Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Pon 11 Mar, 2013 14:13
zaczerpnięte z netu
----
Stary pies nie bawi się już tak chętnie, ma problemy zdrowotne i przesypia większość dnia. Starzenie się zwierząt nie jest łatwe dla właścicieli. Jednak miarą miłości do czworonogów jest to, jak je traktujemy, gdy są mniej sprawne ze względu na podeszły wiek.
Uwielbiam zwierzęta i wiem, że czasami trudno jet domyśleć się co jest naszemu pupilkowi, gdy skomli lub gdy jest za cichy, nie chce się bawić. Wtedy myślimy co się mogło stać : jest chory? A może to starość? Przeczytaj i dowiedz się jak postępować ze zwierzakiem, gdy jest stare.
Jakie są objawy starzenia się zwierząt?
Pierwsze objawy starości łatwo zauważyć. Zwierzęta nie chcą się bawić, szybko się męczą, dużo śpią. Oznaką wieku u psa jest siwizna. 9-10 lat to dla czworonoga starość.
Nasi podopieczni z upływem lat cierpią z powodu bólów żołądka, miewają biegunki, chorują na reumatyzm. Stare zwierzęta, szczególnie psy, zapadają na nowotwory, dokuczają im również choroby przyzębia. Z wiekiem koty i psy mają problemy z nietrzymaniem moczu. Trzeba pogodzić się , że zapominają tego, co kiedyś było dla nich (i dla nas) oczywiste. Zdarza się się więc, że załatwiają swoje potrzeby nie podczas spaceru, tylko na środku pokoju. Głuchną, gorzej widzą.
Jak się opiekować starym psem?
Zwierzęta w podeszłym wieku potrzebują diety lekko strawnej. Pies powinien dostawać mniej tłuszczu i węglowodanów, więcej jarzyn, kot - rybę, drób, wołowinę. Zawsze muszą mieć ciepłą wodę do picia. Dodawanie do posiłków otrąb lub parafiny zapobiegnie zaparciom. Posiłki dobrze jest uzupełnić witaminami A i E.
Przy kłopotach z zębami należy podawać jedzenie rozdrobnione. Stare zwierzęta mają dobry apetyt, zwróćmy więc uwagę, by nie dopuścić do otyłości. Ważne są również wizyty u weterynarza, powinny być częst, raz na 3-4 miesiące.
Spacery i sen
W miarę starzenia się zwierząt spacery muszą być krótsze, nie takie intensywne, ale częstsze. Wychodźmy z psem 4-5 razy dziennie. Ogromne znaczenie dla zwierzaka ma sen. Postarajmy się, by mogły nie niepokojone, spać tyle, ile chcą.
Czy i kiedy pupila uśpić
Niedopuszczalne jest usypianie zwierząt tylko dlatego, że przysparzają kłopotów. Decydujemy się na eutanazję jedynie wtedy, gdy lekarz nie widzi innego wyjścia. Jeśli zwierzę starzeje się w sposób naturalny i nie cierpi, opiekujmy się nim i pozwólmy spokojnie doczekać końca.
--------------
tu jest też ciekawy artykuł
nie robię przedruku, bo link będzie aktywny
http://pl.wikipedia.org/w...C4%99_ps%C3%B3w
ale zwróciła moją uwagę średnia wieku basseta 12,8
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 05 Maj 2010 Posty: 2720 Skąd: Toruń
Wysłany: Pon 11 Mar, 2013 14:22
najlepsze co możemy dla naszych seniorów zrobić to kochać Ich jeszcze bardziej i niestety znosić to wszystko hmm bo tak na prawdę starość u zwierzaków to tak jak u ludzi dlatego musimy w tym czasie kochać masze skarby jeszcze bardziej.
Moje dziewczyny jeszcze młode ale myślę, że z tą dietą to można by już teraz zacząć.
Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 907 Skąd: Pruszcz Gd.
Wysłany: Wto 12 Mar, 2013 12:28
Bogusiu, Lutor tez juz przysypia ile moze i gdzie moze. Tylko przylozy ucho przy ziemi i juz zamyka oczy - nawet jak czeka na sniadanie potrafi przysnac. Tak jak Gucio, nie budzi sie juz jak ktos wraca do domu. Mozna przyjsc, zdjac kurtke, buty, cos tam robic w domu a on spi. Czasami jak wracam to az sprawdzam czy jeszcze oddycha. Taka to starosc naszych futrzakow.
Potrafi tez siknac znienacka, nic nie sygnalizujac. Ale za to sluch i wzrok ma jeszcze dobry.
Napisz co wet powiedzial po wizycie.
_________________ Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 05 Maj 2010 Posty: 2720 Skąd: Toruń
Wysłany: Wto 12 Mar, 2013 12:48
Moja Jaffcia niby młoda dziołcha a też tak ma ja czasem myślę że ona ma problemy ze wzrokiem dodatkowo, bo czasem wejdę do domku Ona śpi, podejdę niby patrzy na mnie i nic dopiero jak ją dotknę to reaguje. Nie wiem czy taka zaspana, coś się śniło czy co hmm.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 12 Mar, 2013 15:17
Pamiętam Madziu, jak szyłaś majtochy dla Rudolfa, pamiętam :lol:
Lu jest starszy o rok Danusiu - prawda ???
co powiedział lekarz ?
Ano zaczął od szczegółowo badania neurologicznego, wykazało że czynność nerwów czaszkowych jest zachowana.
Uszy sprawdzał bardzo dokładnie, błony bębenkowe całe, wszystko ok, bez uszkodzeń, żadnych czopów nie ma, w kanałach trochę wydzieliny normalnej.
A więc jest głuchy.
Mnie zaniepokoiło rozdrażnienie Gustawa, takie mędzenie, marudzenie.
Jest to związane z głuchotą, jego świat "ucichł", nie tak zupełnie, ale zdecydowanie się wyciszył.
Robiliśmy w domu doświadczenie, ja w kuchni z Guciem, Marek w pokoju i woła go, nic patrzę na gucia, zero reakcji. Zareagował na głośne "cmokkk" takie wysokie dźwięki.
Ja z Gustawem bardzo dożo rozmawiałam, ciągle coś mu nadawałam, opowiadałam, a teraz jak on mnie nie słyszy, to doktor mówi się denerwuje.
Dziś jak szłam do pracy, to podniosłam ucho i mu tam naryczałam "Pańcia idzie do pracy, pa".
Zobaczymy, będę go obserwować, rozmawiać z nim tak, żeby mnie widział.
Będę mu ułatwiać życie na tyle ile sie da.
przepisał doktor jeszcze jeden lek
Karsivan® 50 mg tabletki dla psów
SUBSTANCJA CZYNNA 1 tabletka zawiera: Propentofilina 50 mg WSKAZANIA LECZNICZE Poprawa krążenia krwi w naczyniach włosowatych obwodowych i mózgowych. Preparat przeznaczony jest do zapobiegania i ograniczania zmian patologicznych związanych z procesem starzenia się i spowodowanych zaburzeniami w krążeniu krwi u psów. Zaleca się podawać Karsivan w następujących przypadkach: nużliwość, apatia, trudności we wstawaniu i chodzeniu, sztywny chód, utrata apetytu, wyniszczenie organizmu, wypadanie i matowienie sierści, zapobieganie postępującemu pogorszeniu słuchu i wzroku DOCELOWE GATUNKI ZWIERZĄT Pies.
Mam mu podawać 2 tabletki - 2 x dziennie
opakowanie zawiera 60 pastylek - które wystarczy na 15 dni = 68 zł
kupiłam od razu dwa opakowania, ten lek jest docelowy.
A co do sikania, to już się nie żalę, bo nie ma co, Gucio sika, po prostu sika w domu, na podkłady. nieraz na panele.
Nic nie mówię , sprzątam,
bo tu z kolei o serce chodzi, Gustaw musi być odwadniany
więc trzymanie nie wskazane.
na f-ku doktor napisał o Guciu
Cztery Łapy Lubuska Lecznica Weterynaryjna 24h Gorzów niech wszystkie baseciska uczą się od Gucia grzeczności...wzorowy pacjent!
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Wto 12 Mar, 2013 17:36
Guciolku, pańcia zrobi wszystko, żebyś się nie denerwował...słuchaj uchem i brzuchem, nieważne czym, abyś tylko słyszał :wink: Jesteś śliczny i jesteś naszym ciutke starszym mentorem, więc dawaj dobry przykład :wink: Buziaczki dla Guciolka i Pańci :wink:
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 05 Maj 2010 Posty: 2720 Skąd: Toruń
Wysłany: Wto 12 Mar, 2013 17:37
gkoti napisał/a:
Guciolku, pańcia zrobi wszystko, żebyś się nie denerwował...słuchaj uchem i brzuchem, nieważne czym, abyś tylko słyszał :wink: Jesteś śliczny i jesteś naszym ciutke starszym mentorem, więc dawaj dobry przykład :wink: Buziaczki dla Guciolka i Pańci :wink:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum