Gość na Polanie |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 28 Maj, 2005 21:15
|
|
|
mam pytanko apropo swinek morskich!!
Naszym jednym z domowinków jest własnie swinka morska - ALF, ma rok i jest bardzo osfojony. Nie jest zamknieta w klatce, tylko swobodnie spaceruje po cąłym mieszkaniu - jak narazie nic nie przegryzł. Wita nas jak wracamy z pracy , a za smakołyk zrobi bardzo duzo. W zwiazku z tym , iz za miesiąc bedziemy już mieli nasza Lune w domu, troszeczklę się obawiamy jak na siebie zaraguja, czy zew basseta, nie spowoduję jakiegos nieszczescia wzgledem naszego AlFa. A konkretnie jak bassety reaguja na towarzystwo swinki morskiej????? |
|
|
|
|
Wlodzimierz W [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 28 Maj, 2005 22:01
|
|
|
Agnieszko- Bardzo sie cieszymy że nasza Luna będzie miała imienniczkę na forum.CO do świnek morskich to Luna jak każdy pies widząc mniejsze zwierzątko,które się rusza chciała się bawić.Na początku świnka widząc "wielkiego potwora" bała się i fukałą na nią skutecznie odstraszając Lune.PO kilku wizytach u moich rodziców Świnka nabrała odwagi(i LUNA też).Luna zaczeła zaglądać coraz śmielej do akwarium świnki,a świnka zaczeła bronić swoje spiżarni.
U ciebie może być zupełnie inaczej : malutki piesek będzie się oswajał z nowym otoczeniem.Moim zdaniem powinna zaakceptować i przyzwyczaić się do świnki.Nie wiem niestety czy świnka zaakceptuje nowego lokatora??????
Pozdrawiam Włodek |
|
|
|
|
agnieszka [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 28 Maj, 2005 22:08
|
|
|
mam nadzieje, że sie zaprzyjaźnia, ponieważ Alf to pupil mojego męza a Luna to jego marzenie. Także będzie musiał oswajac te swoje pupile |
|
|
|
|
Wlodzimierz W [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 28 Maj, 2005 22:11
|
|
|
Zycze powodzenia i dobrej zabawy jak będziesz się temu przyglądała. :lol: :lol: :lol: |
|
|
|
|
agnieszka [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 28 Maj, 2005 22:14
|
|
|
mam nadzieje, że bedzie zabawnie, a nie groźnie.
Całe wakacje spędza z nami an budowie, tzn. Luna na wolności, a Alfik na małym wybiegu, zrobionym przez mojego męża. |
|
|
|
|
Krzysiek
Admin
Dołączył: 02 Mar 2005 Posty: 839 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sob 28 Maj, 2005 22:18
|
|
|
Witajcie
Ponieważ Luna ostatnio jest często tematem postów, ale nie ma własnego pozwolę sobie wydzielić jeden temat dla niej.
Jednocześnie proszę o nie wypowiadanie się już tutaj na jej temat bo nam się robi bałagan - mówiąc krótko jest to OT w związku z jeżem
Pozdrawiam
Krzysiek. |
|
|
|
|
Wlodzimierz W [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 28 Maj, 2005 22:48
|
|
|
Krzysiu ale która LUNA ????????? |
|
|
|
|
Krzysiek
Admin
Dołączył: 02 Mar 2005 Posty: 839 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sob 28 Maj, 2005 23:02
|
|
|
Włodku - ta której jeszcze nie ma, a właściwie jest ale jeszcze u mamusi
Tyle o niej ostatnio było mówione.....że musiałem podzielić ten temat
Pozdrawiam
Krzysiek. |
|
|
|
|
Wlodzimierz W [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 28 Maj, 2005 23:16
|
|
|
Ja osobiście nic nie mam do jeży,choć miałem z nimi niezbyt przyjemną przygode. Kiedyś póżnym wieczorem usłyszałem dziwny dżwię wydawany przez kopulujące jeże.Ciekawość moja spowodowała że zaczołem ich szukać chcąc zrobić im zdięcie.Idąc po ciemku wzdłuż budynku,za odgłosami wpadłem do niezabespieczonego zsypu na węgiel ,rozbijając przy tym brode i łokieć.
cudem obyło się bez wizyty u lekarza.
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła |
|
|
|
|
Krzysiek
Admin
Dołączył: 02 Mar 2005 Posty: 839 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sob 28 Maj, 2005 23:32
|
|
|
A moje bassety spotkały ostatnio jeża parę metrów od domu. Nie wiem skąd się tam wziął ale był równie zdziwiony co i Lady, a Oskar chciał się z nim pobawić, ale po chwili stwierdził że to "coś" nie ma głowy ani ogonka więc dał sobie spokój. A po chwili gdy odeszliśmy na kilka metrów jeż zniknął tak szybko jak się pojawił
Pozdrawiam
Krzysiek. |
|
|
|
|
|