Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
JERRY TM od Eleny, Slovakia/Słowacja, Cz. II
Autor Wiadomość
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 21 Mar, 2018 09:20   JERRY TM od Eleny, Slovakia/Słowacja, Cz. II

Część pierwsza losów Jerrego i Rodziny w temacie
JERRY od Eleny, Slovakia/Słowacja

```````````````````````````````````
A tym pięknym zdjęciem i tym pięknym akcentem

Elena otwiera drugą część dziejów Jerrego i Rodziny


_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Lacota 

Dołączyła: 05 Gru 2012
Posty: 1162
Skąd: Ciemnogród
Wysłany: Sro 21 Mar, 2018 10:15   

Piękna fota <3 Wyraża więcej niż miliony słów. A bassecia czy ogólnie psia miłość i przyjaźń jest najpiękniejsza.
Ja każdemu psu na tym świecie życzę takiego domu jak ma Jerry i Tara.
Chyba się rozmarzyłam trochę.
A może nie. Może kiedyś tak będzie właśnie.
 
 
ŁucjaLuna 



Dołączyła: 28 Kwi 2014
Posty: 1079
Skąd: Szprotawa(lubuskie)
Wysłany: Sro 21 Mar, 2018 19:57   

Cudne zdjęcie :cmok: .
_________________

 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 02 Maj, 2018 22:24   

Jerry sprawdza co u sąsiadów słychać

_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
ŁucjaLuna 



Dołączyła: 28 Kwi 2014
Posty: 1079
Skąd: Szprotawa(lubuskie)
Wysłany: Czw 03 Maj, 2018 19:35   

Jerry ciekawski sąsiad :cmok: ;)
_________________

 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 27 Maj, 2018 20:02   





_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
ElenaJerry 



Dołączyła: 19 Paź 2014
Posty: 1293
Skąd: Slovakia/Słowacja
Wysłany: Nie 27 Maj, 2018 20:12   

Dziekuje bardzo Boguniu za wstawienie zdjec. U nas taka zmiana....kilku dni temu postanowilam zawiesic tabliczke "uwaga, teren patroluje baset" na drzwi korytarzu. No i Jerry chyba przeczytal i zrozumial....zostaje i lezakuje w korytarzu. drzwi do domku otwarte, do ogrodu tez, ale Jerry patroluje korytarz. naprawde smieszne to :mrgreen:
_________________

 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Czw 14 Cze, 2018 22:35   

czy jemu faktycznie tak wygodnie - chyba tak
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
ElenaJerry 



Dołączyła: 19 Paź 2014
Posty: 1293
Skąd: Slovakia/Słowacja
Wysłany: Sob 30 Cze, 2018 13:57   

niestety mojego Jerrego tez dopadl skret zaladka...jest po operacji, wczoraj rano wyjechalismy do Chorwacji i pieski w domku pod opieka mojego syna i podczas drogi telefon...Jerrego operuja bo skret, w noci zostal w klinice i my dzis wracamy....mam nadzieje ze wieczorem bedzie mogla go odebrac....nie wiem jak jest ale wyglada ze nie najgorzej....choc wiele przed nami. sama jescie nie wiem, nie moge sie doczekac jak go zobacze. trzymajcie kciuki za mojego pieska.
_________________

 
 
ŁucjaLuna 



Dołączyła: 28 Kwi 2014
Posty: 1079
Skąd: Szprotawa(lubuskie)
Wysłany: Sob 30 Cze, 2018 14:18   

To straszny pech. Życzymy Jerremu zdrówka :cmok:
_________________

 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Sob 30 Cze, 2018 17:21   

Trzymam kciuki za chłopaka. Niech szybko wraca do zdrowia.
Ten skręt to mój największy strach.
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
leia7 
Nasi bracia mniejsi

Dołączyła: 26 Paź 2017
Posty: 45
Skąd: Pomorze
Wysłany: Sob 30 Cze, 2018 18:37   

Zdrowia dla Jerrego od Belli, trzymamy kciuki bardzo i lapy i ogonki.
 
 
Magdaa 



Dołączyła: 23 Paź 2013
Posty: 896
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Sob 30 Cze, 2018 18:42   

O kurcze ! Jerry zdrówka, współczuję wam stresu Eleno.
_________________
BASCO, tylko tak straszy
 
 
leia7 
Nasi bracia mniejsi

Dołączyła: 26 Paź 2017
Posty: 45
Skąd: Pomorze
Wysłany: Pon 02 Lip, 2018 10:40   

Elena, i jak ze zdrowiem Jerrego?
 
 
Neit 



Dołączyła: 02 Wrz 2013
Posty: 970
Skąd: Police
Wysłany: Pon 02 Lip, 2018 15:36   

Przeraża mnie, że co chwilę czytam o jakimś skręcie jak nie u basseta to u innego znajomego psa. Plaga jakaś normalnie. Aż się boję w internet zaglądać.

Zdrowiej Jerry, ciocia Ania podkarmi Cię na zlocie przysmaczkami dobrymi jak zawsze :cmok:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 14