MRÓZ - Ochrona przed mrozami, marznące łapki i nie tylko |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz i Ola [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 05 Wrz, 2005 09:19 MRÓZ - Ochrona przed mrozami, marznące łapki i nie tylko
|
|
|
Dziękuje za rady ! :thx Mam nadzieje że Pasqala ( Niuna ) będzie coraz piękniejsza :thx .A co zimę jak ją pielęgnować ? |
Ostatnio zmieniony przez Miła od Gucia Pią 24 Sty, 2014 20:46, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Ewa z Matyldą i Bobem
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 05 Wrz, 2005 17:20
|
|
|
A w zimę Pasquala będzie piękna i czyściutka po każdym spacerkowym wytarzaniu się w śniegu (pod warunkiem, że śnieg będzie , a nie błotko ). A jak będzie błotko to już niestety całe podwozie po każdym spacerze do czyszczenia.
A właściwie może nie niestety, bo np. Matylda uwielbia wszystkie zabiegi pielęgnacyjne z nią związane - po błocie jest w łazience szybciej niż ja zdążę zdjąć buty:D
Polecam też smarowanie w mrozy poduszek tłustym kremem przed wyjściem.
Metoda sprawdzona - tylko po powrocie trzeba kremik zetrzeć dokładnie - bo się Wam dziewczyna "rozjedzie" .
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Tadeusz i Ola [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 05 Wrz, 2005 18:48
|
|
|
A co z jej cycuszkami bo ma trochę duże |
|
|
|
|
Evika
Evika
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 09 Sie 2005 Posty: 769 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 05 Wrz, 2005 19:32
|
|
|
cycuchow nie smarujemy, tylko wycieramy na mokro cieplym recznikiem,pozdrowionka !! |
_________________ bassety -moje tygrysy kochane .... |
|
|
|
|
Tadeusz i Ola [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Wrz, 2005 11:31
|
|
|
Moja sunia ma gołe cycuchy nie porośnięte sierścią I troche obawiam się jak będzie wyglądał spacer zimą !!:?: :cry: Bo teraz gdy popada to jest kłopot , nie chce wejść na trawe i się załatwić :cry: chodzi wyłącznie po alejkach i ścieżkach.CZy gdy będzie np.15 stopni mrozu nie odmrozi cycuchów :cry: |
|
|
|
|
Ewa z Matyldą i Bobem
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12 Wrz, 2005 18:08
|
|
|
Wiem, że dla houndów są specjalne ubranka, nawet z kapturami. Widziałam to - pies wyglądał przekomicznie.
Może dla BANów też jest coś takiego? Ja widziałam w dużym sklepie zoologicznym kilka wdzianek zaprezentowanych na wystawie, resztę z katalogu można było dla różnych ras zamawiać.
Ocieplane, impregnowane... i jakie modne
Tu można zamówić:
http://www.mrdog.pl/ |
|
|
|
|
baśka [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 15 Wrz, 2005 09:02
|
|
|
Super te ubranka,szczególnie kombinezony i koszulki.Właśnie dzisiaj rano widziałam spaniela w takiej koszulce.Wyglądał troche komicznie ale może właśnie oto chodzi.Ciekawe jak basecik wyglądałby w takim ubranku.
Przydałby się taki kombinezon przeciwdeszczowy i przeciwbłotny |
|
|
|
|
Aleksander
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Mar 2005 Posty: 598 Skąd: Żory 508185063, 0324356156
|
Wysłany: Sro 23 Lis, 2005 17:57 [pielęgnacja łapek] Marznące łapki
|
|
|
Jak najlepiej zadbać o marznące łapki? Co stosujecie, czy czymś smarujecie te przymarzające łapki? Co jest skuteczne? Temat jak najbardziej na czasie. |
Ostatnio zmieniony przez Hubertus Pon 11 Lut, 2008 13:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 23 Lis, 2005 20:48
|
|
|
Coś chyba pamiętam z tamtego roku z forum na ten temat. Podobno łapki trzeba kremikiem smarować przed wyjściem, ja smaruję Dermosanem na zimę. Choć do dziś tego nie czyniłam, nie było takiej potrzeby ze względu na pogodę. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Jaga [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 24 Lis, 2005 07:40
|
|
|
My najczęściej smarujemy Linomagiem, choć kiedyś dawno temu mieliśmy taki specjalny środek w sprayu właśnie do łap na zimę. Tyle, że nasze psy lepiej znoszą smarowanie niż pryskanie :lol:
A po posmarowaniu dobrze by było, żeby pies poleżał chwilę "kołami do góry", żeby maść wchłonęła się w łapy a nie w dywan :lol: . |
|
|
|
|
Ewa z Matyldą i Bobem
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 24 Lis, 2005 11:14
|
|
|
Wazelina - sprawdzona przez dwie zimy! Ewentualnie zwykły tłusty krem.
Tylko, tak jak Jaga napisała, trochę przed spacerem, żeby maść dobrze natłuściła łapy. No i po spacerze trzeba poduszki wytrzeć, żeby się pies nie rozjechał (Mania na terakocie w przedpokoju kiedyś orła wywinęła).
I jeszcze teraz (w związku z chorobą Boba) zaczęłam się bardziej interesować uszami - dowiedziałam się, że końcówki uszu, które też przecież jeżdżą po śniegu można spokojnie wazeliną smarować. |
|
|
|
|
Dorota
Dołączył: 12 Mar 2005 Posty: 228 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 05 Gru, 2005 18:33
|
|
|
Słyszałam od podworkowych psiarzy ze własnie wazelina albo tłusty krem (np. nivea) sa bardzo dobre na łapki. Przy takiej profilaktyce nie ma mowy o pękaniu :)Pozdrawiam |
_________________ Hectorek złodziej ciasta drozdzowego i naleśników |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Wto 27 Gru, 2005 11:07
|
|
|
Dziś u nas - 5, więc posmarowałam Guciowi łapki i końcówki uszu kremem. Ale na spacerze zauważyłam, że na uszach ma ciągle śnieg, klei się do tego kremu, i ciągle oczyszczałam uszy. Więc nie wiem czy to dobry pomysł, ze smarowaniem dolnych płatów uszu. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
joania [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 27 Gru, 2005 14:32
|
|
|
A moze jakaś osoba ze zdolnościami plastycznymi wymyśli zimowe akcesoria dla naszych psiaków na uszy i łapki :wink: :thx :thx |
|
|
|
|
Buba
Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 348 Skąd: Słabomierz
|
Wysłany: Nie 22 Sty, 2006 10:50
|
|
|
Fakt Gustawowi by się kapcie przydaly..
Scenariusz zimowych spacerów jest taki:
"biegam, biegam, biegam, staję, szybko siadam lub się kładę, podnosze jedną łapkę w górę - pokzaując mi jaka tragedia się wydarzyła - i....
wyję, płaczę jakby mnie zarzynali"
Powód: między poduszkę a palce dostała się twarda grudka śniegu, jest zimna i uwiera. Więc na ratunek idę ja, podnoszę łapkę - a Gustaw nadal płacze rzewnie- i wyciągam śnieg. Po sekundzie Gustaw zapomina o wszystkim i tak do następnego razu. :lol:
Mówię Wam komedia, napotkani właściciele innych psów są pod wrażeniem tej psiej "histerii". |
|
|
|
|
|