KARMA HOLISTYCZNA |
Autor |
Wiadomość |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 30 Kwi, 2017 09:49
|
|
|
Kość wołowa szpikowa
przed podaniem
dawaj pańcia, bo mi slinka cieknie
zajęcie na godzinę i tyle zostało,
|
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Neit
Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 970 Skąd: Police
|
Wysłany: Pon 22 Maj, 2017 00:47
|
|
|
Bardzo fajny filmik o karmieniu surowym:
https://www.facebook.com/.../?fref=mentions
Długie, ale warto obejrzeć. Jakby komuś się nie odtwarzało to trzeba albo poczekać albo sobie kawałeczek przesunąć ten pasek. |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 22 Maj, 2017 08:09
|
|
|
no to wieczorkiem obejrzę
Aniu
a oglądać z Flipą czy bez |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Neit
Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 970 Skąd: Police
|
Wysłany: Pon 22 Maj, 2017 10:48
|
|
|
Z Flipą, niech się dziewczyna też uczy |
|
|
|
|
Neit
Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 970 Skąd: Police
|
Wysłany: Sob 01 Lip, 2017 18:49
|
|
|
Taki prezencik na dzień psa Zonda dostała (mam nadzieję że się podzieli).
Specjalnie dla nas hodowane, wolnowybiegowe itd. Zdjęcie z lampą więc marnie widać piękny "niesklepowy" kolorek. W środku podroby i inne takie. "Maleństwa" ważą od 3,6 kg w górę. I łebki na deserek
|
|
|
|
|
Joy
Dołączyła: 13 Wrz 2009 Posty: 980 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pią 07 Lip, 2017 00:25
|
|
|
Zjadła w końcu te łebki? Bo czytałam na facebooku, że miała do nich małe "ale" |
_________________
Rocher ♥ (weird together since 2013) & Maniek ♥ (15.07.07 - 30.12.12) |
|
|
|
|
Neit
Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 970 Skąd: Police
|
Wysłany: Pią 07 Lip, 2017 13:37
|
|
|
A gdzie tam. Jak najpierw w ten łeb wdepnęłam to potem mi podłożyła pod tyłek i usiadłam więc straciłam cierpliwość i w śmieciach wylądował. Jeszcze mam 5 zamrożonych, spróbuje za jakiś czas. Jak będzie to samo to oddam komuś kto ma bardziej łakome psy Wydaje mi się że ona nie czai że to się je. We wrześniu mam mieć króliki wsiowe i aż się boję. |
|
|
|
|
Joy
Dołączyła: 13 Wrz 2009 Posty: 980 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Pią 07 Lip, 2017 20:39
|
|
|
Moje pewnie też by nie zjadły Nawet na rybę (w całości) kręcą nosem, jak ostatnio próbowaliśmy to jedną Odi zjadł, a drugą - na drugi dzień - tylko rzucał o podłogę... |
_________________
Rocher ♥ (weird together since 2013) & Maniek ♥ (15.07.07 - 30.12.12) |
|
|
|
|
Neit
Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 970 Skąd: Police
|
Wysłany: Pią 07 Lip, 2017 21:21
|
|
|
Jak dostała królicze ucho z futrem suszone, to tez nosiła z tydzień jak nie dłużej. A potem nagle zeżarła z apetytem. Ale tyle zakopywania kurzego łba to bym nie zniosła. Dzisiaj zeżarła podroby z tego wsiowego kurczaka, ale łapkę od niego zakopała w swoim legowisku |
|
|
|
|
Joy
Dołączyła: 13 Wrz 2009 Posty: 980 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Sob 08 Lip, 2017 00:37
|
|
|
Bo kto to widział takie "odpady" jeść Rocher gdyby mógł jeść takie rzeczy pewnie też by nie tknął. Odi i Jimmy to może by połknęli nie patrząc nawet co to jest, ale to tylko hipotetyczne rozważania. Nie będę próbować |
_________________
Rocher ♥ (weird together since 2013) & Maniek ♥ (15.07.07 - 30.12.12) |
|
|
|
|
zojka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Sob 08 Lip, 2017 18:26
|
|
|
Amelka dostała nogę jelenia.
Nie bardzo wiedziała, co z nią zrobić, więc nosiła i nosiła... i obgryzała. Dopiero, jak Baster dopadł giczy i pozbawił ją tkanki mięśniowej kość była smaczna.
U nas wynalazki się nie sprawdzają ..
Ale prawdziwne mięcho owszem!!! |
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski |
|
|
|
|
|