Przesunięty przez: Asia i Basia Czw 07 Kwi, 2011 08:12 |
Jak inni nazywają bassety. Nowa rasa? |
Autor |
Wiadomość |
Joasika
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2015 19:42
|
|
|
Pokochałam Pańcię terierka miłością wielką i....głęboką |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
|
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2015 20:32
|
|
|
Wczoraj pan z pizzą na widok Canto : " O labrador". Ja na to " Chyba niekoniecznie, to basset". A pan na to : " O właśnie, pomyliło mi się" . Potem się okazało , że nigdy nie widział basseta na żywo i fakt zobaczenia przedstawiciela szacownego rodu basseciego bardzo go ucieszył. Nas też, że znowu Canto wyedukował kolejną osobę. ( ale oryginalność pana pomysłu mnie zaskoczyła tym razem kompletnie....LABRADOR???? ) |
_________________
|
|
|
|
|
jabluszko520
Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2015 22:11
|
|
|
ŁucjaLuna napisał/a: | Wczoraj pan z pizzą na widok Canto : " O labrador". Ja na to " Chyba niekoniecznie, to basset". A pan na to : " O właśnie, pomyliło mi się" . Potem się okazało , że nigdy nie widział basseta na żywo i fakt zobaczenia przedstawiciela szacownego rodu basseciego bardzo go ucieszył. Nas też, że znowu Canto wyedukował kolejną osobę. ( ale oryginalność pana pomysłu mnie zaskoczyła tym razem kompletnie....LABRADOR???? ) |
:lol: |
_________________ Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
|
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2015 23:21
|
|
|
A mnie ostatnio na wystawie spotkała odwrotna sytuacja...
Wiadomo,że zawsze wszyscy na widok basseta wyrażają zachwyt...
A tu dwie paniusie z czymś w typie pinczera albo innej ciułały na rękach na widok Geeny stwiredziły że ,tu cytuję " tych brzydali to one nie lubią"
Wuobrażacie sobie ?? Brzydali....!!!
No znielubiłam babofony z miejsca! |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
|
Neit
Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 970 Skąd: Police
|
Wysłany: Pią 24 Kwi, 2015 00:24
|
|
|
Byłam z Zondą w szczecińskiej Kaskadzie, oczywiście wszyscy się oglądali, pełno zachwytów, ale jedna młoda dziewczyna na widok Zondy do swojego chłopaka "ale brzydal". Więc takich z beznadziejnym gustem jest więcej. A chłopak się zaczął z nią wykłócać, że co ona chce, fajny pies Ja bym ją na jego miejscu od razu rzuciła
Byliśmy i weterynarza na obcinaniu pazurków, mąż wychodzi z naszym dzieciątkiem, ja jeszcze paplam z lekarką. Jakiś facet do męża "Ale panu wyrósł ten spaniel". Wracamy do korzeni, znowu Zonda spanielem została.
A co do labradorów: Zonda się bawi z kumplem, goldenem. Kotłują się na trawniku. Idą takie młode chłopaki i słyszę "Patrzcie jak się te labradory bawią" Jak widać, labrador to rasa bardzo uniwersalna i bardzo różne egzemplarze się do niej zaliczają |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Sob 25 Kwi, 2015 09:36
|
|
|
My też spotykamy niestety takich co uważają, że Canto jest brzydki ( tylko współczuć takim), ale nagminnie bywa za gruby. Ja wtedy pytam" Dlaczego pani uważa, że jest za gruby? Zna pani tą rasę ? Wtedy następuje najczęściej konsternacja. I w głowie osobnika krąży myśl...ten jamnik chyba jednak jest za gruby |
_________________
|
|
|
|
|
RicoSB
Dołączył: 14 Paź 2014 Posty: 1428 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Czw 14 Maj, 2015 10:15
|
|
|
z dzisiejszego spaceru:
Bardzo miły Pan robotnik: Przepraszam co to za rasa?
Ja: Basset
Bardzo miły Pan robotnik: Basen? to pewnie dobrze pływa
Ja (z uśmiechem): Basset (akcentując wyraźnie t) i jeszcze niestety nie wiem czy dobrze Furiat pływa |
_________________ Pies z promocji za pół ceny, trochę wybrakowany, ale kochany!
http://sfuriatowani.blogspot.com/
http://slowaduzeimale.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Neit
Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 970 Skąd: Police
|
Wysłany: Wto 26 Lip, 2016 23:26
|
|
|
Jak już myślę, że wszystko przerobiliśmy odnośnie rasy naszej Królewny to zawsze pojawia się coś nowego.
Otóż moja Zonda (tak jak i Wasze Zmarszczluchy) to uwaga "bardzo, bardzo, bardzo stary beagle". Dowiedziałam się tego od jednej pani jak się wybraliśmy nad morze |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Sro 27 Lip, 2016 09:24
|
|
|
Dobre . Mój Canto ciągle bywa bardzo starym psem. Przekonywanie, że ma dopiero dwa lata bywa przyjmowane z dużym dystansem do tego co mówię. Albo bywa ojcem beagla mojej Mamy - od którego de facto jest pół roku młodszy |
_________________
|
|
|
|
|
Aśka
Dołączyła: 31 Mar 2016 Posty: 449 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro 27 Lip, 2016 09:34
|
|
|
widzę, że faktycznie coś jest na rzeczy z tą "basetlą", bo tak na Bobbera mówiła jedna z sąsiadek
Ale najczęściej osoby, które pierwszy go raz widziały po okrzyku zachwytu jaki to on fajny i jakie długie uszy, po chwili zadawały trzy pytania:
1. Co to za rasa (przypominał bardziej basseta alpejskiego niż hound)
2. Co on ma z łapami? (bo krótkie i krzywe)
3. Dlaczego jest taki smutny/dlaczego ma takie smutne oczy*? (smutny?! to był wulkan radości i energii hehe)
*niepotrzebne skreślić
a sąsiedzi też często mówili na niego: kabanos, parówka, przegubowiec itd ale najbardziej lubiłam jak jedna sąsiadka wołała na niego "Miętki" - miał strasznie miękką sierść |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Sro 28 Gru, 2016 16:05
|
|
|
Dzisiejszy spacer :
Idę z Canto i beaglem mojej mamy. Spotkany chłopak pyta: "Czy ten pies urośnie?" Ja oczywiście udaję, że nie wiem o którego chodzi , pytam : "Który?" Chłopak na to : "Ten długi" . Ja odpowiadam, że on już nie urośnie, ze jest już duży.
Zwątpienie w oczach rozmówcy.....bezcenne
A byłam przekonana, że wszystkie pomysłowe opisy mojego psa już słyszałam |
_________________
|
|
|
|
|
Molly i Gosia
Dołączyła: 07 Kwi 2010 Posty: 813 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: Czw 29 Gru, 2016 21:34
|
|
|
|
_________________ daria
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 29 Gru, 2016 22:10
|
|
|
to prawda, uśmiać się nieraz można
i te miny ludzi, dzieci |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Sro 15 Lut, 2017 20:38
|
|
|
Dzisiaj dla odmiany. Idę na moście z Canto. Spotykamy chłopca, tak na oko 9 góra 10 lat i okrzyk : " Jaki piękny piesek !". No i co Wy na to? Jak myślicie co pomyślała właścicielka rozbestwionego, kochanego do granic niemożliwości basseta : "Kocham tego dzieciaka. W końcu ktoś docenił mojego ślicznego psa " |
_________________
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 15 Lut, 2017 21:36
|
|
|
i ja chciałam napisać, bo podobna sytuacja mnie spotkała. Obok mamy szkołę, i taka ładna dziewczynka do mamy mówi, mamusiu zobacz jaki piękny słodki piesek |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
|