daj głos - ale jak? |
Autor |
Wiadomość |
spolka
Dołączył: 20 Sie 2007 Posty: 10 Skąd: Mysłakowice
|
Wysłany: Sro 26 Gru, 2007 16:21 daj głos - ale jak?
|
|
|
witam
korzystajac ze swiatecznego wolnego czasu postanowilem nauczyc moja Bestie jakiejs sztuczki doszedlem do wniosku ze "daj glos" bedzie odpowiednie jak na poczatek. uzbroilem sie w garstke suchej karmy i do boju. spotkalem sie jednak z niewielkim zainteresowaniem ze strony psa zauwazyl ze za darmo nie dostanie tej karmy wiec odwrocil sie na piecie i poszedl :sen
i tu powstaje pytanie : jak go tego nauczyc? |
|
|
|
|
Petit [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 10 Sty, 2008 09:24
|
|
|
Ja też długo miałam problem, rzeby nauczy Wiki tej sztuczki, ale teraz to dla niej żaden problem:). Wykarzystałam moment. Gdy sunia miała dobry humor i widziałam, że zaraz zacznie szczekac (na mnie, bo nie chciałam się z nią bawic), zaczęłam ją do tego podjudzac i dodałam komendę. Możesz rozbawi psiaka, a potem np. schowa zabawkę między rękoma. Komenda, zwłaszcza na początku musi byc wypowiadana wesoło i z pełnią entuzjazmu. Jak uda się ją raz skłoni do szczeknięcia na komendę, to potem bedzie łatwiej:). Nie można oczywiście zapomnie o obfitym nagradzaniu.:)
Powodzenia. |
|
|
|
|
bubel [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 27 Lut, 2008 12:07
|
|
|
U mnie hasło brzmi "Pilnuj pani", wtedy od razu zaczyna buczeć i nie trzeba dawać łapówki;P Nie jest to dokładnie "daj głos", ale efekt ten sam i do tego pies się strasznie cieszy. |
|
|
|
|
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 27 Lut, 2008 13:40
|
|
|
u mnie wystarczy mieć w dłoni biszkopt albo inną parówkę :wink: i powiedzieć -daj głos-Dusior wydaje takie dzwięki że hej,koncert rozpoczyna szczeknięciami poprzez złowieszcze burczenie kończy jękami :cool: :cool: no i wtedy to ja juz ulegam :smile: |
|
|
|
|
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 27 Lut, 2008 16:29
|
|
|
Moja Eni umie dawać głos, ale bardzo ciężko ją do tego zmusić. Przeważnie to są jakieś burczenia, prychania i kichanie a głos to już tylko w ostateczności, jak się bardzo zniecierpliwi. I to nie jest basseci głęboki głos, tylko takie popiskiwanie |
|
|
|
|
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 27 Lut, 2008 17:57
|
|
|
A my nauczyliśmy dawać głos zupełnie przypadkiem.Jak coś działo się za drzwiami i Mania poszczekiwała, lub jak ktoś dzwonił, mówiliśmy do niej "pilnuj".Teraz na słowo pilnuj Mania natychmiast szczeka, a Ignaś nauczył się od Mańki.
Oba dają głos, tylko na troszkę inną komendę :wink: |
|
|
|
|
Dodo AiJ
Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 316 Skąd: Kraków okolice
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 21:37
|
|
|
Mam wrażenie że Dodo nie chce sie uczyc. On chce tylko dostawac.
Trzy dni go zachęcam zeby opanował tą jedną sztukę i niestety nic, no poza ubytkiem smakołyków z wiaderka. Przeprost szyji robi ku górze i zerka na mnie ile wytrzymam nim mu wreszcie dam co mam w ręce.
Ale nie poddam sie tak szybko może kiedyś mi wreszcie mi ulegnie.
Gdyby ktoś chciał mi cos poradzic to chętnie przetestuje sposób.
Aaaa... z drugim psem próbowałem - patrzy sie na niego potem na mnie i wie ze i tak mu dam . Nie wiem jak obliczył że sprawiedliwie dziele. |
_________________ Uchyl szybę, w samochodzie tylko pies naprawdę rozumie jadącego obok motocyklistę.
|
|
|
|
|
Agataw [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 21:58
|
|
|
Nie musiał liczyć - widzi to w Twoich oczętach. |
|
|
|
|
lora
Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 488 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Nie 05 Gru, 2010 15:32
|
|
|
U nas Szilka nauczyła się przy Chesterze, ale on już znał komendę "daj głoś"
Moja Julka posadziła je obok siebie, wydawała komendę i jak Chester szczeknął to dostawał łakoć, a Szila nie. Po kilku próbach załapała, że to trzeba jakieś dźwięki z siebie wydać, bo za darmo nie ma nic.
Jak Chester się nauczył- nie wiem, bo już takiego zdolniachę dostaliśmy :grin:
Nasze psy szczekają, gdy widzą jak wychodzimy za furtkę. Może trzeba wykorzystać jakaś sytuację, w której Dodo wydaje z siebie dźwięki i połączyć z komendą "daj głos" |
_________________ Kochaj basseta swego, jak siebie samego.
|
|
|
|
|
zojka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 3761 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Nie 05 Gru, 2010 16:57
|
|
|
U nas sztuczek uczy pan mąż. Jedynie on ma cieprliwość.
Poprzednie psy robiły WSZYSTKO (oczywiście do czasu, gdy pan miał cóś w ręce)
Z bassetami jest chyba tak, że w mózgu mają jeden punkcik odpowiedzialny za zapamiętanie komend.
Pierwszym sukcesem była nauka "siad + kiełbaska". Mało nie spilim się z radości, jak piesy zakumały o co panu chodzi.
Ale pan chciał więcej. Wymóżdżył nową komendę "głos+kiełbaska" Udało się! Psy zrozumiały o co chodzi i tym to sposobem nie potrafią już "siad".
Bo w miejcie "siad" wszedł "głos".
Rozumiecie - jedna komenda na raz :shock: :shock: |
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski |
|
|
|
|
Marynia
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 30 Paź 2009 Posty: 2459 Skąd: Głubczyce
|
Wysłany: Nie 05 Gru, 2010 17:29
|
|
|
|
_________________
|
|
|
|
|
Dodo AiJ
Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 316 Skąd: Kraków okolice
|
Wysłany: Pon 06 Gru, 2010 10:16
|
|
|
Z drugim psem który to umie juz to probawałem tak jak wczesniej wsponiałem. Dodo sie wycofał i czekał az do niego podejde i wsadze smakołyk do japy :-) Moze musze jeszcze pocwiczyc tyle że wydaje mi sie ze on wie ze i tak mu dam i sie jie stara.
Zeby go przylapac na akcji wydawania dźwieku to jedynie jak atakuje psy zza płotu ale wtedy jest w transie i nie ogłąda sie na sakołyki. Od samego początku segreguje inne obce psy, że nawet nie przystają na moment ... |
_________________ Uchyl szybę, w samochodzie tylko pies naprawdę rozumie jadącego obok motocyklistę.
|
|
|
|
|
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 06 Gru, 2010 10:43
|
|
|
Moje oba psy dają głos na komendę "pilnuj"
Zupełnie przypadkiem tak wyszło, jak jeszcze była u nas sama Mania i szczekała na jakieś dżwięki to mówiliśmy "pilnuj".Po jakimś czasie zauważyliśmy, że na to słowo Mańka szczeka i biegnie na dwór. Zaczęliśmy z nią ćwiczyć w domu tą komendę i tak już zostało.
Natomiast Ignaś nauczył się przy Mani.Najpierw na komendę tylko z nią biegał, później zaczął też szczekać, a teraz już daje głos, tyle, że komenda nadal pozostała "pilnuj" :grin: |
|
|
|
|
Renia [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 06 Gru, 2010 13:14
|
|
|
Beti reaguje na "siad" , "daj piątkę" , "głos" no ale trzeba coś dobrego mieć w ręku. Strasznie śmiszna jest bo jak już za trzecim razem w ręku pojawia się smakołyk to nie trzeba wydawać komendy "daj łapę" bo sama wyciąga na przemian jedną i drugą żeby tylko dać jej to coś z ręki.
Nauką zajmowałam sie ja i jak np. uczyłam Beti daj głos to potrafiłam 20 min trzymać rękę ze smakołykiem nad głową Beti i czekałam aż zaszczeka.
Jak uczyłam jej "daj piątkę" to głośno mówiłam daj piątkę łapałam ja za łapę i mocno ściskałam - wtedy dostawałą smakołyk.
Zorka umie "daj łapę" , ktoś musiał ja nauczyć |
|
|
|
|
gkoti
www.leniuch.com
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Pią 04 Lut, 2011 21:47
|
|
|
A mojego Leniuszka syn- pan nauczył zaraz na początku, jak do nas trafił- daj łapę, jędną, drugą, "powiedz ,co chcesz?"- tu daje głos( bo w ręce widzi ciasteczko) i fiku-miku(kładzie się na plecach i w jedną stronę odwraca i wraca do pozycji pierwotnei-taki dwukrotny obrót)- i robi to wszystko po kolei, dostaje ciasteczko wtedy i dalej zabawa w powtórke;jak ciastka smakują mu baaardzo, to czasami szybciej "gada" niż łapę podaje...a jakie miny stroi przy tym, ubaw po pachy!!! ale syn kulal się po podłodze razem z nim i jego przewracał- i tak do skutku, ale trwało to dosłownie 1 dzień i pojął |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
|
|
|
|
|
|