UROJONA CIĄŻA- i co dalej |
Autor |
Wiadomość |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 14 Lip, 2008 20:03
|
|
|
dlatego trzeba zabrać suczce wszystkie zabawki,nie myziać jej szczególnie po podwoziu :lol:
ganiać na spacery że by nie miała czasu o głupotac myśleć :neutral:
farmakologia to ostateczność,ale kazdy pies inaczej pewnie przechodzi ciąże urojoną
mojej suczce takie metody pomagały :lol: |
|
|
|
|
Nadia
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 183 Skąd: Szteklin
|
Wysłany: Pon 14 Lip, 2008 20:16
|
|
|
Bianka miała dwa razy cieczke i dwa razy urojona ciąże. U niej to trwało 3 m-ce.Pozabierałam jej wszystkie maskotki, zmniejszyłam pieszczotki i dużo spacerowałam. Po trzech miesiącach wróciła do normalności. Jednak ma cycuchy jakby miała szczeniaki.Trzeba to jakoś przetrzymać. Mogę Cie pocieszyć że drugi raz przechodziła ciąże urojoną lżej. Nie miała dużo mleka iszybko jej przeszło. Jednak pokoje dzieciaków pozamykane bo kradła maskotki. |
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Pon 14 Lip, 2008 20:26
|
|
|
Zabawki zabrane. jedzonko zabrane :razz: miziać nie będzimy i lecimy na spacerek może to pomoże.A jak nie to trudno będzimy kłuli tyłek :twisted: Najgorzej z tymi pieszczotami ,bo to kara dla mnie :~ |
|
|
|
|
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 14 Lip, 2008 20:30
|
|
|
wiesz co polecają jeszcze okłady z roztworu wody i octu,ale ja nie wiem czy to skutkuje ale nie zaszkodzi chyba raczej
życze powodzenia :lol: |
|
|
|
|
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 14 Lip, 2008 21:54
|
|
|
Mirka napisał/a: | wiesz co polecają jeszcze okłady z roztworu wody i octu,ale ja nie wiem czy to skutkuje ale nie zaszkodzi chyba raczej
życze powodzenia :lol: |
skutkuje u malutkich dzieci też się tak robi |
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Pon 14 Lip, 2008 22:26
|
|
|
Wet zalecił altacet w żelu.Smaruję a ten jamochłon to zlizuje nie mam do niej siły ,może obandażuję jak mumię :wink: Dopiero wróciłyśmy z dłuuuugiego spaceru ja padłam psiura też; posmarowałam cyce i zobaczymy rano .Dzięki za rady miło mi że nie jestem sama. |
|
|
|
|
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 14 Lip, 2008 23:12
|
|
|
od tego jest forum o bassetach...zeby w razie kłopotów z pupilami nie być osamotnionym :~ |
|
|
|
|
Grzegorz [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008 06:23
|
|
|
Zrób jej okłady z surowej kapusty, całe liscie przykładane do cycków, bardzo ładnie wyciagaja i obniżają temperaturę cycków |
|
|
|
|
zojka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008 07:03
|
|
|
surowa kapusta jest super , tylko liście trzeba trochę zmemłać zanim się je przyłoży - wtedy szybciej działają - robiłam sobie z nich okład na zrosty po zastrzykach, rewelacja |
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski |
|
|
|
|
Jaga [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008 09:07
|
|
|
Kapusta dobra rzecz, tylko czasem jest problem z uchronieniem tej kapusty przed zeżarciem. Robiłam takie okłady Abrze - lezała na plecach ja jej trzymałam tę kapuste na cycolach, a ona sie wierciła i wiła jak piskorz byle tylko sie dostac do tej kapusty i ją wszamać Ale pomagało. |
|
|
|
|
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008 09:20
|
|
|
A ja wiem z doświadczenia, że urojona urojonej nie równa. W przypadku Lussi starałam sie zawsze stosować tzw. domowe sposoby, nawet jak już się pokazało mleko. Ale ostatnia urojona ciąża była na tyle silna, że wprowadziłam lek. No w zasadzie nie ja co wet.
Trzeba pilnować kiedy pokazało sie mleko i jak długo się utrzymuje. Jak wyglądają cycolki i czy sa bardzo gorące. Jeżeli domowe sposoby nie działają to najlepsza wizyta u weta i lek, bo może dojść do zapalenia listwy mlecznej i wtedy jest dopiero problem.
Nazwy specyfiku nie podam bo normalnie nie pamietam. Wiem, że są dwa. Jeden w płynie a drugi w tabletkach.
U Lussi już po dwóch dniach cycolki zrobiły się miękkie ale lek trzeba stosować tak długo jak wet zaleci. Ja w mojego wierzę i nigdy sie nie zawiodłam. :lol: |
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008 19:07
|
|
|
Dzięki,dzięki za rady zaraz lece po kapustę.Dzisiaj ,mam takie wrażenie,że mleka jest jakby mniej .Przyłożę jej tą kapustę i zobaczę jutro ( mam nadzieję że nie lubi surowej kapusty,bo gotowaną to owszem,owszem i nie będzie chciała jej pożreć )Jak mleko nie zniknie to trudno idziemy do weta.Mam nadzieję że to pomoże bo oprócz chwil spędzonych w pracy to tylko latam z burkiem na spacery jedyna pociecha to że może trochę schudnę |
|
|
|
|
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 16 Lip, 2008 20:44
|
|
|
i jak Ci poszło z kapustą ? |
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Czw 17 Lip, 2008 22:23
|
|
|
SOrki .ze dopierop teraz ale ciut jakby zalatana jestem.Praca (koleżanka na urlopie),dzieci no i te długie spacery.No ale jestem.Z tą kapuchą w przypadku Besty to niewypał, bo Małpiszon odrazu wyczuł.że coś od niej chcą i myk pod łóżko a spod łożka to już niełatwo ją wyłowić bo robi śię nagle sparaliżowana ,normalnie 27 kg miecha .Jak już ją wyłowilam i obłożyłam tą kapustą to okazało się, że surowa kapusta jest pyszna iwarto ją zjeść bo piesek przecież zagłodzony, normzalnie umieraz głodu.No inadal smarujemy altacetem , mleka chyba mniej(zaledwie malutkie kropelki) ale cycole nadal obrzmiałe i dlatego jutro uśmiechnę się do weta niech on decyduje czy można czekać czy dajemy leki.Aha panienka okopuje się na legowisku a normalnie legowiska nie używa |
|
|
|
|
marta_zbyszek [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 17 Lip, 2008 22:49
|
|
|
do porodu się szykuje |
|
|
|
|
|