RAJZA I LOST |
Autor |
Wiadomość |
alexis1983
Ola od Rajzy
Dołączyła: 09 Lip 2010 Posty: 215 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro 27 Paź, 2010 13:23 RAJZA I LOST
|
|
|
Postanowiliśmy i my założyć temat naszych czworonogów... RAJZY - 3-letniej bassetki i LOSTA - ok. 10 letni kundelek znaleziony przez nas na ulicy 1,5 roku temu...
Oto zdjęcia naszych pociech
zdjęcie008.jpg LOSTECZEK |
|
Plik ściągnięto 19486 raz(y) 41,61 KB |
dsc00162.jpg RAJZUNIA |
|
Plik ściągnięto 19486 raz(y) 29,56 KB |
|
|
|
|
|
alexis1983
Ola od Rajzy
Dołączyła: 09 Lip 2010 Posty: 215 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro 27 Paź, 2010 13:37
|
|
|
O naszych czworonogach pisaliśmy już w pojedynczych postach, ale pozazdrościliśmy innym psiakom i założyliśmy im własny temat a co… też są tego warte
Rajza i Lostek żyją w wielkiej przyjaźni, żeby nie powiedzieć miłości… a jednocześnie jedno jest bardzo zazdrosne o drugie… Śmieszne jest czasami wykonuję te same czynności tak samo… i pomyśleć ile radochy mają Ci, którzy mają więcej niż 1 basseta komedia za darmo Ciężko nam tylko pogodzić się z myślą, że pewnego dnia Lostek on nas będzie musiał odejść… Mam nadzieję, że ten dzień jest jeszcze bardzo bardzo odległy… Lostuś nasz ma zdiagnozowany zespół Cushinga… na szczęście poza objawami czysto klinicznymi, miewa się jeszcze całkiem dobrze, jest wesoły i w pełni sprawny… Mimo to staramy się go traktować normalnie, jak zdrowego psa, chcemy mu swoją miłością wynagrodzić te lata tułaczki, które przeżywał zanim trafił do nas… Oto kilka wspólnych zdjęć naszych pociech:
zdjęcie004.jpg
|
|
Plik ściągnięto 19482 raz(y) 33,85 KB |
zdjęcie0109.jpg
|
|
Plik ściągnięto 19482 raz(y) 32,65 KB |
zdjęcie0141.jpg
|
|
Plik ściągnięto 19482 raz(y) 41,62 KB |
|
|
|
|
|
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 27 Paź, 2010 14:35
|
|
|
śliczny Lostuś ja mam sentyment do kundelków
to takie mądre stworzonka
i tak fajnie sie z Rajzą zgadzają :lol: |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 27 Paź, 2010 14:39
|
|
|
A ja patrzę, co to za drugi basset, a to koc basseci hi hi
Razem w łóżeczku pod kołderką - to jest to. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 27 Paź, 2010 14:59
|
|
|
Śliczne te Twoje psinki razem :grin: , nie wiem dlaczego dopiero teraz się pochwaliłaś drugim psiaczkiem, toż to prawie basset , niedobra Pańcia :wink:
A tak poważnie to dla takiej chorej , zagubionej psinki , najważniejszy jest ciepły domek, psi przyjaciel i przede wszystkim kochający ludzie. |
|
|
|
|
alexis1983
Ola od Rajzy
Dołączyła: 09 Lip 2010 Posty: 215 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro 27 Paź, 2010 16:49
|
|
|
Prawie... hehe... z tym, że jest 5 razy posłuszniejszy :)
A koc basseci to chyba gadżet większości z forumowiczów Widziałam go juz na kilku zdjeciach...
P1030972-crop.JPG Jestem LOSTEK-WESOŁY GOSTEK :) |
|
Plik ściągnięto 19445 raz(y) 26,71 KB |
P1030986.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19445 raz(y) 38,07 KB |
RAJZA I LOSTEK.JPG
|
|
Plik ściągnięto 19445 raz(y) 47,65 KB |
|
|
|
|
|
luluamelu
Dołączyła: 21 Gru 2009 Posty: 501 Skąd: krakow
|
Wysłany: Sro 27 Paź, 2010 16:53
|
|
|
Gdyby nie pofaldowanie tego koca z bassetem to glowe bym mogla dac ,ze to trzecie psisko ino tak bliziutko glowe pod obiektyw wsadzilo....
Cudne psiaczki!!! |
_________________ "Kiedy inni przyjaciele odchodza,Twoj pies jest zawsze przy Tobie" |
|
|
|
|
alexis1983
Ola od Rajzy
Dołączyła: 09 Lip 2010 Posty: 215 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010 10:28
|
|
|
U nas dzisiaj nerwowy dzień...
Jutro na 9 jesteśmy umówieni na sterylizację naszej Rajzusi...
Powinniśmy zrobić to wcześniej, ale mąż, aż wstyd powiedzieć lekarz weterynarii, tak odkładał tą decyzję, aż w końcu umówiliśmy się u znajomej Pani doktor...
Tak się boję, że nie wiem Mąż chyba też się boi, bo jakby się nie bał to sam by to zrobił...
Wyklnie mnie za tego posta, ale co tam ...
Żeby tylko nasza Królewna przeszła przez to lekko... |
|
|
|
|
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010 10:33
|
|
|
Tak to jest, że lekarze z reguły nie operują swoich bliskich, bo za bardzo emocjonalnie do tego podchodzą.
Nie martw się o Rajzę, będzie dobrze, większość z nas to przechodziła i wszyscy się bali, a zaraz potem ulga, że to już za nami.Trzymajcie się i dawaj znać co i jak, a my trzymamy kciuki :grin: |
|
|
|
|
alexis1983
Ola od Rajzy
Dołączyła: 09 Lip 2010 Posty: 215 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010 10:45
|
|
|
Miejmy nadzieję... Ja już od dzisiaj wzięłam urlop, żeby być przy niej... Na Wszystkich Świętych też nie jedziemy, bo to będzie czwarty dzień po zabiegu, a podobno 4 pierwsze są najgorsze... We wtorek muszę być w pracy, więc wtedy będzie musiała zostać w domu bez opieki... Boże jak strasznie się boję... |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010 11:01
|
|
|
Trzymamy kciuki i łapki, będzie dobrze |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 28 Paź, 2010 11:07
|
|
|
my tez niedawno to przechodziliśmy
i dla mnie najgorsza była pierwsza
doba po zabiegu,potem to juz pikuś,
ale wiem co przeszłam i mocno
za Was trzymam kciuki,bedzie dobrze :~ |
|
|
|
|
alexis1983
Ola od Rajzy
Dołączyła: 09 Lip 2010 Posty: 215 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 29 Paź, 2010 07:51
|
|
|
My już się zbieramy... Boże jakie nerwy |
|
|
|
|
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 29 Paź, 2010 08:29
|
|
|
Spokojnie, wiem , że łatwo się mówi ale napradę nie ma co sie nerwować :wink:
Migiem będzie po wszystkim i może być tylko dobrze.
Trzymam kciuki za Was i dziewczynkę :grin: |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pią 29 Paź, 2010 10:02
|
|
|
Jesteśmy z Wami myślami, będzie dobrze, dobrze, dobrze |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
|