Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
ZĘBY czyszczenie, higiena - wszystko o zębach
Autor Wiadomość
Lutex 



Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 907
Skąd: Pruszcz Gd.
Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 14:00   

besta napisał/a:
Dzięki,dzięki.Atym do psikania to tylko popsikać czy też "poszorować"trzeba, bo panienka nie lubi oj nie lubi tego :roll: .

nie szoruje sie, tylko psika, ale trzeba to regularnie robic. wiec jak dla mnie i psa bardzo wygodne ;) chociaz Lu troszke sie boi albo tak gra, ale to moze dlatego ze pare razy psiknelo mi sie w druga strone a nie w zeby :oops:
z past znalazlam tylko jedna ktora lubil i moglby ja wpieprzac na okraglo i slini sie juz na jej widok. podobno jakies miesne zapachy ma w sobie - no ale rezultatow to po niej nie bylo widac
_________________
Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo
 
 
madzialinka
[Usunięty]

Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 14:11   

To ja chyba też się zaopatrzę, skoro to taki preparat, który zapobiega infekcjom.
Ja znów, podobnie jak w zeszłym roku, walczę u Enigmy z anginą i ręce już mi opadają. Jak nie pomoże, to przynajmniej zęby będzie miała czyste :)

A zęby od czasu do czasu szoruję zwykłą ludzką szczoteczką. Poza tym psiska codziennie dostają suchy chlebek, a raz w tygodniu kości...
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 14:28   

Madzia , Eni teraz ma anginę ? co się dzieje, osłabiona jakaś, czy jak ?
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
madzialinka
[Usunięty]

Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 14:54   

Trudno powiedzieć. Być może osłabiona, bo przed cieczką... Samo musi jej minąć. W 2007r było identycznie i żadne lekarstwa nie pomagały, dopiero jak zrobiło się cieplej to młoda wyzdrowiała. Ale to już off topic :)
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 14:59   

Madzialinka sprobuj jej dać tran z rekina i rutinacee u Besty w zeszłym roku podziałało i od tamtej pory mamy spokój z gardłem
 
 
madzialinka
[Usunięty]

Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 15:25   

Już to brała, brała też leki homeopatyczne (ribomunyl i jeszcze jakiś w zastrzykach), miała szczepionki uodparniające i nic nie pomaga :(

Narazie trzymam ją w domu w ciepełku. Nie mam z nią (odpukać) problemów typowo bassecich, tzn. bakterie w uszach, choroby skóry itp, tylko ta angina raz do roku...
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 16:01   

To rzeczywiście kiepsko :sad: Widocznie u każdego dziala co innego.
 
 
Ozzy 


Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 212
Skąd: Czechy, Ostrava
Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 19:37   

Lutex napisał/a:
polecam spray do czyszczenia zebow firmy Beaphar - 150 ml...

Děkuji za radu, myslím, že jsem to našel i u nás :smile: :smile:
Beaphar Dent spray
Ozzy bardzo nie lubi pielengacji zebow. :smile:
_________________
Eminescu z Valachitu - dla przyjaciol OZZY
Bassbarr Kalypso Kid - Kalypso
http://chamrad.info/str4.html
 
 
Evika 
Evika



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Sie 2005
Posty: 769
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 20:01   

witam, jak się zaczyna osadzać kamień - ale oczywiście nie w stadium zaawansowanym - bardzo skuteczne jest przecieranie wacikiem nasączonym sokiem z cytryny ! działa !polecam
_________________
bassety -moje tygrysy kochane ....
 
 
 
Lutex 



Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 907
Skąd: Pruszcz Gd.
Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 21:32   

Ozzy napisał/a:
Lutex napisał/a:
polecam spray do czyszczenia zebow firmy Beaphar - 150 ml...

Děkuji za radu, myslím, že jsem to našel i u nás :smile: :smile:
Beaphar Dent spray
Ozzy bardzo nie lubi pielengacji zebow. :smile:

to co tu pokazales, to jest drugi ich preparat do czyszczenia zebow, bo Beaphar ma dwa :) ale tak naprawde to nie wiem czym sie roznia, bo szukalam dlugo w necie i nie znalazlam dokladnego wyjasnienia. ale zobacze bo mam teraz w domu oba - jeden konczymy i zaczynamy drugi :mrgreen: porownujac opisy z etykiet to ten pojemnosci 100 ml, czyli twoj nie wspomina nic o dziaslach i infekcjach, tylko ze na zeby, a ten o pojemnosci 150 ml ma ze na zeby i dziasla i zapobiega infekcjom. wiec nie wiem czy one tylko opakowaniem sie roznia czy tez zawartoscia, bo firma ta sama
_________________
Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo
 
 
Joanna 


Dołączyła: 12 Lut 2009
Posty: 48
Skąd: Dublin
Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 21:40   

a myslicie ze to pomoze na bardzo zaawansowany kamien? bo willow to boczne zeby ma czarne biedaczysko....
Chcialam zeby wet jej wyczyscil w czasie sterylki to sie nie zgodzil, chce kase zgarnac pozniej pewnie :evil:

Orson mial zakazenie osemki i spouchlo mu pod okiem ale jak dostal antybiotyki to obeszlo sie bez wyrywania. Ale wolalabym juz nie dopuscic do tego zakazenia... Bo podobno niebezpieczna ta operacja.

Aha a na jak dlugo starcza ta buteleczka? bo nie wiem ile kupic na dwa psy
_________________
Dogs are pets, bassets are family!
 
 
Lutex 



Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 907
Skąd: Pruszcz Gd.
Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 21:49   

na czarne, to najlepsze usuniecie. ten twoj (wasz) wet chce pewnie zgarnac jeszcze kase dodatkowa.
nam na 1 sztuke basseta butelka 150 ml starcza na jakies 7 no moze 8 miesiecy. ale nie zawsze 3 razy w tygodniu psikalismy, czasami 2.
_________________
Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo
 
 
Lutex 



Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 907
Skąd: Pruszcz Gd.
Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 21:55   

Joanna napisał/a:
a myslicie ze to pomoze na bardzo zaawansowany kamien? bo willow to boczne zeby ma czarne biedaczysko....

wiesz co, jak zapuscilismy troche zeby Lu, tak ze na dwoch czy trzech tylnych zrobil mu sie ciemny nalot, to kilka razy czyscilam ...papierem sciernym :oops: - takim drobnym i delikatnie i tylko po zabkach. gdzies tak wyczytalam (to podobnie jak paznokciem albo lyzka). zeszlo duzo, ale pies musi byc cierpliwy. Lu wytrzymal :cool: ale wydaje mi sie ze to nie jest dobre bo mozna mu zniszczyc plytke.
a pozniej tak sie trafilo, ze LU mial zabieg z narkoza i wet mu wyczyscil ten kamien i kurcze tak ladnie mu zrobil ze chyba warto zaplacic i zrobic to u weta - wyczyszcza, wypoleruja na blysk :mrgreen:
_________________
Dana i długouchy futrzak Lu (za TM) oraz równie długouchy Frugo
 
 
madzialinka
[Usunięty]

Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 22:04   

Joanna napisał/a:
a myslicie ze to pomoze na bardzo zaawansowany kamien? bo willow to boczne zeby ma czarne biedaczysko....
Chcialam zeby wet jej wyczyscil w czasie sterylki to sie nie zgodzil, chce kase zgarnac pozniej pewnie :evil:


Mi to się w głowie nie mieści. Doxi miała czyszczone zęby z kamienia (też całe były czarne) właśnie przy okazji sterylki. I weterynarz sama to zaproponowała właśnie po to, żeby 2 razy sunie nie musiała przechodzić narkozy...
 
 
Joanna 


Dołączyła: 12 Lut 2009
Posty: 48
Skąd: Dublin
Wysłany: Sro 11 Mar, 2009 22:09   

wlasnie dlatego chcialam wszystko razem. poki co to czekam bo jutro ma sterylke a mam obawy ze miala poczatki ropomacicza, tak ze nie nalegalam tak strasznie bo wole zeby dziewucha miala spokojna operacje w tej sytuacji.... Nie wiem czy nie mialo to cos wspolnego z czasem jaki moze byc pod narkoza.
No nic poki co to kupie spray, papieru sciernego to chyba sie nie odwaze uzyc, ale jak cos bedzie nie tak to wyczyszcze u weta, trudno.
_________________
Dogs are pets, bassets are family!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 14