Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21589 Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 05 Maj, 2021 16:49
Odeszła, odeszła Nasza Figunia. Ostatni okres życia spędziła u Olka, szczęśliwa, wolna, podwórko. Była kochana, głaskana, leczona. Figa, to bassetka po wielkich przejściach, po iluś tam domach, okropne miała wcześniej życie, aż ją z chodnika, wyrzuconą z samochodu przygarnęła Agata Wolska. Zaopiekowała się Figą, leczyła, dała Jej to czego wcześniej Figa nie miała, jej własny kąt, jej legowisko, jej miseczka, i miłość i bezpieczeństwo. Potem Figa pojechała do Ola i u Niego już została, będąc pod naszą opieką. To była Jej ostatnia przystań. Z tego miejsca pragnę Wszystkim podziękować, którzy wspierali Figę, całemu społeczeństwu Nasze Bassety, adopcje, basset, pomoc.
Figa, Foczka odeszła po ciężkiej chorobie, ostatni etap, zaatakowane płuca nowotworem.
Olek bardzo pokochał Figę, pisze o Niej, cytuję:
Witam. Luna, Figa, Czelsi, Foka. Tyle imion miała i tylu "swoich ludzi". Zawsze grzeczna, cierpliwa, no może oprócz tematu jedzenia. Rozpychała się stanowczo. Była u mnie tylko 2 lata. Musiałem to sprawdzić, bo wydawało się, że wiele dłużej. Miała swoje "korby" żadnego papieru w zasięgu paszczy i nosa (właziła na ławę po chusteczki itp.) Wielkie dzięki dla Was wszystkich za pomoc i wsparcie. Brak i żal, że tak poszło.
`````````````````````
Dziękujemy Ci Olku i wszyscy bardzo Cię przytulamy. I nie myśl, że kontakt się urwie, bo Twój dom już zapisałam do słynnego kajecika jako tymczas, lub stały dla basseta. Wiem, po tym czasie naszych wspólnych kontaktów, że zapewniasz cudowną opiekę. Bardzo dziękujemy, dziękuję Marcie od Ralfa Zosi i całej ferajny Marton, że wczoraj była z Olkiem i Figą, że zadeklarowała transport do Kliniki, ale i wsparcie duchowe, żeby być przy Fidze, przy Olku, Koleżance Marty, także wielkie dziękuję. I to kocham w Grupie Nasze Bassety.
Żegnaj Figuniu, Foczko, Lunko, Czelsi - biegaj tam po Krainie Tęczowego Mostu zdrowa i z tego co pamiętam, potrafiłaś wyszczekać co tam chcesz, zarządź tam u góry.
Kochamy Cię.
Olku jeszcze raz ściskamy Cię.
Jak na to wszystko co przeszła Figa, to dożyła ładnego wieku 12 lat, choć wszyscy byśmy chcieli żeby sobie jeszcze dreptała.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum