[zosia15]

Wcześniejsze losy Klary w temacie
Klara do adopcji
edit. Miła od Gucia
-------------------------------
No i stało się , mamy swojego BASSETA
Po Klarę wyjechaliśmy o 5 rano , to było 5 godzin jazdy po naszego stwora .
O 9.56 zadzwoniliśmy do domku właścicieli Klary , " Oddali nam pieska " i dosłownie o 10.06 wyruszyliśmy do domku .Klara całą drogę spała ,oczywiście nie obeszło się bez " pachnącej " niespodzianki , po za tym podróż zniosła bardzo spokojnie . Chyba nie muszę pisać co się działo jak zajechaliśmy do domu , my do domu po prostu wpadliśmy a Klara wpadła jak do siebie . Ku naszemu zaskoczeniu nasz jamnik Kora przywitał Klarę bardzo pozytywnie , sunia od razu wskoczyła na kanapę , ale nie mogła długo tam leżeć ( nie pachniała i wyglądała za czysto , ponieważ wcześniej przebywała na podwórzu ) . Natychmiast ją wykąpaliśmy co jej się bardzo spodobało , i teraz pachnąca i czysta leży na łóżku . Mamy nadzieję że spodobał jej się nasz dom i pokocha nas równie mocno jak my ją.
Margareta , Artur , Alicja , Filip
Jamnik Kora , Kot Matylda , Kot Chłopiec
KLARA

[Marynia]

Z tego wnioskuję,że właściciele z wielką niecierpliwością na Was czekali i z wielką radością Was pożegnali :wink: Zachowanie Klary w/g mnie świadczy o tym,ze znalazła swoje miejsce na ziemi i ze już Was mocno kocha

[zosia15]

Nic dodać nic ująć:)Ważne że jest mam nadzieję szczęśliwa:)ja bym nie oddała w zyciu psa który ma 5 lat .

[Miła od Gucia]

Buziaki i całusy dla Ciebie Zosiu/Gosiu/Margo :lol:
bardzo się cieszę, że dzięki Wam kolejny bassecik znalazł swoje ciepłe miejsce

[Joasika]

No to teraz foteczki prosimy

Cieszę się, że Wasza podróż przebiegła niemal bezproblemowo i zakończyła się pełnym sukcesem

[Magda i Rudolf]

Gratuluje slicznej suni :smile:

[gkoti]

No to się Zosiu doczekałaś, a raczej to Klarcia doczekała się swojego szczęśćia :wink:

[zosia15]

Tak już się doczekaliśmy

[Miła od Gucia]

ja wstawię Ty opiszesz Zosiu

zdjęcia sobie ściągnęłam z f-ka
nie musisz wysyłać

zaraz kolejne wstawię

[Miła od Gucia]

c.d.n.

[Miła od Gucia]

[jabluszko520]

czytam i sie uśmiecham do siebie. My też pierwszego dnia musieliśmy ją kąpać bo przez tą piwnicę brudna bardzo była. Ale napisz jak i gdzie ona tam spała?

[zosia15]

Właścicielka mówiła że cały dzień spędzała na podwórku a na noc szła spać do domu :wink:
Teraz śpi na kanapie i nie ma zamiaru z niej się ruszać , wołaliśmy ją na siku a ona zapierała się łapkami śmiechu było co nie miara , komicznie to wyglądało

[Miła od Gucia]

[Miła od Gucia]