Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Czw 14 Lis, 2019 19:37
Buba jest wykastrowanym 12 letnim prze kochanym przytulasem, który uwielbia każdego człowieka ( dużego i małego 🙂 ) i który jest przyjazny dla innych zwierząt. Wymaga częstego wychodzenia na spacery minimum 4 razy dziennie. Niestety zwyrodnienie kręgosłupa daję o sobie znać w chłodniejsze dni, ale mimo to ma jeszcze dużo siły na zabawy. Codziennie przyjmuje leki na niedoczynność tarczycy (forthyron 400). Jeśli chodzi o pielęgnację, codziennie trzeba przemywać oczy, ja stosuję OPTEX. Przynajmniej raz w tygodniu ma czyszczone uszy środkiem " Otiflush ear solution". Buba dostaje karmę suchą 2x dziennie "Bosch" zwykle jagnięcina z ryżem dla seniorów. Trzeba pilnować aby nie przybierał na wadze. Odrobaczany jest raz w roku ostatnie odbyło się 12.12.2018. szczepienia ostanie miał otrzymać w maju tego roku, ale ze względu na częste dolegliwości jelitowe nie został zaszczepiony. Waży 34kg.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 17 Sty, 2020 21:33
BUBA adopcyjny BUBA 12 letni. Adoptowany przez Rodzinę Ewa Guluk Ewci. Trafił do cudownego domu, odpowiedzialnego, kochającego bassety nade wszystko. Buba do Ewy dojechał 24 listopada, a już 25 listopada Ewunia była z Bubusiem u weterynarza. Nasze Bassety - czyli nasza grupa, zawsze tak robimy, z adopciakami. Chcemy wiedzieć jaki jest stan zdrowia, co przed nami, jakie leczenie. Pierwsze zdjęcie to opis stanu Bubusia w momencie kiedy do nas trafił. Od razu podjęto niezbędne leczenie. Natomiast 18 grudnia 2019 roku przeprowadzono zabieg, usunięcia narośli na łapce. Po oczywiście wcześniejszych badaniach i przygotowaniach Bubu do zabiegu, ze względu na wiek. Buba dzielnie zniósł zabieg, operację. Kolejnego dnia miał zastrzyk przeciwbólowy i zmianę opatrunku. Zamówiono bucik specjalny do wychodzenia na zewnątrz. Będzie dobrze 😉
To ze wstępnych oględzin.
Wykonano Badania na tarczycę, cukrzycę, hormony,morfologia.W mosznie jest jakaś przepuklina(do obserwacji),stan zapalny uszu,dawka leku na tarczycę nie dobrana odpowiednio do wagi, na ciele można zauważyć również małe guzki tego typu.Utrata wzroku w jednym oku ,co do drugiego jest szansa ,że będzie widzieć w małym stopniu.Pies miał operację na trzecią powiekę na obydwa oka. Zostało to usunięte razem z kanałami łzawymi,pies nie miał zakrapianych sztucznych łez co doprowadziło do infekcji, Ma już obroże foresto ,wyczyszczone uszy,lekko podwyższona temperaturę (przez stan zapalny organizmu),Bubus po czyszczeniu oczu ,dostał leki u wetki i już w domu,macha ogonkiem ,jest już bardziej aktywny co bardzo cieszy,podnosi główkę do góry ,czyli istnieje szansa ,że będzie troszkę widział na jedno oczko.
Odrobaczenie również przesunięte do uzyskania wyników badań Widać dużą poprawę po obcięciu pazurków ,
Buba ma guza na nerce, w trakcie badań.
I tak to wygląda, w dniu kiedy doktor wystawi nam fakturę (spodziewamy się sporej sumy) za leczenie i operacje. otrzymamy również kolejne karty informacyjne, które Państwu przedstawimy. Jeszcze raz dziękuję w imieniu swoim i Ewuni Rodziny, i bassetom Bońci, Matyldzi i Beniowi, że tak cudownie Bubusia przyjęli. Bona wyjątkowo upodobała sobie Bubusia, matkuje mu, czyści uszka, brodę, dba o niego i się troszczy.
Adopcja to odpowiedzialność, pamiętajcie o tym.
Starość to trudny czas. Cudownie, że znaleźli się dobrzy ludzie, którzy dbają o Bubusia w tych jego ostatnich latach, żeby nie cierpiał. Pozdrawiamy Was.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 25 Lut, 2020 22:58
Pierwsza faktura za adopcyjne BENIA i MATYLDĘ, które adoptowała Ewa Guluk na kwotę 1.705 (operacje, leczenie).
Witajcie, Kochani, proszę o cierpliwość odnośnie BUBY, musimy wszystko poukładać w całość. Aby przygotować Wam rzetelną informację o Bubie, a w szczególności o jego stanie zdrowia. Mamy już pierwsze badania, mamy opisy weterynaryjne, i chcemy to Państwu przedstawić. Proszę o czas. Jednocześnie informuję, że Buba ma się dobrze, dogaduje się z trójką bassetów Ewci i Tomka Ewa Guluk.
Mam już dane BUBY, Wiemy, że urodził się 24.12.2007 r. Jest rodowodowy. Ma tatuaż, na dziś staram się nawiązać kontakt z Hodowcą. Oczywiście, niczego nie oczekujemy. Taką mam już etykę adopcyjną, ze jak trafia do mnie basset rodowodowy, zawsze, ale to zawsze nawiązuję kontakt z hodowcą, nawet jak o tym nie piszę, to zawsze się kontaktuję.
BUBA adopcyjny BUBA 12 letni. Adoptowany przez Rodzinę Ewa Guluk Ewci. Trafił do cudownego domu, odpowiedzialnego, kochającego bassety nade wszystko. Buba do Ewy dojechał 24 listopada, a już 25 listopada Ewunia była z Bubusiem u weterynarza. Nasze Bassety - czyli nasza grupa, zawsze tak robimy, z adopciakami. Chcemy wiedzieć jaki jest stan zdrowia, co przed nami, jakie leczenie. Pierwsze zdjęcie to opis stanu Bubusia w momencie kiedy do nas trafił. Od razu podjęto niezbędne leczenie. Natomiast 18 grudnia 2019 roku przeprowadzono zabieg, usunięcia narośli na łapce. Po oczywiście wcześniejszych badaniach i przygotowaniach Bubu do zabiegu, ze względu na wiek. Buba dzielnie zniósł zabieg, operację. Kolejnego dnia miał zastrzyk przeciwbólowy i zmianę opatrunku. Zamówiono bucik specjalny do wychodzenia na zewnątrz. Będzie dobrze 😉
To ze wstępnych oględzin.
Wykonano Badania na tarczycę, cukrzycę, hormony,morfologia.W mosznie jest jakaś przepuklina(do obserwacji),stan zapalny uszu,dawka leku na tarczycę nie dobrana odpowiednio do wagi, na ciele można zauważyć również małe guzki tego typu.Utrata wzroku w jednym oku ,co do drugiego jest szansa ,że będzie widzieć w małym stopniu.Pies miał operację na trzecią powiekę na obydwa oka. Zostało to usunięte razem z kanałami łzawymi,pies nie miał zakrapianych sztucznych łez co doprowadziło do infekcji, Ma już obroże foresto ,wyczyszczone uszy,lekko podwyższona temperaturę (przez stan zapalny organizmu),Bubus po czyszczeniu oczu ,dostał leki u wetki i już w domu,macha ogonkiem ,jest już bardziej aktywny co bardzo cieszy,podnosi główkę do góry ,czyli istnieje szansa ,że będzie troszkę widział na jedno oczko.
Odrobaczenie również przesunięte do uzyskania wyników badań Widać dużą poprawę po obcięciu pazurków ,
Buba ma guza na nerce, w trakcie badań.
I tak to wygląda, w dniu kiedy doktor wystawi nam fakturę (spodziewamy się sporej sumy) za leczenie i operacje. otrzymamy również kolejne karty informacyjne, które Państwu przedstawimy. Jeszcze raz dziękuję w imieniu swoim i Ewuni Rodziny, i bassetom Bońci, Matyldzi i Beniowi, że tak cudownie Bubusia przyjęli. Bona wyjątkowo upodobała sobie Bubusia, matkuje mu, czyści uszka, brodę, dba o niego i się troszczy.
Adopcja to odpowiedzialność, pamiętajcie o tym.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Pon 06 Kwi, 2020 00:17
125,27 Elena od Jerrego i Tary dla Ewuni i jej adopciaków
100,00 Justyna Maćxxx - dla Ewuni i jej adopciaków
70,00 Klusia Beatka - dla Ewuni i Jej adopciaków
166,70 Elena od Jerrego i Tary dla Ewuni i jej adopciaków
736,00BUBA, BENIO, MANIA wsparcie, karma dla adopciaków. Zamówienie w Netfutter - Wet-Art.
200,00BUBA, BENIO, MANIA wsparcie dla adopciaków. Przelew na Ewunię.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 30 Cze, 2021 21:46
Matyldę i Bubu adoptowała nasza Lucy.
Odeszła Matyldzia, Lucyna Lucyna Sado walczyła o Nią do końca. Matylda była pod stałą kontrolą weterynaryjną. Pożegnajmy Matyldzię, niechaj biega zdrowa po krainie Tęczowego Mostu, niech tam dokazuje i rządzi, bo była wyjątkowa.
Lucynko utulamy Cię w bólu. Dodam, że Bubulec też w ciężkim stanie, ale jeszcze drypcze.
Ewa Grodyńska i Tobie podziękowania i utulenie w smutku.
Stowarzyszenie "PSIEroty z Podlasia" i Wam ukłony, od Was sie zaczęło.
Anna Kropiewnicka, Jolanta Maleszewska dziękujemy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum