DODO - mysliciel z Janosikowych skał |
Autor |
Wiadomość |
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 25 Lis, 2010 20:21
|
|
|
Joasika napisał/a: | Takiemu to dobrze... |
nareszcie i Doduś ma swoje kolanka do ktorych
sie może przytulic :lol: |
|
|
|
|
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 25 Lis, 2010 22:13
|
|
|
Miłość bije z tego zdjęcia :wink:
Wszystkiego dobrego :grin: |
|
|
|
|
tubcia
& Toni
Dołączyła: 27 Lip 2010 Posty: 346 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 25 Lis, 2010 22:34
|
|
|
toni też tak lubi co wieczór siedzę w kuchni na podłodze on kładzie sie tak jak dodo i miziamy miziamy |
|
|
|
|
Dodo AiJ
Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 316 Skąd: Kraków okolice
|
Wysłany: Pią 26 Lis, 2010 12:31
|
|
|
Witam wszystkich
Teraz ja dorwałam komputer, nie tylko Jarosław :smile: Tak, Doduś to nasz pupilek! Wczoraj został wykąpany, chodzi teraz dumny i pachnący.Prawdziwy z niego pieszczoch, lubi podejść na głaskanie, a nagle fik i na człowieka przewraca się 30 kilogramów łaciatego psa :smile: i mizianie, głaskanie. Dzisiaj jedziemy do doktora na pobranie krwi do badania - sprawdzimy czy wszystko w porządku i zrobimy szczepienie na wściekliznę. A we wtorek na kolejny zastrzyk z zapisanej serii, po zakończeniu wszystkich, będziemy obserwować Dodusia, jego samopoczucie. Lekarz powiedział, że jego zmiany nie są duże w tzw. " normie" więc raz na jakiś czas zrobimy prześwietlenie, aby kontrolować jego zdrowie. Wczoraj dostał nową zabawkę - dzielnie za nią biega, my zresztą też :smile:
Pozdrawiam wszystkich
Agatka |
_________________ Uchyl szybę, w samochodzie tylko pies naprawdę rozumie jadącego obok motocyklistę.
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pią 26 Lis, 2010 12:34
|
|
|
Witaj Agata,
fajnie, ze piszesz.
Uwielbiam czytać takie opisy, tyle w nich dobroci i dbałości o psa.
Fajnie mieć basseta, mój Gucio zaraz skończy 9 lat, i już nie jest taki chętny do rozrabiania. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Dodo AiJ
Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 316 Skąd: Kraków okolice
|
Wysłany: Pią 26 Lis, 2010 13:24
|
|
|
Witaj
Będziemy dbać o naszego bassecika, cudny jest i oby był z nami jak najdłużej :smile: myślę, że już się zaaklimatyzował, przedwczoraj jak Jarkowi usnęło się na kanapie, to obudził go skok Dodusia na fotel :smile: wydawało się, że taki grzeczny, a tu rozkręca się nam chłopaczek :smile: Od tej pory codziennie wieczorem kręci się koło fotela i patrzy dyskretnie czy będzie szansa na skok :smile: |
_________________ Uchyl szybę, w samochodzie tylko pies naprawdę rozumie jadącego obok motocyklistę.
|
|
|
|
|
Rogasowa
&Trufla
Dołączyła: 05 Paź 2009 Posty: 801 Skąd: Węgrów/Warszawa
|
Wysłany: Pią 26 Lis, 2010 15:26
|
|
|
"Wczoraj został wykąpany, chodzi teraz dumny i pachnący."
O kurka.. to basset?;) moja jak jest wykąpana to zaraz musi się gdzieś ufajdolić bo jakoś jej nie swojoo |
_________________ pozdrawiam, Trufla
|
|
|
|
|
Dodo AiJ
Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 316 Skąd: Kraków okolice
|
Wysłany: Pią 26 Lis, 2010 15:51
|
|
|
Tak, tak to basset :smile: Sam wgramolił się na ręcznik i grzecznie stał, dla niego to był taki masaż na mokro :smile: A potem grzecznie na wyrko. Wyśpi się łobuz cały dzień, a potem łazikuje w nocy, raz na posłanie, raz do sypialni, tipsami stuka po panelach :smile:
Agatka |
_________________ Uchyl szybę, w samochodzie tylko pies naprawdę rozumie jadącego obok motocyklistę.
|
|
|
|
|
Dodo AiJ
Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 316 Skąd: Kraków okolice
|
Wysłany: Sob 27 Lis, 2010 08:20
|
|
|
Dodek został zaszczepiony przeciwko wściekliźnie i już bezpiecznie może chodzic po ulicach bez obawy że popadnie w konflikt np. ze Strażą Miejską.
Wczoraj wieczorem zwiedził płytę Rynku w Krakowie, gruntownie oznaczając niektóre punkty.
Zapach pieczonych kiełbasek, golonek, karczków i bigosu na przedświątecznym kiermaszu zniechęcał go do powrotu mimo niskiej temperatury.
Może też przez to ze od rana nic jadł ze względu na popołudniową wizytę na której miał pobraną krew do badania.
Miłego dnia !
/J. |
_________________ Uchyl szybę, w samochodzie tylko pies naprawdę rozumie jadącego obok motocyklistę.
|
|
|
|
|
Joasika
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Paź 2009 Posty: 5043 Skąd: Syrynia
|
Wysłany: Sob 27 Lis, 2010 09:31
|
|
|
Biedaczysko :!:
Na pewno katusze cierpiał niemiłosierne nie mogąc niczego zwędzić z żadnego stoiska |
_________________ Joasika i jej baby kolorowe
|
|
|
|
|
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 27 Lis, 2010 09:48
|
|
|
Fajnie się czyta Wasze posty, mam wrażenie jakby Dodo był z Wami od zawsze wrośnięty w Waszą rodzinę :grin: |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21590 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sob 27 Lis, 2010 22:46
|
|
|
Agatko, Jarku oryginał podziękowania wyślę Wam w poniedziałek pocztą. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Agataw [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 27 Lis, 2010 22:58
|
|
|
I tak oto Dodulek trafił w dziesiątkę! Mówiłam, że odda Wam całego siebie? I że Wy wymiękniecie na całego?
Pozdrawiam, dziubki przesyłam. |
|
|
|
|
Dodo AiJ
Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 316 Skąd: Kraków okolice
|
Wysłany: Nie 28 Lis, 2010 13:46
|
|
|
Słoneczna chociaż mroźna niedziela - spacer po okolicy
2.jpg Przez ten śnieg muszę intensywniej wąchać, chodźmy może tam gdzie nie ma śniegu ... |
|
Plik ściągnięto 6688 raz(y) 34,71 KB |
3.jpg Jeśli nie masz smakołyków to nie będe pozował ... |
|
Plik ściągnięto 6688 raz(y) 36,31 KB |
4.jpg O rana jakoś wolniej sie wszyscy ruszają - tak myslem ze będzie opcja dłuższego spaceru. |
|
Plik ściągnięto 6688 raz(y) 31,52 KB |
1.jpg Idziemy na spacer - ciekawe czy jak zwykle czy dalej ? |
|
Plik ściągnięto 6688 raz(y) 32,33 KB |
|
_________________ Uchyl szybę, w samochodzie tylko pies naprawdę rozumie jadącego obok motocyklistę.
|
|
|
|
|
Mirka [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 28 Lis, 2010 13:56
|
|
|
piękne fotki w zimowej scenerii :lol:
basset i bokser to dobrana para |
|
|
|
|
|