Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 10 Kwi, 2011 10:56
wesołe smutasy napisał/a:
Miła od Gucia napisał/a:
wesołe smutasy napisał/a:
to co na to hodowca? Czy odmówił przyjęcia suni?
Sunia trafiła do nas z trzecich czy czwartych rąk dlaczego mielibyśmy ją oddawać hodowcy ?
To czy pies trafia z kolejnych rąk nie ma znaczenia...nasz basset Omlet trafił do nas po przejściach - miał za sobą cztery domy, czterech właścicieli a jednak hodowca był bardzo zainteresowany jego losem...daliśmy mu tymczas - no i został. Dlatego padło moje pytanie - "co na to hodowca? Czy odmówił przyjęcia suni?" Ale wnioskuję, że o niczym nie wiedział...
Życzę suni wszystkiego najlepszego... :grin:
Beata
Choć dla mnie to bez znaczenia, czy pies ma papiery czy nie, to nie jestem obojętna na Wasze hodowlane zasady, i staram się się miarę możliwości dostosować.
Gdy dowiedziałam się o suni, nie wiedziałam, że jest papierowa.
Graszka po obejrzeniu zdjęć, była sunią zachwycona, na suczkę czekała od dłuższego czasu, decydując się na adopcję Blaneczki, też nie wiedziała, że to papierowa, bo dla niej to nie miało znaczenia. Czekała na przygarnięcie bassetki w potrzebie. I Blanka ją znalazła.
Potem dowiedziałam się, że sunia jest z hodowli "Kojec Jar-Ry-Cha.
Przeszukałam internet, znalazłam wiele informacji o wystawianych psach z tej hodowli itd.
Przeszukałam Gostyń bo stamtąd jest hodowla, niestety na dzień dzisiejszy nie ma o niej żadnych informacji ani kontaktu.
Zrobiłam to, co stosowne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum