Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Sapanie, chrapanie i inne bassecie gadanie ;)
Autor Wiadomość
zojka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Lip 2008
Posty: 3761
Skąd: Mazury
Wysłany: Sro 01 Gru, 2010 11:32   

Wprawdzie szukałam innego tematu ale ten mnie też zachwycił :)

Mój Rufek gada. Dużo, często i głośno.
Najbardziej gada w trakcie "dziennika"
Nie usłyszysz żadnych wiadomości :roll: :~
Pogłaśnianie odbiornika nie ma sensu, bo pies taż ma potencjometr ...

Kiedy przychodzimy do domu po dłuższej nieobecności Rufek nas ochrzania. Drze papę, łazi za nami i wrzeszczy :shock:
Jak wjeżdżam na posesję samochodem, to leci do otwartych drzwi i woła PAAAAAŃCIAAA. A potem taniec dzikich odstawia.

..... Przeczytałam to, co napisałam i tak sobie myślę .... za co ja dziada tak kocham?
_________________
...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski
 
 
domelcia 



Dołączyła: 10 Mar 2010
Posty: 1216
Skąd: Chrzanów 504343471
Wysłany: Sro 01 Gru, 2010 12:04   

zojka napisał/a:
Wprawdzie szukałam innego tematu ale ten mnie też zachwycił :)

Mój Rufek gada. Dużo, często i głośno.
Najbardziej gada w trakcie "dziennika"
Nie usłyszysz żadnych wiadomości :roll: :~
Pogłaśnianie odbiornika nie ma sensu, bo pies taż ma potencjometr ...

Kiedy przychodzimy do domu po dłuższej nieobecności Rufek nas ochrzania. Drze papę, łazi za nami i wrzeszczy :shock:
Jak wjeżdżam na posesję samochodem, to leci do otwartych drzwi i woła PAAAAAŃCIAAA. A potem taniec dzikich odstawia.

..... Przeczytałam to, co napisałam i tak sobie myślę .... za co ja dziada tak kocham?

za Rufkowy całokształt ;)

Stówa ma manie gadania codziennie koło 23. Kłóci się, że chce iść na balkon a gdy już się tam znajdzie to jejku pół osiedla psów budzi i się zaczyna... no a co mam jej nie puścić to będzie robić to samo pod drzwiami a TUBĘ ma konkret...
_________________
Pozdrawiam
Dominika
www.bassbanda.pl -stronka o moich parówkach

Jeśli któregoś dnia masz być szczęśliwy, dlaczego nie zaczniesz od dzisiaj?
 
 
 
ania123 
Użytkownik nieaktywny



Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 1616
Skąd: Trondheim
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: Sro 01 Gru, 2010 12:05   

Kropka tez gada bez przerwy. nie to ze szczeka nawet, chociaz szczeka dosyc czesto jak wyglada przez okno, ale burczy, jeczy, marudzi, caly czas jakies dzwieki z niej wychodza :D
 
 
 
zojka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Lip 2008
Posty: 3761
Skąd: Mazury
Wysłany: Sro 01 Gru, 2010 12:34   

ania123 napisał/a:
Kropka tez gada bez przerwy. nie to ze szczeka nawet, chociaz szczeka dosyc czesto jak wyglada przez okno, ale burczy, jeczy, marudzi, caly czas jakies dzwieki z niej wychodza :D


No więc właśnie o to chodzi, że dranie nie szczekają jeno gadają.
Znaczy jak szczekną, to nikt nie ma wątpliwości, że basset przemówił.
U mnie drży mechanizm starego zegara - taki mają rezonans (czy tubę jak to nazywa Domelcia :) )

Tosia, jak się ma odezwać to po prostu szczeka. Ale Ruf nagaduje cały czas. Nawet jak śpi to przez sen wydaje dźwięki. Za to szczeka z rzadka.
_________________
...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Sro 01 Gru, 2010 12:37   

zojka napisał/a:
ania123 napisał/a:
Kropka tez gada bez przerwy. nie to ze szczeka nawet, chociaz szczeka dosyc czesto jak wyglada przez okno, ale burczy, jeczy, marudzi, caly czas jakies dzwieki z niej wychodza :D



Tosia, jak się ma odezwać to po prostu szczeka. Ale Ruf nagaduje cały czas. Nawet jak śpi to przez sen wydaje dźwięki. Za to szczeka z rzadka.


to wychodzi na to że faceci są bardziej rozgadani...u mnie też Duska w konkretnych sytuacjach
upomina sie głosnym szczekaniem,natomiast Bonuś strasznie rozgadany,bulgocze,warkoczy,
poszczekuje i tak piska że w mózgu swidruje :shock: :shock:
i potrafi tak cały dz :mrgreen: ionek
 
 
zojka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Lip 2008
Posty: 3761
Skąd: Mazury
Wysłany: Sro 01 Gru, 2010 12:53   

Mirka napisał/a:

to wychodzi na to że faceci są bardziej rozgadani...u mnie też Duska w konkretnych sytuacjach
upomina sie głosnym szczekaniem,natomiast Bonuś strasznie rozgadany,bulgocze,warkoczy,
poszczekuje i tak piska że w mózgu swidruje :shock: :shock:
i potrafi tak cały dz :mrgreen: ionek


Tak, ten pisk jest nie do wytrzymania.
Niby sobie drań leży, niby ma oczy zamknięte ... i popiskuje.
Ja dosteję szału.
Jak już w końcu się wydrę,żeby przestał, to on robi ogromne oczy i dziwuje się, czego ja chcę.
Natomiast dwunożny jest w ogóle nieczuły na te dźwięki. I jak krzyczę na Rufa, żeby przestał to dwunożny robi tak samo wielkie oczy - czego krzyczysz twarz kobieto?!
_________________
...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski
 
 
MISIA 

Dołączyła: 29 Lis 2010
Posty: 17
Skąd: szamotuły
  Wysłany: Sro 01 Gru, 2010 14:30   

Tak bassety chrapią,mlaskają,biegają przez sen,a mój Muniek to czasem nawet wyje w czasie snu.
_________________
MISIA
 
 
Jagooda 
& Bazyli



Dołączyła: 02 Paź 2010
Posty: 60
Skąd: PL
Wysłany: Sro 01 Gru, 2010 15:31   

A mój Bazyli ostatnio mruczał jak kot....hihihihi...leżał w swoim posłaniu ja go bo brzucholku posmyrałam o na jak mruczy jak kocisko....normalnie mam 2 w 1 ;)
 
 
troublemaker 



Dołączyła: 01 Lip 2009
Posty: 818
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 01 Gru, 2010 15:32   

Oooooo taaak!! To piszczenie bezpodstawne jest niezrozumiale... i medzenie i chrzakanie... o chrapaniu juz nie wspomne :mrgreen:
 
 
watla 



Dołączyła: 17 Wrz 2010
Posty: 881
Skąd: Kaźmierz/Poznań
Wysłany: Sro 01 Gru, 2010 17:00   

Chili chrapie gorzej znaczy się głośniej niż jego pan :twisted:
 
 
Joasika 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 10 Paź 2009
Posty: 5043
Skąd: Syrynia
Wysłany: Sro 01 Gru, 2010 19:21   

No....

To odetchnęłam z ulgą, że nie jeno Berta tak mendzi.

A jak już idzie o czyszczenie uszu...ho-ho!!!! :roll:

Mruczy, warczy przez zęby, burczy, chrumka, ciamka, sapie i wydaje dziesiątki innych

dźwięków mających na celu odstraszenie Pańci od zamysłu tak podłego, jak higiena jej

ukochanych małżowin usznych.

A jak toto się wygina :!: Ewolucje godne kobiety-kota tudzież człowieka-węża :!: :shock:
_________________
Joasika i jej baby kolorowe
 
 
 
zojka 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 07 Lip 2008
Posty: 3761
Skąd: Mazury
Wysłany: Sro 01 Gru, 2010 22:14   

watla napisał/a:
Chili chrapie gorzej znaczy się głośniej niż jego pan :twisted:


Chrapanie zostawiamy Tosi :)
Ona jest w tym niepokonana.
A ja zapomniałam napisać, że Rufek jeszcze śpiewa i tańczy :mrgreen:
Już kiedyś o tym pisałam. No boski jest :)

Tak se myślę, że pan Pietruszka ostatnimi czasy jakiś taki .... dupowaty. I już się martwiłam o Sylwestra ... a ja przecież mam takiego tancora!!
_________________
...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski
 
 
lora 



Dołączyła: 21 Paź 2008
Posty: 488
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 08:50   

U nas facet-Chester nie chrapie :shock: Za to Szilka chrząka, chrapie, i wydaje inne typowo"męskie" odgłosy przy spaniu, których nawet nie potrafię opisać. (np. nagle przypomina sobie, że trzeba oddychną i wtedy wydaje taki potworny niedźwiedzi dźwięk)

Chester natomiast gada, gdera, mamrocze i zrzędzi. Drze na nas japę jak za późno wracamy, albo nie chcemy upuścić czegoś do jedzenia. Ma cały repertuar dźwięków "roszczeniowych".

Kiedyś Julka moja wpadła na pomysł, że nauczy Szilkę dawać głos na komendę. U nas to tylko Chester umie, więc smarkata całkiem niegłupio wykombinowała jak to zrobić: posadziła Szilkę, obok Chestera i jak na komendę Chester szczeknął, to dostawał gratisa, a Szilka się oblizywała, aż załapała, że to trzeba dźwięk jakiś z siebie wydać żeby coś dostać. I tu sedno sprawy, bo ona nie szczeka na komendę, tylko warczy, burczy, wyje, albo jeszcze jakieś inne kosmiczne dźwięki wydaje, ale nie szczeka.


Za to na podwórku zagłuszają wszystkie psy we wsi :-) Jak je wypuścimy po 23ej, to słychać je pewnie w Siedlcach :grin:
_________________
Kochaj basseta swego, jak siebie samego.
 
 
michalflok 



Dołączyła: 26 Lip 2009
Posty: 5
Skąd: Jasło
Wysłany: Sob 12 Lut, 2011 11:10   

Pirat w objęciach Morfeusza :

http://img27.imageshack.us/i/p1130018.jpg/
http://img265.imageshack.us/i/p1100017.jpg/
http://img42.imageshack.us/i/p1070016.jpg/
 
 
keter23 



Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 135
Skąd: Swords co.Dublin
Wysłany: Czw 07 Lip, 2011 00:41   

Zorek jak byl maly to duzo chrapal za kazdym razem jak sie kladl nawet w ciagu dnia to po kilku minutach tak wlasnie wiedzielismy ze juz spi bo zaczynal chrapac. Potem przestal a teraz nie chrapie w dzien i myslalam ze w nocy tez ale sie pomylilam. Wczoraj poznym wieczorem myslalam ze to sasiad za sciana a to Zorka z dolu bylo slychac....
_________________
Sylwia
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 15