Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 12 Wrz, 2005 14:14 ZOOMARKET
Pozazdrościliśmy Bogusi i Gorzowskim bassetom i też się w Warszawie spotkaliśmy!
Byliśmy w składzie:
Agata z Rodzinką i Groszkiem,
Buba z Tomkiem i Gustawem,
oraz ja z Rodzinką i Matyldą.
Odpowiedzieliśmy na zaproszenie "Przyjaciela Psa" i pojechaliśmy na Targi Zoologiczne ZOOMARKET w Pałacu Kultury i Nauki. Pojechaliśmy nie tak sobie, tylko zaprezentować rasę.
Było bardzo fajnie mimo kilku niedociągnięć.
Najpierw tak się zagadaliśmy, że nie zauważyliśmy kiedy nasza pora na prezentację. Pani, która prowadziła pokaz pyta: "Czy są bassety?", my oczywiście odpowiedzieliśmy chórem, że są i dalej staliśmy, Agata oddawała się nałogowi :wink: , gadaliśmy, pozowaliśmy jak gwiazdy do zdjęć, aż załapaliśmy wreszcie, że to nas wołają.
Potem okazało się, że Tomek - facet słusznej postury, jak pamiętacie ze Zlotu - dostał trochę za małą koszulkę. Poradził sobie oczywiście, rozciągając ją do odpowiednich rozmiarów
Potem moja Rodzinka, spóźniona maksymalnie (ja z Manią jechałam z Agatą, a oni metrem skądinąd) wpadła w szał zakupów (głównie mój mąż, czego zupełnie nie rozumiem, bo to raczej ja powinam :? ).
A jeszcze potem pojechaliśmy na Starówkę, gdzie byliśmy bardzo długo (niektórzy nawet "tempa nie wytrzymali" ), poszliśmy na spacer - oczywiście wzbudzając sensację wśród miejscowych i turystów.
Generalnie pokaz był bardzo udany, nasze psiaki zaprezentowały się z jak najlepszej strony, nie musieliśmy robić z nimi rundek, jak inni właściciele (z platformy wychodzili zziajani ). Nasze bassety usiadły sobie na schodkach i patrzyły w obiektywy aparatów, czyli był "kwadrans dla fotoreporterów", który skończył się dokładnie wtedy, gdy Matylda się ułożyła. Potem namówić ją żeby zeszła i już przestała się prezentować nie było łatwo :wink:. Spodobało się dziewczynie.
Spotkanie było bardzo miłe, Agnieszka zrobiła masę zdjęć...
Matylda padła po powrocie, brudna jak siedem nieszczęść (zamiotła uszami chyba cały brud stolicy). Oprzytomniała dopiero dziś rano
Agata [Usunięty]
Wysłany: Pon 12 Wrz, 2005 14:59
Ewa, jeszcze raz dziękuję za miłe spotkanko :lol:
Trochę rano głowa bolała, ale nic
My dotarliśmy na Polanę dopiero o 22-giej :wink:
Dziś wczesnym rankiem pobudka, bo przyjechać miała pani doktor w celu wbicia kilkunastu igieł w dupska szatanom z Polany.
Wszystkie poszczepione, więc z portfela duuuuuużo ubyło, ja obśliniona po łokcie, teraz karmienie i spanie, więc chyba i ja tak na pół godzinki :sen przytulę się do bassetów, bo wczoraj jakoś bardzo się zmęczyłam
Buba wklej proszę kilka zdjęć z wczorajszego naszego spotkanka, tylko powybieraj proszę, bo nie wszystkie się nadają do publikacji :wink:
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 14 Wrz, 2005 11:30
A nasza prezentacja wyglądała tak:
Groszek na czele - najbardziej zmobilizowany.
Matylda z Gustawem lekko opóźnieni - sprawa koszulki (omawiana wyżej ).
Ukradkowe spojrzenia: "Czy już robią nam zdjęcia???"
Prezentacja języczków na trzy różne sposoby (najbardziej podoba mi się "trąbka" Groszka).
Gustaw w całej okazałości.
Tej Pani chyba nie trzeba przedstawiać .
Tomek z Gustawem - dopasowani kolorystycznie .
A tu Matylda z Groszkiem - nie wiem co to miało być? Czy chciała go obudzić, czy raczej uwalić się koło niego?
A potem?
Agata pokazała wszem i wobec, że węża w kieszeni nie ma (tylko gdzie indziej) :
Zbyszek, zanim stracił głowę zupełnie, był bliski stracenia jej pod katowskim toporem:
,
Wykupił się z rąk oprawców sam (za dychę) - co mi do dziś wypomina. A ja naprawdę chciałam go wykupić, ale pod warunkiem, że obiecałby mi, że już będzie grzeczny.
Tomek zafundował nam wspaniałą podróż sentymentalną szlakami swoich czasów licealnych.
A na spacerze między innymi było tak:
W ogóle było świetnie!!
Wszystkie zdjęcia z prezentacji oczywiście wykonała Buba. A na spacerze z Bubowym aparatem zaszalał Piotr.
Dziękuję Wam za miło spędzony dzień i do zobaczenia następnym razem...
PS - A gdyby to kogoś interesowało Agata podobno poznała numery totolotka na najbliższą kumulację
:wink:
Agata [Usunięty]
Wysłany: Sro 14 Wrz, 2005 11:56
I takie spotkania uwielbiam :thx
Było super :!: :lol:
Dziękuję Wam za miłe spotkanko.
Jakby co to Buba ma jeszcze kilka fajnych fotek - prawda Buba
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 14 Wrz, 2005 14:29
Patrzyłam z zazdrością, super spotkanie towarzyskie. Wszyscy widać ze zdjęć, że bawiliście się doskonale. A psiunie - cudne, noc nic tylko na modelki i modele.
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 779 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 15 Wrz, 2005 10:45
Żyje, ale ślady na szyi zostały
Faktycznie szkoda, że nie mogliśmy się spotkać w większej grupie, ale to tak na wariata było, na bardzo szybko organizowane.
Następnym razem, jeżeli dowiemy się wcześniej - obiecuję, że damy znać!
A czy możemy wrzucić to nasze spotkanie do Działu Spotkań na "Naszych Bassetach"? Tak żeby został ślad na zawsze...
I Bogusia swój Zlot koniecznie!!! Bo to fajne takie spotkania są bardzo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum