MUFKA i JE-DYNKA pod jednym dachem i MIECIO |
Autor |
Wiadomość |
madziaa
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 05 Maj 2010 Posty: 2720 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 09 Maj, 2017 21:25
|
|
|
Wracaj do formy przystojniaku. Buziaki dla Was kochani i spokojnej nocy |
_________________
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21589 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 10 Maj, 2017 21:12
|
|
|
200,00 MARLEY / MIECIO Koszty kastracji Miecia. Wysyłka na Donatkę 10.05.2017. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Mufka Dynka Miecio
Dołączyła: 09 Kwi 2010 Posty: 216 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 27 Cze, 2017 09:26
|
|
|
ach ten Mieciu
Mietek-Żul, bo takie było nasze pierwsze skojarzenie jak do nas trafił
życie do góry nogami nam wywrócił. Ale to nic. Dajemy radę.
Słodki, przytulaśny... mały terrorysta
Mietek-Demolka po trzech miesiącach bardziej do niego pasuje.
terroryzuje dziewczynki, szczególnie przy żarciu; za okruszka-zagryzie....
smakosz szarego mydła i wszelkich innych akcesoriów łazienkowych, dba o czystość odzieży (nawet tą z szaf i szuflad Pańci do prania nosi)
dba o aktywność fizyczną opiekunów, nie daje wytchnienia...
girlandy z glutów cudnie zdobią mieszkanie....
ale co tam jego spokojny sen i wtulony pysk rekompensują wszystko
kochamy naszego "dupka" |
_________________ „ Pies to jedyna istota na świecie, która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie”
(J. Billings)
" Adoptując jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa..." |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21589 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Wto 27 Cze, 2017 09:56
|
|
|
to ja zobrazuję fotkami
z życia Miecia
chętnie pomogę ze zdjeciami
jestem przeogromnie wdzięczna Donatce i Krzysiowi za tymczas, który stał się domem stałym.
Trudny jest Miecio, Donatka wszystkiego nie pisze
ale ma do niego widać słabość
Jak z czułością można opowiadać o
ano Donatka potrafi
tu ze spotkania Flipy i Miecia w ośrodku zlotowym (informacja na dniach, Donatka już przygotowuje tekst)
Flipa gotowa na urodziny Miecia
Miecio i Mufeczka
Gdzie jest Mietas
a pruje się, to ja mam dziś urodziny, dawaj to ciasto
czekam i czekam
każda swoje serce trzyma
Miecio, choć prezenty są
o i tak z życia Miecia przeplatane |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
madziaa
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 05 Maj 2010 Posty: 2720 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 27 Cze, 2017 10:13
|
|
|
Miecio Ty to masz szczęście chłopaku |
_________________
|
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Wto 27 Cze, 2017 17:31
|
|
|
Tylko ogromna miłość wybacza takie wariactwa |
_________________
|
|
|
|
|
Mufka Dynka Miecio
Dołączyła: 09 Kwi 2010 Posty: 216 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 27 Cze, 2017 18:38
|
|
|
No ja właśnie nie wiem skąd ta LOVE bierze się w takich ilościach
Wybaczam wszystko... To chyba też nie jest dobre. Kotka w końcu można zagłaskać na śmierć.
Na zlocie, Miecia i siebie oddaję w ręce Pana Jacka |
_________________ „ Pies to jedyna istota na świecie, która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie”
(J. Billings)
" Adoptując jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa..." |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Sro 28 Cze, 2017 11:29
|
|
|
Ja mam podobnie z moim Cantem, chuligan z niego przedni ....i wszystko wybaczam |
_________________
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21589 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
|
Mufka Dynka Miecio
Dołączyła: 09 Kwi 2010 Posty: 216 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19 Gru, 2017 22:18
|
|
|
Kilka słów o zdrowiu: w skutek głodzenia (4 lata! 😠) Mieciu musiał mieć potężną anemię. W obronie organizmu śledziona urosła do ogromnych rozmiarów. Ale na szczęście nie ma niej zmian. Żadnych stanów zapalnych czy guzków. W woreczku żółciowym zalega stara, gęsta żółć, która zapewne jest przyczyną śliny jak kwas. Niedoczynność tarczycy... to aż albo tylko tyle zdiagnozowanych schorzeń. Robię co mogę żeby doszedł chłopak do siebie 💖 moje love
P.s.
Eutyrox daję kopa. Energia rozpiera go do późnych godzin nocnych. A syrop chyba rozrzrdza tę zalegającą żółć bo nią wymiotuje co kilka dni i kupy są żółte. |
_________________ „ Pies to jedyna istota na świecie, która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie”
(J. Billings)
" Adoptując jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa..." |
|
|
|
|
Mufka Dynka Miecio
Dołączyła: 09 Kwi 2010 Posty: 216 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 01 Sty, 2018 13:38
|
|
|
Mieciu godzinę temu wrócił ze spaceru kulejący na prawą przednią łapkę. Bez żadnego widocznego dla nas powodu. Dałam mu coś na ból bo wyraźnie cierpi. Nie znalazłam też źródła bólu. Pozwala się masować. Będę wdzięczna jeśli ktoś mi coś podpowie jeśli ma podobne doświadczenia 😣 |
_________________ „ Pies to jedyna istota na świecie, która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie”
(J. Billings)
" Adoptując jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa..." |
|
|
|
|
Magdaa
Dołączyła: 23 Paź 2013 Posty: 896 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pon 01 Sty, 2018 14:25
|
|
|
A paznokieć nie jest któryś skaleczony ? Basko niedawno też wrócił z bolaca , ale i krwawiącą łapa, źródła nie znaleźliśmy, ale odkazilismy i było ok. Może też sobie nadwyrezyl i musi odpocząć. Poczekajcie i zobaczcie co będzie dalej.Zdrowia |
_________________ BASCO, tylko tak straszy
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21589 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 12 Lut, 2018 23:38
|
|
|
Jak napisała Donatka zleciało, nie wiadomo kiedy. Marley obecnie MIECIO szczęściarz, trafił do domu tymczasowego, który stał się jego domem stałym. Jak na jednym ze zdjęć chudy, zapuszczony, zaniedbany, niczyj, opuszczony, pozostawiony na pastwę losu. Dzięki ludziom dobrej woli, akcja natychmiastowa, za co z całego serca dziękuję.
Chcę napisać, o tym, że takiego basseta ten kto adoptuje kocha całym sercem. To tak zwana bida, nie wiemy, co mu jest, jaki stan, bierzemy z całym jego niedoskonałym zabiedzonym zdrowiem. I takich adopcji jest wiele, gdzie nie wiemy, ile czasu zajmie nam leczenie, wykonywanie badań, a przede wszystkim otoczenie takiego psa miłością. A taki pies często jest nieufny, zastraszony. Także dziękujemy za takie adopcje "w ciemno", bo Miecio choć bardzo powoli przybiera na wadze, jest cały czas pod opieką weterynaryjną, ale jest tak szczęśliwy, że tylko kochać, kochać i kochać.
Krzysiu, czy ja tez mogę na kolanka
Jakże ciepło Donatka zwraca się do Miecia, aż serduszko ściska
Miecio Miecio co chcesz
|
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Wto 13 Lut, 2018 14:25
|
|
|
Teraz to prawdziwy król albo Pan Mietek, kto jak woli
Wypiękniał chłopak niesamowicie.
Sierść błyszczy zdrowo, że aż w oczy razi
A że na wadze przybiera wolniej. Trudno, widocznie ten typ tak ma. U mnie Michu taki jest. Zdrowy jest, apetyt ma wilczy, a waga stoi jak zaklęta. No, ale za to mega dobrze umięśniony jest. Wyraźnie widać każdy mięsień na tym bassecim doopsku. I szybki jest. I porusza się jak na basseta przystało.
Pan Mietek pewnie ma tak samo. Dla mnie to jedna z lepszych forumowych, bassecich przemian. |
|
|
|
|
Mufka Dynka Miecio
Dołączyła: 09 Kwi 2010 Posty: 216 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 01 Mar, 2018 10:21
|
|
|
Dziękuję Lacota za te miłe słowa. Robię co mogę żeby wszystkie moje cuda żyły w szczęściu i zdrowiu. Z Mieciem jest dokladnie tak jak piszesz. Mięśnie i energia.
Zresztą nie tylko ja o niego dbam. Z udziałem wszystkich Was - forumowiczów, Miłka dba o nasze adopciaki jeszcze długo po tym gdy przestają nimi być. W trosce o zdrowie Miecia i zaspokojenie jego wilczego apetytu dostaliśmy WIELKI DAR. Najlepiej przyswajaną karmę i probiotyki. To ogromna dla mnie w tej chwili pomóc. WIELKIE WSPARCIE ZA KTÓRE BAAAAARRRRRDZO DZIĘKUJĘ
Przyjdzie taki czas, że się odwdzięczę.
Mieciu jest cały czas leczony, dostaje potężne dawki eutyroxu. W marcu kontrola. Będę pisać o postępach. |
_________________ „ Pies to jedyna istota na świecie, która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie”
(J. Billings)
" Adoptując jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa..." |
|
|
|
|
|