Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Powitania - Bella z rodzinką

leia7 - Pią 27 Paź, 2017 16:54
Temat postu: Bella z rodzinką
Wita się Bella z Sylwią i Grzegorzem z Pomorza (Rumia k/ Gdyni).
Są z nami 3 koty i od niedawna pies wielorasowy Tina, oraz rybki w akwarium, i koszatniczka Bercik.

Joy - Sob 28 Paź, 2017 15:11

O jeju, naprawdę jesteście z Rumi?! :mrgreen: Idziemy na spacer, obowiązkowo! :D
leia7 - Sob 28 Paź, 2017 15:56

:D Joy , dzień dobry:)

Dziękuję za zaproszenie na spacer, bardzo mi miło,tylko ja... niemłoda jestem:).
:oo: . Mieszkamy na Janowie.
Ale byłoby szczęśliwie:):):);) dla basseciów, bo nasza wielorasowa Tina nie za bardzo chce zgodzić się z Belcią ,nieduża to psinka z zapędami dyktatorskimi.

Tinka to suczka wielorasowa, w spadku po mamie męża, nie mogliśmy jej oddać do schroniska,...pękłoby serce i jej i nam, zatem wzięliśmy Tinkę do nas, pieski znały się wczesniej,może w przyszlości będą się bardziej akceptować.

Joy - Sob 28 Paź, 2017 16:55

Mi to nie przeszkadza :D Wiek nie gra roli gdy chodzi o bassety. Ja jestem chyba najmłodsza z użytkowników, a i tak jeżdżę na zloty i spotkania :)
Ja jestem z centrum, ale prawie codziennie jeżdżę na łąki na Dębogórzu, niedaleko tych na Janowie za Biedronką czy Lidlem.

Znam to, u mnie też nie wszystkie psiaki idealnie się ze sobą dogadują, ale jak mówisz - może u was kiedyś będzie lepiej. Moje się nie narzucają, więc nawet jeśli Tina pójdzie z nami, to nie powinno być problemu :)

Miła od Gucia - Sob 28 Paź, 2017 22:23

no witajcie Kochani
proszę już basset do basseta ciągnie
super, że już się nawiązują znajomości
witajcie, rozgośćcie się na forum

Zuzia, coś czuję, że Ty piękne foty zrobisz jak się spotkacie

leia7 - Nie 29 Paź, 2017 16:58

Joy:)
Jakoś tak po Wszystkich Świętych?

Tinki nie wezmę , bo to wygląda u niej na problem z zazdrością ( przedtem miała tylko swoją 1 Panią, a tu musi się dzielić uwagą , głaskaniem) . Jak zobaczy więcej psów , boje się ze pokaże zębiszcza, jest nieduża, ale potrafi rzucić się z zębami na Belcię. To dla niej moze być szok i duzy stres. My ją tak naprawdę poznajemy dopiero....za mną chodzi krok w krok, wszędzie, wszędzie....niczym basset, próbuje nie dopuścic Belki do mnie... itp. , jest mocno nieufna w stosunku do mężczyzn.

A Belcia - uśmiechnieta od czubka nosa po czubek ogona.I jest wrażliwa na ludzkie humory.Taki barometr, źle znosi np. momenty zdrażnieńw rodzinie(czasem problem z nastolatkiem. podniesiony głos, znosi to źle, przybiega ratować bronic, rzadko sie to zdarza, ale u niej widać.Belcia z sercem na dłoni.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group