Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Mój basset - TORA TM i LEOŚ DUNIA, TOFF GLORIA na włościach

Bazyli - Pon 17 Mar, 2014 15:53
Temat postu: TORA TM i LEOŚ DUNIA, TOFF GLORIA na włościach
Jak Leoś trafił do Bazylego ??
ano poczytajcie sami
Basset z Jazowa błąkający się
powitanie


`````````````````````````````````````````````````````````

To nie my wylaliśmy ten olej...naprawdę nie my...

http://zapodaj.net/ace577cf7964e.jpg.html

A co my tutaj mamy...

http://zapodaj.net/9fa4a279f4253.jpg.html

A tutaj ?

http://zapodaj.net/1eafa704fb95d.jpg.html

I co kombinujesz ?

http://zapodaj.net/5128142152997.jpg.html

Po szychcie...

http://zapodaj.net/a928d344ad0de.jpg.html

:)

Napiszę krótko bo czasu mało...lepiej trafić nie mogłem...to zarąbisty pies...
Co prawda Tora ustawia Leosia pod siebie ale zapewne z czasem będą jak łyse konie...
Ale najfajniejsze jest to że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, Tora nie oddala się od domu dalej niż na 10 metrów, co do wczoraj było nie do pomyślenia...
:)

Leosiowi ktoś musiał poświęcić w przeszłości sporo czasu, ten pies reaguje na komendy : siad, leżeć, daj łapę, na miejsce....tylko z komendą zostań jakoś ma kłopot...bo ledwo mu zniknę z oczu już piszczy...
W przeciwieństwie do Tory, nie boi się hałasu piły ( dzisiaj cięliśmy drewno na opał a Leon jak stary wyga...chciał pomagać...:), a Tora jak tylko zobaczyła piłę, już jej nie było )
I co jeszcze mnie zaciekawiło, to że pomimo lekkiego wychudzenia, ten pies nie rzuca się na jedzenie, nie je łapczywie..tylko spokojnie czeka aż dostanie a potem spokojnie i wolno je...
Ale...gotowanego ryżu bez wkładki nie jada...
:)

Jednymi słowy...SUPER PIES...
:) [/list]
````````````````
edycja: Jabluskzo520 - zdjęcia

Magdaa - Pon 17 Mar, 2014 19:33

Nie mogę się napatrzyć na 2 bassety , śliczne , cudowne , jakie szczęście ,że Leoś tak dobrze trafił. Ta niewinność w oczach , co złego to nie oni :mrgreen:
jabluszko520 - Pon 17 Mar, 2014 19:43

dzięki za wieści :grin:
marzanna67999 - Pon 17 Mar, 2014 19:56

czekałam na te wieści i serce mi z Tobą płacze Grażka, ale wszyscy wiemy, że Leoś nie mógł trafić lepiej i zobacz już się za prace gospodarskie zabiera. Prawdziwy gospodarz z niego rośnie.A Bazyli już mu swoje serce oddał jak widzę ;) Zadziwiające jest to, że ktoś tak dobrze ułożonego basseta porzucił? bo wszyscy wiemy, że ułożyć basseta jest właściwie niemożliwe ;)
Miła od Gucia - Pon 17 Mar, 2014 22:17

Ja nawet nie potrafię wyrazić słów podziękowań, za zaangażowanie, aby ten bassior szybko trafił do "siebie", aby przestał po wsi się błąkać.
Graszka, Bazyli
jesteście cudowni
ludzie pojawiają się wtedy kiedy się ich potrzebuje
i tylko w tak cudownej zwartej, prężnej, a przede wszystkim tak chętnej do pomocy grupie można działać.
Graszka rzuciła ścierki, płyny (myła okna jak zadzwoniłam)
nie było słów wahania,
tylko usłyszałam: jadę, oczywiście jadę zaraz szukać psiura.
I Bazyl pojawił się jak z zaczarowanej różdżki, dając dom.
dobra, kończę tym samym dziękując.

Koszty poniesione z konta basseciego "operacji" (weterynarz, leki, transport 600 km itd. itd) :lol: LEOŚ, to 150 zł, tyle wysłaliśmy Graszce, więcej nie chciała, pokryła od siebie. Wyposażyła też Leosia w szelki, smyczkę i coś tam jeszcze :lol: Dziękujemy.

Bazyli - Pon 17 Mar, 2014 23:22

Miła od Gucia napisał/a:
Wyposażyła też Leosia w szelki, smyczkę i coś tam jeszcze :lol: Dziękujemy.


A mnie w kawę i herbatę na parę dni...
:)

DZIĘKUJE !!!

:)

Za jakieś 2 tygodnie zamierzam Leosia za chipować...chętnie bym to zrobił od razu ale chcę mu oszczędzić stresu..niech się chłopak oswoi z warunkami bytowania i towarzystwem...
Z kastracją poczekam dłużej...tak koło miesiąca...
Za to jutro, jeśli nie będzie wiało idziemy sprawdzić jak Leon reaguje na zwierzaki gospodarskie, z którymi niewątpliwie z racji miejsca zamieszkania będzie miał styczność.
Sprawdzimy czy kury i kaczki są naprawdę takie szybkie a krowy naprawdę takie duże...
:)

Przy okazji pozna również najbliższych przyjaciół Tory...Kropkę i Azorka...

O efektach naszej wycieczki zapoznawczej oczywiście doniosę...
:)

madziaa - Wto 18 Mar, 2014 07:28

To prawda jesteście cudowni :)

Oj to Leoś będzie miał dziś ciekawą wycieczkę, nie mogę się doczeka na relację :)

jabluszko520 - Wto 18 Mar, 2014 11:20

ależ to będzie dzień pełen wrażeń, my już nie możemy się doczekać na waszą relację :grin: :grin: :grin:
gkoti - Wto 18 Mar, 2014 17:29

Ja również czekam na wieści :)
Bazyli - Sro 19 Mar, 2014 00:40

Zgodnie z obietnicą uprzejmię donoszę iż planowana wycieczka doszła do skutku ale program został zrealizowany tylko w połowie...
:)

Miejscowi jak widać ze zdjęć witali nas już staropolskim zwyczajem na drodze...
Tora po krótkiej wymianie uprzejmości i uwag na temat pogody, zniknęła pomiędzy budynkami, odwiedzić znajome kąty a przede wszystkim sprawdzić czy aby na pewno kurom dopisywał apetyt i wszystko było dobre, czy może w dniu dzisiejszym jednak miały ochotę na coś innego niż dostały i dobrowolnie, bez żadnej perswazji i jakiegokolwiek przymusu, nie zechcą się z nią podzielić.

Leoś został w towarzystwie sam na nieszczęście. Piszę nieszczęście bo po bliższym zapoznaniu Azorek ( ten czarny ) koniecznie chciał mu zrobić dziecko, a Kropka zapewne z zazdrości chciała Leosia zjeść...
:)

Po słownej perswazji udało nam się zniechęcić ( chwilowo ) amanta do amorów a zazdrośnice zainteresować jastrzębiem...

Kury na Leosiu nie zrobiły żadnego wrażenia, traktował je jak powietrze, ich miski również...za to Tora przejrzała cały ich jadłospis jak zwykle dosyć dokładnie...
:)

Po krótkiej wizycie zapoznawczej wróciliśmy do domu...Zakochany w Leosiu Azorek odprowadził nas w pół drogi...
I jak tu nie wierzyc w miłość od pierwszego wejrzenia ?
:)

Tak że dzisiejszy dzionek mieliśmy całkiem udany.
Wieczorem zdarzył się tylko drobny incydent...z ewidentnie mojej winy...
Idąc na wycieczkę zabrałem ze sobą smaki dla psiorów...włozyłem je do kieszeni kurtki...po powrocie powiesiłem ją na oparciu krzesła...
Po jakimś czasie Leoś w przypływie psiej miłości do mnie ( tak mi się wydawało w ten marcowy walentynkowy dzień ) położył się koło krzesła...
Chyba mnie musi bardzo lubić, pomyślałem...dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie, że to lubienie trwa nieco za długo a ja już od paru dobrych minut nie siedzę na tym krześle...
Po bliższym przyjrzeniu się, okazało się iż obiektem owej miłości i lubienia okazała się kieszeń kurtki a raczej jej zawartość...bo to co zostało po kieszeni, trudno było już kieszenią nazwać...
Mój "Pomysłowy Dobromir " poszedł po najmniejszej linii oporu...włam nastąpił bezpośrednio z zewnątrz...
Jednak kilka smakow udało się uratować...będą na kolejną wycieczkę...
:)

http://zapodaj.net/205508e85aadf.jpg.html

http://zapodaj.net/da8548e1e8a29.jpg.html

http://zapodaj.net/55354beec4774.jpg.html

http://zapodaj.net/48c60a6ba8926.jpg.html

http://zapodaj.net/0321de49fe2ef.jpg.html

http://zapodaj.net/7b2844ced892f.jpg.html

http://zapodaj.net/dae9985013040.jpg.html

http://zapodaj.net/98c7cfcc141b1.jpg.html

http://zapodaj.net/36640a30cd590.jpg.html

http://zapodaj.net/83e57b89d5bb2.jpg.html

http://zapodaj.net/f445009db52be.jpg.html

http://zapodaj.net/38d0d5dd7b4a6.jpg.html
te same fotki tylko w wydaniu wąskopanoramicznym Gosia Jabluszko przygotowała :wink:












Miła od Gucia - Sro 19 Mar, 2014 07:47

czytam o spacerach, miłościach
ale jak doszłam do wątku z kieszenią to zaczęłam się śmiać
przepraszam, wiem, że Tobie nie do śmiechu
ale wyobrażam sobie ile trudu Leoś musiał włożyć w wydarcie kieszeni
nic przed bassecim węchem się nie ukryje.

Super, że Leoś zapoznał się z piesami miejscowymi, ten zakochany pewnie będzie teraz Was odwiedzał, znaczy się Leosia

Pięknie tam macie, pięknie, przyroda, natura, wolność...

Joasika - Sro 19 Mar, 2014 08:04

Hahahaha :!:

Jakbym o Bercie czytała z tymi kurzym jadłospisem :lol:

Przypadki z kieszenią też znamy :mrgreen:

No, bassety jak w mordę strzelił :lol: :lol: :lol:

madziaa - Sro 19 Mar, 2014 09:02

Moja Milcia też bardzo lubi kurzy jadłospis a najbardziej jednak lubi kurze kleksy :mrgreen:
Cwaniaczek znalazł skuteczny sposób na kieszeń no, no brawo

gkoti - Sro 19 Mar, 2014 09:38

Mądre bassecisko, to ja wiedziałam... u mnie rozwalił całą reklamówkę, bo coś na dnie zostało, hihihi, kochany Leoś :) Ucałuj mu ten nochalek od nas- czyli od bassiorów moich i dode mnie mooooooocno! ( najbardziej chyba tęskni Blaneczka, bo z nim ostro wojowała w ogrodzie ), Toreczkę ugłaskaj też , dzieki za cudowną, wesołą relację :)
jabluszko520 - Sro 19 Mar, 2014 13:40

haha no padłam, ale cwaniak z niego! brawo pieseczku :lol: :lol: :lol: basseci test zdany hihi
marzanna67999 - Pon 24 Mar, 2014 22:18

ale on figurę ma piękną jak panienka :) ech śliczne te basiorki najpiękniejsze na świecie
Bazyli - Czw 24 Kwi, 2014 22:27

Dawno nic tu nie napisałem...za co przepraszam....obiecuję w najbliższych dniach napisać co nieco....bo przygód i fotek nieco się nazbierało...
:)

jabluszko520 - Pią 25 Kwi, 2014 10:45

Bazyli napisał/a:
Dawno nic tu nie napisałem...za co przepraszam....obiecuję w najbliższych dniach napisać co nieco....bo przygód i fotek nieco się nazbierało...
:)


My czekamy, czekamy :lol:

Bazyli - Pią 16 Maj, 2014 21:47

Wiem, wiem...nieco zawaliłem...ale netowe problemy techniczne, niezależne ode mnie...złośliwość rzeczy martwych...ot co...
:)

Pare fotek w albumie :

https://www.facebook.com/...&type=1&theater

i tu na dokładkę...Mordy dwie :

https://www.facebook.com/...&type=1&theater

;)

Miła od Gucia - Sob 17 Maj, 2014 22:45

wklejam zdjęcia bo nie wszyscy są na f-ku

dwa pychole



bawimy się


jakie one podobne do siebie
z lewej Tora z prawej Leoś


wszędzie razem


poidło





Miła od Gucia - Sob 17 Maj, 2014 22:51

czekałam na wieści od Was
pozdrawiam serdecznie
ładnie się prezentujecie

gkoti - Sob 17 Maj, 2014 23:08

Cudowna parka <3 Leoś juz troszkę przybrał, mężnieje chłopak kochany :) Trzecia foteczka jest cudna, zreszta na wszystkie nie mogę się wprost napatrzeć... tęsknię za Wami <3 Bazyl- mów, kiedy odbiór salonu, to wpadam na parapetówkę :)
Bazyli - Sob 17 Maj, 2014 23:54

Na razie to w salonie basen mam...wpadnij się wykąpać...
:)

Dzisiejsza porcja fotek ( Miła prośba...wstaw je tutaj co ? :) dzięki... :) :

https://www.facebook.com/...&type=3&theater

jabluszko520 - Nie 18 Maj, 2014 11:07

piękne foteczki :D
Miła od Gucia - Nie 18 Maj, 2014 13:25

z przyjemnością

Torcia, jako mała dziewczynka


szukaj mnie


cudna parka


droga w dal


wracam, wracam


szukaj mnie,











gkoti - Nie 18 Maj, 2014 14:02

Mój śliczny Królewicz :serce:

P.S. mam nadzieję, że Bazyl się nie obrazi... :P

Magdaa - Pon 19 Maj, 2014 09:28

Cudowne miejsce dla psów! Co za duecik ! Super !
Miła od Gucia - Sob 27 Gru, 2014 20:38

i mieli gości




Magdaa - Sob 27 Gru, 2014 21:01

Jakie zgranie kolorystyczne! Zazdroszczę spotkania ! :hura:
Joasika - Sro 31 Gru, 2014 20:04

Jej!

Trzy bassecie zadki w jednym miejscu!!! :serce:

Marzenie :hura:

Miła od Gucia - Sro 01 Lip, 2015 00:10

no i pora na poziomki
Leoś wcina poziomki

Miła od Gucia - Sro 01 Lip, 2015 00:10

Torcia i Leoś pozdrawiają
monika22 - Sro 01 Lip, 2015 13:13

Piękna para, gdybym tylko miała warunki, od razu Figa miałaby towarzystwo. Lepiej nie mogli trafić oboje. Pozdrawiam i całuję obie buzie <3
RicoSB - Sro 01 Lip, 2015 18:29

dokładnie. Czemu serce na bassety jest tak wielkie a mieszkanie tak małe :(
gkoti - Sro 01 Lip, 2015 21:01

Mój piękny Leon <3 <3 <3 Torciu- pilnuj kawalera <3 <3 <3
Miła od Gucia - Sob 03 Mar, 2018 22:52

Kochani, nasz forumowy Kolega potrzebuje pomocy. To On adoptował Leosia, mając już swoją bassetkę Torę. Ma jeszcze kundelka. Może ktoś, coś pomoże, prosimy o kontakt albo do mnie 694 409 059 albo do Bazylego 798 138 061.
Okolice Warszawy, Pultuska, Ostrołęki !!!

Być może w niedługim czasie będę potrzebował pomocy w przechowaniu moich 3 psów ( 2 bassety plus kundelek ). Nie jest to pewne na 100% ale staram się zabezpieczyć na wypadek potrzeby pójścia do szpitala ( na co niestety się zanosi ). Gdyby był ktoś chętny zabrać i przechować całą trójkę ( ewentualnie pojedyńczo ) to proszę o kontakt w wiadomości tutaj lub pod nr. tel : 798 138 061

Miła od Gucia - Nie 13 Maj, 2018 22:38

Tora i Leoś uciekinier na włościach


Miła od Gucia - Sro 31 Paź, 2018 23:25

Leoś porwał zabawkę z paczki

ŁucjaLuna - Czw 01 Lis, 2018 18:01

Śliczny chłopczyk :cmok:
klusia - Pon 05 Lis, 2018 21:11

Bazyli ja niestety jestem za daleko no i mam za małe mieszkanie, ale uwierz że z całego serca bym Ci pomogła jak bym mogła :/
gkoti - Czw 29 Lis, 2018 19:13

Leosiu- jesteś coraz piękniejszy :) chyba Torcia jest czasami zazdrosna :) bądźcie zdrowi przede wszystkim, to mnie bardzo ucieszy <3
Miła od Gucia - Sob 02 Lut, 2019 21:32

Tora wracaj


Leoś i przygarnięty przez Bazylego Toffik patrzą tęsknie


Toffik, Tora i Leoś adopciaki








Piesy dziękują za wsparcie

150,00 LEOŚ, TORA Adopcyjne wsparcie od forum.

Miła od Gucia - Pon 06 Kwi, 2020 00:25

50,00 TORA i LEON wsparcie świąteczne.
Goldeniarka - Wto 21 Kwi, 2020 11:21

Piękne te wasze pieski.
Miła od Gucia - Sro 08 Gru, 2021 23:45

wsparcie

450,00 - DUNIA - od Bazylego - strerylizacja - Faktura VAT 01/08/2021 z dnia 31.08.2021 - Przychodnia Wet. Bonifacy, Maków Mazowiecki na 430 zł + 20 opatrunek.


100,00 - DUNIA - wsparcie na leki i leczenie. Bazyli.

Miła od Gucia - Pon 02 Maj, 2022 23:02

250,00 - LEON - Leczenie . Przelew na Bazylego.
Miła od Gucia - Wto 10 Maj, 2022 17:38

Nasz Kochany adopciaczek LEOŚ, którym od dawna dawna opiekuje się Bazyli Kwietniak
dziś miał operację kaszaków i tłuszczaków.
Bidulka nasz kochany, dzielnie zniósł operację, Pani Doktor Magdalena Balawejder Gabinet weterynaryjny Bonifacy zadbała, aby wszystko przebiegało sprawnie. Bardzo, bardzo dziękujemy w imieniu całej Społeczności Basseciej.
Leoś teraz odpoczywa, dochodzi do siebie, 10 lat, to już wiekowy basset, i trudniej znosi operację.
Jeszcze trochę, a ruszy w kukurydzę.
Dużo tego było i duże były kaszaki, teraz wygląda jak kosmita srebrny.
Leoś zdrówka życzmy i uważaj na siebie. A Pańciowi życzymy wytrwałości pooperacyjnej.
Leoś otrzymał wsparcie na pokrycie kosztów operacji, od basseciej grupy.

https://www.facebook.com/...217721703953506

Miła od Gucia - Sro 01 Cze, 2022 21:19

400,00 - LEON - Leczenie . Przelew na Bazylego. Operacja kaszaków i badania.
Miła od Gucia - Pią 17 Cze, 2022 22:49

https://www.facebook.com/...217883136829227

Dom Bazylego Bazyli Kwietniak to dom Adopciaków, Leon, Dunia, Gloria przygarnięta, miała być na chwilę i została, Toffi przyszedł sam hi hi i został. Bazyli uzupełni mój tekst. I tak w piątkę wiodą sielskie życie. Nie jest łatwo, dopiero co Leon był operowany, wiecie, czwórka takich drani, jest co przy nich robić. Uwielbiają spacery, przewodzi Toff, który jedyny chodzi luzem.
Bazyl, jesteś wspaniałym Człowiekiem - dziękujemy Ci.
No i pewnie wiecie, że to kukurydziana rodzina hi hi, czekamy na pola z kukurydzą hi hi

Miła od Gucia - Pon 24 Lip, 2023 15:38

zbieramy na operację dla Leonka

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/basset-leon


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group