Przesunięty przez: Asia i Basia Pią 24 Wrz, 2010 15:02 |
ENIGMA - Długouchy Teroryzator i Doxi |
Autor |
Wiadomość |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 01 Cze, 2008 19:45 ENIGMA - Długouchy Teroryzator i Doxi
|
|
|
Oto jak spędzają niedzielne popołudnie moje trzy skarby. Oczywiście pierwszym i największym skarbem jest mój mąż, ale psiory są zaraz za nim :cool:
Barik woli odpoczywć w cieniu...
...a Eni na kanapie. Pdstawa dobrego snu, to porządne podparcie głowy
|
Ostatnio zmieniony przez Miła od Gucia Nie 26 Wrz, 2010 18:25, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 01 Cze, 2008 20:02
|
|
|
Eni przez sen zczytuje prasę. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 01 Cze, 2008 20:39
|
|
|
Eni chlonie wiedzę :lol: :lol: :lol: |
|
|
|
|
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 03 Lip, 2008 11:12
|
|
|
Troszkę pozazdrościliśmy Arcziemu fotek znad morza, więc wybraliśmy się na kilka dni do Łagowa. Okolica jest piękna, dużo miejsca do spacerów z psami, czysta i ciepła woda w jeziorze i możliwość wypożyczenia sprzętu pływającego. My świetnie odpoczęliśmy, a Enigma po raz pierwszy w zyciu pływała kajkiem
Eni wszędzie jeździ z nami i zawsze grzecznie się zachowuje. Każdemu życzę basseta z takim wspaniałym charakterkiem.Jestem bardzo dumna z mojej małej suńci, bo zawsze staje na wysokości zadania i nigdy mnie nie zwiodła. |
|
|
|
|
Fanfan z rodziną [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 03 Lip, 2008 11:28
|
|
|
Piękne zdjęcia. Madzia...a czy twoja sunia troszkę nie przybrała na wadze? Ostatnio pamiętam, że martwiłaś się, że jest drobna...a tu wygląda bardzo ładnie :grin: |
|
|
|
|
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 03 Lip, 2008 11:33
|
|
|
widać że bardzo zainteresowana otoczeniem. A widoczki piękne. |
|
|
|
|
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 03 Lip, 2008 11:51
|
|
|
Niestety nie przybrała.
Cały czas waży 23kg i konsekwentnie odmawia jedzenia suchej karmy.
Eni to traczej starszy typ basseta - wykapana mamusia z umaszczenia i postury. |
|
|
|
|
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 03 Lip, 2008 11:54
|
|
|
A Ja myślałam że Bolo to chudzielec. 29 KG. Czy sunia też kości widać ? |
|
|
|
|
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 03 Lip, 2008 12:09
|
|
|
Enigmie nie widać kości, ma ładne wcięcie w talii. Albo już taka leciutka zostanie, albo za jakiś czas zbuduje masę. Poczekamy - zobaczymy. |
|
|
|
|
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 03 Lip, 2008 12:14
|
|
|
Jak patrzy się z góry na Bola to też ma bardzo ładne wcięcie w talii - jak na mój gust trochę za mocne. Ale widać też dość wyraźnie zarys żeber. A je całkiem dużo bo 15 kg worek suchej na miesiąc od czasu do czasu michę gotowanego no i jeszcze podjada od dziecka. I nie zwiększa masy ciała - a ma już 5 lat. |
|
|
|
|
Fanfan z rodziną [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 03 Lip, 2008 12:51
|
|
|
madzialinka napisał/a: | Enigmie nie widać kości, ma ładne wcięcie w talii. Albo już taka leciutka zostanie, albo za jakiś czas zbuduje masę. Poczekamy - zobaczymy. |
nie jestem znawcą...ale tak na chłopski rozum - suczki powinny być mniejsze, lżejsze, delikatniejszej budowy...i takie suczkowate :wink: |
|
|
|
|
Bona
Dołączyła: 12 Cze 2008 Posty: 65 Skąd: Oborniki
|
Wysłany: Czw 03 Lip, 2008 16:57
|
|
|
Super zdjęcia.. zazdroszczę że Eni siedziała tak spokojnie w kajaku... musimy spróbować z naszą suczką:) chociaz nie sądze zeby wypaliło... :cry: |
_________________ Bassety są najlepsze:) |
|
|
|
|
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 03 Lip, 2008 19:17
|
|
|
nasi pupile lubią nas zaskakiwać - a nóż się uda |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 03 Lip, 2008 22:25
|
|
|
Madzia super fotki, Eni jaka szczęśliwa.
Tak blisko byłaś Gorzowa, trzeba było dać znać, byśmy dojechali. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 03 Lip, 2008 22:41
|
|
|
Heh nie pomyślałam o tym Tylko dwa dni tam byliśmy i czas tak szybko minął...
Ja w sumie pojechałam trochę na doczepkę i w oststniej chwili, bo mój mąż robił kurs nurkowy, a mnie zabrał ze sobą.
Następnym razem będę pamiętać i dam znać. Okolica jest tak piękna, że na pewno jeszcze nie raz się tam wybierzemy, więc okazja do spotkania też będzie. |
|
|
|
|
|