EMI |
Autor |
Wiadomość |
gkoti
www.leniuch.com
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017 12:01
|
|
|
Madziu- musi byc dobrze, trzymamy kciuki- Emilka to przecież "urodzeniowa" siostrzyczka Leniuszka- trzymamy wszystkie 8 łap moooocno
Mam pytanie- czy narkoza będzie wziewna? |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
|
|
|
|
|
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017 13:13
|
|
|
Trzymamy kciuki mocno.
Będzie dobrze.
Dzielna bądź Emilko |
|
|
|
|
ElenaJerry
Dołączyła: 19 Paź 2014 Posty: 1293 Skąd: Slovakia/Słowacja
|
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017 14:29
|
|
|
Madziu trzymamy kciuki za Emilke. trzymaj sie cieplutko. |
_________________
|
|
|
|
|
madziaa
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 05 Maj 2010 Posty: 2720 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017 15:25
|
|
|
Dzwonił do mnie właśnie wet Emi ma wyniki idealnie także jutro o 12 zaczynamy walkę o lepsze jutro mojej kruszyny.
Niestety to nie będzie narkoza wziewna ale wet mówi że Emi jest silna i będzie dobrze musi być.
Dziękuję jeszcze raz kochani |
_________________
|
|
|
|
|
Asia i Basia
Figa & Co.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017 16:59
|
|
|
Pewnie, ze da rade, trzymamy wszystko co sie da |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017 22:47
|
|
|
trzymamy i to mocno
400,00 EMI Wsparcie od forum na operację EMILKI od Madzi. Przelew |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
madziaa
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 05 Maj 2010 Posty: 2720 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 13 Kwi, 2017 08:13
|
|
|
Całą noc nie spalam takie mam nerwy jesteśmy już w Toruniu bo ja mam jeszcze dziś wizytę u ginekologa dlatego zabrałam od razu dziewczyny. Oczywiście Jaffcia też musiała jechać bo od wczoraj jest jak przyklejona do Emi, jak nigdy krok w krok razem chodzą.
Załatwię szybko swojego lekarza i na 12 pedze z Emi. Jak wyvhodzilysmy z domu jak nigdy Marcin klekna przy Emi przytulił, wyglaskal, powiedział nie daj się grubasku hmm boże ile to nerwów. Nawet Jemu się udzieliły choć udaje twardziela że się operacja nie przejmuje a ja chodzę i wyje tak bardzo się o Nią boję.
Dziękuję kochani za pomoc teraz mamy taki jakiś trudny czas że bez Waszej pomocy Emi musiała by jeszcze na operację trochę poczekać, z całego serca Wam jeszcze raz dziękuję. |
_________________
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 13 Kwi, 2017 08:29
|
|
|
Madzia, rozluźnij się, myśl pozytywnie
będzie dobrze, będzie dobrze, powtarzaj jak mantrę i głęboko oddychaj - no
Aniołki wysłane |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
madziaa
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 05 Maj 2010 Posty: 2720 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 13 Kwi, 2017 13:24
|
|
|
Emi na stole wycałowałam, wysciskałam i zostawiłam kruszyne. Bardzo się boję ale ufam Andrzejowi, także czekam na dobre wieści jak tylko będę coś wiedzieć kochani od razu dam znać |
_________________
|
|
|
|
|
Magdaa
Dołączyła: 23 Paź 2013 Posty: 896 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Czw 13 Kwi, 2017 14:28
|
|
|
Jestem z wami duchem. |
_________________ BASCO, tylko tak straszy
|
|
|
|
|
ElenaJerry
Dołączyła: 19 Paź 2014 Posty: 1293 Skąd: Slovakia/Słowacja
|
Wysłany: Czw 13 Kwi, 2017 15:47
|
|
|
Madziu, nie boj sie. wiesz co, ja tez sie balam jak pisalas o Emi i operacji, ale jesli badania przedoperacyjne byli dobre, to powinno byc dobrze. I ja dzis mam takie dobre przeczucia o Emi, jednak ze na poczatku tez sie balam. Uspokoj sie, bedzie dobrze, anestetika dzis naprawde sa cos zupelnie innego jak kiedys dawno, organizm lepiej to znosi. Emilka da sobie rade. ja jestem pewna. |
_________________
|
|
|
|
|
madziaa
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 05 Maj 2010 Posty: 2720 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 13 Kwi, 2017 16:29
|
|
|
Ile to trwa zwariować można siedzę jak na szpilkach czekam i czekam już mógłby zadzwonić i mi Ją oddać. To takie trudne to czekanie i ta niewiedza ;( |
_________________
|
|
|
|
|
Neit
Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 970 Skąd: Police
|
Wysłany: Czw 13 Kwi, 2017 17:00
|
|
|
Nie wiem co Ci napisać, bo ja to jestem panikara i spokojna bym być na pewno nie umiała więc się wymądrzać nie będę i pisać żebyś się uspokoiła. Przy sterylce Zondy histeryzowałam jak głupia i pewnie najlepiej by było to mi dać narkozę
Ja (i na pewno nie tylko ja) też czekam wirtualnie razem z Tobą i trzymam kciuki |
|
|
|
|
madziaa
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 05 Maj 2010 Posty: 2720 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 13 Kwi, 2017 17:05
|
|
|
Właśnie dzwonił Emi się obudziła, guz podobno ładnie się dał cały usunąć. Z tego co mówił ma problemy ze wstawaniem ale podobno tak może być bo o rana jest dość spora i rekonwalenscencja może dłużej trwać. Boże jak dobrze ze się w końcu odezwał bo już glupialam. Dziękuję że trzymajcie za moją kruszyne kciuki, Aniu ja mam tak samo jak Ty dziękuję że jesteście kochani i wspieracie |
_________________
|
|
|
|
|
Neit
Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 970 Skąd: Police
|
Wysłany: Czw 13 Kwi, 2017 18:12
|
|
|
Zaletą takiej basseciej rodziny jest to, że nigdy nie będziesz sama. Wada jest taka, że czyimś psem przejmujesz się jak własnym i masz więcej stresów
Cieszę się bardzo, że operacja poszła pomyślnie. Niech się teraz ładnie goi. Ucałuj w nochalek od nas |
|
|
|
|
|