Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Miła od Gucia
Sob 08 Sty, 2011 23:04
Milord basset do adopcji/w nowym domku TM 2017
Autor Wiadomość
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 16:08   Milord basset do adopcji/w nowym domku TM 2017

http://schronisko.doskomp...?co=psy&nr=5117
Dostałam tą informację dzisiaj od Bogusi,smsem, że w Łodzi jest basset, nic więcej.
Sprawdziłam, basset był 2 tygodnie na kwarantannie , od dzisiaj jest na stronce adopcyjnej.
Jutro pojadę , a dzisiaj jeszcze spróbuje podzwonić do schroniska.
Na imię ma Milord, ma 7 lat, jest zaczipowany.
Ostatnio zmieniony przez Miła od Gucia Czw 12 Paź, 2017 13:14, w całości zmieniany 7 razy  
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 17:36   

ojej jaki biedny :cry:
_________________

 
 
Renia
[Usunięty]

Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 17:37   

a jaki piękny :(
 
 
luluamelu 



Dołączyła: 21 Gru 2009
Posty: 501
Skąd: krakow
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 22:22   

No,i .....nic nie zobaczylam :cry: ....sie mi wlacza stronka schronu a potem dopisek "brak polaczenia z baza"....auuuu,ale bede probowac!! :twisted:
  
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 22:26   

Nikomu się nie otwiera, jutro sprawdzimy.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
luluamelu 



Dołączyła: 21 Gru 2009
Posty: 501
Skąd: krakow
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 22:28   

Aha,no to sprawa sie wyjasnila...dzieki :wink:
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 22:31   

To przedruk z forum Lucy


numer chip: 953000000905682
imię: Milord
płeć: pies
wiek: ok. 7 lat
wielkość: srednia
rasa: basset
data przyjęcia: 2010-09-09
przebywa w boksie: pawilon 6
Witajcie!
Czy możecie pomóc Milordowi z łódzkiego schronu?
Jak widać na zdjęciach jest zaniedbany, ale i przekarmiony

MILORD, nr 577


opis: Milord to basset w średnim wieku. Jest pozytywnie nastawiony do otoczenia, lubi kontakt z ludźmi. To spokojny, zrównoważony pies, zawsze podchodzi na wołanie, widać, że brakuje mu człowieka. Milord prawdopodobnie nie wróci już do swojego domu.
Liczymy na miłośników rasy, Milord czeka w zamkniętym pawilonie, kto podaruje mu prawdziwy dom, za którym tak tęskni.



_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 22:33   

Chciałoby się powiedzieć, och Milordzie ....
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
paulinazarebska 


Dołączyła: 11 Kwi 2009
Posty: 655
Skąd: lubelskie
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 22:34   

jaki piękny i smutny Milordzik :cry:
_________________
Chcesz pomóc podopiecznym schroniska "AZYL"
zadzwoń lub napisz! schroniskobialapodlaska@o2.pl

609118027

Wesprzyj nas w akcji" Burek sam nie poprosi o pomoc" https://www.facebook.com/events/2743284739323238/
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 22:35   

Ładny ,grubiutki trochę.Oby szybko znalazł dom.
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 22:36   

Gosiu, jak jutro pojedziesz, sprawdź proszę, czy on wykastrowany może jest ???
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 22:39   

coś sie bassecim chłopakom nieszczęści :cry:
 
 
luluamelu 



Dołączyła: 21 Gru 2009
Posty: 501
Skąd: krakow
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 22:40   

rzeczywiscie,przydaloby sie mu zrzucic pare kilo,wykapac,z pazurami porzadek zrobic ...i chlopak bedzie jak po liftingu... :wink:
 
 
 
gocha
[Usunięty]

Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 22:46   

Rano zadzwonię do schroniska, dowiem się czy jest ktoś z" naczalstwa", bo tu u nas różnie bywa. Ostatnio przy odbieraniu suni bokserki trzeba było robić cuda, bo schronisko zamknięte było.
Jeżeli będzie z kim rozmawiać to na pewno zaraz pojadę.
Obejrzę psinę, sprawdzę czy kastrowany, zobaczę w jakim jest stanie, może mi się uda pogadać z wetem czy kimś kto o psie wie więcej. Dlatego chcę jechać jak będzie ktoś kompetentny żeby poznać jego historię , dowiedzieć się dlaczego i w jakich okolicznościach trafił do schroniska.
Rano Wam napiszę kiedy jadę, a zaraz po wizycie wszystko co się dowiedziałam i zobaczyłam.
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 23:04   

Bez względu na wszystko trzeba już mu szukać domu tymczasowego.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 16