Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
ZASADY ŻYWIENIA
Autor Wiadomość
zenon-bombalina
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Lip, 2011 12:02   

aaaa.... jeszcze mi sie przypomniało a propos francuskich piesków nawet czasami jaki i daje jedzenie to udaje pascala (wiem wiem troche am z głową:P)
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 05 Lip, 2011 12:10   

e tam zaraz z głową, kulturalnie
Ja mówię: Guciu, obiadek, no chodź, chodź malutki, smacznego synuś, no jedź powolutku, nie spiesz się :lol: :lol:
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
troublemaker 



Dołączyła: 01 Lip 2009
Posty: 818
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 05 Lip, 2011 13:15   

My mamy taki rytual: wolam, idzie, stawiam miske, wacha czy warto. Musi usiasc, dac mi "nosek" w policzek i wtedy tylko pozwalam jesc.
I teraz juz nawet nic mowic nie musze. Sama wie jaka kolej rzeczy i czeka az pozwole. Ciekawa jestem jak bedzie jak wyjade. Znowu sie rozbestwi Krowiszcze. :D
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Pią 13 Sty, 2012 18:51   

znalazłam taki artykuł...warto przeczytać :idea:


Żywienie psów zdrowych i chorych

Psa możemy karmić karmą przemysłową lub domową. Podstawowe składniki psiego pożywienia to: białko, węglowodany i błonnik.

Źródłem białka dla psa są: mięso, ser biały i jajka.

Pies może otrzymywać mięso gotowane (bezpieczniejsze) lub surowe (pod warunkiem, że jest świeże). Przez pojęcie „mięso” rozumie się mięso mięśniowe. Mięsem nie są podroby (płuca, nerki, serca, wątroba) i ze względu na dużą zawartość fosforu, a małą wapnia, nie należy ich podawać rosnącym psom. Produkt sprzedawany w sklepach jako „mięso dla psa” należy traktować jako pożywienie niebezpieczne. Potencjalnie niebezpieczne dla psa jest mięso sprzedawane jako mielone, bo od chwili zmielenia następuje w mięsie gwałtowne namnażanie się bakterii.



Ser biały jest pełnowartościowym pokarmem białkowym, mogącym zastępować w diecie mięso.


Jaja, na równi z mięsem i białym serem, są źródłem pełnowartościowego białka, dlatego mogą być stałym, białkowym elementem psiej diety. Żółtko jaja, oprócz pełnowartościowego białka, zawiera lipidy, w tym niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, warunkujące zdrowy wygląd skóry i odporność układu oddechowego. Żółtko można podawać na surowo, natomiast nie wskazane jest podawanie surowego białka (surowe białko zawiera substancje niszczące witaminy z grupy B). Można ugotować jajo na twardo, następnie zgnieść całe i łącznie ze skorupą podać psu do zjedzenia. Skorupy z jaj są naturalnym źródłem wapnia dla psa.



Mleko, oprócz pełnowartościowego białka, zawiera tłuszcz (masło) oraz cukier mleczny (laktozę). Zdarza się, że psy w wieku ponad 2 miesiące, w sposób naturalny, po odsadzeniu, tracą zdolność trawienia laktozy, czego objawem jest biegunka po spożyciu mleka. Psom takim nie należy podawać słodkiego mleka. Jeżeli pies zwykle dobrze toleruje mleko, ale wystąpiło u niego rozwolnienie z innej przyczyny, takiemu psu także nie należy podawać mleka przez około 7 dni (a przynajmniej do czasu unormowania się konsystencji kału). Częstym błędem popełnianym przez właścicieli psów jest podawanie mleka jako „odtrutki” u psa z biegunką. W takim wypadku mleko zwykle nasila objawy biegunki.


W przypadku psów dobrze tolerujących mleko, ze względu na zawartość w mleku wszystkich składników odżywczych, może być ono dla nich wartościowym pokarmem (mleko nie jest dla psa napojem, napojem jest woda). Mleko nie powinno pozostawać w misce dłużej niż kwadrans, ponieważ szybko się psuje i może wtedy łatwo wywołać zatrucie pokarmowe.



W odróżnieniu od słodkiego mleka, kwaśne mleko, jogurt, kefir, maślanka i ser biały prawie nie zawierają laktozy, stąd można spróbować podawać je psom nie tolerującym słodkiego mleka.



Wymienione wyżej białkowe produkty pochodzenia zwierzęcego powinny stanowić 1/3 - 1/2 dawki pokarmowej dla psa.


Wędzonki, kiełbasy, kaszanka zawierają ostre przyprawy i środki konserwujące (saletra, nitryt), dlatego nie są zdrowym pokarmem dla psa. Zdrowiu psa szkodzą również potrawy smażone na tłuszczu, a jeszcze bardziej tłuszcz za smażenia (!), który może być przyczyną poważnej choroby (biegunki, uszkodzenia wątroby),



Węglowodanowe produkty spożywcze, będące źródłem energii dla psa, to:

ryż. W postaci kleiku jest on łatwo przyswajalny przez organizm, ma działanie osłaniające na przewód pokarmowy, zapobiega rozwolnieniu, natomiast nie powoduje zaparcia. Jest szczególnie godny polecenia dla psów ze skłonnością do niestrawności, biegunek, alergii pokarmowych,

makaron

chleb, bułki (podsuszone)

kasza - jest ona trudniej trawiona niż ryż, makaron, pieczywo i bywa przyczyną rozwolnienia. Decydując się na żywienie psa kaszą, należy wybierać drobne odmiany kaszy (nie pęczak).

płatki zbożowe - można podawać na surowo lub zaparzone; nie należy ich rozgotowywać, bo wtedy mogą być one przyczyną krzywicy. Łatwe w użyciu są płatki prażone (np. Corn Flakes), które są gotowe do spożycia (można je zalać mlekiem lub zupą),

ziemniaki. Aby pies mógł strawić skrobię ziemniaczaną należy ziemniaki rozgotować i pomiąć (puree). Skrobia ziemniaczana (podobnie jak ryż) ma działanie osłaniające na jelita, stąd dieta ziemniaczana może być stosowana w przypadku schorzeń przewodu pokarmowego (np. biegunki). Całych ziemniaków nie wolno podawać (pies często połyka je w całości i to bywa przyczyną poważnych zaburzeń żołądkowo-jelitowych).

Oprócz składników białkowych pochodzenia zwierzęcego i węglowodanów, w skład dawki pokarmowej psa powinny wchodzić także jarzyny, takie jak: buraki ćwikłowe, marchew, pietruszka, seler, groszek. Ponieważ psy nie miażdżą zębami pokarmu, lecz połykają duże jego kawałki, jarzyny należy podawać ugotowane lub starte.

Zdarza się, że pies zjada trawę. Umiarkowana ilość trawy poprawia trawienie, dzięki dużej zawartości błonnika w trawie. Jeśli pies zjada dużą ilość trawy, świadczy to o niestrawności i służy wywołaniu wymiotów w celu usunięcia szkodliwej zawartości żołądka. Jeśli pies wymiotuje trawą, nie należy pozwalać mu na dalsze jej spożywanie, ponieważ ostre źdźbła trawy drażnią żołądek pogarszając jego stan. Należy wówczas skontaktować się z lekarzem weterynarii.



Tłuszcz, ze względu na zawartość witamin (A, D, E, K) oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, jest niezbędnym elementem diety psa. Tłuszcz zwierzęcy zawarty jest w mięsie i mleku (masło). Jeśli karmimy psa chudym mięsem, wskazany jest dodatek do karmy oleju roślinnego (sojowego, słonecznikowego, oliwy z oliwek). Zawarte w tłuszczu witaminy i niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe warunkują m.in. zdrowy wygląd skóry i sierści psa.



Nadmiar tłuszczu w karmie psa może powoduje biegunkę.



Kości. Raz w tygodniu pies może dostać dużą, surową lub zaparzoną kość cielęcą albo wołową.

Zjedzenie zbyt dużej ilości kości może spowodować zaparcie, zatkanie jelit, a nawet skręt żołądka (!). Nie należy karmić psa kośćmi wieprzowymi, gdyż są one bardzo twarde i nie strawione mogą zatykać i ranić jelita. Nie wolno podawać psom długich kości z kurczaka (z nóg i skrzydeł), gdyż rozpadają się one pod wpływem gryzienia na ostre igły, mogące przedziurawić jelita. Ponieważ kości mają małą wartość odżywczą i bywają przyczyną chorób psa (np. zaparcia, zatkania lub zranienia jelit, skręt żołądka), można je ewentualnie podawać tylko zdrowym psom.. Kości nie mogą stanowić podstawy psiej diety. „Dobrzy” sąsiedzi, dokarmiający naszego psa kośćmi, to prawdziwe nieszczęście.



Woda. W odróżnieniu od karmy (którą podajemy tylko o wyznaczonych porach i na ograniczony czas (15-20 minut), woda powinna stale znajdować się w zasięgu psa. Podajemy wodę zdatną do picia dla ludzi, nie gotowaną, najlepiej odstaną. Pies może pić nie gazowaną wodę mineralną. Wodę podajemy w misce przeznaczonej wyłącznie do tego celu. Woda powinna być zawsze czysta i świeża.



W przypadku psów karmionych mięsną dietą domową, konieczne jest podawanie preparatów mineralno-witaminowych, aby zapobiec skutkom niedoboru wapnia, objawiającym się głównie kulawizną. Godny polecenia jest preparat Wita-Vet tabletki firmy Eurowet.



Karmy przemysłowe.

Karmiąc psa karmą przemysłową należy pamiętać, że:

powszechnie dostępne w sklepach karmy przemysłowe nadają się do karmienia wyłącznie psów zdrowych. Jeśli nasz pies ma zaburzenia pokarmowe typu wymioty, rozwolnienie, ale przyjmuje pokarm, należy go karmić dietą mięsno-ryżową składającą się po połowie z chudego, gotowanego mięsa i kleiku ryżowego na wodzie. Nie należy wtedy podawać konserw ani powszechnie dostępnych karm przemysłowych, ani podrobów, ani mleka. Istnieją przemysłowe karmy lecznicze dla psów chorych, dostępne tylko w lecznicach zwierząt,

karma musi być dostosowana do wieku i kondycji psa, np. karmy typu junior, puppy, growth dla młodych psów, adult, maintenance dla dorosłych, senior dla starych, energy, premium dla pracujących, light dla otyłych, sensitive dla wrażliwych itd.

cena karmy jest ściśle związana z jej jakością. Karma dobrze zbilansowana, wyprodukowana z dobrego mięsa musi być droga. Im karma jest tańsza, tym jej wartość pokarmowa jest mniejsza,

dobrej karmy nie kupimy w supermarkecie, czy na stacji benzynowej. Dobre karmy są dostępne tylko w lecznicach zwierząt i wyspecjalizowanych psich sklepach,

dobre karmy to: Eukanuba, Hill`s, Royal Canine, Pro Premium

sucha karma jest skoncentrowanym, wysokoenergetycznym pokarmem i należy ją dawkować zgodnie ze wskazaniami na etykiecie. Miska suchej karmy to około 3 miski jedzenia domowego - jeśli o tym zapomnimy, szybko utuczymy naszego psa,

sucha karma nie jest „preparatem witaminowym” (witamin jest tam tyle ile trzeba i ani trochę więcej), dlatego dodawanie suchej karmy do jedzenia domowego nie może być traktowane jako uzupełnienie niedoboru witamin u zwierzęcia. Do uzupełniania niedoboru witamin służą preparaty witaminowe, które należy podawać po uzgodnieniu z lekarzem weterynarii.



Ilość posiłków dziennie zależy od wieku i wielkości psa. W zależności od wieku karmimy:

szczenię w wieku 6-12 tygodni 5-4 razy dziennie

szczeniaka 3-6 miesięcznego 3 razy dziennie

w wieku 6-12 miesięcy 2 razy dziennie

pies po ukończeniu 1 roku powinien być karmiony 1-2 razy dziennie. W przypadku psów dużej lub średniej wielkości wystarcza jeden posiłek dziennie wieczorem. Psy małe i miniaturowe powinny otrzymywać 2 posiłki dziennie.

Dorosły, zdrowy pies doskonale znosi głodówkę i bez szkody dla zdrowia może on „pościć” jeden raz w tygodniu, tylko o samej wodzie. Taki cotygodniowy post może być doskonałym lekarstwem na brak apetytu i wybrzydzanie w jedzeniu.



Psa należy karmić o stałych porach . Wskazane jest także, aby pies dostawał posiłki zawsze z tej samej miski i w tym samym miejscu. Pies łatwo przyzwyczaja się karmienia regularnego i w zawsze w tym samym miejscu. Odruchowo wydziela wtedy ślinę i soki trawienne co powoduje, że chętniej zjada i lepiej trawi podany pokarm. To, czego pies nie zje w ciągu 15-20 minut, należy schować i ewentualnie podać w następnej porze karmienia.



Psa nie na należy dokarmiać między posiłkami. Wyjątkiem są owoce oraz smakołyki podawane w charakterze nagrody, w celach szkoleniowych. Nie powinny być to słodycze, ale raczej kawałek mięsa, sera żółtego lub „chrupki” ulubionej karmy.



Żywienie psa z zaburzeniami pokarmowymi.

Wymioty i biegunka mogą być spowodowane zaburzeniami pokarmowymi lub schorzeniami innych narządów (np. wątroby, nerek, macicy u suk), dlatego w przypadku wystąpienia wymiotów lub biegunki zawsze wskazany jest kontakt z lekarzem weterynarii. Przedstawione poniżej informacje mogą być przydatne w sytuacjach, gdy szybki kontakt z lekarzem weterynarii nie jest możliwy.



Podstawową dietą, dla psa z zaburzeniami pokarmowymi (wymioty, rozwolnienie, biegunka), jestdieta mięsno - ryżowa, składająca się po połowie z chudego, gotowanego mięsa (np. kurczaka) i kleiku ryżowego na wodzie. Chude mięso jest łatwo przyswajalnym i bezpiecznym źródłem białka. Kleik ryżowy ma działanie osłaniające (gojące) na chory żołądek i jelita, jest źródłem łatwo przyswajalnych węglowodanów (energii) i hamuje rozwolnienie (normalizuje stolec).



Bardzo przydatnym środkiem, łagodzącym stany zapalne przewodu pokarmowego jest wywar z siemienia lnianego, który przygotowujemy w sposób następujący: 3 łyżki siemienia zalewamy połową litra wody, podgrzewamy do wrzenia i parzymy 10 minut pod przykryciem. Po wystudzeniu podajemy psu sam klej, bez ziaren. Niektóre psy wypijają siemię dobrowolnie, innym trzeba je podawać łyżeczką lub strzykawką. Jednej łyżeczce odpowiada strzykawka o pojemności 5 ml. Siemię lniane (i inne płyny lub papkowaty pokarm) możemy podawać strzykawką do kieszonki policzkowej, wkładając koniec strzykawki między policzek a zęby, i powoli opróżniając strzykawkę w miarę połykania siemienia przez psa (nie należy wlewać na siłę, ani bezpośrednio do gardła, by nie spowodować zachłyśnięcia).



Wymioty są często objawem podrażnienia (zapalenia) żołądka. Przyjmowanie pokarmu może wtedy drażnić żołądek i powodować kolejne wymioty, dlatego konieczna jest 24 - godzinna głodówka. Chowamy jedzenie i miskę z wodą. Nie podajemy żadnych leków, bo pies prawdopodobnie i tak je zwymiotuje, więc nie zadziałają, a poza tym leki mogą dodatkowo drażnić chory żołądek. 6-12 godzin od ostatnich wymiotów możemy rozpocząć podawanie psu wywaru z siemienia lnianego w ilości od jednej do kilku łyżeczek, w zależności od wielkości psa, co 1-2 godziny. Siemię lniane można podawać ze strzykawki w opisany powyżej sposób. Jeśli kilkukrotne podanie siemienia (w czasie 3-6 godzin) nie wywołało wymiotów, możemy podawać psu także małą ilość letniej wody z łyżeczki, strzykawki lub z podstawki od szklanki. Małe ilości, letniej wody, podajemy co 1-2 godziny, duża ilość wypitej wody lub zimna woda może podrażnić żołądek i spowodować wymioty. Jeśli wymioty ustąpiły, pies przyjmuje siemię lniane i wodę, to, po 24 godzinnej głodówce, możemy rozpocząć karmienie psa dietą mięsno - ryżową. Pokarm podajemy kilka razy dziennie, w małej ilości; duża objętość pokarmu może podrażnić żołądek i spowodować wymioty. Jeśli pies przyjmuje małe ilości jedzenia, stopniowo zwiększamy dawkę pokarmu (mięsa z ryżem), wracając do zwykłej objętości pożywienia i częstości karmienia. Po tygodniu diety mięsno - ryżowej stopniowo przechodzimy na normalne jedzenie. W razie powtarzających się wymiotów, konieczny jest kontakt z lekarzem weterynarii.


W przypadku biegunki można zastosować 24 - godzinną głodówkę, aby odciążyć jelita, zostawiając psu tylko miskę z wodą. Podstawowym lekiem na biegunkę jest dieta mięsno - ryżowa, którą należy stosować przez 5-7 dni. Można podawać także suchary z ciasta drożdżowego lub wysuszoną bułkę.



W czasie biegunki nie wolno podawać mleka, podrobów, konserw ani suchej karmy (za wyjątkiem karm leczniczych zaleconych przez lekarza weterynarii).

Biegunka powtarzająca się kilka razy dziennie lub trwająca dłużej niż 2 dni, wymaga skontaktowania się z lekarzem weterynarii.



Karmy przemysłowe godne polecenia dla psów z biegunką lub dużą skłonnością do biegunki i wymiotów:

Royal Canin Canine Sensitivity Control

Royal Canin Canine Intestinal

Royal Canin Canine Hypoallergenic.




Powered by Joomla!. valid XHTML and CSS.
 
 
Kama 
Molinka i Kamilka



Dołączyła: 16 Sie 2011
Posty: 235
Skąd: Konin
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 14:04   

A mnie się wydaje że podstawową zasadą żywienia każdego psa jest różnorodność. Nawet podawanie psu najlepszej suchej karmy nie jest dla niego tak dobre jak różnorodność, czyli np karma wzbogacona jakąś wkładką. Moje psy mają dosc najlepszej karmy po pierwszym miesiącu jedzenia jej non stop. ALe jak kupię im na szybko zwykłą karmę z marketu i dodam do tego mięsko marchewkę, lub inne frykasy zajadają aż im się uszy trzęsą. Mam nadzieję że nikt się nie obruszy po moim poście, taka mam obserwację, zresztą ona dotyczy również człowieka. Złoty środek we wszystkim :)
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 15:20   

Ja kupuję karmę hillsa, enakubę light, aby dupki im nie urosły za mocno, z dodatkami na stawy, zbilansowaną a do tego czasami pasztet, puszka miięsna psia, gotuję ryż, kaszę- tej mniej, z warzywami i jakimś mięskiem, ale podstawą jest sucha karma, wcinają, az im sie uszy trzęsą :wink:
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 15:24   

Kama napisał/a:
A mnie się wydaje że podstawową zasadą żywienia każdego psa jest różnorodność. Nawet podawanie psu najlepszej suchej karmy nie jest dla niego tak dobre jak różnorodność, czyli np karma wzbogacona jakąś wkładką. Moje psy mają dosc najlepszej karmy po pierwszym miesiącu jedzenia jej non stop. ALe jak kupię im na szybko zwykłą karmę z marketu i dodam do tego mięsko marchewkę, lub inne frykasy zajadają aż im się uszy trzęsą. Mam nadzieję że nikt się nie obruszy po moim poście, taka mam obserwację, zresztą ona dotyczy również człowieka. Złoty środek we wszystkim :)



ale do dobrej karmy tez mozna dodawac "dosmaczacze",pies zjada z przyjemnoscia i ze smakiem i wiadomo że w posiłku dostał to co powinien dostać
a tania karma z marketu, no cóż tylko rozpycha i wypełnia żołądek......wg mnie tylko puste kalorie,osobiscie juz bym wolała gotować :wink:
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 15:32   

zgadzam sie z Mirka
jezeli sie chce psu urozmaicic jedzenie to mozna cos dodac, ale do dobrej karmy
ja zawsze porownuje karmy marketowe do fastfoodow
bardzo czesto smaczne, ale zawsze niezdrowe
w karmach marketowych jest bardzo malo dobrych i potrzebnych psu skladnikow, ale duzo zapychaczy i sztucznych dodatkow smakowych
wtedy psom smakuja, pewnie
wielu ludzi lubi fastfoody
i raz na jakis czas ok, ale nie jako podstawa diety
ja mam od kilku miesiecy w szafce 1.5 kilogramowe opakowanie Frolic, czasem to daje psom jako nagrodki
ale kroje wtedy jeden kawalek na 4 albo 6 kawalkow (one sa duze i miekkie wiec latwo sie dzieli), i dostaja od czasu do czasu bo bardzo im to smakuje, ale w zyciu bym nie wpadla na pomysl zeby zamienic porzadna karme na Frolic ;)
 
 
 
Kama 
Molinka i Kamilka



Dołączyła: 16 Sie 2011
Posty: 235
Skąd: Konin
Wysłany: Wto 24 Sty, 2012 11:15   

Dziękuję wszystkim z cenne uwagi
 
 
eufrazyna
[Usunięty]

Wysłany: Wto 24 Sty, 2012 14:45   

Ja czasem tez dodaje dosmaczacze, zwlaszcza Barnabie, bo Tolka zezre wszystko "na surowo". Ale tak jak Mirka i Ania nie zamienilabym dobrej karmy na "smieciowa". W ogole od czasu skretu zoladka u Toli, to sie trzese nad ich jedzeniem, namaczam, czekam, staram sie nie mieszac z czyms innym, co moze peczniec w zoladku. Po to kupuje dobra, zbilansowana karme, zeby psom niczego w diecie nie brakowalo. Jak marudzi mocno, to sie przeglodzi, dzien czy dwa i zacznie zrec w koncu.
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Wto 24 Sty, 2012 14:50   

Agus, ja sobie moge tylko wyobrazic jakiego TY masz stresa po skrecie Toli
bo wiem jakiego JA mialam, po skrecie TOLI!
pilnowalam zeby nie pily za duzo po jedzeniu, oczywiscie 0 szalenstw, Kapciuchowi po kazdym posilku masowalam brzuszek zeby beknal :)
i spedzilam dlugie godziny szukajac karmy takiej zebym sie czula w miare bezpiecznie ale nic nie znalazlam
wiec od wczoraj karmie maluchy miesem (mieso z kurczaka, sproszkowane kosci, mieso z lososia, witaminy i mineraly, czyli zbilansowana karma) i poki co jestem zadowolona
psy jeszcze bardziej, wcinaja z takim smakiem ze prawie sie wczoraj posiusialy z radosci :)
i kupy odrazu zupelnie inne, bardzo ciemne, twarde kulki, bez zapachu prawie
moge pisac co jakis czas jak pozniej siersc itd, ale jak narazie jestem dobrej mysli i planuje tak karmic psy cale zycie :)
 
 
 
eufrazyna
[Usunięty]

Wysłany: Wto 24 Sty, 2012 14:56   

Brzmi ciekawie, dawaj znac, jak z ta sierscia, itd.Moje sa na karmie bozita, juz bardzo dlugo i bardzo sobie chwale.
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Wto 24 Sty, 2012 16:09   

Ania, podawaj im len, zobaczysz jaka bede mialy siersc , miekka i blyszczaca
Len pozatym dobrze wplywa na uklad pokarmowy, takze 2 w 1
_________________

 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Wto 24 Sty, 2012 16:10   

Madziu a len mielony czy w ziarenkach?
i jezeli w ziarenkach, to po prostu sypac troche ziarenek do jedzenia, czy najpierw zalac woda zeby sie zrobil ten slynny kisiel i tak im podawac?
 
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Wto 24 Sty, 2012 16:19   

Aniu ja już gdzieś pisałam o tym lnie ,ale co tam powtórzę :mrgreen: .
Podobno ten mielonyto nie zabardzo ,bo on jest odtłuszczony,a właśnie ten olej z ziarenek jest taki dobry na sierść.Ja robię tak 2-3 lyżki lnu zalewam zimną wodą(tak ok 1 szk) i gotuję na małym ogniu nie dopuszczając do mocnego wrzenia kilka minut,przykrywam i odstawiam do wystygnięcia.Dodaję do karmy te glutki razem z ziarenkami tak 2-3 razy w tyg.I już, faktycznie działa :grin:
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 14