Przesunięty przez: Miła od Gucia Wto 08 Maj, 2018 10:37 |
BASIA z pseudo, Drachma i Frytka u Agnieszki |
Autor |
Wiadomość |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sob 17 Cze, 2017 17:07
|
|
|
ŁucjaLuna napisał/a: | Zrozumiałam na początku, że Basieńka jedzie do adopcji, ale jednak nie ? |
Takie było założenie, jednak tyle się wydarzyło w międzyczasie.
Na spokojnie, bo teraz za dużo mam w sobie emocji i na pierwszym miejscu troska o zdrowie BASI
wszystko opiszę, nigdy nie miałam przed Wami tajemnic, dobrych czy też złych
jeśli idzie o bassety |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Sob 17 Cze, 2017 19:50
|
|
|
Smutna wiadomość, ale takie rzeczy się zdarzają pomimo najlepszej opieki. Zresztą to nie pierwszy taki przypadek na forum.
Mam nadzieję, że wyjdzie i z tego, ja z Ekipą gorąco jej kibicuje.
Trzeba pamiętać, że to Magda zorientowała się natychmiast, że z psem jest coś nie tak i od razu, tego samego dnia Basia trafiła do weta, a kolejnego była już operowana. Operowało ją trzech doktorów, to chyba też o czymś świadczy.
Dziękuję Ci Madziu za czujność. Nigdy i nikt nie może przewidzieć co wydarzy się po tak poważnej operacji.
Basiu wracaj do zdrowia
A Madzi i Jej Rodzince serdeczne dziękuję za wszystko cozrobili i robią dla obu dziewczynek |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sob 17 Cze, 2017 20:49
|
|
|
pojawiają się różne wpisy na f-ku dotyczące Basi i Ewy.
Nie chcę w nich uczestniczyć, ale napisałam, krótkie wyjaśnienie
Bogumiła Rychwalska w porozumieniu z Romą dzwoniłam do Kliniki we Wrocławiu o przyjęcie Basi, rozmawiałam z doktor prowadzącą czy Basia może jechać jeszcze dziś. Poprosiłam Madzię o transport do Wrocławia do kliniki. Zadeklarowałam w imieniu forum wsparcie (już wpłaciliśmy z forum za pierwszą operację Basi 824 zł). I to wszystko w porozumieniu z Romą. Jestem. Proszę nie wydawać pochopnych opinii.
Lubię to!Zobacz więcej reakcji
· Odpowiedz · Przed chwilą
w tej chwili najważniejsze jest zdrowie Basi,
w momencie odbioru o 15.oo Basia czuła się dobrze, była wybudzona, ucieszyła się merdając ogonkiem ja zobaczyła Madzię.
Madzia za za zgodą lekarza operującego i Romy zawiozła ją do Kliniki. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Sob 17 Cze, 2017 21:11
|
|
|
Trzymajmy kciuki za zdrowie Basieńki, bo to jest najważniejsze. Jak będzie zdrówko, reszta się jakoś ułoży. |
_________________
|
|
|
|
|
Patka
Dołączyła: 31 Lip 2012 Posty: 431 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 17 Cze, 2017 22:49
|
|
|
Wszystko to co się dzieje na FB to dla mnie jakiś dziwny spektakl. Mam swoje przemyślenia, ale póki co zatrzymam dla siebie... U mojej Brimy była podobna sytuacja. Mimo, że operowali ją świetni lekarze nie dość, że pękło to jeszcze wystąpił krwotok. Trzeba było natychmiast szyć ponownie. Stało się to samoistnie parę godzin po zabiegu w środku nocy kiedy spała w kaftaniku, nie wykonywała żadnego wysiłku, nie skakała, nie biegała. Dobrze, że w ogóle zauważyłam, bo spała okryta ciepło kocykiem - w myśl zaleceń weta miała odpoczywać w cieple - i mogła się już nie obudzić.... I co w zw z tym - Bogusia powinna zrobić aferę na całą Polskę i zabrać mi Birmę i wygrażać i robić sensację? Niejeden z nas dbający, kochający, pielęgnujący swoje Parówczaki stanął choć raz oko w oko z sytuacją nieprzewidywalną! Życie...
Co do sytuacji, którą opisuje na FB pani Roma jakoby bassetka pogryzła się z rezydentką seterką a pani Magda kłamie w tej sprawie - trochę to nie trzyma się kupy wg mnie - skoro bassetka byłaby agresywna to jaki sens miałoby pozbywanie się Ewki i trzymanie w domu agresora, który jest niebezpieczny dla wcześniej przygarniętych zwierząt? Przecież z własnej woli zadeklarowali wzięcie obydwu suczek, choć do wzięcia była dla nich przeznaczona Basia? Następnie mieszkali z nimi przez kilka dni i to oni najlepiej wiedzą jak zachowywały się suczki, bo obserwowali je cały czas. Ciężko podejrzewać, że wymyślają kłamliwe historie lub że nie mają pojęcia o hodowli psów, ponieważ to ludzie którzy zarówno znają rasę (mieli wcześniej basseta) a po drugie opiekowali się nie raz przybłędami i znajduchami - przygarniali a także pełnili rolę dt. Dziwna sytuacja jak dla mnie. Chyba za dużo w tym nerwów, zbyt szybko wyciąganych wniosków. I fejsbukowej sensacji. Tego chyba najwięcej. A mam wrażenie, że co niektórzy tylko tym żyją....
Co do Basi - Czarującej Krówki - niech zdrowieje jak najszybciej biedulka i niech znajdzie wreszcie spokojny dom na stałe |
_________________ Patka z Emmą i Birmą
|
|
|
|
|
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Nie 18 Cze, 2017 09:51
|
|
|
Dzień dobry Basiu
Myślimy o Tobie od samego rana.
Wracaj do zdrowia szybko |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 18 Cze, 2017 17:50
|
|
|
Wraca do zdrowia, noc minęła dobrze. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Nie 18 Cze, 2017 21:02
|
|
|
Bardzo się cieszymy. Myślimy o Basieńce. Wysyłamy pozytywne fluidy. Oby wszystko się poukładało . Ona jest prześliczna. |
_________________
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 18 Cze, 2017 21:11
|
|
|
teraz Roma napisała
Roma Jaźwińska
Jestem po rozmowie z lekarzem. Stan Basieńki jest stabilny ale rokowania ostrożne,jutro usg jamy brzusznej. Jest podłączona do pompy infuzyjnej dostaje leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i antybiotyk jutro będą wyniki reszty badań. Basia była dziś na krótkim spacerku ale ma słaby apetyt może też jej szpitalna karma nie smakuję więc będę się starała by ktoś podwiózł jej dobre jedzonko. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Nie 18 Cze, 2017 22:04
|
|
|
Apropos problemów pooperacyjnych. Moja bassetka po sterylizacji miała dwie powtórne reoperacje ze względu na otwierającą się ciągle ranę ( w ciągu czterech dni) . Myśleliśmy, że tego nie przeżyje. Lekarz planował już wkładanie siatki w ranę, bo nie było już co szyć. Udało się. Przeżyła. Doszła do siebie bardzo szybko. Byliśmy w ciężkim szoku. Baśka też da radę. Całuski gorące dla Baśki. Uwielbiam ją. |
_________________
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 18 Cze, 2017 22:44
|
|
|
Oto i Basieńka
we wtorek do Basi pojedzie Nasza Iwonka - forumowa Remus
zawiezie Basi kocyk, podusię, pluszaczka i gotowane jedzonko
Iwonko, dziękujemy Ci |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Pon 19 Cze, 2017 08:08
|
|
|
ŁucjaLuna mi się udzieliło chyba, bo też uwielbiam tego Szczyla przepięknego
I dzięki za Twój wpis, który potwierdza, że nie ma co na siłę szukać winy w człowieku. Tak czas bywa i już.
Na szczęście Barbara wraca do zdrowia i to jest najważniejsze.
Fajne imie ma. Mój Belfast miał na drugie Barbara haha.
A walkerowej Ekipie dziękuję bardzo
Wyściskajcie Szczylka od nas mocno |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 19 Cze, 2017 17:57
|
|
|
Jutro to jest 20 czerwca bassetka BASIA uratowana z pseudo przez Roma Jaźwińska zostanie wypisana z kliniki. Szukamy domu stałego. Dom z ogrodem. Basia nie może chodzić po schodach.
694 409 059
|
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 19 Cze, 2017 19:10
|
|
|
Kochani jak nigdy prosze o darowizny dla Basi
za pierwszą operację Basi zapłaciłam 824
Do zapłacenia około 500 za drugą operację
I około 900 za pobyt w klinice |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Pon 19 Cze, 2017 20:54
|
|
|
Canto wysłał dla Basieńki 60 zł |
_________________
|
|
|
|
|
|