Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Czy basset umie pływać ? :) czyli Basset i woda
Autor Wiadomość
bommel
[Usunięty]

Wysłany: Nie 06 Sie, 2006 14:52   

Po pierwszym pobycie nad wodą odkryłam, że Azor nie umie pływać :shock: :lol:
 
 
bubel
[Usunięty]

Wysłany: Sro 16 Sie, 2006 21:26   

Vicky ma 8 lat i od szczeniaka uwielbia pływać. Byleby nie było zbyt głęboko. Poprzednio miałam wyżła, który często nurkował np. za patykiem. Ona nigdy nie moczy sobie głowy. Pływa jak dama, tak żeby jej się fryzura nie zmoczyła. Ostatnio wlazła mi do fosy w parku. No cóż ... perfuma to nie była, kapanie natychmiast po powrocie i i tak po tygodniu powtarzałam. Ale pies miał zabawę:)
 
 
=AsMiNn=
[Usunięty]

Wysłany: Sob 02 Wrz, 2006 20:35   

Viking średnio lubi wode. Jak jest gorąco to w ostateczności zamoczy sobie nogi, ale wejść do niej to jakoś nie bardzo (no chyba, że za patykiem, lub czymś podobnym :D ) Umie pływać, ale specjalnie nie lubi się tym chwalić. Nawet jak kiedyś go nawoływałam to wszedł tylko 'po kostki' i czekał na mnie na brzegu.
 
 
Daniel
[Usunięty]

Wysłany: Nie 03 Wrz, 2006 00:22   

W te wakacje Fiona (2 lata) pierwszy raz pływała. A właścicie przepłynęła zaledwie kawałeczek, szybko wracała do brzegu, ale za to kilka razy.Ja pływałam a ona nie mogła wytrzymać , wnieśliśmy ją do jeziora.Jednak wiem ze ten sporty nie jest jej ulubionym, ale dobrze czuje się na łódce,leży, patrzy się w wodę, zdrzemnie się.

 
 
Willy 


Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 37
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 05 Wrz, 2006 13:13   

Willy z kolei odstaje od reszty basssetów - nie lubi wody :( Wejście do niej to ostateczność - kiedyś położył się w górskim strumyku i pochlapywał się ogonem, gdy było bardzo gorąco.
Unika wody w dużych ilościach (jeziora). Nie napije się nawet wody, gdy na jeziorze jest fala (10 cm) :? Dopiero na ostatnim zlocie przełamał i pobrodził trochę :)
Ale za to uwielbia buszować w szuwarach i błocie, co się kończy potem oczywiście kąpielą.
_________________
|>
| Krzysiek i Willy
 
 
 
Glowacz
[Usunięty]

Wysłany: Sro 06 Wrz, 2006 14:37   

Nasz Glusio jak przystalo na mieszkanca terenow nadmorskich uwielbia i umie plywac....wyglada przy tym jak lodz podwodna ze sterczacym ogonem do sterowania...i to jego sapanie..
Ostatnio malego przykryla fala podczas kapieli na otwartym morzu ale dal rade.... :D
 
 
Crazy-Kasia
[Usunięty]

Wysłany: Nie 14 Sty, 2007 14:34   Niechęć do wody

Mam pewne pytania....Z waszych postów (niektórych) wynika, że bassety lubią przebywać w wodzie...Mój taki nie jest..Nie chce zamoczyć nawet koniuszków palców,a co tu mówić o pływaniu...Wydaje mi się, że to przez to,że w ostatnie lato 2 razy spadł z mostka w Kętrzynie dojezorka....było tam płytko, ale ja skoczyłam za nim....raz sam spadł, a drugi KTOŚ :evil: :evil: :evil: fo tam wżucił...miał później zapalenie uszu....może to dlatego? Błagam pomóżcie mi....
 
 
Hubertus 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2005
Posty: 1066
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 14 Sty, 2007 19:48   

Fred tez uciekał przed wodą i nie było mowy o zadnej kąpieli. Jednak od czasu kiedy bawił się na plaży z innym psem cały strach mu przeszedł.

Moim zdaniem znacznie łatwiej przekonac psa do wody, kiedy ma on możliwość kąpieli razem z innym psem czy też w większej grupie. Najlepiej z innym psem, który kocha kąpiele ;)
 
 
Crazy-Kasia
[Usunięty]

Wysłany: Pon 15 Sty, 2007 13:08   

DZiękuję bardzo, spróbuję ale jest mały problem....Tobi ma mało kolegów..większość psów go nie lubi...może niewiecie dlaczego?
 
 
Hubertus 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2005
Posty: 1066
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 16 Sty, 2007 23:11   

bo się za bardzo im narzuca? :D ;)

he he... to nic takiego :) na Freda co najmniej 60% napotkanych psów reaguje ucieczką lub pokazywaniem zębów :)

a przecież on taki fajny jest :P :lol: i koniecznie tą "fajnością" musi się podzielić z innymi psami :wink:
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21590
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 19 Sty, 2007 08:32   

Hubertus napisał/a:
bo się za bardzo im narzuca? :D ;)

he he... to nic takiego :) na Freda co najmniej 60% napotkanych psów reaguje ucieczką lub pokazywaniem zębów :)

a przecież on taki fajny jest :P :lol: i koniecznie tą "fajnością" musi się podzielić z innymi psami :wink:

coś w tym jest.
Jest grupa czworonogów z którymi Gustaw się "przyjaźni", i część z którymi idzie na "warczenie".
Kasiu Gustaw ma 5 lat i nie przepada za wodą, nie pływa. Latem tylko brodzi po brzegu. My go nie zmuszamy ani na siłę nie wrzucamy do wody. Taki jego urok, i niech se tak ma.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Crazy-Kasia
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Sty, 2007 13:56   

Ale on nawe koiuszka pazurów do wody nie chce wsadzić....a boje sie że na plaży, gdzie nie ma cieniu może dostać udaru...a może>> :lol: :lol:
 
 
Bona 



Dołączyła: 12 Cze 2008
Posty: 65
Skąd: Oborniki
Wysłany: Nie 15 Cze, 2008 12:30   Wodne przygody Bony...

Niewiem czy Wasze zbóje tez uwielbiają wodę, ale nasz wprost uwielbia sie moczyć. Kiedy nalewamy jej do miski wody, wkłada do niej caly pyszczek i wypuszcza powietrze, co sprawia ze robią sie bąbelki i wyglada to poprostu komicznie:) albo kiedy podlewamy ogorodek rzuca sie na wode która leci z weza, a kiedy pod drzewkami jest troche wody, zaczyna brodzić jak wodołaz... Nie mozemy ze smiechu :) I jak tu nie kochac takiego stwora:) Próbowałam to uchwycic na zdjeciu, ale niestety nie wyszlo.
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Nie 26 Wrz, 2010 23:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
marta_zbyszek
[Usunięty]

Wysłany: Nie 15 Cze, 2008 12:51   

Bolo wręcz nie cierpi wody. :cry: jak pada deszcz a jest pora spaceru gnom omija wszystkie kałuży tak aby pazurka nawet nie zamoczyć. Raz próbowałam namówić go na kąpiel w jeziorze stał po pachy z ogonem zwieszonym jak wędka rybaka i spojrzeniem pytał mogę już wyjść no przecież wiesz że nie lubię. Z kolei jak go kąpiemy to jest cyrk na kółkach ja mu przód do wanny a on tyłek z wanny no to tyłek hop do wanny to on przud na zewnątrz i tak się droczymy przez całą kąpiel. więc teraz chodzi do kosmetyczki - ona się męczy :twisted:
 
 
Bona 



Dołączyła: 12 Cze 2008
Posty: 65
Skąd: Oborniki
Wysłany: Nie 15 Cze, 2008 12:57   

No to jest wlasnie najdziwniejsze bo Bona jak sama moze sie kapac to uwielbia ale jak my ja wkladamy do wanny to ucieka i probuje sie obronic ..Dokladnie tak jak Twoj Bolo my jej przod do wanny, to ona tylek z wanny i na odwrot;) a ze baset silny to cale sciany mamy opryskane woda i cala lazienka jest mokra.. wlasnie myslimy o tym zeby kupic jej basenik albo fontanne do ogrodu zeby podczas upalow mogla się chlodzic:)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 15