"Kapsel" Alinka z dogo, prosi o wsparcie tej biednej psiny.
staruszek boksiowaty koczował przy ulicy, potrzebuje pomocy
16.11.10 jechalam w trase z kolega Jarkiem, zabrac boksia na dt. Nie obylo sie bez przygod...
Niedaleko, jakies 30km przed docelowa wioska, z jakiej mialam odbierac Totika, zobaczylam lezacego w trawie wysuszonej juz, przy ulicy, leżący, beżowo rudy kłębek psa. Przypominającego boksera.
Nienormalne by było, gdybyśmy nie zawrócili.
Tego, co zobaczyłam, nie widziałam jeszcze nigdy na żywe, własne oczy. Zawsze dziwiłam się, skąd ludzie na dogomanii wynajdują, poza schroniskami, takie psie sieroty... Mi się to do wczoraj, nigdy nie przytrafiło.
Więc nie mogłam jechać dalej, myśleć tylko o boskiu, którego miałam zabierać.
Stareńki, chiduzieńki na maxa, leżał z taką smutną miną, bez żadnych emocji... Spojrzał na mnie obojętnie. Gdy zobaczył, że nie idę dalej, nie omijam go, że kucam i sie podsuwam- podniosl sie, usiadl. Wtedy zrobilam jedyne w miare mozliwe foto.
wyciagnelam reke, pies nawarczal, wstal i jak najszybciej mogl, poczlapal sie w strone pol. Nie bylo szans go dogonic, mimo ze kustykal i kolebotal sie na boki.
Pojechalismy do najblizszego sklepu miesnego, kupilam kielbasy. Wrocilismy, on znow byl przy ulicy. Rzucalam mu z daleko pokrojone, mniejsze kawalki kielbasy. Pies sie od razu przekonal, podszedl ochocz, bral z reki. Poglaskalam go. Z ostatnim kawalkiem poszlam do auta, a on za mna, podskakiwal do gory, do reki z kilebsa. Gdy wyjelam aparat- czar prysl. Spojrzal 2 sekundy, odwrocil sie na piecie i nic nie pomoglo. Polecial w pola, w hangary i magazyny...
Pojechalismy na policje, zglosilam, gdzie lezy pies. Zostawilam namiary na siebie proszac o kontakt, jesli go zlapia i gdzies wywioza, bo chce mu pomoc, oglaszac, domu szukac, zabrac ze schronu, itp.
Cisza
W miedzyczasie milion rozmow telefoicznych z Agnezia, Kapslem, Germaine i innymi ludzmi, ktorych one angazowaly w pomoc natychmiastowa.
W pobliskiej pizzerii dowiedzialam sie,ze pies jest niczyj, kilka dni, tydzien tam juz koczuje. Nie mowili nic, ze go dokarmiaja
Musialam jechac dalej po mojego dt, gdy wracalismy zatrzymalismy sie znow. Pies lezal w tym samym miejscu. Nasypalam mu suechego, uciekl od razu w ciemnosc...
A dzis- 17.11 Germaine z Sos Bokserom zalatwila dla niego transport i hotel w Czestochowie.
Koszt 15zl doba!
Dzis pojechala po niego wlascicielka hotelu, po ucieczkach, udalo sie go wreszcie zlapac. Pies ococzo wskoczyl do auta. Widac, ze wie, do czego ono sluzy Juz jest w hotelu, bezpieczny i nakarmiony
Prosimy o wsparcie finansowe koniecznie!!
Pies bedzie wymagal leczenia, podtuczenia. Caly siwiutki jest, chodzi kiwajac sie. Ciezko bedzie
Staruszek jest bardzo spokojny i ułożony, nadaje sie do każdego domu, nie sprawia problemów, nie rzuca sie na inne psy, nie załatwia się w boksie jest czysty. Apetyt ma, będzie zaszczepiony, odrobaczony i dostanie środek przeciwko kleszczom i pchłom
Utyka na łapę i ma jakąś bliznę chyba po pogryzieniu.
Jest bardzo chudy ale nie ma jeszcze zaniku mięśni, baaardzo interesuje sie suczkami
Czekam na zdjęcia
Dziadziuś
Cioteczki prosimy o wpłaty na dziadzia Jak nikt nie da, to nie wiadomo co z nim będzie niestety Doba w hotelu kosztuje 15 zł. Fundacja ma tyle bokserów, że nie wyrabia finansowo
Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 1895 Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Nie 21 Lis, 2010 11:12
Na pewno go ktos wyrzucil, nie potrafil sobie znalezsc sam pozywienia dlatego taki chudy :cry:
I czekal pewnie przy drodze myslal ze wroca po niego :cry: :cry:
Moze dorzucimy cos z konta na ta biede?
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 21 Lis, 2010 11:54
Ja zadeklarowałam wcześniej na Żelkę tę mamuśkę boksię, ale skoro sunia trafiła do domu, to napisałam tam w temacie dziewczynom, że:
Cytat:
Kochani jeśli pozwolicie, to my tę naszą deklarację przeniesiemy na tego pieska. Zaprosiła nas Kapselek. To taka bidulka ten Dziadziuś. Zgadzacie sie ?
I te deklaracje i coś od nas możemy dać Dziadziusiowi. On teraz zbiera na dom tymczasowy i leczenie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum