Przesunięty przez: Asia i Basia Pią 24 Wrz, 2010 15:02 |
IGOREK i INECZKA z Essen |
Autor |
Wiadomość |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 03 Paź, 2011 09:15
|
|
|
Bassiorki u Ludmiły mają się dobrze, pozdrawiają wszystkich
|
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
gkoti
www.leniuch.com
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Pon 03 Paź, 2011 10:08
|
|
|
Tylko spojrzeć i widać, że mają się dobrze, świetnie :wink: |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
|
|
|
|
|
Asia i Stefan
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 08 Lut 2011 Posty: 1132 Skąd: poznań
|
Wysłany: Pon 03 Paź, 2011 10:13
|
|
|
Igorek na tej pufie wygląda bardzo dostojnie, swoją drogą ciekawam jak taki przegubowiec się na niej zmieścił |
_________________ Asia i Stefanek pozdrawiają
|
|
|
|
|
Kala [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 03 Paź, 2011 20:27
|
|
|
Asia i Stefan napisał/a: | Igorek na tej pufie wygląda bardzo dostojnie, swoją drogą ciekawam jak taki przegubowiec się na niej zmieścił |
Asia o tym samym pomyślałam |
|
|
|
|
Joasika
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Sro 05 Paź, 2011 14:44
|
|
|
Kala napisał/a: | Asia i Stefan napisał/a: | Igorek na tej pufie wygląda bardzo dostojnie, swoją drogą ciekawam jak taki przegubowiec się na niej zmieścił |
Asia o tym samym pomyślałam |
A ja kombinuję, jak on wlazł na tą pufę i nie spadł z drugiej strony przy włażeniu :shock: |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sob 05 Lis, 2011 09:42
|
|
|
Ludmiła,
dane do logowania Ci wysłałam e-mailem
może wreszcie się uda :lol:
i potwierdzam wpływ pieniążków - 300 zł - od Igorka i Ineczki
bardzo dziękujemy |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
koluś
Użytkownik nieaktywny
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 1821 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 06 Lis, 2011 08:59
|
|
|
widać, że dobrze trafiły! i jakie siedzenia mają wygodne basset niby taki niezgrabny, a wszędzie się wgramoli |
_________________ dominika
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 30 Lip, 2012 00:35
|
|
|
nowe wieści z Essen
Cytat: | Moje psiuki sa zdrowe, w sierpniu bedziemy Inke sterylizowac , bo ostatnia cieczka to byl horror, mala paskuda caly czas Igora prowokowala- ten schudl 4 kg- co tez wyszlo i na dobre bo dostal przynajmniej talii i tak to leci.
Troche sie obawiam tej sterylki, bo to i ryzyko narkozy i czort wie co moze sie zdarzyc.
Pozdrowienia dla Forumowiczów Ludmiła |
będziemy trzymać kciuki za Ineczkę - prawda ? :lol:
dam znać kiedy odbędzie się zabieg |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Pon 30 Lip, 2012 06:45
|
|
|
Jasne,że będziemy :grin: |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 15 Lis, 2012 11:42
|
|
|
Ludmiła, potwierdzam Twoją wpłatę na rzecz bassetów w potrzebie - dziękujemy
Ludmiła śle pozdrowienia dla Was.
Igorek i Inka mają się dobrze.
Ineczka dochodzi do siebie, została dziewczynka wysterylizowana. Wszystko jest ok. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 14 Cze, 2015 22:48
|
|
|
W maju odwiedziła mnie Ludmiła
"gadaniu" o bassetach nie było końca.
Igor i Ineczka mają się dobrze.
Niebawem Ludmiła podeśle zdjęcia.
Wszyscy Kochani Forumowicze macie pozdrowienia
Ludmiła, jak nas czytasz z daleka, to informuję, że pieniążki od Was wpłynęły, z całego serca dziękujemy |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Pon 15 Cze, 2015 12:40
|
|
|
Fajnie się czyta :-)
Szkoda tylko, że Pani Ludmiła tak rzadko i mało pisze.
Styl Joasikowy jak nic. Zresztą mój ulubiony. |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 15 Cze, 2015 22:16
|
|
|
za to czyta wszystko, i jest na bieżąco
|
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
RicoSB
Dołączył: 14 Paź 2014 Posty: 1428 Skąd: Świętochłowice
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 29 Cze, 2015 22:29
|
|
|
zdjęcia w drodze
Hali Hallo!
Pozdrowienia z Igoriady od Igora,Inki vel Agata i zbasecialych wlascicieli !!!
Dlugo nie pisalam bo wydawaloby sie ,ze nie ma o czym ale ta codziennosc przynosi ciagle cos nowego.Ale jedno wiem na pewno, z dwoma psami nie jest nudno.Dwa rozne charaktery - Igor (8 lat) spokojny,prawie ciapowaty(jak mu wygodnie) z momentami wybuchu niespozytej energii.Obok Agata/Inka ciagly wirbel-w domu prowokuje Igora do zabawy na spacerach ciagla gonitwa za ptakami,wiewiorkami i dzikimi krolikami(ktorych sie w naszym parku naplenilo)- no i oczywiscie to ciagle ciaganie i zeby choc tylko w jedna strone ale gdzie tam- Igor w lewo Agata w prawo a ja stoje jak drogowskaz na skrzyzowaniu.Teraz troche spokojniej, bo moja mordunia doszla do wniosku,ze i tak nie dogoni to i po co sie wysilac ale kazda suczke obszczeka (czyzby o Igora byla zazdrosna?).
Przed dwoma laty przeszlismy pomyslnie i bez komplikacji kastracje i sterylizacje no i niestety waga zaczela sie piac do gory u obydwoch-Igor 40 kg zywej wagi a Agata 34 kg.(pod koniec marca).Wzielismy sie za walke z tymi kilogramami no i mamy juz efekty
-Agata/Inka 32 a Igor 37.(ze tez do siebie nie jestem taka konsekwenta,chyba tez przejde na puszki i warzywa).Moja ukochana suczka wyspecjalizowala sie w zlodziejstwie, zwedza ze stolu co sie da (skad te maniery ?).Moj maz cokolwiek by nie jadl lubi zostawic " cos " na pozniej i jak zapomni postawic na wysokosciach,to niestety talerz wyczyszczony jak ze zmywarki.Tak wiec moi drodzy nudno nie jest. Bede konczyc, bo znowu sie rozpisalam.Pogode na zjazd zamowilam i bede zazdraszczac,pa ...
Ludmiła z Mężem i bassetami |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
|