Witajcie! szukam maleństwa :-) |
Autor |
Wiadomość |
horacy
Dołączyła: 25 Kwi 2017 Posty: 3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Pią 28 Kwi, 2017 07:34 Witajcie! szukam maleństwa :-)
|
|
|
Mamy małego dzidziusia i szukamy dla niego kompana, pieska słodziaka, chcemy aby to był Basset |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Pią 28 Kwi, 2017 20:34
|
|
|
Basset to niestety nie słodziak dla małego dziecka. To myśliwski pies z charakterem...dość trudnym. Proszę przemyśleć czy nie lepiej inna rasa. |
_________________
|
|
|
|
|
Aśka
Dołączyła: 31 Mar 2016 Posty: 449 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 29 Kwi, 2017 07:51
|
|
|
A ja przede wszystkim zrobiłabym dziecku test alergiczny na sierść czy nie uczula a potem szukała psa... |
|
|
|
|
Patka
Dołączyła: 31 Lip 2012 Posty: 431 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 29 Kwi, 2017 13:20
|
|
|
Basset to pies ogromnie uczuciowy, humorzasty i krnąbrny, który jest zaborczo przywiązany do swojego właściciela. Jest generalnie absorbujący i wymagający uwagi, pieszczot, zabawy. Jest psotnikiem - ściąga jedzenie z blatów kuchennych, szpera w koszach na śmieci, plądruje spiżarnie i łazienkowe kosze z brudną bielizną. Wymaga regularnej pielęgnacji: przede wszystkim uszy, ale również zęby, czesanie, przycinanie pazurków. No i dłuuuuuugie spacery. Basset nie musi "się wybiegać" ale zdecydowanie musi przewąchać teren przynajmniej dwa razy na dzień po godzinie. Taka jego natura. Jest posokowcem :-) Proszę też pamiętać, że Bassety nie należą do najbardziej higienicznych psiaków - potrafią chlapnąć śliną na ścianę, ostatni łyk wody z miski przenoszą zazwyczaj przez cały dom rozmlaskując po drodze na wszystkie strony... Oczywiście są to najwspanialsze i najpiękniejsze psiaki na Świecie - BEZAPELACYJNIE - ale zastanówcie się Państwo, czy w związku z posiadaniem Małego Człowieczka i związanymi z tym obowiązkami, jesteście Państwo gotowi równocześnie przyjąć na siebie obowiązek w postaci Basseta. Zdecydowanie polecałabym mniej wymagającą rasę lub ewentualnie przeczekanie aż dzidziuś stanie się samodzielnym przedszkolakiem (w starszakach) i będziecie Państwo mogli ogarnąć dodatkowo psiaka. Proponuję taż ewentualnie rozważyć jakąś próbę alergiczną - tak jak sugeruje koleżanka powyżej - może kilkakrotny pobyt w domu jakiegoś psiarza, pozwolić psu dotknąć językiem rączki dziecka, pozwolić dziecku poczochrać sierść. Potem poobserwować czy nie występują jakiekolwiek objawy alergii. Tak będzie bezpieczniej dla Państwa ale także dla zwierzaka. Bardzo często zdarzają się adopcje psów z domów, w których dzieci reagują alergicznie na Basseta. Przemyślcie Państwo spokojnie swoją decyzję :-) |
_________________ Patka z Emmą i Birmą
|
|
|
|
|
horacy
Dołączyła: 25 Kwi 2017 Posty: 3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Sro 03 Maj, 2017 15:24
|
|
|
Bardzo Wam dziękuję za czas poświęcony na napisanie postów! chyba zaczniemy od próby uczuleniowej, dalej zobaczymy jak się sprawa potoczy
Jeszcze raz dzięki! |
|
|
|
|
|