Przesunięty przez: Asia i Basia Nie 19 Wrz, 2010 18:29 |
pies sam w domu |
Autor |
Wiadomość |
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 17:04
|
|
|
One nas zeżrą :twisted: .
Właśnie Besta pozbawiła mnie obiadu .
Zeżarła,ukradła i zeżarła mojego kotleta jeszcze przed usmażeniem.
ozbiłam kotlety i odwróciłam sie do szafki po bułkę tartą a ta "kocica"zakorbiła kawał mięcha i połknęła, dosłownie w 2 sekundy .
Ze zrozumiałych względów fotki nie udało się zrobić........ |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
|
Batus
Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 17:23
|
|
|
Maciej rozpatrzył sprawę rzeczowo - czy to były kotlety mielone czy schabowe. Bo jak schabowe to musiała ukraść jednego i nie jest tak żle, a jak mielone to już więcej mięsa, więc gorzej :razz: :twisted: |
_________________ Luiza
|
|
|
|
|
aniapiotr
Dołączyła: 05 Cze 2010 Posty: 316 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 17:28
|
|
|
Ja nic nie chce mówić, ale mój mix Italo zjadł w swoim 3-letnim życiu :
a) buty, sztuk 50, z czego 1 sztuka bokserek zamszowo-skórzanych pożarta w całości poza szlufkami (?) na sznurowadła, które były metalowe;
b) płyty cd sztuk 20;
c) czepek sylikonowy w całości;
d) krem do twarzy;
e) zasilacz do komputera;
f) kabel od netu, dwukrotnie;
g) książki : ilość niezliczona;
h) miotłę;
i) ściany (każdy róg);
j) wszystkie swoje zabawki;
k) kilka rolek papieru toaletowego;
l) inne, których nie pamiętam/nie chce pamiętać. |
|
|
|
|
besta
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 17:39
|
|
|
Kotlet z piersi kurczaka to był....no nic zjadłam jajeczko sadzone tyz dobre
Ale widzę,że do rekordzisty to Besi jeszcze daleko :wink: :lol: |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
|
aniapiotr
Dołączyła: 05 Cze 2010 Posty: 316 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 18:01
|
|
|
nadmienię tylko, że Italo potrafi otwierać jedną szafę i wszystkie drzwi (poza wyjściowymi w mieszkaniu) całe szczęście się nieco uspokoił...
a butów nie rusza, od momentu w którym zanurzył zęby w glanach i chyba zabolało... |
_________________ "Pies powinien mieć więcej praw niż człowiek, jest bowiem jednostką zdecydowanie szlachetniejszą."
Joanna Chmielewska |
|
|
|
|
Magda i Rudolf
Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 18:46
|
|
|
A moj lezy teraz na srodku pokoju jak krol, ja chce odkurzac a on ani w prawo ani w lewo a jak chce go odsunac to mi zeby pokazuje |
_________________
|
|
|
|
|
Krzyś i Aga
Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 135 Skąd: Gozdnica
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 19:21
|
|
|
Przy moim nie da rady, ani odkurzyć, ani umyć podłogi ani pozamiatać, trzeba go zamknąć w jakimś pokoju, dopiero jest spokój |
_________________
|
|
|
|
|
Batus
Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 19:24
|
|
|
A nasz jest elastyczny, przesuwa się i czeka aż wyschnie, poważnie :shock: |
_________________ Luiza
|
|
|
|
|
Magda i Rudolf
Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 19:45
|
|
|
Batus napisał/a: | A nasz jest elastyczny, przesuwa się i czeka aż wyschnie, poważnie :shock: |
to nie basset :wink: |
_________________
|
|
|
|
|
Krzyś i Aga
Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 135 Skąd: Gozdnica
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 20:12
|
|
|
Hehe fajnie mój na takie układy nie pójdzie, przedwczoraj dorwał pilota z ławy, zapomnieliśmy odłożyć na miejsce... |
_________________
|
|
|
|
|
domelcia
Dołączyła: 10 Mar 2010 Posty: 1216 Skąd: Chrzanów 504343471
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 20:21
|
|
|
Krzyś i Aga napisał/a: | Przy moim nie da rady, ani odkurzyć, ani umyć podłogi ani pozamiatać, trzeba go zamknąć w jakimś pokoju, dopiero jest spokój |
To samo Stówa ! pomału zaczyna mi pozwalać machać miotłą albo mopem, ale do doskonałości BATUSA to jej sporo brakuje. Przecież gonienie sznurków od mopa to mega FUN |
_________________ Pozdrawiam
Dominika
www.bassbanda.pl -stronka o moich parówkach
Jeśli któregoś dnia masz być szczęśliwy, dlaczego nie zaczniesz od dzisiaj? |
|
|
|
|
Złaja
Dołączyła: 10 Sie 2010 Posty: 34 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 20:54
|
|
|
U nas ogólnie przez 5 lat od kiedy mamy bassety to większych strat nie było. Jakieś kapcie, skarpetki itp. Maluchy tzn. Galia i Galicja zrobiły sobie kiedyś małą imprezkę jak nas nie było w domu, przewróciły dużą dracenę i pogryzły ją na kawałeczki, później nasikały na ziemię która wypadła z doniczki:) Oj było co sprzątać.
Ale zanim kupiliśmy Lunę, mieliśmy przez krótki czas Alfreda - basseta ze schroniska (później zjawił się właściciel i musieliśmy Alfreda oddać ) Alfred natomiast potrafił otwierać drzwi od łazienki i zjadać mydło w kostce :~
Ogólnie dziewczyny są grzeczne - nie licząc świeżo wsadzonych krzewów w ogrodzie, które uwielbiają |
_________________ Trzcianecka Złaja FCI |
|
|
|
|
Asia i Basia
Figa & Co.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 20:57
|
|
|
Nam sie udalo, obie panny nie niszcza mebli, tapet, nie rozwalaja smieci, nie gryza legpwisk; idealne jednak nie sa, w koncu to bassety - BAsia zjada od lat i chyba tak jej zostanie klocki LEGO i laleczki male, zakretki od butelek i rekawiczki jednorazowe gumowe, nie pogardzi tez balonami; Figa powoli sie rozkreca, zasmakowaly jej buty (moje ulubione antystresowe ) i MArka papcie. Papier toaletowy tez lubi porozrywac na strzepy, ogolnie nie sa rozpruwaczami, z czego sie bardzo ciesze. |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
|
|
Batus
Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 20:58
|
|
|
Galia i Galicja zrobiły sobie kiedyś małą imprezkę jak nas nie było w domu, przewróciły dużą dracenę i pogryzły ją na kawałeczki, później nasikały na ziemię która wypadła z doniczki:)
:lol: :lol: :lol: Pełna kultura, jak sikać to chociaż nie na gołą podłogę |
_________________ Luiza
|
|
|
|
|
Złaja
Dołączyła: 10 Sie 2010 Posty: 34 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 21:05
|
|
|
Całe szczęście , że dracena stała w bambusowej donicy to nie mogły sobie zrobić krzywdy. |
_________________ Trzcianecka Złaja FCI |
|
|
|
|
|