asia i Stefan - Pią 24 Cze, 2011 14:01

Będzie dobrze, 3majcie się!
Dorti - Pią 24 Cze, 2011 14:45

Myślę, że na koncie bassecim jest dość funduszy aby po części pomóc Hani w leczeniu Lunki.
Toż to basset.

Mirka - Pią 24 Cze, 2011 14:47

Dorti napisał/a:
Myślę, że na koncie bassecim jest dość funduszy aby po części pomóc Hani w leczeniu Lunki.
Toż to basset.


tez tak uważam,
nie mozna z tym Hani zostawić samej
przeciez Lunka jakby nie było forumowa jest
także Haniu nie martw sie pomożemy :wink:

Miła od Gucia - Pią 24 Cze, 2011 16:34

Haniu, będzie dobrze, dziękujemy Ci za szczerość opisu całej sytuacji.
Luna to silna dziewczyna, da radę, a przy Was tym bardziej.

Co do wsparcia ja proponuję kwotę 500 zł, Haniu umawiaj operację na poniedziałek, jak piszesz im prędzej tym lepiej.
Kwota proponowana przeze mnie zostanie przelana na konto lekarza, który prowadzić będzie operację.

Bardzo Was proszę Drodzy forumowicze o wypowiedzi w sprawie wsparcia dla Lunki.

Ja tym bardziej popieram wsparcie, motywując to tym,że Hania adoptując Lunę, nie żałowała na nią pieniędzy.
wyciąg z konta:
wypis:

Cytat:
580,00LUNA Opłata za wizytę weterynaryjną. Sterylizacja i karma. Przelew na gabinet weterynaryjny Z.U.H AGRO-WET w Kościerzynie dnia 30.11.2010 r. Koszty te pokryła Hania.



Luna Was pozdrawia, bidulka


Mirka - Pią 24 Cze, 2011 16:37

oj jaka sierotka kochana :cry:
Hania - Pią 24 Cze, 2011 16:49

Kochani Forumowicze bardzo Was proszę o wsparcie finansowe na operacje Lunki. Będę wdzięczna Wam za każdą pomoc. Jest to dla mnie niezręczna sytuacja ale wiem że dla Lunki zrobię wszystko by wróciła do zdrowia.
Miła od Gucia - Pią 24 Cze, 2011 16:50

Powiedziałabym,
gdzie jest Toni
podaj łapę

besta - Pią 24 Cze, 2011 16:50

Biedna psinka :sad: .Oczywiście jestem za pomocą.
Mirka - Pią 24 Cze, 2011 16:53

Miła ja jak już pisałam
w 100% jestem za pomocą dla Lunki
i kwota która zaproponowałas jest odpowiednia ,
w poniedziałek równiez zasilę konto

gkoti - Pią 24 Cze, 2011 19:32

Ja również jestem za pomocą, też prześlę pieniążki jeszcze dodatkowo dzisiaj na konto forumowe.
moni - Pią 24 Cze, 2011 20:13

Jetem również za.... :lol: :lol: :lol:
Asia i Stefan - Pią 24 Cze, 2011 20:16

Pewnie, że jestem za, w takich sytuacjach w właśnie najbardziej się cieszę, że to konto istnieje i że możemy pomóc w takich nagłych, bardzo smutnych sytuacjach.
Kala - Pią 24 Cze, 2011 20:28

oczywiście za :)
watla - Pią 24 Cze, 2011 22:28

Jak najbardziej za.Jaka ona bidulka na tej fotce
zojka - Sob 25 Cze, 2011 07:14

Ja od dawna jestem biedna, jak mysz kościelna, ale też jestem ZA!

Trzymamy za sunię kciuki.

Hania - Sob 25 Cze, 2011 08:37

W dniu kiedy zobaczyłam zdjęcie rengienowskie myślałam że świat się zawalił ale jest inaczej Jesteście Wy,Kochany Mąż i inne osoby które kochają Lunkę.
Dziękuje Wszystkim za pomoc pod każdą postacią tą duchową jak i tą finansową.
Wczoraj o godz. 14-tej zadzwonił do mnie lekarz rodzinny Lunki Jacek i umówił nas na operacje w poniedziałek na 19 30.Pan Jacek nas umawiał z doktorem bo chce aby całą operacją zają się doktor na którym polega.

Dziękuje Wszystkim najlepiej bym Was uściskała.
Wierzę że Nasza iskerka czuje tą energię.

Asia i Basia - Sob 25 Cze, 2011 13:32

To trzymamy kciuki i sciskamy Was wszystkich. BEdzie dobrze, musicie lekarzom zaufac. Lunka potrzebuje teraz Waszego spokoju i wsparcia.
julkarem - Sob 25 Cze, 2011 13:47

Ale ona bidulka. Oczywiście wspieramy jak najbardziej :)
zuza i gabi - Sob 25 Cze, 2011 19:21

Oczywiście ja też jestem ZA :grin:
Luneczko wracaj szybko do zdrowia :wink:

Marynia - Nie 26 Cze, 2011 21:04

Dopiero teraz przeczytałam,trzymam kciuki bardzo mocno za Lunkę i za Was,jestem za tym żeby pomóc i też maluteńką sumkę wysyłam :lol:
Dodo AiJ - Pon 27 Cze, 2011 13:32

Trzymaj się Luneczko. Dodzio posyła moc uścisków, dużo mokrych całusów, kilka machnięć ogonkiem i podań łapki. wracaj szybko do zdrowia, myślimy o Tobie.
Joasika - Pon 27 Cze, 2011 14:52

Trzymaj się Luncia - przesyłam mokre polizki od Berty i reszty czworonożnej Ekipy, a od ludziów ściski i mizianki - będzie dobrze :!:
Miła od Gucia - Pon 27 Cze, 2011 16:06

Haniu, nawet jak wrócisz bardzo późno, choć parę słów napisz.
I pamiętaj o zapisaniu numeru konta i e-maila Pana Doktora.

To jeszcze dziś późno wieczorem zrobię przelew, i wyślę potwierdzenie wpłaty.

Trzymamy kciuki, już 16, to do 19 wytrzymacie :lol:

Hania - Pon 27 Cze, 2011 16:14

Dziękuje Wszystkim że Jesteście z nami.Lunka czuje się dobrze chociaż nie do końca bo dziś nic nie może jeść :~ nawet my jak jemy to chowamy się po kątach.
O godz.17 40 wyruszamy do Gdyni.

Mirka - Pon 27 Cze, 2011 16:18

myslami jestesmy z wami
trzymajcie się :~ :~

i czekamy na dobre wieści :cry:

Hania - Pon 27 Cze, 2011 16:21

Trzymamy kciuki, już 16, to do 19 wytrzymacie :lol:[/quote]



Myślę że tak.Teraz Lunka śpi jak się obudzi to mały masaż krwiaka który już maleje potem czesanko.Przygotowanie posłanka do podróży.Sprawdzenie czy wszystko jest.
Ja pozwolę sobie wypić mocną kawę z rodzicami bo Oni jadą ze mną.



Aaa zapomniałam najważniejszego to co mnie rozkleiło każdy z cała moja wspaniała rodzinka do Lunce buźki na szczęście.

asiunia194 - Pon 27 Cze, 2011 16:32

My też trzymamy kciuki:)
Na pewno będzie wszystko ok musi być.

gkoti - Pon 27 Cze, 2011 17:09

Będzie dobrze, musi być! Trzymkajcie się Kochani i mizianki dla Luneczki :wink:
Magda i Rudolf - Pon 27 Cze, 2011 18:46

Trzymam kciuki
ania123 - Pon 27 Cze, 2011 19:01

ja tez kciuki trzymam!
Dorti - Pon 27 Cze, 2011 20:40

Musi być dobrze, trzymam kciuki :wink:
Miła od Gucia - Pon 27 Cze, 2011 21:51



Po operacji w gabinecie

Dorti - Pon 27 Cze, 2011 21:54

No dziewczynko, teraz zbieraj siły i szybciutko dochodż do siebie :wink:
Dużo, dużo zdrówka :!:

Marynia - Pon 27 Cze, 2011 21:58

Dzielna dziewczynko,zdrowiej nam szybciutko :lol:
domelcia - Pon 27 Cze, 2011 22:06

zdrówka, teraz już z górki!
Mirka - Pon 27 Cze, 2011 22:25

dużo zdrówka i spokoju :~
gkoti - Pon 27 Cze, 2011 22:33

Zdrowiej nam szybko, kochane słoneczko :wink:
besta - Pon 27 Cze, 2011 23:45

Zdrowiej Maleńka.Teraz to juz będzie dobrze,bo musi być :!:
Hania - Wto 28 Cze, 2011 00:25

Lunka śpi u siostry w pokoju przykryta kocykiem.
Lunka ma płytkę i 3 śruby w swoim ciałku operacja trwała 2 godzinki i była skomplikowana.
Do soboty będę jeździła z nią na zastrzyki a w sobotę zdjęcie gipsu zmiana opatrunku bo pod poprzednim opatrunkiem wytworzył się następny krwiak i założenie nowego gipsu oraz zdjęcie kontrolne.

Dziękuje za trzymanie kciuków Bardzo nam to pomogło.


(od Lunki dla Dodusia)
Doduś a będziesz na zlocie? Może oddam Tobie tą buźkę którą mi dziś przesłałeś :lol:

zojka - Wto 28 Cze, 2011 07:00

Zdróweczka dla Lunki!

Trzymaj się maleńka

zuza i gabi - Wto 28 Cze, 2011 07:03

Tak by się chciało ją przytulić,straszne mi jej żal :sad:
Nabieraj sił Lunka,i zdrowiej szybciutko :wink:

Kala - Wto 28 Cze, 2011 07:54

bedulka :cry: zdrowiej maleńka! trzymamy mocno kciuki za Ciebie
Dodo AiJ - Wto 28 Cze, 2011 08:32

Doduś a będziesz na zlocie? Może oddam Tobie tą buźkę którą mi dziś przesłałeś

Niestety nie damy rady być w tym roku na zlocie, spowodowane jest to zmianami w pracy u Pańcia Jarka, nie ma szans na wolne. Bardzo nam z tego powodu smutno :sad: Ale na pewno się kiedyś spotkamy.

julkarem - Wto 28 Cze, 2011 09:42

ale ona bidulka :(
Ale dojdzie do formy , nawet sie nie obejrzysz a będzie skakać :)
Zdrówka :)

Miła od Gucia - Czw 30 Cze, 2011 22:37

Haniu, jak Luneczka się ma ???
Ty jak się masz ?

Hania - Czw 30 Cze, 2011 23:21

Lunka czuje się dobrze napisałabym bardzo dobrze a ma na nodze gips.
Z chodzeniem super sobie radzi dziennie dostaje dwa zastrzyki ale to dla jej zdrowia.
Biedna bo nie śpi z nami tylko z siostrzyczką za to w dzień ma nas.

Miła od Gucia - Sob 02 Lip, 2011 13:26

Trzymaj się Lunka
będzie dobrze

z wywiadu, opisu, doktora:

"Witam
Luna niestety miała złamanie obu kości podudzia i musiała przejść zabieg. Złamanie zostało bardzo ładnie zaopatrzone przy zastosowaniu płytki i śrub co daje dużą stabilność i przy odrobinie cierpliwości powinna odzyskać sprawność sprzed wypadku."

Hania - Sob 02 Lip, 2011 23:12

Dziś pojechaliśmy z Lunką na zmianę gipsu i sprawdzenie czy krwiaki się wchłonęły.
Lunka dostała głupiego jasia i byłam z siostrą przy zmianie gipsu zobaczyć jak to wszystko wygląda i naprawdę wygląd rany super zero krwiaków.Za dwa tygodnie powtórka z rozrywki kolejna wizyta Pan Doktor bardzo się cieszy że znowu nas zobaczy tylko pytanie kogo mnie i siostrę :lol: czy Lunkę :lol: .
Teraz kochana śpi a jutro dostanie pierwsze jedzonko bo dziś ma post.
Za dużo też nie może jeść o tak każe Pan Doktor.


Tak bardzo chciałabym cofnąć czas :neutral: :neutral: tyle cierpienia......

Hania - Sob 02 Lip, 2011 23:12

Pan Doktor powiedział że jak dobrze to jeszcze 5 wizyt :sad: co wcale nas nie cieszy :x
gkoti - Nie 03 Lip, 2011 09:38

Ale dobrze, że wszystko zaczyna się goić i jest tak, jak trzeba...czasu nie cofniesz Haniu, ale możesz jej pomóc przejść przez to i to właśnie robisz :wink: Jesteś kochana, a Lunka czuje też, że ją bardzo kochacie i to jest to, co daje wszystkim siłę, aby przejść przez ciężkie chwile. Niedługo będzie jeszcze lepiej, zobaczysz :wink: Trzymam kciuki mooooocno i buziaczki dla naszej rekonwalescentki :wink:
eufrazyna - Nie 03 Lip, 2011 10:14

O rany, ja dopiero czytam (bo Kev z laptopem wrocil). Trzymajcie się, Haniu będzie dobrze, zreszta już jest przecież. Wypadki się niestety zdarzają. Pozdrawiam serdecznie.
gkoti - Czw 14 Lip, 2011 08:06

A co tam słychać u naszej kochanej Luneczki?Mam nadzieję, że wszystko jest coraz lepiej?
Renia - Nie 17 Lip, 2011 19:24

Hania napisał/a:
Kochani mam przykrą sprawe jadąc na wesele w góry zostawiłam Lunkę moim rodzicą którzy są cały czas z nami i wiedzą jak nią się zająć.
W środzę wieczorem Lunka jak zawsze poszła na pole bawić się z innymi pieskami ale po chwili wszyscy usłyszeli płacz ......niestety był to płacz naszej Lunki.Sąsiedzi mają koniki a one mają młode i zaatakowały naszą sikorkę.Wróciliśmy wszyscy tak szybko jak to było możliwe.Siostra załatwiła doktora ale nasz doktor skierował ją do Gdyni.Dziś pojechaliśmy do Gdyni i nie jest to proste ale potrzebuje długo trwałego leczenia bo ma mieć gwożdziowane i drutowane tylnią nóżkę.Miednica jest wporządku.
Pytajcie proszę bo niewiem jak mam to wszystko opisać to trudne jak kochana iskerka cierpi.Niewiem czy wszystko już napisałam.


BOŻE!! Dopiero się dokopałam do tego tematu i jestem w totalnym szoku.
Sory wiedzę że wszystcy "głaszczecie" Hanię po głowie i zapewne wszytscy na mnie "siądą"
Ale ja się Ciebie zapytam Haniu co to znaczy że basset jak zwykle poszedł na pole bawić się z psami??Sam? Nie uważasz że to troszkę nieodpowiedzialne puszczać psa bez nadzoru na pole? To jest przecież basset = gończy a nie jakiś kanapowiec!

Przyp. Mod. Korekta czcionki

Renia - Nie 17 Lip, 2011 19:29

To nie jest napastliwy ton tylko moje zdanie - mogę je mieć.
eufrazyna - Nie 17 Lip, 2011 19:30

Oczywiście, możesz je mieć. Tylko po co te wytłuszczenia?
Asia i Basia - Nie 17 Lip, 2011 21:50

Tu nie miejsce na przepychanki. To temat Luny. REniu, przypomne Ci, ze to Ty zostawilas swoja suczke pod sklepem miesnym przy "ryneczku" i poszlas sobie kupowac serdelki, a pies w tym czasie udal sie na spacerek sam, wiec chyba Ty jestes ostatnia osoba, ktora powinna Hanii zwracac uwage. Kazdemu moze zdarzyc sie taka sytuacja, wazne, zeby wyciagnac z tego wnioski. Po TWojej nadgorliwej i wytluszczonej wypowiedzi dochodze do wniosku, ze nauczylas sie na wlasnym bledzie, co na pewno TWoim psom wyjdzie na dobre. JEsli dyskusja bedzie kontynuowana w tej tonacji nie omieszkam skorzystac z moich praw jako Moderator.
lora - Nie 17 Lip, 2011 21:56

Wiecie, ja mam 0,56ha działki z czego tylko 2000m2 ogrodzone. Po reszcie psy brykają bez smyczy, bo co to za frajda: spacer na smyczy, gdy wokół takie tereny :mrgreen:
Nasz sąsiad ma 2 konie, które pasą się na sąsiedniej łące. Co prawda oswojone z psami, ale to jednak konie. Wątek Lunki uświadomił mi, że taka sytuacja może być jednak niebezpieczna.
Człowiek uczy się całe życie, a mimo to nie wyobrażam sobie spacerów z moimi "myśliwskimi" psami po łąkach na najdłuższych nawet linkach. Lora ze sznurkiem u szyi, to by mnie chyba swoim spojrzeniem wgniotła w ziemię. :mrgreen:

Luneczko trzymaj się i zdrowiej :grin:

zojka - Nie 17 Lip, 2011 23:32

lora napisał/a:
Wiecie, ja mam 0,56ha działki z czego tylko 2000m2 ogrodzone. Po reszcie psy brykają bez smyczy, bo co to za frajda: spacer na smyczy, gdy wokół takie tereny :mrgreen:
Nasz sąsiad ma 2 konie, które pasą się na sąsiedniej łące. Co prawda oswojone z psami, ale to jednak konie. Wątek Lunki uświadomił mi, że taka sytuacja może być jednak niebezpieczna.
Człowiek uczy się całe życie, a mimo to nie wyobrażam sobie spacerów z moimi "myśliwskimi" psami po łąkach na najdłuższych nawet linkach. Lora ze sznurkiem u szyi, to by mnie chyba swoim spojrzeniem wgniotła w ziemię. :mrgreen:

Luneczko trzymaj się i zdrowiej :grin:


No to ja mam tak samo :shock:
Łąki, krowy, konie .... łosie :roll:
I bassety + bernardyn jak zwykle biegają luzem :grin:

Sorki Renia, ale poniosło Cię! Dałaś sobie prawo do odpytywania Hani, dałaś sobie prawo do oceniania jej ...do pouczania.
Nie wiem skąd bierzesz te uprawnienia ale mnie się to nie podoba. Wypadki się zdarzają (Tobie Reniu też może się zdarzyć). Jeśli nie słyszysz cierpienia w postach Hani, to ja nie wiem ...

Hania, pewnie masz to w nosie ale właśnie teraz "głaszczę" Cię. Wyobrażam sobie, jak się czujesz po poście Reni, bo jak mnie nosi, to jak Tobie musi być przykro.

(przepraszam Cię Haniu oraz panią Administrator za zaśmiecanie wątku, ale nie zniesłam)

Renia - Pon 18 Lip, 2011 07:57

Asia i Basia napisał/a:
Tu nie miejsce na przepychanki. To temat Luny. REniu, przypomne Ci, ze to Ty zostawilas swoja suczke pod sklepem miesnym przy "ryneczku" i poszlas sobie kupowac serdelki, a pies w tym czasie udal sie na spacerek sam, wiec chyba Ty jestes ostatnia osoba, ktora powinna Hanii zwracac uwage. Kazdemu moze zdarzyc sie taka sytuacja, wazne, zeby wyciagnac z tego wnioski. Po TWojej nadgorliwej i wytluszczonej wypowiedzi dochodze do wniosku, ze nauczylas sie na wlasnym bledzie, co na pewno TWoim psom wyjdzie na dobre. JEsli dyskusja bedzie kontynuowana w tej tonacji nie omieszkam skorzystac z moich praw jako Moderator.


Asiu wiele razy zwracałaś mi uwagę na czytanie ze zrozumieniem więc tym razem napiszę Ci to samo. Jeżeli czytała byś ze zrozumieniem to nie pisała byś takich "głupot"

Zojka nie poniosło mnie tylko napisałam swoje zdanie.

Lora co innego spacer po polach łąkach bez smyczy a co innego pozostawienie go samego.

Cóż to kolejny przykład kiedy nie można napisać swojego zdania bo nie jest się w grupie przytakujących.

Grzegorz - Pon 18 Lip, 2011 08:27

Dziwi mnie trochę reakcja na wypowiedź Reni , ale chyba nie powinna.
Kolejny raz jeśli ktoś nie wypowiada się zgodnie z tym co wygłasza Administracja to jest tłamszony .
Ktoś z Was ma w podpisie
"Ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś"
No właśnie odpowiedzialność.
Ja rozumiem ze wszystkiego nie da się przewidzieć , że wypadki się zdarzają.
Życie z stadem psów nauczyło mnie myśleć i przewidywać o krok przed nimi,zapobiegać wypadkom niepożądanym itp.
Rozumiem , że pies uciekł z posesji bo "obalił "płot, wykonał podkop itp. Nie rozumiem że pies uciekł bo ktoś nie zamknął drzwi , furtki , nie sprawdził stanu ogrodzenia, lub o zgrozo , puścił psa samopas na spacer bez kontroli.
To jest dla mnie brak odpowiedzialności . Sama Hania napisała że Luna poszła jak zawsze bawić się z psami... a co wtedy robił właściciel?
Przypominam że puszczanie psa bez kontroli w naszym kraju niesie za sobą konsekwencje prawne , abstrahując już od odpowiedzialności osobistej właściciela.
Podjęliście decyzje o pomocy finansowej dla Hani , bo stało się nieszczęście i jej nie stać na poniesienie konsekwencji swojego postępowania . Nie moje pieniądze , nie moja bajka...
Tylko zastanówcie się czy to uczy odpowiedzialności ?
Rozumiem pomoc gdy komuś zdarzy ciężka choroba itp , ale w tym wypadku zawsze można myśleć że jak coś się stanie to dobrzy ludzie pomogą. I tak nie uczy się odpowiedzialności...
To co się stało z Luną tylko utwierdza mnie na stanowisku że Hania nie jest odpowiedzialna, czego dała wyraz podczas adopcji - raz chcąc psa , raz go nie chcąc o czym było tutaj pisane ( chyba że już usunięto!)

Podnoszę na koniec mojego wywodu że to forum jest forum dyskusyjnym ( przynajmniej było ?) i post ten wyrażeniem mojego zdania , co było tu zawsze wolno .
Jakakolwiek ingerencja w treść posta , zmiana jego treści itp będzie cenzurą wprowadzona przez szeroko pojęta administrację.

zojka - Pon 18 Lip, 2011 09:21

Kurcze! Grzesiek - ja nie jestem z administracji a mnie ruszyło jak cholerka! Między wypowiadaniem zdania o ocenianiem jest duża różnica.
Ludzie popełniają błędy. Ale kto daje innym prawo do oceny?

Czemu nie wyraziliście zdania w miom temacie, gry Ruf zwiewał z posesji kilka razy w tygodniu, bo nieodpowiedzialnie wzięłam psy bez zapewnienia warunków (ogrodzenia). Ba! Ja nawet Tako wzięłam wtedy na tymczas!
Czumu nikt nie wytknął mi bezmyślności, braku odpowiedzialności gdy Ruf zeżarł ciasto i mało nie zszedł? czemu nikt nie wyraził "swojego zdania" gdy gdzieś napisałam, że nie sprzątnęłam kupy - to też i nieetyczne i karalne.

Ja poza nawiasem jestem? A może po prostu ubieram to w radosne słowa i nie wypada? Przecież to są przykłady na moją bezmyślność! a że ładnie opakowane?

A historię z łosiem pamiętasz? Ruf, Tosia, ja i dzikie zwierzę?

To mnie oburza.
Że w swoim wyrażaniu świętego oburzenia robisz wyjątki. Ty Reniu też. Że u jednych można a u innych nie.
Że to samo można powiedzieć delikatnie. Jakbyś powiedział Hani, że się martwisz o jej podejście do spacerów samopas, to ona to zrozumie. Nie trzeba brać tuby, by wyrażać swoje zdanie na cały świat. Niektórzy ludzie rozumieją sugestie.

Mnie obraził post Reni.
Bo dotyczy Hanki, która cierpi. Bo dotyczy Luny, która cierpi.
Bo ja robię podobnie, tylko ... no właśnie... chyba o to chodzi, że to ja.

(sorki. wszystkich.)

Grzegorz - Pon 18 Lip, 2011 09:34

Zoju,
Spotkac w lesie dzikie zwierze kazdy może - tego nie przewidzisz - do tego jeszcze ...łosia!
Co do ciasta - nasze parówy są nieobliczalne i wiele potrafia jesli chodzi o zarcie tak więc nie jestes w stanie do końca wyobrazic sobie co wyczynią...
Co do ogrodzenia - przeciez wtedy je budowałas , byłaś/jesteś w permanentnym remoncie - tak więc ...

Ale puszczanie psa samopas - bez komentarza !

Ciebie jakos nie moge sobie wyobrazić jako sosobe nieodpowiedzialną...

Hanie po perturbacjach adopcyjnych .... sorry ale tak.

Dorti - Pon 18 Lip, 2011 10:03

Grzegorz napisał/a:
Dziwi mnie trochę reakcja na wypowiedź Reni , ale chyba nie powinna.
Kolejny raz jeśli ktoś nie wypowiada się zgodnie z tym co wygłasza Administracja to jest tłamszony .
Ktoś z Was ma w podpisie
"Ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś"
No właśnie odpowiedzialność.
Ja rozumiem ze wszystkiego nie da się przewidzieć , że wypadki się zdarzają.
Życie z stadem psów nauczyło mnie myśleć i przewidywać o krok przed nimi,zapobiegać wypadkom niepożądanym itp.
Rozumiem , że pies uciekł z posesji bo "obalił "płot, wykonał podkop itp. Nie rozumiem że pies uciekł bo ktoś nie zamknął drzwi , furtki , nie sprawdził stanu ogrodzenia, lub o zgrozo , puścił psa samopas na spacer bez kontroli.
To jest dla mnie brak odpowiedzialności . Sama Hania napisała że Luna poszła jak zawsze bawić się z psami... a co wtedy robił właściciel?
Przypominam że puszczanie psa bez kontroli w naszym kraju niesie za sobą konsekwencje prawne , abstrahując już od odpowiedzialności osobistej właściciela.
Podjęliście decyzje o pomocy finansowej dla Hani , bo stało się nieszczęście i jej nie stać na poniesienie konsekwencji swojego postępowania . Nie moje pieniądze , nie moja bajka...
Tylko zastanówcie się czy to uczy odpowiedzialności ?
Rozumiem pomoc gdy komuś zdarzy ciężka choroba itp , ale w tym wypadku zawsze można myśleć że jak coś się stanie to dobrzy ludzie pomogą. I tak nie uczy się odpowiedzialności...
To co się stało z Luną tylko utwierdza mnie na stanowisku że Hania nie jest odpowiedzialna, czego dała wyraz podczas adopcji - raz chcąc psa , raz go nie chcąc o czym było tutaj pisane ( chyba że już usunięto!)

Podnoszę na koniec mojego wywodu że to forum jest forum dyskusyjnym ( przynajmniej było ?) i post ten wyrażeniem mojego zdania , co było tu zawsze wolno .
Jakakolwiek ingerencja w treść posta , zmiana jego treści itp będzie cenzurą wprowadzona przez szeroko pojęta administrację.


Bardzo pouczajacy tekst.
Od dziś jesteś moim guru :mrgreen:

koluś - Pon 18 Lip, 2011 10:08

trzymam kciuki, żeby z Lunką było dobrze - żeby jak najszybciej wydobrzała w 100% i żeby jak najmniej ją bolało.
Joasika - Pon 18 Lip, 2011 10:09

Haniu, jesteśmy z Tobą :!:

Trzymajcie się ciepło, na pewno Lunka niedługo wróci do zdrowia :mrgreen:

Grzegorz - Pon 18 Lip, 2011 10:19

Dorti napisał/a:
Grzegorz napisał/a:
Dziwi mnie trochę reakcja na wypowiedź Reni , ale chyba nie powinna.
Kolejny raz jeśli ktoś nie wypowiada się zgodnie z tym co wygłasza Administracja to jest tłamszony .
Ktoś z Was ma w podpisie
"Ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś"
No właśnie odpowiedzialność.
Ja rozumiem ze wszystkiego nie da się przewidzieć , że wypadki się zdarzają.
Życie z stadem psów nauczyło mnie myśleć i przewidywać o krok przed nimi,zapobiegać wypadkom niepożądanym itp.
Rozumiem , że pies uciekł z posesji bo "obalił "płot, wykonał podkop itp. Nie rozumiem że pies uciekł bo ktoś nie zamknął drzwi , furtki , nie sprawdził stanu ogrodzenia, lub o zgrozo , puścił psa samopas na spacer bez kontroli.
To jest dla mnie brak odpowiedzialności . Sama Hania napisała że Luna poszła jak zawsze bawić się z psami... a co wtedy robił właściciel?
Przypominam że puszczanie psa bez kontroli w naszym kraju niesie za sobą konsekwencje prawne , abstrahując już od odpowiedzialności osobistej właściciela.
Podjęliście decyzje o pomocy finansowej dla Hani , bo stało się nieszczęście i jej nie stać na poniesienie konsekwencji swojego postępowania . Nie moje pieniądze , nie moja bajka...
Tylko zastanówcie się czy to uczy odpowiedzialności ?
Rozumiem pomoc gdy komuś zdarzy ciężka choroba itp , ale w tym wypadku zawsze można myśleć że jak coś się stanie to dobrzy ludzie pomogą. I tak nie uczy się odpowiedzialności...
To co się stało z Luną tylko utwierdza mnie na stanowisku że Hania nie jest odpowiedzialna, czego dała wyraz podczas adopcji - raz chcąc psa , raz go nie chcąc o czym było tutaj pisane ( chyba że już usunięto!)

Podnoszę na koniec mojego wywodu że to forum jest forum dyskusyjnym ( przynajmniej było ?) i post ten wyrażeniem mojego zdania , co było tu zawsze wolno .
Jakakolwiek ingerencja w treść posta , zmiana jego treści itp będzie cenzurą wprowadzona przez szeroko pojęta administrację.


Bardzo pouczajacy tekst.
Od dziś jesteś moim guru :mrgreen:



a jest mi bardzo przyjemnie :mrgreen: :mrgreen: :shock:

Asia i Basia - Pon 18 Lip, 2011 12:02

My nie jestesmy Forum Dyskusyjnym, a juz na pewno nie po wypowiedzi Renii. Dyskusja jest jedną z form zapobiegania konfliktom między ludźmi. Dialog w tym poscie raczej temu zaprzecza. My jestesmy Forum Milosnikow Bassetow. TEn watek od poczatku poswiecony jest bassetowi i jego rodzinie. Teraz ten basset jest w potrzebie i jak na milosnikow przystalo wspieramy czy finansowo czy duchowo jego opiekunow. Staramy sie tak postepowac nie tylko w tym przypadku. Taka idea tego forum. I jak czas i ostatni okres pokazal - udalo nam sie na tej plaszczyznie calkiem calkiem dobrze funkcjonowac. I niech tak bedzie dalej. Przypominam, ze to watek Luny. Wlasne zdanie czasem lepiej zachowac dla siebie. Trzeba jeszcze miec cos wiecej. Tego chyba zabraklo co niektorym dysputantom. Pozdrawiam cala Rodzine Luny, mam nadzieje, ze oni i pies dojda po tym wydarzeniu do siebie.
Hania - Pon 18 Lip, 2011 12:59

Straszne co niektórzy piszą.
Lunka nigdy nie jest sama nawet jak bawi się na polu z innymi nie rasowymi psami.
Nigy nie patrzę na psa jako rasa bo kanapowca też mamy i dla mnie jest ważne aby każdy z naszych domowników czuł się dobrze nie tylko na smyczy.


Panie Grzesiu co do Pana wypowiedzi zostawie to dla siebie.Bardzo chciałabym Pana poznać rozmowa w cztery oczy gdzieś w zaciszu napewno zmieni Pana postawę do mnie.



Temat Lunki zawsze wywołuje burze może ja i nasza iskerka opuścimy to forum.



Tym którzy mi pomogają i są z nami Bardzo Dziękuje.I zawsze będziemy dla was wsparciem w potrzebie.

Mirka - Pon 18 Lip, 2011 13:05

Hania napisał/a:
Temat Lunki zawsze wywołuje burze może ja i nasza iskerka opuścimy to forum.





Haniu Ty nawet o tym nie mysl,
wszyscy Cie tu bardzo cenią i wspierają
taki wypadek każdemu może sie przytrafić,
najwazniejsze jest to że Lunkę kochacie
i robicie wszystko żeby wróciła do zdrowia

a wiesz jak ktoś chce uderzyć to kij zawsze znajdzie,
ja na Twoim miejscu bym sie wcale nie przejmowała
serdecznie pozdrawiam i ucałuj Lunkę a może jakies nowe fotki :?: :lol:

Asia i Basia - Pon 18 Lip, 2011 13:23

Haniu, nawet tak nie mysl. Mam nadzieje, ze tych pozytywnie nastawionych do Waszej sytuacji jest na tyle duzo, ze nie przejmiesz sie tymi, ktorzy sa innego zdania. Jestes jedna z osob, ktore odwazyly sie napisac o swoim problemie, opisalas szczerze sytuacje i chocby za to nikt nie ma tu prawa CIebie atakowac. Nie jednego nie stac na taki krok. Ja osobiscie bardziej martwie sie o psy, o ktorych nic sie nie pisze, mimo pytan, bo kto wie, co sie w takim domu dzieje. Ty postapilas tak jak uwazalas za stosowne w danej sytuacji. A sytuacja jaka sie wydarzyla - zbieg okolicznosci niekorzystnych, wazne, ze zareagowalas natychmiast. Nikomu nie zycze takiego stresu. Pies jest teraz pod opieka lekarza, srodki, aby wrocil do zdrowia podjete. Co sie stalo to sie nie odstanie. Nauczka dla wszystkich - pies moze uciec zawsze, czy gonczy, czy kanapowiec, kon moze zawsze zrobic krzywde czy psu czy czlowiekowi, za czlowieka nie mozna reczyc a co dopiero za zwierze. Kto chce wyciagnie z tego wnioski, nie daj sie jednak zwariowac i dbaj o nasza Lunke dalej i pisz o niej, bo to przeciez nasz forumowy basset. I badz z nami :)
Marynia - Pon 18 Lip, 2011 14:44

Haniu masz tylu przyjaciół na forum i chcesz ich opuścić,toż Lunka się na Ciebie obrazi :wink: Zostań z nami bo gdzie Ci będzie lepiej :lol: Ja też trzymam za Was kciuki,a Goldie łapki :lol:
Dorti - Pon 18 Lip, 2011 15:59

Haniu bądż ponad to, ponad te wszystkie durne wpisy :wink:
Rób dalej to co robisz i dziel się z nami wiadomościami o Lunie.
Gdyby wszystkie psy miały tyle miłości i troski co Lunka od Was
to świat byłby piękny.
Ściskamy mocno :wink:

lora - Pon 18 Lip, 2011 16:06

"Gdyby człowiek wiedział, że się przewróci, to by się położył"

Hania leży. Skopac ją puki jeszcze jest w szoku i nie ma głowy, żeby się bronić, bo jej "głowa" jest pełna Lunki.


Haniu, dobrze, że cała sytuacja zakończyła się TYLKO złamaniem. Skomplikowanym, ale złamaniem. Lunka mogła oberwać w łepetynke i wtedy byłoby zdecydowanie gorzej. A tak dziękuj, że wszystko TYLKO tak się skończyło. Dbaj o nią i informuj wszystkich jak miewa się nasza rekonwalescentka. :grin:

Nie ma człowieka, który jest w stanie na 100% przewidzieć co się wydarzy.

Miła od Gucia - Pon 18 Lip, 2011 20:20

Napiszę swego posta w temacie Luny, bo pewnie moderator i tak rozdzieli wątek.

Dla mnie najdziwniejszym jest to, że postępowanie Hani oceniono, nie czekając na Hani wyjaśnienie.
Rozmawiałam z Hanią, Luna nigdy nie pozostaje bez opieki. Hania nigdzie nie napisała, że Luna poszła sama.
Hania jest szczera do bólu i tak pisze swoje posty, normalnie, nie śledząc każdego słowa, jak to ktoś odbierze dosłownie.
Wystarczyło grzecznie Hanię zapytać, Haniu a Luna poszła sama ???
Natomiast treść postu od słów Boże... itd.
uważam, za typową prowokację, to nie jest argument na Twój tekst „A co, nie mogę mieć swojego zdania”
Post jest butny, i zaczepny – tak na forum staramy się nie rozmawiać.
Po raz kolejny wywołałaś Reniu zamieszanie na forum i wprowadziłaś niemiłą atmosferę, w sumie bez żadnego konkretnego powodu, i jak zwykle przy takich wpisach pojawia się Twoja asysta, to jest standard.
Na czym polega nasze uczestnictwo w życiu forum, na czym polega Twoje Reniu uczestnictwo. Nie żyjesz sprawami bassetów z tego forum i ich właścicieli. Jesteś obok, pojawiasz się i znikasz. Ale jak się już pojawisz, to konkretnie.
Są użytkownicy, którzy faktycznie nie śledzą forum na bieżąco. Pojawiają się raz kiedyś, przywitają się, napiszą co u nich słychać i znowu robią sobie przerwę.

Czy nie zastanowiło Cię nigdy, że nie masz poparcia na forum, Twoje zdanie nie spotyka się z aprobatą (poza wyjątkami), ludzie Cię nie lubią.
Zastanów się, i jeśli uważasz, że tu wszyscy robią źle, mają odmienne zdania od Twojego, to znaczy, że coś jest nie tak. Po co się masz denerwować, przekonywać innych do swoich racji, skoro są nie poparte większością forumowiczów.

A może w tym wszystkim o coś innego chodzi, a te Twoje zaczepki to tylko preteksty, ja jedynie mogę się domyślać.

Wiesz, ja nie byłabym z ludźmi, którzy mnie nie chcą i nie akceptują, poszłabym sobie, a wiesz dlaczego ?
Bo to żeby spać spokojnie, wiedząc, że i tak i tak ich nie przekonam do swego stanowiska ani do swojej osoby.


Haniu, a Ty nawet nie myśl o opuszczeniu forum.
I proszę napisz jak się Lunka czuje, napisz ile odbyłaś wizyt, napisz co lekarz mówi o rokowaniach i szykuj się powoli na zlot.

gkoti - Pon 18 Lip, 2011 21:11

Haniu, nie przejmuj się, wiem...zabolało, ale to nic, bądź ponad to, bo to co przeszłaś i to co robisz świadczy o Tobie właśnie- mądrej, dobrej, kochającej Hani. Ucałuj Luneczkę i czekamy na dobre wieści i foteczki :lol: :lol: :lol:
Renia - Pon 18 Lip, 2011 21:27

Bogusia,
to że nie piszę w każdym poście i to nie że wszędzie mnie jest pełno nie oznacza że nie uczestniczę w forum.
Piszesz, że Luna nie zostaje nigdy sama? To przeczytaj post Hani dokładnie.
Nikt mnie nie lubi czy może władza tego forum mnie nie lubi.
Nie pasuję tu? A może nie psuje tu nikt kto ma inne zdanie a niżeli większość klepiących się po ramieniu?
Nie żyję sprawami uczestnikó tego forum? Żyję swoim życiem bo je mam i tak jak napisałąm wcześniej czy żeby być uczestnikiem tego forum trzeba pisać w każdym temacie? i za każdym razem? No chyba nie.
Moja asysta? Bogusia bardzo Cię przepraszam ale to ja odnoszę wrażenie że to ja jestem atakowana tylko dlatego że potrafię wprost o coś zapytać a nie tylko pisać "głaszczące" posty.
Piszesz, że Hania pisze swoje posty nie analizując swoich słów. A jak ja tak napisałam poprostu najpierw wreażając swoje przerażenia a później zadając pytania to nie znaczy, że piszę poprostu to co myślłę nie śledząc każdego swojego słowa?

Czy nie zastanowiłomnie że niem mam nigdy poparcia na forum ha zastanawia mnie dlaczego odkąd wprowadzone są takie rządy jego nie mam. Jeżeli chodzi o lubienie pozostawię to bez komentarza, nie będę się rozpisywałą co teraz czuję ale powinnaś mieć ogromne wyrzuty sumienia w jaki stan mnie wprowadziłaś.

Następna sprawa odpowiadając na Twoje kolejne stwierdzenia to ja się nie denerwuję mam wystarczająco dużo problemów aby ,moje nerwy im poświęcić.
I nie sugeruj mi odejścia komentarzami, że mnie nikt nie lubi tylko dlatego, że chcesz się pozbyć osoby która ma inne zdanie niż większość bo chyba nie wszyscy.

Z tego mniejsca podziękuję Zojce, którajakojedyna potrafiła w sposób normalny napisać domnie i w sposób normalny zapoznać się z moimi argumentami!

A jeżeli tak bardzo chcesz żebym odeszłą to proszę wykasować moje tematy moich psów Beti i Zorki i wykasować mój nik.

Mirka - Pon 18 Lip, 2011 21:35

Renia ,
wyhamuj bo to jest juz męczące,może zamiast tych elaboratów własciwie o niczym,
napisz co u Twoich psów słychać,jak sie ma adopcyjna Zorka,
czy Beti jeszcze sika?czy srodek który Ci poleciłam działa?
jest mase tematów o których faktycznie mozna podyskutować :smile:

Miła od Gucia - Pon 18 Lip, 2011 21:36

Ja nie mam wpływu na posty innych użytkowników, i wystarczy poczytać, żeby widzieć jakie masz poparcie.
Sama swoją osobą stwarzasz konflikt, więc to nie ja chcę żebyś odeszła,Ty sama dajesz ku temu powody.
Rządy administracji nijak się mają do wypowiedzi użytkowników forum.
Rządy nie mają wpływu na zdanie forumowiczów.

zuza i gabi - Pon 18 Lip, 2011 21:51

Napiszę parę zdań i nie będę ich ubierać w piękne słowa,tylko to co mi serce podpowiada.
Ostatnio istnieje na tym forum bardzo miła atmosfera,aż miło zasiąść do komputera i poczytać
co słychać u naszych milusińskich czworonogów,ale dziś zauważyłam,że zawsze musi się znaleźć koś,kto lubi zasiać ferment,tylko zastanawiam się po co :?:
Reniu oceniając Hanie uderz się w pierś,i pomyśl czy Ty jesteś taką idealną i odpowiedzialną
właścicielką ,bo z tego co tu wyżej przeczytałam to chyba nie bardzo,no bo jak można
zostawić psa ukochanego pod sklepem i iść na zakupy,mi się to w głowie nie mieści :shock:
Więc nie oceniaj innych,bo przyjdzie lub przyszedł już czas,że sama zostaniesz oceniona.

Haniu a Ty zostajesz z nami,nie przejmuj się opisami jednostek.
Ja wiem,że słowa potrafią ranić,i człowiek najlepiej by się wycofał,ale tak nie można.
Pamiętaj MY jesteśmy z Tobą,ucałuj Lunę o mojej trójcy i ode mnie :grin:

Marynia - Pon 18 Lip, 2011 21:57

zuza i gabi napisał/a:
Napiszę parę zdań i nie będę ich ubierać w piękne słowa,tylko to co mi serce podpowiada.
Ostatnio istnieje na tym forum bardzo miła atmosfera,aż miło zasiąść do komputera i poczytać
co słychać u naszych milusińskich czworonogów,ale dziś zauważyłam,że zawsze musi się znaleźć koś,kto lubi zasiać ferment,tylko zastanawiam się po co :?:
Reniu oceniając Hanie uderz się w pierś,i pomyśl czy Ty jesteś taką idealną i odpowiedzialną
właścicielką ,bo z tego co tu wyżej przeczytałam to chyba nie bardzo,no bo jak można
zostawić psa ukochanego pod sklepem i iść na zakupy,mi się to w głowie nie mieści :shock:
Więc nie oceniaj innych,bo przyjdzie lub przyszedł już czas,że sama zostaniesz oceniona.

Haniu a Ty zostajesz z nami,nie przejmuj się opisami jednostek.
Ja wiem,że słowa potrafią ranić,i człowiek najlepiej by się wycofał,ale tak nie można.
Pamiętaj MY jesteśmy z Tobą,ucałuj Lunę o mojej trójcy i ode mnie :grin:


AMEN

watla - Wto 19 Lip, 2011 08:52

Ja też zabiorę głos.Reniu kilkakrotnie czytając Twoje posty / zresztą nie tylko Twoje/ zastanawiam się po co oni to robią? Czy tak naprawdę sprawia Ci przyjemność wypowiadania ostrych słów w stronę innych forumowiczów.Wiecznie kogoś oceniasz ,krytykujesz i pouczasz.Natomiast od siebie nic.Chociażby pomijam już okoliczności przejęcia przez Ciebie Zorki przemilczałam to byłam ponad to nie jestem taka jak Ty ale gdy prosiłam o jakiekolwiek informację o tym jak ona się ma to a/ nie dostałam odpowiedzi b/ dostałam odpowiedź "dobrze" Dziwnym trafem w innych wątkach jesteś bardziej rozmowna. I te wieczne ataki na Bogusię...... pozostawię to bez komentarza. Generalnie uważam że nie oczekuj aby adm. forum Cię wykasowała. Sama się po prostu usuń.Zapanuje wreszcie spokój.
Haniu nie przejmuj się jestem z Tobą

Hania - Wto 19 Lip, 2011 15:51

Mam straszny problem z komputerem wieczorem idę do siostry i ona pomoże mi wkleić zdjęcie Lunki.Dziś też zadzwonię umówić się na wizytę w Gdyni u Pana Doktora bo czeka nas następna zmiana opatrunku.
Lunka czuje się dobrze biega z gipsem jak szalona.
Na szczęście to co dzieje się na forum ją nie obchodzi. Ma nas,was aniołów i to jej wystarcza w życiu :grin:
Buziaczki dla wszystkich :smile:

Miła od Gucia - Wto 19 Lip, 2011 18:12

no to czekamy na fotki, czekamy i na wieści
Dorti - Wto 19 Lip, 2011 18:40

Hania napisał/a:
Mam straszny problem z komputerem wieczorem idę do siostry i ona pomoże mi wkleić zdjęcie Lunki.Dziś też zadzwonię umówić się na wizytę w Gdyni u Pana Doktora bo czeka nas następna zmiana opatrunku.
Lunka czuje się dobrze biega z gipsem jak szalona.
Na szczęście to co dzieje się na forum ją nie obchodzi. Ma nas,was aniołów i to jej wystarcza w życiu :grin:
Buziaczki dla wszystkich :smile:


No i o to w tym wszystkim chodzi :wink:
Ściski dla Was :grin:

Hania - Wto 19 Lip, 2011 19:11

Nasz skarb :wink:
Proszę kliknąć na zdjęcie to będzie ładniejsze :mrgreen:

Hania - Wto 19 Lip, 2011 19:13

Sonia w zielonym fartuszku po steryrce i mój najmłodszy synek :mrgreen:
Nooo i Lunka :lol:

Marynia - Wto 19 Lip, 2011 19:14

Pięknie wyglądacie razem :mrgreen:
Mirka - Wto 19 Lip, 2011 19:14

Haniu to u Ciebie w ogrodzie takie kamienne budowle :?:

Lunka wyglada cudnie i Ty tez :lol:

zuza i gabi - Wto 19 Lip, 2011 19:42

Cudnie razem wyglądacie :grin:
Joasika - Wto 19 Lip, 2011 20:27

Śliczne foty :!:

Całusy przesyłamy dla Was :mrgreen: :!:

Asia i Basia - Wto 19 Lip, 2011 20:47

Pozdrowienia dla Was dziewczyny. Kamienne potoki super, ale ja to sie Twoje wlosy napatrzyc nie moge, kiedys mialam taki rudy wiewiorczy, ale teraz tyle lat czarne, brak mi odwagi, a bym chciala, oj chciala.
Miła od Gucia - Wto 19 Lip, 2011 21:11

Gwiazdeczki, pozdrawiam

Asia do odważnych świat należy, miedziany mahoń Ci proponuję

gkoti - Wto 19 Lip, 2011 22:35

Ślicznie wyglądacie, cieszymy się, że Lunka czuje się lepiej i wszystko dobrze się układa, buziaczki dla Was :lol:
Hania - Sro 20 Lip, 2011 21:08

Mirka napisał/a:
Haniu to u Ciebie w ogrodzie takie kamienne budowle :?:

Lunka wyglada cudnie i Ty tez :lol:



Tak wygląda u mnie w ogrodzie.

Hania - Sro 20 Lip, 2011 21:13

Asia i Basia napisał/a:
Pozdrowienia dla Was dziewczyny. Kamienne potoki super, ale ja to sie Twoje wlosy napatrzyc nie moge, kiedys mialam taki rudy wiewiorczy, ale teraz tyle lat czarne, brak mi odwagi, a bym chciala, oj chciala.





Miałam brązowe włosy i bez rozjaśniania nałożyłam farbę Loreala bardzo intensywna miedz za drugim razem wyglądało super. Polecam :smile:

Hania - Sro 20 Lip, 2011 21:28

Właśnie wróciłam z Gdyni Lunka ma założony nowy gips i miała robione zdjęcie.
Pan Doktor powiedział że jest miodzio wszystko ładnie się zrasta i następne spotkanie za trzy tygodnie.
Nie macie pojęcia jaka jestem szczęśliwa że jest miodzio o mały włos popłakałabym się w gabinecie.Doktorek widząc moje szklane oczy powiedział że to normalne i jak chcę popłakać to mogę tylko wtedy on też będzie płakał.Poczekał aż ochłonę i zaniósł mi Lunką do samochodu pogłaskał na dowodzenia ,przykrył uszkiem jej oczko i życzył szerokiej drogi.
Po drodze wjechaliśmy do sklepu zoologicznego i kupiłam pare przysmaków na rano dla Lunki a synek dzielnie pilnował Lunki jak spała.

Asia i Basia - Sro 20 Lip, 2011 21:30

No widzisz, bedzie jak nowa :) To sa super wiadomosci na dobrabnoc :)
Miła od Gucia - Sro 20 Lip, 2011 21:34

cieszę się, że z Lunką wszystko dobrze,
przy takim złamaniu mogło być groźnie, to szybka reakcja daje szanse uleczenia.
Super, że dopiero za trzy tygodnie, bo te wyjazdy to też dość uciążliwe,
trzymacie się

Mirka - Sro 20 Lip, 2011 21:37

jakie radosne i optymistyczne wieści :smile:

a ogród macie super zagospodarowany :shock:

besta - Sro 20 Lip, 2011 22:11

Super wieści,dobrze że łapka sie zrasta prawidłowo.teraz tylko czasu trzeba i będzie jak nowa.
gkoti - Sro 20 Lip, 2011 22:22

Wiedziałam :lol: :lol: :lol:
Miła od Gucia - Pią 29 Lip, 2011 00:37








Miła od Gucia - Pią 29 Lip, 2011 00:39

Haniu, kiedy do kontroli, do kiedy ma przewidziany gips ??
Z takim maleństwem walka na pyszczki :?:

zojka - Pią 29 Lip, 2011 08:35

Wygląda na zadowoloną :)
Pewnie się do gipsu już przyzwyczaiła (jak kiedyś miałam stopę w gipsie, to po tygodniu bez problemu zjeżdżałam na sankach :mrgreen: )

Hania - Pią 29 Lip, 2011 09:57

Sonia to sunia mojej mamusi i to jest jej synek Gniotek :lol:
9.08 mam zadzwonić i się umówić na 10.08 a gips to może będzie zdjęty ale to zależy od natury.Na poprzednim wizycie Pan Doktor powiedział że gips do końca sierpnia a opatrunek jeszcze 4 miesiące ten opatrunek to blaszka i trzy śruby.

koluś - Pią 29 Lip, 2011 10:40

bardzo się cieszę, że z łapką Lunki już lepiej i cały czas się poprawia! :lol:
gkoti - Pią 29 Lip, 2011 12:16

Ale fajnie :lol: Świetnie, że jest wesolutka, bawi się, chyba już jej nie boli, skoro tak dokazuje :lol: A goić to się na pewno jeszcze będzie sporo czasu, ale jest dobrze :wink:
Hania - Nie 07 Sie, 2011 23:25

Kochani w piątek pojechałam na zmianę gipsu bo nasza Lunka znów sobie go złamała.Po poprzednim gipsie zrobiły się otarcia nad którymi panowałam.

A dziś :cry: w domu zapach zgniłego mięsa nas przeraził :~ to rany Lunki tak pachniały.Dwa długie telefony do dwóch rożnych weterynarzy i moje decyzja że zdejmuje częściowo opatrunek jadę do apteki i kupuje antybiotyk ,przemywam rany ,pryszcze antybiotykiem.Krew mnie zalewa jak w piątek weterynarz nie widział że coś się dzieje :!: :!: :!: gdyby nie to że ten opatrunek był mniejszy to nie wiem.Rany moim zdaniem okrutne a do weterynarzy mam wstręt.
Teraz Lunka śpi i po kilkunastu przemywaniach z pomocą mamusi i młodszej siostry a potem zastosowaniu antybiotyku wyglądają o dużo lepiej.To był szok a ja myślałam ze wszystko już jest na dobrej drodze.Jutro i w wtorek jadę do weterynarza ale nie wiem czy mam już im ufać.

eufrazyna - Nie 07 Sie, 2011 23:29

Do weta trzeba koniecznie! A nie masz innego pod ręką? Zresztą, ktokolwiek teraz, byle pomógł. Dawaj znać,oki?
Hania - Nie 07 Sie, 2011 23:34

eufrazyna napisał/a:
Do weta trzeba koniecznie! A nie masz innego pod ręką? Zresztą, ktokolwiek teraz, byle pomógł. Dawaj znać,oki?



Wet to wiem ze konieczność jutro pojeżdżę też po innych bo dziś to na pewno mam już noc z głowy.

Miła od Gucia - Pon 08 Sie, 2011 00:05

Haniu, dobrze, że w porę zadziałałaś,
daj znać, jak będziesz po wizycie

Hania - Pon 08 Sie, 2011 11:22

No jesteśmy po wizycie Lunka dostała antybiotyk a jutro dzwonie do kliniki w Gdyni omówić się na wizyte i założenie nowego gipsu a tego gipsu już wszyscy mamy dość :twisted: :twisted: :twisted: teraz mamy najczęściej jak się da pryskać rany wodą utlenioną i dodatkowo antybiotyk w aerozolu.
Mirka - Pon 08 Sie, 2011 12:03

a czy nie można jej założyć takiego lekkiego
gipsu?nie wiem czy dla psa mozna takie kupić,
ale zapytać warto,przecież Lunka cierpi......z gipsem w te upały :cry:

julkarem - Pon 08 Sie, 2011 12:12

dobrze że zauważyliście w porę, nawet nie myślę co by mogło z tego powstać, a nawet by doszło w ostateczności pewnie do amputacji łapki z powodu gnicia. Masakra :(
Trzymam kciuki na dalsze losy

Joasika - Pon 08 Sie, 2011 13:17

A nie można szyny jej założyć :?:

Bo gips musi mieć cały czas na łapie, a szynę w razie niepokojących objawów można byłoby zdjąć...

Hania - Wto 09 Sie, 2011 22:30

HIP HIP HURA :lol: hura :mrgreen: hura Lunka nie ma już gipsu Pan Doktor z Gdyni podjął decyzje że koniec tego nie wygodnego :lol: :lol: :lol: Dostała antybiotyk w zastrzyku i zrobił zdjęcie RTG i jest już dobrze :mrgreen:
koluś - Sro 10 Sie, 2011 08:06

ale dobra wiadomość z samego rana :!: :mrgreen: bardzo się cieszymy :mrgreen: proszę wymiziać Lunkę w nagrodę za dzielną rekonwalescencję :mrgreen:
julkarem - Sro 10 Sie, 2011 08:22

super wieści :mrgreen:
Dorti - Sro 10 Sie, 2011 08:43

Tak trzymaj Luncia :wink:
Mirka - Sro 10 Sie, 2011 08:51

cieszymy sie razem z Wami :lol:
Marynia - Sro 10 Sie, 2011 08:54

Super nowinka,od razu cieplej się zrobiło,Lunka zuch dziewczynka :lol:
Asia i Stefan - Sro 10 Sie, 2011 09:28

Genialnie! wreszcie koniec tego koszmaru, pewnie się Haniu nie posiadasz ze szczęścia, a forum i jego uczestnicy radują się razem z Wami!!!
Dodo AiJ - Sro 10 Sie, 2011 09:28

I my się cieszymy, hura! Doduś wysyła łapki :smile:
Joasika - Sro 10 Sie, 2011 09:43

Uffff.... odetchnęłam z ulgą :mrgreen:

Hurra :!: :!: :!: :mrgreen:

Miła od Gucia - Sro 10 Sie, 2011 19:14

A jak luna, pisz jak ona bez gipsu, czy nie dziwnie jej ??
o, jak dobrze, Haniu i Ty pewnie też wreszcie odsapnęłaś.

Hania - Czw 11 Sie, 2011 22:25

Lunka bez gipsu jest w swoim żywiole :lol: :lol: :lol: szaleje bawi się z domownikami to nie ta Lunka z gipsem teraz wiemy że żyje :mrgreen: i nie tylko my to wiemy Sonia i jej dziecko Gniotek po prostu za tym tęsknili :lol: :lol: .Rany już się goją wiec wszystko jest na dobrej drodze do zlotu będzie już dobrze :wink: Dziękuje wszystkim za trzymanie kciuków. Wielki ukłon w Waszą stronę.DZIĘKUJEMY :grin:
eufrazyna - Pią 12 Sie, 2011 08:43

Dopiero czytam :) Hura!
grejsi - Nie 14 Sie, 2011 13:57

to fajowo :)
teraz znowu może śmigać ^^

Miła od Gucia - Pon 05 Wrz, 2011 13:23

zlotowo, odlotowo, rodzinnie











Asia i Stefan - Pon 05 Wrz, 2011 13:24

Pamiętam jak wujas Lunką niósł, zdjęcie pokazuje, że chyba jej było dobrze :)
gkoti - Sob 22 Paź, 2011 13:21

A co tam slychać u Luneczki ?jak nóżka i zdróweczko?cisza taka....... :wink:
Hania - Sob 22 Paź, 2011 23:07

gkoti napisał/a:
A co tam slychać u Luneczki ?jak nóżka i zdróweczko?cisza taka....... :wink:



Lunka czuje się coraz lepiej ma jakieś dziwne humorki bo z mojej mamusi suczką wczyna bójki.Sonia mojej mamusi to grzeczna suczka a Luna ni z pietruszki ni z gruszki skacze na nią z zębami :twisted: :twisted: :twisted:
W połowie listopada mam zadzwonić do lekarza i umówimy się na wizytę kontrolną.
Zdjęć też mam troszeczkę ale nie umiem sobie z nimi poradzić w poniedziałek pomoże mi siostra to może wstawię :lol:

Miła od Gucia - Sob 22 Paź, 2011 23:11

Hania napisał/a:

Zdjęć też mam troszeczkę ale nie umiem sobie z nimi poradzić w poniedziałek pomoże mi siostra to może wstawię :lol:

no dobra, wzruszyłaś me serce, wyślij zdjęcia na e-maila, chętnie wstawię, sama Luneczki dawno nie :lol: widziałam

Miła od Gucia - Sob 22 Paź, 2011 23:51












Miła od Gucia - Sob 22 Paź, 2011 23:53

cudne zdjęcia Luneczki, a z tym wielkimmm psiorem super

ale bym tam do Was do tej kąpieli wskoczyła, Olek i Adrian ciotka Was ściska :lol: po wytarciu z tej piany oczywiście :lol:

zojka - Nie 23 Paź, 2011 08:02

O raju!!
Zdjęcie kąpielowe jest rozkoszne. Pachnie dzieciństwem .....

gkoti - Nie 23 Paź, 2011 12:51

Lunka to jak Pani na Mogadorze :wink: Super, że się dobrze czuje, zresztą na taką i wygląda :wink: Ale ta fotkaw pianie to fantastic.

P.s. Moja Blaneczka tez ma chumorki, kłapie zębiskami na Leniuszka bez powodu, a on biedny szok :shock: Ale to przejściówka, babska chyba, hehe.

Hania - Pią 11 Lis, 2011 22:25

Dziś Lunka uratowała życie dziecku sąsiadki.Dziecko wybiegło na ulice za piłką a nasza Lunka za nim i usiadła na środku jezdni.... nadjeżdżający samochód ledwo wyhamował a Lunka ani drgnęła.Widziałam to.... krzyczałam i czarny obraz już miałam a ona.... uratowała to małe maleństwo.Strach łzy i radość.Jeszcze nie mogę obudzić.
koluś - Sob 12 Lis, 2011 12:07

:shock: :shock: :shock: uffff, że tak się skończyło... kochana Lunka!
Joasika - Nie 13 Lis, 2011 16:08

Prawdziwa bohaterka :mrgreen: :!:
ania123 - Nie 13 Lis, 2011 16:35

po pierwsze, na szczescie tym razem nic sie nie stalo ani psu, ani dziecku
ale po drugie,ja znow bede niepopularna i pewnie dostane ochrzan, ale trudno
niedawno pies zostal pokiereszowany przez konie
a teraz sobie wybiega na ulice po ktorej jezdza samochody?
uwazam ze to bardzo nieodpowiedzialne, my jako ludzie jestesmy w 100% odpowiedzialni za psy i powinnismy zapewnic im bezpieczenstwo
owszem czasem zdarzaja sie wypadki, ale czasem moze po prostu trzeba bardziej pilowac psa?

besta - Nie 13 Lis, 2011 18:25

Popularne zdanie czy nie ale ja myslę podobnie jak ania123.
Jednak my to ludzie bierzemy odpowiedzialność za zwierzaka i jego bezpieczeństwo i to my musimy myśleć "o dwa pomysły szybciej "niż pies.
Dobrze że tym razem nic nie stało się ani dziecku ani psu.....a jakby kierowca nie wyhamował :?: ...strach pomyśleć.

Mirka - Nie 13 Lis, 2011 19:28

podpisuję się pod wypowiedzą ani123 i besty obiema rękami :~
Hania - Nie 13 Lis, 2011 19:36

ania123 napisał/a:
po pierwsze, na szczescie tym razem nic sie nie stalo ani psu, ani dziecku
ale po drugie,ja znow bede niepopularna i pewnie dostane ochrzan, ale trudno
niedawno pies zostal pokiereszowany przez konie
a teraz sobie wybiega na ulice po ktorej jezdza samochody?
uwazam ze to bardzo nieodpowiedzialne, my jako ludzie jestesmy w 100% odpowiedzialni za psy i powinnismy zapewnic im bezpieczenstwo
owszem czasem zdarzaja sie wypadki, ale czasem moze po prostu trzeba bardziej pilowac psa?





Po pierwsze Lunka i jezdnia było kontrolowane bo przez zemnie i przez sąsiada który by o mało stłukł kierowcy?Tak jak jest pilnowana Luna tak nikt.Nie umiem tak twórczo z detalami opisywać sytuacji jak inni a wystarczy czasem zapytać a nie osądzać.
Czasami chciałabym poopowiadać inne przygody Lunki ale gryzę się w język bo inni wzieli by mnie na nie.

Miła od Gucia - Pon 14 Lis, 2011 19:50

Haniu, nie denerwuj się na te wpisy, ale Twój opis brzmi naprawdę dramatycznie, ja sama byłam zaniepokojona.
Dlatego proszę Cię, opisz, dokładnie, na spokojnie jak to było.

Hania - Pon 21 Lis, 2011 22:28

Kochani mam problem widzę jak Bogusia kupiła posłanko dla Gucia i chcemy też kupić Lunce nowe posłanko bo Pikuś (piesek mojego brata )z nerwów pogryzł Lunce spanko :x i zastanawiamy się na tym co Gucio lub pontonem.Co lepsze?
Lunka w nocy od tej pory włazi na fotel i tam ucina drzemkę jak nikt nie widzi oczywiście.Bystra z niej dziewczyna bo raz całą noc mama jej pilnowała żeby zobaczyć i nagrać na kamerze jak włazi ale ona dzielnie czekała aż mama zaśnie.

Miła od Gucia - Wto 22 Lis, 2011 08:21

Haniu, ja widziałam na zlocie jak Lunka smacznie w legowisku spała.
Ja bym zrobiła tak:
kupiłabym jej porządne legowisko
a za jakis czas np. pod choinkę :lol:
dokupiłabyś jej to ciepłe posłanie to wyślenia legowiska
i juz wtedy miałaby ful wypas - królewna :lol:

tu masz legowiska
pamietaj jak zamawiasz, żeby znaznaczyć, że spód ze skóry wtedy dodatkowo 10 zł dopłacasz.
http://allegro.pl/legowis...1936819540.html

koluś - Wto 22 Lis, 2011 15:26

popieram, te posłania ze skóry są wytrzymałe, łatwe do utrzymania w czystości, myślę, że dość przystępne cenowo i naprawdę świetnie wykonane, Lunka będzie po królewsku spała, a ten kocyk zawsze można dokupić
Hania - Wto 22 Lis, 2011 19:09

http://allegro.pl/legowis...1936819540.html


Kochani a ten rozmiarek będzie dobry.Już widzę jak nasza królewna na tym śpi :lol: czy uda jej się odrzucić ten fotel :?:

koluś - Wto 22 Lis, 2011 19:11

powinien być raczej dobry. my mamy rozmiar większy 100/80 (wersja ponton) i Koluś rozkłada się na nim iście po królewsku, a nie będzie dużo większe i różnica cenowa też niewielka.
Miła od Gucia - Czw 08 Gru, 2011 19:55

Luneczka na nowym posłanku
ale się mości




julkarem - Pią 09 Gru, 2011 09:11

niewiem kto tam dobierał rozmiar, ale według mnie mogło byc legowisko troszkę większe aby Lunka miała więcej miejsca do wyciagnięcia się
Asia i Basia - Nie 18 Gru, 2011 09:35

Moje nie lubia duzych poslan, im mniejsze tym bardziej oblegane ;) cieplej wtedy ;)
Batus - Nie 18 Gru, 2011 09:39

Mój też miał duże, a często spał tak że tylko skrawkiem mordy się opierał na posłaniu, a reszta leżała na podłodze...tylko mi się zawsze wydawało, że duże to bardziej komfortowe...
Hania - Nie 08 Sty, 2012 15:56

Świąteczna Lunka
Hania - Nie 08 Sty, 2012 16:01

Mała Mikołajka :lol:
Hania - Nie 08 Sty, 2012 16:03

Sylwester....co za śpioch :wink:
Hania - Nie 08 Sty, 2012 16:06

Lunka i Pikuś
Marynia - Nie 08 Sty, 2012 16:23

Fajna Lunka Mikołajkowa,buziaczki dla niej no i dla Was też oczywiście :mrgreen:
gkoti - Nie 08 Sty, 2012 17:16

a jako Mikołajka jest urocza :wink:
Joasika - Nie 08 Sty, 2012 18:14

Widać, że wszystkie bassety w mikołajkowych czapkach takie same miny mają... :lol:

Pozdrowienia dla Was i ściski dla Lunki :mrgreen:

Miła od Gucia - Nie 08 Sty, 2012 19:39

cześć Luneczka
widać, że święta i nowy rok spędzone radośnie
Pańcia nawet czapeczkę poświęciła dla Ciebie i dziury na uszy wycięła :lol: :lol:
ach ta kochana Pańcia

Evika - Nie 08 Sty, 2012 19:46

fajne foteczki, widać ,że im dobrze !!tak trzymać !!
Hania - Nie 08 Sty, 2012 23:24

Miła od Gucia napisał/a:
cześć Luneczka
widać, że święta i nowy rok spędzone radośnie
Pańcia nawet czapeczkę poświęciła dla Ciebie i dziury na uszy wycięła :lol: :lol:
ach ta kochana Pańcia




Boguśku te dziureczki już tak były "oryginalnie"

julkarem - Pon 09 Sty, 2012 12:27

słodka ta Lunka :mrgreen:
gkoti - Wto 10 Sty, 2012 21:32

Ale mają wygodne wyreczka :lol: w przejściach, w drzwiach...to typowe, ha ha,Leniuch śpi w wejściowych drzwiach .
Asia i Stefan - Sro 11 Sty, 2012 07:21

To robią takie specjalne czapki dla długouchych???
Hania - Sro 11 Sty, 2012 13:08

Asia i Stefan napisał/a:
To robią takie specjalne czapki dla długouchych???




Pewnie tak ale kupiłam ją przypadkowo z taniego sklepu :lol:

Joasika - Sro 11 Sty, 2012 20:32

Hania napisał/a:
Asia i Stefan napisał/a:
To robią takie specjalne czapki dla długouchych???




Pewnie tak ale kupiłam ją przypadkowo z taniego sklepu :lol:


A dla ludziów takie czapki robią :?: Bo mnię się baaaardzo podoba (jeno uszy mam nieco za mało klapiące :roll: ).

Hania - Wto 14 Lut, 2012 18:43

wizyta u Pana Doktora :lol:
Hania - Wto 14 Lut, 2012 18:45

Waga 24,03 kg
Hania - Wto 14 Lut, 2012 18:48

Białe szaleństwo :lol:
Hania - Wto 14 Lut, 2012 18:50

Gromadka w komplecie :lol: :lol: :lol:
gkoti - Wto 14 Lut, 2012 19:24

Ależ słodziaki :lol: :lol: :lol:
koluś - Wto 14 Lut, 2012 19:35

raz mi się dwoi w oczach, a raz troi :razz: ale potwierdzam, zimowe słodziaki! :mrgreen:
Joasika - Wto 14 Lut, 2012 19:54

Ale śliczne futrzaki :mrgreen:

Haniu, a Ty na drabinę wlazłaś, żeby fotę strzelić :?: :shock:

Hania - Wto 14 Lut, 2012 21:34

Joasika napisał/a:
Ale śliczne futrzaki :mrgreen:

Haniu, a Ty na drabinę wlazłaś, żeby fotę strzelić :?: :shock:



Wlazłam na drabinę i o mało z niej nie spadłam :lol: :lol: :lol:

Miła od Gucia - Wto 14 Lut, 2012 21:58

super ujęcia,
uważaj z tą drabiną

Hania, z Luneczką dobrze, co dohtor orzekł ??
ale ona się wciska w kącik, w tym gabinecie

a obróżkę i smyczkę ma boską, z dala ją zauważysz :lol:

Hania - Wto 14 Lut, 2012 22:00

To mojej siostry kotka Sofia -mieszka z nami :lol:
Hania - Wto 14 Lut, 2012 22:04

Miła od Gucia napisał/a:
super ujęcia,
uważaj z tą drabiną

Hania, z Luneczką dobrze, co dohtor orzekł ??
ale ona się wciska w kącik, w tym gabinecie

a obróżkę i smyczkę ma boską, z dala ją zauważysz :lol:



Obroża i smyczka na specjalne okazje bo zlotowa :wink:
P.doktor sprawdził uszki ząbki oczka wszystko porządku no i zerkną na nóżkę i był pełen podziwu że tak pięknie wszystko wygląda.

Marynia - Wto 14 Lut, 2012 22:47

Dobrze ,że Niuńka zdrowa,całuski dla Was :lol:
Asia i Stefan - Sro 15 Lut, 2012 07:55

Pewnie, że super, że panienka zdrowa! Mam nadzieję, że w tym roku na zlocie lepiej jej się będzie spacerować
Miła od Gucia - Sro 15 Lut, 2012 08:13

Guciol śle buziaka Luneczce :lol:
gkoti - Sro 15 Lut, 2012 08:38

Aż miło popatrzeć na zdrową i szczęśliwą Luneczkę :wink: Trzymkaj tak dalej księżniczko :wink:
Kala - Sro 15 Lut, 2012 09:55

Asia i Stefan napisał/a:
Pewnie, że super, że panienka zdrowa! Mam nadzieję, że w tym roku na zlocie lepiej jej się będzie spacerować


ja również mam taką nadzieję ;)

a kicia rozkoszna! piękny zwierz...

Hania - Sob 28 Kwi, 2012 23:02

Wietrzenie magazynu tej wiosny :mrgreen:
Hania - Sob 28 Kwi, 2012 23:05

Nawet tu nie mam spokoju :~
Świeże powietrze, kanapa ,słoneczko.

Hania - Sob 28 Kwi, 2012 23:23

Choć pospacerujemy ........
eufrazyna - Nie 29 Kwi, 2012 08:19

Swietne zdjecia, jak to zawsze bassetowi do twarzy w kocim towarzystwie
gkoti - Nie 29 Kwi, 2012 08:25

Hej, Lunka- doborowe towarzystwo masz, żadna mysz ci nie podskoczy :wink:
Hania - Nie 29 Kwi, 2012 09:30

ciąg dalszy....
Hania - Nie 29 Kwi, 2012 09:31

Lunka z Sonią
Hania - Nie 29 Kwi, 2012 09:32

no i jeszcze jedno :)
eufrazyna - Nie 29 Kwi, 2012 09:47

Teraz mnie zgieło z zazrości ogrodniczej...pozieleniałam!
moni - Nie 29 Kwi, 2012 11:26

I ja też :lol: :lol: :lol:
lora - Nie 29 Kwi, 2012 11:39

Patrzę i żałuję, że sama nie jestem bassetem do adopcji :grin:
Lutex - Nie 29 Kwi, 2012 11:48

piekne zdjecia i jaki wypoczynek w sloneczku :)
Joasika - Nie 29 Kwi, 2012 13:23

Ja też dołączam do zielonych koleżanek.

Do Lunki też bym dołączyła - tak się poleniwić na tapczaniku w słoneczku...ech.... :mrgreen:

Marynia - Nie 29 Kwi, 2012 14:23

Lunka, kochana jak miło cię zobaczyć pięknoto,ale masz fajne towarzystwo :wink:
jabluszko520 - Nie 29 Kwi, 2012 22:08

lora napisał/a:
Patrzę i żałuję, że sama nie jestem bassetem do adopcji :grin:



:lol: :lol: :lol:
i ja też

Miła od Gucia - Nie 29 Kwi, 2012 22:20

kanapy na dworze, cudne ogrody, kot do spaceru
Lunka, ale ty masz raj
i ja zazdraszczam tego pięknego ogrodu
ślicznie tam u Was

Hania - Nie 29 Kwi, 2012 22:44

Dziękujemy dziękujemy.
Jesteście Kochani :smile:


:smile: A nadszedł trimer do czesania i Lunka jest nim czesana codziennie po troszku ale strasznie to uwielbia :smile: jest przekochana.

Hania - Nie 27 Maj, 2012 20:19

Dziś niedziela poświęcona Lunce najpierw czyszczenie uszów
Hania - Nie 27 Maj, 2012 20:28

Mała kąpiel :lol:
Joasika - Nie 27 Maj, 2012 20:37

To Lunka była dzisiaj w salonie piękności :mrgreen:

I jak widać na fotach, jeśli chodzi o piękności, to nie tylko Lunka się lansowała :mrgreen: :wink:

Hania - Nie 27 Maj, 2012 20:38

Noooo i był sobie czysty pies :~ :wink:
Hania - Nie 27 Maj, 2012 20:48

Joasika napisał/a:
To Lunka była dzisiaj w salonie piękności :mrgreen:

I jak widać na fotach, jeśli chodzi o piękności, to nie tylko Lunka się lansowała :mrgreen: :wink:





Tylko tak troszeczkie :smile: :smile: :smile:
Mniej rzeczy było do prania :lol: :lol: :lol:

Miła od Gucia - Nie 27 Maj, 2012 21:57

ale super prysznic Lunka miała
a zdjęcie zmokły kurek w biegu jest świetne
Haniu, ślicznie wyglądasz

gkoti - Nie 27 Maj, 2012 22:08

Ale świetne spa dla Luneczki :wink: mieliście dzisiaj cieplutko, a u nas w dresach chodziłam i jeszcze zmarzłam, w poludnie nawet piesy do domu zgarnęłam!
Kala - Pon 28 Maj, 2012 13:08

no to miało dziewcze istne SPA :D i to na świeżym powietrzu! pozazdroscić ;)
julkarem - Pon 28 Maj, 2012 13:52

hehehe tez mam taką wanne dla moich ;) tylko że Spike ledwo się mieści :)
Marynia - Pon 28 Maj, 2012 14:55

Kąpiel na świeżym powietrzu to ci dopiero frajda,najbardziej mnie cieszy widok szalejącej Lunki bo to oznacza że łapka już zdrowa :mrgreen:
koluś - Pon 28 Maj, 2012 18:30

hahaha skąd ja znam ten "strój" do kąpieli basseta :?: :shock: :mrgreen: ale nie ma to jak kąpiel na świeżym powietrzu, można od razu czmychnąć w zarośla w celu ponownego nabycia brudu i zapaszku :mrgreen:
eufrazyna - Wto 29 Maj, 2012 07:05

Hania, ten motyw z balią i konewka kupuję!!!! :mrgreen: A te fotki Luki po kąpieli w trawie takie fajne zrobiłaś :grin:
Hania - Pon 27 Sie, 2012 20:40

Na początku sierpnia na krótki czas przyjechał do Lunki Fredziu zobaczyć koleżankę :lol:
Miła od Gucia - Pon 27 Sie, 2012 20:44

piękne zdjęcia
Lunka miała gościa :lol:
Luna prezentuje się pięknie
a Fredzik jakby zmężniał :lol:

Hania - Pon 27 Sie, 2012 20:46

C D
ania123 - Pon 27 Sie, 2012 20:47

a Fred to kto bo nie pamietam? ktorys z tych bicolorkow ktore jakis czas temu byly do adopcji? :) super ostatnie zdjecie!
gkoti - Pon 27 Sie, 2012 20:54

Lunka jest śliczna, jak miło patrzeć, że zdrowiutka i biega, jakby nigdy nic nie było :wink: Fredzik cudny rudziaczek i reszta towarzystwa fajowa, ale mają dobrze :wink:
Batus - Wto 28 Sie, 2012 23:17

Ech, tęsknię za tymi łapami, uszami i oczami, śliczne są oba :)
Dodo AiJ - Sro 29 Sie, 2012 09:03

Ej Lunka, jaka Ty śliczna jesteś! a Fredziu mega przystojniak, faktycznie zmężniał chłopak :grin:
Hania - Sro 29 Sie, 2012 23:19

Przy pięknej Lunce każdy chłopak staje się przystojniakiem :wink: :wink: :wink:
Hania - Sro 29 Sie, 2012 23:23

Batus napisał/a:
Ech, tęsknię za tymi łapami, uszami i oczami, śliczne są oba :)



Wiem jak to jest ale czasami tęsknota przeradza się w miłość do innych łapek,uszek i oczek.
Wierz że nadejdzie i w Twoim życiu taka chwila :wink:

zojka - Czw 30 Sie, 2012 06:57

Batus napisał/a:
Ech, tęsknię za tymi łapami, uszami i oczami, śliczne są oba :)


Ja też ....

Miła od Gucia - Pią 15 Lut, 2013 22:39










Hania - Pią 15 Lut, 2013 23:03

Te fajne fotki zrobione były 27/01/2013 z wizytą u Grażynki:)
Było cudnie Grażynka do bardzo miła i pełna optymizmu kobietka:)



Tobie Bogusiu dziękuje za pomoc w stawieniu tych fotek :)

Hania - Pią 15 Lut, 2013 23:12

Lunka w walentynkowym prezencie :)
moni - Sob 16 Lut, 2013 12:10

Oj cosik wydaje mi sie że Lunce prezent za bardzo sie nie podoba- ogon opuszczony :lol: :lol: :lol: Kubraczek jest przesliczny :lol: :lol: :lol:
jabluszko520 - Sob 16 Lut, 2013 13:52

Super, czy ona zrobiła sobie w kubraczku drzemkę?
:lol:

gkoti - Sob 16 Lut, 2013 15:53

jabluszko520 napisał/a:
Super, czy ona zrobiła sobie w kubraczku drzemkę?
:lol:


Znając Lunkę, tak! zrobiła drzemkę w kubraczku...hihihi, jej nic nie przeszkadza w spaniu, nawet całe sfory bassetów na zlocie, jest CUDOWNA i przylepucha kochana. Luneczko buziaczki od nas duże :lol: :lol: :lol:

Hania - Sob 16 Lut, 2013 20:12

Tak ona w nim śpi a jak go zdejmuje to piszczy :lol:
jabluszko520 - Sob 16 Lut, 2013 22:00

Cudownie :mrgreen:
madziaa - Nie 17 Lut, 2013 13:49

super :)
Dodo AiJ - Nie 17 Lut, 2013 17:54

ojej, piękna Lunka, piękna!
Lutex - Pon 18 Lut, 2013 21:18

ale powazna minke zrobila do zdjecia :)
Hania - Czw 10 Kwi, 2014 20:42

Jak długo mnie nie było to normalnie ciężki grzech :)
jabluszko520 - Czw 10 Kwi, 2014 20:48

Lunka jak miło oglądać twój piękny pyszczek :smile:
marzanna67999 - Czw 10 Kwi, 2014 22:52

no śliczna jest ukochańsko prawdziwe :)
gkoti - Pią 11 Kwi, 2014 07:59

Nasza Śpiąca Królewna jest :) choć tu widać, że powinnam powiedzieć- Piękna Modelka :) Jesteś urocza dziewczynko :)
madziaa - Pią 11 Kwi, 2014 09:03

Pięknie buziak w nosio :)
Marynia - Pią 11 Kwi, 2014 10:46

Witaj Luneczko śliczna pannico :mrgreen:
Magdaa - Pią 11 Kwi, 2014 13:24

To przecież super modelka jakaś, śliczna ,tylko wycałowac te piegi.
olgaem - Sob 12 Kwi, 2014 10:34

Pewnie wie jakie komplementy zbiera na forum to pokazuje pyszczka swojego słodkiego ;)
Hania - Wto 12 Sie, 2014 12:02
Temat postu: :)
:)
Hania - Wto 12 Sie, 2014 12:09

Długo nas nie było:)
Lunka już przez 7 dni otrzymuje zastrzyki na nóżkę którą miała operowane.
Zaczęła miewać humorki ale myśleliśmy że to od upałów potem trochę utykała.Teraz jest już poprawa a ona wie że zastrzyki to dobra rzecz bo przy trzech ostatnich zastrzykach nawet nie zapłakała ,dzielna nasza córeczka .

jabluszko520 - Wto 12 Sie, 2014 13:00

Lunka, dzielna jesteś, przesyłamy zdróweczka i pozdrowienia :cmok:
Miła od Gucia - Wto 12 Sie, 2014 18:00

widzę, że Lunka już się szykuje na zlot, kąpiel, kosmetyka ;) cudnie

Haniu, cieszę się, że jest poprawa po zastrzykach

Hania - Wto 12 Sie, 2014 18:03

Na zlot to dopiero będzie księżniczka :yahoo :yahoo :yahoo :yahoo :yahoo
umówiliśmy ją do fryzjera :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Miła od Gucia - Wto 12 Sie, 2014 18:04

waryjatki :buha:
Hania - Wto 12 Sie, 2014 18:06

Miła od Gucia napisał/a:
waryjatki :buha:


no co w końcu to dziesiąty zlot ona musi być boska :mrgreen:

Miła od Gucia - Wto 12 Sie, 2014 18:49

no tak, gwiazda "nasza"
gkoti - Wto 12 Sie, 2014 22:42

Luneczko- Gwiazdeczko, mam nadzieje, że nie prześpisz polowy zlotu tym razem, Śpiąca Królewno, bo tytuł Miss czeka, a ty po wizytach u fryzjera, to Blaneczka nie będzie miała szans :serce: Jesteś i tak śliczna, ale rozumiem Pańcię- stęskniła się za Tobą :cmok: :serce:
Hania - Wto 29 Gru, 2015 22:38

Długo nas tu nie było ale często wchodzę i obserwuje co się dzieje u was.
Więc troszkę wam opisze.
Lunka przez jakiś czas walczyła z nami o wzrok ale przegraliśmy tą walkę lecz wygraliśmy konieczność usunięcia jednego oczka bo na drugie słabo widzi ale nie jest jej z tym ciężko.
Częste wizyty weterynarza który przyjeżdżał,podawał zastrzyki i sprowadził specjalistę walka o to by miała oczko wygrana.Kochani piszcie i pytajcie a ja postaram się odpowiedzieć na wasze pytania.
Sypia na starym miejscu i zawsze ma koło siebie kochanych ludzi którymi są moi rodzice.
14-12-2015 Byliśmy w Polsce na trzy dni Lunka bardzo się cieszyła :)

gkoti - Pią 01 Sty, 2016 21:11

Cześc Haneczko- jak to się stało? miała słaby wzrok, czy do tego jakaś choroba? to jedno oczko usunięte, a drugie słabo widzi?
Biedactwo maleńkie, to taka kruszynka cudna... <3 <3 <3
Zdróweczka dla panieneczki <3

Miła od Gucia - Sob 02 Sty, 2016 10:03

Haneczko Kochana
trzymam kciuki za zdrowie Luneczki

Hania - Czw 07 Sty, 2016 00:09

Ma oczka dwa ale na jedno nie widzi. Zaczęło się od tego że często miało ropę jak się budziła ale po zakrapianiu i przemywaniu było lepiej .Później zauważyliśmy jakby oczko robiło się zamglone ale antybiotyki nie dawały sobie radę z tym później dostawała silne środki na ból bo wet mówił że ból jest taki że opuchła jej główka a ona była niespokojna ragowała na nie które sytuacje agresywnie pamiętam jak co parę godzin dzwoniłam do domu i pytałam czy już lepiej bo była też decyzja że jak ból nie ustąpi to jedno oczko będzie usunięte ale kochana miała koło siebie aniołki i ból ustąpił a oczka ma dwa ale dlaczego na jedno przestała widzieć tego tak naprawdę nie wiem wet mówi może to może tam to nie wiem .Ale teraz wiem że nic ją nie boli i doskonale sobie radzi a nawet lepiej słyszy jak chce :mrgreen:
gkoti - Pią 08 Sty, 2016 22:06

Kocha <3 na Luneczka, nacierpiała się , biedactwo <3 <3 <3
Przekaż jej całuski, tulanki, mizianki od nas, niech dziadkowie jej szepną na uszko, że to od Leniuszka i Blaneczki i nas również <3 :cmok: :cmok: :cmok:

Joasika - Sob 09 Sty, 2016 16:57

Bidulka...wytulaj ją od nas <3
Hania - Czw 14 Sty, 2016 09:06

<3 dziękuje <3
RicoSB - Nie 17 Sty, 2016 23:49

tulimy mocno bidulkę. Dobrze, że już nie cierpi
madziaa - Sro 20 Sty, 2016 11:37

I my tulimy no i czekamy na zdjęcia :) Chętnie bym znowu zobaczyła Luneczkę
Hania - Wto 26 Kwi, 2016 15:33

Jasna doooopa :zly:
Lunka zabrała nas na spacer i mieliśmy piękne zdjęcia ale telefon mi spadł i nie mam żadnego jaka jestem zła to sobie nie wyobrażacie :evil:

Kochana jest taka słodka tak sobie świetnie daje radę mimo to że nie widzi .Głos nawet jej się zmienił jest taki potężny jak pokazuje kto tu rządzi nawet kurier na podwórko nie wchodzi.

Tęsknię za nią bardzo brakuje mi jej głosu z ranka :( za miesiąc znów ją zobaczę ale na krótko ale za to w wakacjach zarządzimy :tanczy:

Dziękuje że jesteście <3


Przypis: "cztery litery" zamienilam, cenzurka sie palila ;)

Miła od Gucia - Wto 26 Kwi, 2016 21:12

och Ty
ciort z telefonem
ale zdjęcia :/ :/
szkoda
kochana Luneczka
Haniu pozdrawiamy cieplutko
ucałuj Rodziców

Hania - Sro 27 Kwi, 2016 18:18

te nowe telefony są mało wytrzymałe
ohhh jaka jestem zła a zdjęcia były takie piękne :zly:

Hania - Sro 27 Kwi, 2016 18:21

Dziękuję na pewno ucałuję :cmok:
gkoti - Czw 28 Kwi, 2016 13:14

Cześć Luneczka/Haneczka <3
Tak mi szkoda tej cudnej dziewczynki- :cmok: to taka Kruszyneczka śliczna, delikatna... śpiąca panieneczka <3
Wygłaszcz ja od nas i Leniuszków, wyściskaj... i pozdrawiamy serdecznie :cmok:

Hania - Sob 07 Maj, 2016 21:58

Tak śpiąca kruszynka przytyła troszkę za to spanie u niej się nie zmieniło :mrgreen: ja osobiście ją wyściskam 25.05 :cmok: już nie mogę się doczekać :yahoo
Marynia - Nie 08 Maj, 2016 09:31

Hania napisał/a:
Tak śpiąca kruszynka przytyła troszkę za to spanie u niej się nie zmieniło :mrgreen: ja osobiście ją wyściskam 25.05 :cmok: już nie mogę się doczekać :yahoo


Jak już ją porządnie wyściskasz,to zrób fotki i wrzuć na forum,bo już dawno Lunki nie widziałam <3

Hania - Wto 31 Maj, 2016 10:58

No więc Lunka bardzo dziękuje za uściski i buziaki które jej przekazałam .Czuje się znakomicie jest zdrowa i szczęśliwa .A teraz nawet odświeżona :haha: Mam jeszcze jakieś zdjęcia ale muszę poczekać do wieczorka aż mąż wróci z pracy bo to on robił swoim telefonem.
Hania - Wto 31 Maj, 2016 15:13

<3
Hania - Wto 31 Maj, 2016 18:06

c.d.
Hania - Wto 31 Maj, 2016 18:13

Uprzejmie informuję że Lunka została wyszlapana w psim szamponie to tylko opakowania oryginalne zostało uszkodzone :mrgreen:
Magdaa - Wto 31 Maj, 2016 21:32

Ja też bym mojego skubańca musiała wykąpać ,ale u nas burze i po jednym spacerze stan by był jak przed kąpielą. Lunka grzeczna jest w kąpieli <3 , Basko nie przepada
Miła od Gucia - Wto 31 Maj, 2016 22:00

jaka Luna zadowolona
całusy dla Was
aż tu pachnie

Asia i Basia - Wto 31 Maj, 2016 22:22

i Hanie w koncu mozna zobaczyc <3 Luna chyba lubi kapiele
gkoti - Wto 31 Maj, 2016 22:51

Myjątko myjątkiem :buha: ale Hania ma długie włosy :yahoo
Pomiziaj Luneczkę i buziaczki dla Was :cmok:

Hania - Pią 03 Cze, 2016 08:57

Ta kąpiel była wyjątkowa Lunka była bardzo grzeczna bardzo się zmieniła jest przekochana a włoski urosły może latem będzie jakaś zmiana .Długie są wygodne bo zawsze mam związane :mrgreen:
Latem chcę Lunce zafundować spa z masażami a może jeszcze jakąś maseczkę :buha: kochana ta nasza dziewczynka <3

Hania - Pią 02 Wrz, 2016 08:15

W lipcu przyjechaliśmy na trochę do Polski
Było tak cudownie nie wiem czy już pisałam ale Lunkę kocham nad życie <3 to nasza kochana córeczka która nie pyskuje :mrgreen:

Hania - Pią 02 Wrz, 2016 08:27

Były też wizyty u Pana Doktora i szczepienia jednak zdjęć nie mam bo za bardzo byłam zajęta ta wizyta to chyba najbardziej pochłonęła mnie ale byłam silna Lunka nie chciała wogóle wejść do weterynarza gorzej niż osioł :zly:
Miła od Gucia - Pią 02 Wrz, 2016 22:13

pewnie szalała z radości
szkoda, że Was nie będzie na zlocie Haniu

Hania - Pią 02 Wrz, 2016 22:23

Chwile z Lunką są pięknymi chwilami <3
Tam gdzie pojawia się Lunka jest uśmiech na ustach i widać że każdy lubi ją <3 ona ma to coś <3
Ona tak wszystko rozumie co się myśli i mówi do niej <3 ahh jest najwspanialszą istotką .Moja mała kruszynka <3

gkoti - Sob 03 Wrz, 2016 20:18

Ślicznie wyglądacie Dziewczynki :) Pozdrawiamy serdecznie <3
Miła od Gucia - Pon 24 Lip, 2017 21:55

Hania znowu się dorwała do luneczki i do kąpieleczki






Hania - Pon 21 Maj, 2018 21:30
Temat postu: Halloooo
Witam Kochani długo nas tu nie było .
Ale tak to już jest czasami .
U Lunki nic się nie zmieniło.
:D Jestem zdrowa i czasem kąpana.
Apetyt mi dopisuje na brak miłości nie narzekam.

Miła od Gucia - Sob 06 Paź, 2018 21:57

LUNA....................6.10.2007 r....................Hania (6.10.2010 dom Hani)

Najlepszego Luneczko

Hania - Czw 14 Mar, 2019 23:11

Moja Kochana odeszła dziś :( Kochana dlaczego nie poczekałaś na mnie dlaczego :(
Aśka - Pią 15 Mar, 2019 14:51

O matko... Tak mi przykro :(
ŁucjaLuna - Pią 15 Mar, 2019 15:34

Ojejku, tak strasznie nam przykro :(
Miła od Gucia - Pią 15 Mar, 2019 21:54

Tu możemy pożegnać Luneczkę

http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=6595


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group