Przesunięty przez: Asia i Basia Czw 07 Kwi, 2011 08:11 |
Wiersz o bassecie,sami sobie napiszmy |
Autor |
Wiadomość |
luluamelu
Dołączyła: 21 Gru 2009 Posty: 501 Skąd: krakow
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 21:47 Wiersz o bassecie,sami sobie napiszmy
|
|
|
Napiszmy sobie sami wiersz o bassecie.A co tam....Ja zaczne ,a jak ktos poczuje "wene"niech cos dopisze od siebie...Wazne ,zeby sie rymowalo...
Zaczynam
Basset jest takim stworem
Co tryska wciaz dobrym humorem...
cdn |
_________________ "Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie" |
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Nie 12 Cze, 2011 14:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
zojka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 21:52
|
|
|
Basset jest takim stworem
Co tryska wciąż dobrym humorem...
Gdzie humor w bassecie gości?
W jego podłużności!
Uszy falują na wietrze,
dobrze wygląda w swetrze
a kiedy spojrzy ci w oczy
to jakbyś do raju wkroczył... |
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski |
|
|
|
|
luluamelu
Dołączyła: 21 Gru 2009 Posty: 501 Skąd: krakow
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 23:07
|
|
|
Basset jest takim stworem
Co tryska wciąż dobrym humorem...
Gdzie humor w bassecie gości?
W jego podłużności!
Uszy falują na wietrze,
dobrze wygląda w swetrze
a kiedy spojrzy ci w oczy
to jakbyś do raju wkroczył...
Ma w sobie ogrom godnosci
nawet gdy obgryza kosci
a takze kiedy sie slini
na widok cioci Maryni
I bardzo kocha te ciocię
bo Ona mu daje łakocie
i inne smaczniutkie przegryzki
podrzuca mu czesto do miski. |
_________________ "Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie" |
|
|
|
|
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 23:09
|
|
|
]Basset jest takim stworem
Co tryska wciąż dobrym humorem...
Gdzie humor w bassecie gości?
W jego podłużności!
Uszy falują na wietrze,
dobrze wygląda w swetrze
a kiedy spojrzy ci w oczy
to jakbyś do raju wkroczył...
Jego spojrzenie maślane
poruszy nawet ścianę
a potępieńcze jęki
wyrwą ostatni kęs z ręki |
|
|
|
|
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 23:09
|
|
|
Ależ zdolne bestie :wink: |
|
|
|
|
eufrazyna [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 23:12
|
|
|
Basset jest takim stworem
Co tryska wciąż dobrym humorem...
Gdzie humor w bassecie gości?
W jego podłużności!
Uszy falują na wietrze,
dobrze wygląda w swetrze
a kiedy spojrzy ci w oczy
to jakbyś do raju wkroczył...
Ma w sobie ogrom godnosci
nawet gdy obgryza kosci
a takze kiedy sie slini
na widok cioci Maryni
I bardzo kocha te ciocię
bo Ona mu daje łakocie
i inne smaczniutkie przegryzki
podrzuca mu czesto do miski.
Basset radośnie skacze
Nawet po moim tacie
O nas już nie wspominam
Bo almost się w temacie zacinam
Waży z 30 kilo
I, o radosna chwilo
Gdy na Cię ten cieżar spada
Wciąż jesteś z tego rada |
|
|
|
|
luluamelu
Dołączyła: 21 Gru 2009 Posty: 501 Skąd: krakow
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 23:15
|
|
|
Basset jest takim stworem
Co tryska wciąż dobrym humorem...
Gdzie humor w bassecie gości?
W jego podłużności!
Uszy falują na wietrze,
dobrze wygląda w swetrze
a kiedy spojrzy ci w oczy
to jakbyś do raju wkroczył...
Ma w sobie ogrom godnosci
nawet gdy obgryza kosci
a takze kiedy sie slini
na widok cioci Maryni
I bardzo kocha te ciocię
bo Ona mu daje łakocie
i inne smaczniutkie przegryzki
podrzuca mu czesto do miski.
Jego spojrzenie maślane
poruszy nawet ścianę
a potępieńcze jęki
wyrwą ostatni kęs z ręki
Basset radośnie skacze
Nawet po moim tacie
O nas już nie wspominam
Bo almost się w temacie zacinam
Waży z 30 kilo
I, o radosna chwilo
Gdy na Cię ten cieżar spada
Wciąż jesteś z tego rada
haaaa...umarłam!!
:grin: |
_________________ "Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie" |
|
|
|
|
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 23:18
|
|
|
pięknie tylko muzyke do tego napisać :shock: |
|
|
|
|
luluamelu
Dołączyła: 21 Gru 2009 Posty: 501 Skąd: krakow
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 23:22
|
|
|
Basset jest takim stworem
Co tryska wciąż dobrym humorem...
Gdzie humor w bassecie gości?
W jego podłużności!
Uszy falują na wietrze,
dobrze wygląda w swetrze
a kiedy spojrzy ci w oczy
to jakbyś do raju wkroczył...
Ma w sobie ogrom godnosci
nawet gdy obgryza kosci
a takze kiedy sie slini
na widok cioci Maryni
I bardzo kocha te ciocię
bo Ona mu daje łakocie
i inne smaczniutkie przegryzki
podrzuca mu czesto do miski.
Jego spojrzenie maślane
poruszy nawet ścianę
a potępieńcze jęki
wyrwą ostatni kęs z ręki
Basset radośnie skacze
Nawet po moim tacie
O nas już nie wspominam
Bo almost się w temacie zacinam
Waży z 30 kilo
I, o radosna chwilo
Gdy na Cię ten cieżar spada
Wciąż jesteś z tego rada
Gdy basset jest na spacerze
odzywa sie w nim dzikie zwierze
wiec tropi i szuka i niucha
i nie chce wracac,psia jucha! |
_________________ "Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie" |
|
|
|
|
Kamoos
Dołączyła: 07 Maj 2009 Posty: 558 Skąd: Ruda śląska
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 23:28
|
|
|
Super :smile: |
|
|
|
|
zojka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 23:37
|
|
|
Basset jest takim stworem
Co tryska wciąż dobrym humorem...
Gdzie humor w bassecie gości?
W jego podłużności!
Uszy falują na wietrze,
dobrze wygląda w swetrze
a kiedy spojrzy ci w oczy
to jakbyś do raju wkroczył...
Ma w sobie ogrom godnosci
nawet gdy obgryza kosci
a takze kiedy sie slini
na widok cioci Maryni
I bardzo kocha te ciocię
bo Ona mu daje łakocie
i inne smaczniutkie przegryzki
podrzuca mu czesto do miski.
Jego spojrzenie maślane
poruszy nawet ścianę
a potępieńcze jęki
wyrwą ostatni kęs z ręki
Basset radośnie skacze
Nawet po moim tacie
O nas już nie wspominam
Bo almost się w temacie zacinam
Waży z 30 kilo
I, o radosna chwilo
Gdy na Cię ten cieżar spada
Wciąż jesteś z tego rada
Gdy basset jest na spacerze
odzywa sie w nim dzikie zwierze
wiec tropi i szuka i niucha
i nie chce wracac,psia jucha!
Ty gardło zdzierasz do bólu,
prosisz go "Mój ty Królu"
a on, dziadga cholerny
szarpie wrażliwe twe nerwy
i jeszcze w chaszcze poleci
i tuman kurzu wznieci
i znajdzie cuchnące coś
włoży w toto swój nos
by niemal w tej samej chwili
zażyć "pachnącej" kąpieli |
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski |
|
|
|
|
luluamelu
Dołączyła: 21 Gru 2009 Posty: 501 Skąd: krakow
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 23:41
|
|
|
Basset jest takim stworem
Co tryska wciąż dobrym humorem...
Gdzie humor w bassecie gości?
W jego podłużności!
Uszy falują na wietrze,
dobrze wygląda w swetrze
a kiedy spojrzy ci w oczy
to jakbyś do raju wkroczył...
Ma w sobie ogrom godnosci
nawet gdy obgryza kosci
a takze kiedy sie slini
na widok cioci Maryni
I bardzo kocha te ciocię
bo Ona mu daje łakocie
i inne smaczniutkie przegryzki
podrzuca mu czesto do miski.
Jego spojrzenie maślane
poruszy nawet ścianę
a potępieńcze jęki
wyrwą ostatni kęs z ręki
Basset radośnie skacze
Nawet po moim tacie
O nas już nie wspominam
Bo almost się w temacie zacinam
Waży z 30 kilo
I, o radosna chwilo
Gdy na Cię ten cieżar spada
Wciąż jesteś z tego rada
Gdy basset jest na spacerze
odzywa sie w nim dzikie zwierze
wiec tropi i szuka i niucha
i nie chce wracac,psia jucha!
W dodatku głuchnie kompletnie
i chocbys przeklinal szpetnie
wrzeszczał,i błagał lub łkał
on wroci....jak bedzie chciał...
Ty gardło zdzierasz do bólu,
prosisz go "Mój ty Królu"
a on, dziadga cholerny
szarpie wrażliwe twe nerwy
i jeszcze w chaszcze poleci
i tuman kurzu wznieci
i znajdzie cuchnące coś
włoży w toto swój nos
by niemal w tej samej chwili
zażyć "pachnącej" kąpieli |
_________________ "Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie" |
|
|
|
|
zojka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 23:45
|
|
|
Basset jest takim stworem
Co tryska wciąż dobrym humorem...
Gdzie humor w bassecie gości?
W jego podłużności!
Uszy falują na wietrze,
dobrze wygląda w swetrze
a kiedy spojrzy ci w oczy
to jakbyś do raju wkroczył...
Ma w sobie ogrom godnosci
nawet gdy obgryza kosci
a takze kiedy sie slini
na widok cioci Maryni
I bardzo kocha te ciocię
bo Ona mu daje łakocie
i inne smaczniutkie przegryzki
podrzuca mu czesto do miski.
Jego spojrzenie maślane
poruszy nawet ścianę
a potępieńcze jęki
wyrwą ostatni kęs z ręki
Basset radośnie skacze
Nawet po moim tacie
O nas już nie wspominam
Bo almost się w temacie zacinam
Waży z 30 kilo
I, o radosna chwilo
Gdy na Cię ten cieżar spada
Wciąż jesteś z tego rada
Gdy basset jest na spacerze
odzywa sie w nim dzikie zwierze
wiec tropi i szuka i niucha
i nie chce wracac,psia jucha!
W dodatku głuchnie kompletnie
i chocbys przeklinal szpetnie
wrzeszczał,i błagał lub łkał
on wroci....jak bedzie chciał...
Ty gardło zdzierasz do bólu,
prosisz go "Mój ty Królu"
a on, dziadga cholerny
szarpie wrażliwe twe nerwy
i jeszcze w chaszcze poleci
i tuman kurzu wznieci
i znajdzie cuchnące coś
włoży w toto swój nos
by niemal w tej samej chwili
zażyć "pachnącej" kąpieli
W dodatku głuchnie kompletnie
i choćbyś przeklinał szpetnie
wrzeszczał,i błagał lub łkał
on wróci....jak będzie chciał
scaliłam jeno |
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski |
|
|
|
|
luluamelu
Dołączyła: 21 Gru 2009 Posty: 501 Skąd: krakow
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 23:47
|
|
|
Basset jest takim stworem
Co tryska wciąż dobrym humorem...
Gdzie humor w bassecie gości?
W jego podłużności!
Uszy falują na wietrze,
dobrze wygląda w swetrze
a kiedy spojrzy ci w oczy
to jakbyś do raju wkroczył...
Ma w sobie ogrom godnosci
nawet gdy obgryza kosci
a takze kiedy sie slini
na widok cioci Maryni
I bardzo kocha te ciocię
bo Ona mu daje łakocie
i inne smaczniutkie przegryzki
podrzuca mu czesto do miski.
Jego spojrzenie maślane
poruszy nawet ścianę
a potępieńcze jęki
wyrwą ostatni kęs z ręki
Basset radośnie skacze
Nawet po moim tacie
O nas już nie wspominam
Bo almost się w temacie zacinam
Waży z 30 kilo
I, o radosna chwilo
Gdy na Cię ten cieżar spada
Wciąż jesteś z tego rada
Gdy basset jest na spacerze
odzywa sie w nim dzikie zwierze
wiec tropi i szuka i niucha
i nie chce wracac,psia jucha!
W dodatku głuchnie kompletnie
i chocbys przeklinal szpetnie
wrzeszczał,i błagał lub łkał
on wroci....jak bedzie chciał...
Ty gardło zdzierasz do bólu,
prosisz go "Mój ty Królu"
a on, dziadga cholerny
szarpie wrażliwe twe nerwy
i jeszcze w chaszcze poleci
i tuman kurzu wznieci
i znajdzie cuchnące coś
włoży w toto swój nos
by niemal w tej samej chwili
zażyć "pachnącej" kąpieli
Wiec bierzesz ,cholere, do domu
wykąpac go trza po kryjomu
bo wlasnie dzis ,w odwiedziny
przybedzie polowa rodziny...
Juz masz wykapac psotnika,
gdy ten z lazienki ci znika
i brudny lecz pelen radosci
leci powitac gosci...
Ta scalona zwrotke wepchnelam miedzy kompletne ogluchniecie a wolanie ...trza ja bylo(zdublowana)z konca usunac
...a padlam ze smiechu kompletnie przy Almoscie skaczacym na tate :wink: |
_________________ "Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie" |
|
|
|
|
|
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 05 Gru, 2010 00:02
|
|
|
jejku Lulu Ty tak sama z siebie to wymyślasz :shock: |
|
|
|
|
|