Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Miła od Gucia
Czw 30 Gru, 2010 22:02
Pablo boksio z łańcucha wychudzony z połamaną łapą
Autor Wiadomość
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21591
Skąd: Gorzów
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 09:36   Pablo boksio z łańcucha wychudzony z połamaną łapą

http://www.dogomania.pl/t...rzech-miejscach!!!

Wpłaty dla Pablo:

Watla z forum Nasze Bassety
02/12/2010 - 30,00 PLN
Mirka z f.nasze bassety
02/12/2010 - 50,00 PLN
Magda i Rudolf forum bassety
02/12/2010 -25,00 PLN


Boksio Pablo z łańcucha wychudzony z połamaną łapą w trzech miejscach!

cytuję róże osoby z forum z dogo:

Ada, masakra, przysłała Germaine babka z Włocławka mms ze zdjęciem boksia wyciągniętego od sąsiadów z budy.... szkielet straszny, każdą kość znać, ma złamanie nogi w trzech miejscach, nie ma co z nim zrobić... zawiozła do weta dostaje kroplówki, schron nie chce przyjąć,zresztą zaraz by go uśpili,błagała o pomoc BwP tą druga Fundację i cisza.... Germaine postanowiła pomóc, masakra. Daj mi telefon swój wyślę Ci MMsa
Historia jego jest taka,że pani,która psiaka zauważyła już miesiąc temu pisała maile i dzwoniła do ponad 60 różnych fundacji szukając pomocy,niestety nawet Fundacja boksery w potrzebie się nie odezwała.W końcu po miesiącu czekania pani wykupiła psa od właścicieli i na własny koszt wzięła i zabrała psiaka do kliniki.Skontaktowała się z Germaine,która ma tak dobre serduszko,że nie potrafiła odmówić,dziś psiak przyjedzie do Warszawy do jej kliniki.No i kolejny boksio potrzebuje naszej pomocy.
To ten biedaczek

Bydlęta,nie mam innego określenia na takich ludzi,on wygląda gorzej jak moja 10 letnia suczka po roku walki z białaczką.Przed samym uśpieniem lepiej wyglądała.

Dziewczyny on miał tak krótki łańcuch przy budzie, że nie mógł wejśc do niej.
To było ewidentne znęcanie się nad psem. W telefonie nie widać tak było jak teraz matko święta jego szkieletu i ta łapka złamana w trzech miejscach

No tak ja jestem załamana tak bardzo, że już do takich rzeczy głowy nie mam

O godz. 19.00 ma byc w Warszawie, Germaine go odbiera od PAni która go uratowała i szkielecik jedzie prosto do kliniki Ja nie wiem co przez ten miesiąc z ta łapką złamaną mogło sie stać, może mu się już tak zrosła, że się nie da uratować??? Może już za póóóóóźno???
udzi,którzy doprowadzili tego psa do takiego stanu trzeba pociągnąć do odpowiedzialności! Tym bydlakom różnym nie może się tak wciąż udawać! Jestem wściekła i chce mi się płakać!
Pewnie każda z was by tak postąpiła widząc go na własne oczy,ja tam jeszcze zamiast mu płacić to bym mu wpier****** i patrzała jak puchnie,a jak mu się nie podoba to zebrałabym kilka cioteczek z boksiami i go odwiedziła(czytaj poszczuła).Gada jednego,a niech tylo słowem by się odezwał to na policję i do sądu i do ostatniego grosz bym walczyła,a i jeszcze ciotki astowe mam pod bokiem,to dopiero byłoby wsparcie,bo to przecież "mordercze psy są" hihihi.

Pabluniu już tylko lepiej będzie.
Pablo juz na stronie Fundacji, on prawdopodobnie ma te złamania od kopania!!!!
Pablo jeszcze 4 tyg temu wyglądał w miarę dobrze, był wychudzony, ale nie aż tak, Pani Nina i jej córka chodziły go dokarmiać, nawet kupili worek karmy i przekazali właścicielom.
W międzyczasie szukały dla niego pomocy. Jakieś dwa tygodnie temu Pablo zniknął, Pani Nina zmartwiła się, że właściciele pozbyli sie go. Okazało sie, że ci ludzie schowali boksera między dwoma szopami, żeby nie było widac budy z innych posesji.
Pablo jak to ujęła pani Nina: pół siedział, pól stał, nie mógł się nawet obrócic, o wejściu do budy mógł sobie pomarzyć
Pablo jest piatym psem tych ludzi w tym roku, nie wiadomo co stało się z poprzednimi, mieli nawet szczeniaka jakiegoś
Pablo to chyba jeszcze dzieciak, dałabym mu rok, góra póltora, ma bielutkie zęby, bez kamienia, nie są starte, zachowuje się jak szceniak, dorwał sie do piłeczki i oszalał na jej punkcie, biegał za nią po pokoju na 3 łapkach.
Bardzo potrzebuje człowieka, chce żeby go cały czas tulić i głaskać, ładuje sie na kolana i zasypia, kiedy chcę już wstać i przestaję go drapać, od razu daje łapkę, tą złamaną i czeka żeby go dalej drapać
Pomóżcie nam ratować Pablo
jeśli możecie wspomóc grosikiem to na konto SOS

Fundacja "SOS bokserom"
ul. Mrówcza 77a
04-857 Warszawa

nr konta:
06 1500 1012 1210 1015 2421 0000
Z dopiskiem na Pabla i login.

BARDZO DZIĘKUJEMY













_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 10:05   

trzeba pomóc :!:
taki kochany boksio :cry:


puściłam przelew bezpośrednio na konto sos bokserom :cry:
 
 
watla 



Dołączyła: 17 Wrz 2010
Posty: 881
Skąd: Kaźmierz/Poznań
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 10:30   

Brak mi słów :cry: Zaraz coś przeleję na biedaka.Moja siostra ma boksera.Muszę jej to skopiować i przesłać.
 
 
lora 



Dołączyła: 21 Paź 2008
Posty: 488
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 10:43   

:shock: :evil:

Cud, że ta sąsiadka zabrała go przed tymi mrozami, bo pewnie byłoby już po nim.

Nie wiem jak określić te żywe twory przyrody, które do tego doprowadziły, ale może to trzeba jakoś zgłosić na policję ?
_________________
Kochaj basseta swego, jak siebie samego.
 
 
Magda i Rudolf 


Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 1895
Skąd: Gdansk/Florencja
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 11:21   

Matkkoo. to chodzacy szkielet psa :cry:
Ja tez puscilam przelew bezposrednio na fundacje :cry:
_________________

 
 
paulinazarebska 


Dołączyła: 11 Kwi 2009
Posty: 655
Skąd: lubelskie
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 11:54   

jejku... :cry: :cry: niestety nie mogę teraz pomóc finansowo :oops: :oops:
_________________
Chcesz pomóc podopiecznym schroniska "AZYL"
zadzwoń lub napisz! schroniskobialapodlaska@o2.pl

609118027

Wesprzyj nas w akcji" Burek sam nie poprosi o pomoc" https://www.facebook.com/events/2743284739323238/
 
 
FOSTER 
Fosterek



Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 344
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 18:53   

matko kochana, toż to z niego została sama głowa :sad:
Nie jestem mściwa, ale jak oglądam takie rzeczy to sama siebie nie poznaję - zamordowałabym gołymi rękoma tych ..............co się nad boksiem znęcały. :evil: :evil:
 
 
Kamoos 



Dołączyła: 07 Maj 2009
Posty: 558
Skąd: Ruda śląska
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 19:08   

Ja bym nie zamordowała bo to za mało za cos takiego ... przypiełabym takiego człowieka do tego łańcucha i patrzyłabym jak się męczy .
 
 
 
Marynia 



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 30 Paź 2009
Posty: 2459
Skąd: Głubczyce
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 19:45   

Kamoos napisał/a:
Ja bym nie zamordowała bo to za mało za cos takiego ... przypiełabym takiego człowieka do tego łańcucha i patrzyłabym jak się męczy .


Mam takie samo zdanie...
_________________

 
 
 
zuza i gabi 



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 1726
Skąd: poznan
Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 20:05   

Ja bym wogóle nie patrzyła jak się męczy bo szkoda mojego czasu,rozebrałabym g........do golasa w ten mróz i poszłabym sobie,miemy nadzieje,że życie mu kiedyś odpłaci za takie okrucieństwo :twisted:
_________________
Zuza, Gabi, cavalierka Fiona oraz koty Filemon i Miłka
 
 
Kala
[Usunięty]

Wysłany: Czw 02 Gru, 2010 20:13   

Marynia napisał/a:
Kamoos napisał/a:
Ja bym nie zamordowała bo to za mało za cos takiego ... przypiełabym takiego człowieka do tego łańcucha i patrzyłabym jak się męczy .


Mam takie samo zdanie...


dokładnie, sama zrobiłabym to z wielką przyjemnością...

serce pęka jak się patrzy na to biedactwo! tylko ludzie są zdolni do takich okrucieństw!!!
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21591
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 18:00   

wieści o Pablo

Kapsel:

Mam wieści z lecznicy

Zrobiono zdjęcia Pablusiowi rtg w 6 projekcjach i zostały wysłane do Anglii, w celu konsultacji tak skomplikowanego złamania bo: ma złamanie również w łokciu i ma coś ze stawem rzekomym, jeśli nazwy nie pokręciłam.
Są 3 opcje dla ratunku Pablo:

1. założenie pierścienia protezy
2. płytka na kość
3. ? już nie zapamiętałam

W każdym bądź razie nasi lekarze muszą skonsultować się z tymi w Anglii w celu wybrania najlepszej metody uratowania mu łapki.
Znów miał pobrana krew na specjalistyczne badania i wysłane zostaną do Niemiec, w celu ustalenia dokładnych zmian w trzustce i innych...których to juz nie jestem w stanie wymienić. Myślę, że Germaine, która pojawi się później napisze o co chodzi dokładnie.
Pablo robi co godzinę qupola i to tez jest bardzo dziwne. Musi jeść specjalistyczna karmę, która kosztuje 235 zł

Za badania rtg wyszło dziś 155 zł, a za badanie krwi 190zł
Normalnie szok!!!!!!


Pomimo Waszych prywatnych wpłat, proponuję, aby z konta basseciego (choć nie ma na nim za wiele) wysłać na leczenie Pabla 100 zł.
Co sądzicie ???
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21591
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 18:02   

w pierwszym poście tematu, wklejam potwierdzenie wpłat z dogo.
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Mirka
[Usunięty]

Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 18:02   

Miła
tak
poslijmy tam bardzo skomplikowana sytuacja
a Pablus taki chudziutki i biedny :cry:
 
 
eufrazyna
[Usunięty]

Wysłany: Sob 04 Gru, 2010 18:08   

Rozesłałam po rodzinie i przyjaciołach wici, siostra wczoraj zrobiła przelew na 100 zl, wejdzie na podane powyżej konto, z dopiskiem wpłata z zewnątrz zamiast loginu, ok? Biedna psina, słów brak jak zwykle w takich momentach.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 15