Początek nowej przygody z FREDEM / TM |
Autor |
Wiadomość |
gkoti
www.leniuch.com
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Sob 26 Kwi, 2014 23:52
|
|
|
Pozdrawiamy Fredzika z Rodzinkąi cieszymy się,że podbił Wasze serca i jest szczęśliwy co do burz to moje doświadczenie z moimi "leniuchami" jest zerowe i się bardzo z tego cieszę , ale mój " przygarnięty" po sąsiadach zmarłych kundelek ma barometr wbudowany na całego- jest to czysta galareta , ja wiem od razu, że będzie burza- chowa się do piwnicy, altanki w ogrodzie, wchodzi pod nogi , przerażony i również nic nie pomaga na niego... Nie wiem, skąd u niego takie strachy i nie widzę, jak można mu pomóc... |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
|
|
|
|
|
Remus
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 235 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 27 Kwi, 2014 10:33
|
|
|
Miło nam czytać takie dobre wieści :smile: A jeśli chodzi o burze to u nas nie ma większego problemu z tym, Walker przyłazi wtedy do któregoś z nas przytula się i każe się głaskać - tak to wygląda jakby nie chciał być wtedy sam. Troszeczkę gorzej jest w Sylwestra, bo wtedy stara się chować za łóżkiem, fotelem itp. I najlepiej, żeby też ktoś wtedy przy nim był. |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
|
Paulina
Dołączyła: 02 Gru 2013 Posty: 13 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 28 Kwi, 2014 17:44
|
|
|
Z szelkami spróbuję przy najbliższej mam nadzieję nie szybkiej burzy W sylwestra też Fred był nerwowy i cały się trząsł pomimo że dawałam mu tabletki uspokajające ale potem aż do pierwszej burzy był spokój, zobaczymy może te szelki pomoga a jak nie to pozostaje głaskanie i przytulanie |
|
|
|
|
jabluszko520
Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
|
|
|
|
mariposita79
Dołączyła: 04 Mar 2011 Posty: 64 Skąd: jaworzno
|
Wysłany: Pon 23 Cze, 2014 14:24
|
|
|
Ogromnie się cieszę, że Fredi tak się zadomowił;) Cudownie czytać wiadomości, że jest coraz bardziej ruchliwy i ufny:) Co do burzy - mój Norek też cały się trząsł się, jak słyszał burzę lub fajerwerki. Przeczytałam gdzieś, co i u nas zaczęło się sprawdzać - gdy pies się super boi, nie głaszczemy go, nie gadamy uspokajającym głosem, bo w ten sposób zwracając na niego uwagę - nagradzamy jego "niestabilne" zachowanie . Musimy uzbroić się w cierpliwość, nie przejmować się takim zachowaniem i pokazać całą osobą, że burza to najzwyklejsza rzecz na świecie.
Nie wierzyłam, ze to możliwe, ale teraz Norek jak jest burza - spokojnie leży przy moich nogach i jest o niebo spokojniejszy niż kiedyś, choć trzęsienie się czasem się objawia, a to stary pies i myślałam, że nijak nie da się go z biegiem czasu uspokoić podczas burzy:)
Wtedy też zamykamy się w pokoju, w kt. nie słychać tak głośno grzmotów, głośniej nastawiam tv i oglądam spokojnie film, by się wyciszyć i dać mu znać, że nic złego się nie dzieje;) powodzenia! |
|
|
|
|
Paulina
Dołączyła: 02 Gru 2013 Posty: 13 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 02 Gru, 2014 08:49
|
|
|
Dawno nie pisałam ale dzisiaj jest wyjątkowy - dzisiaj mija dokładnie rok jak Fred jest z nami Dokładnie rok temu o tej porze czekałam z niecierpliwością aż do nas przyjedzie. Dzisiaj dokładnie po roku stwierdzam fakt że nie żałuję że podjęłam taką decyzję i że zdecydowałam się zabrać Fredziulę do nas. Choć początek był dość trudny, udało nam się przez to przejść i teraz już pozostaje tylko wielka radość z posiadania psa- Freda |
|
|
|
|
mariposita79
Dołączyła: 04 Mar 2011 Posty: 64 Skąd: jaworzno
|
Wysłany: Wto 02 Gru, 2014 08:54
|
|
|
CUDOWNIE CIDOWNIE CUDOWNIE!!! Ja codziennie tak samo myślę o mojej Negrusi - nie oddałabym jej za żadne pieniądze;)
Tak strasznie Wam dziękuję, że otwarliście serducha na Fredziulka - to przecudny psiaczek - wiedziałam o tym od samego początku:)
Oby więcej takich wrażliwych i kochanych ludzi jak Wy;) buziaki dla psiaczka! |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Wto 02 Gru, 2014 19:36
|
|
|
popatrz jak czas leci
cieszę się bardzo, że jest dobrze
choć wiem, że nie było łatwo,
ale nie poddaliście się
pamiętam też jak bardzo się o niego troszczycie,
buziaki dla Was
pozdrawiam serdecznie Miła i Maja |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Wto 02 Gru, 2014 19:37
|
|
|
Paulinko doślij jakieś fajne fotki
zrobimy Ci awatarek (ja) i podpis (najładniejsze robi Gosia jabluszko :lol: ) |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
jabluszko520
Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
|
|
|
|
Paulina
Dołączyła: 02 Gru 2013 Posty: 13 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 03 Gru, 2014 11:26
|
|
|
Leci ten czas niesamowicie szybko - ale jednak tyle go było potrzeba żeby nas zgrać ze sobą Zdjęcia prześlemy, w weekend usiądę i coś wyszukam w aparacie |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
|
|