KLESZCZE |
Autor |
Wiadomość |
RicoSB
Dołączył: 14 Paź 2014 Posty: 1428 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Nie 05 Mar, 2017 23:52
|
|
|
interesujące, bardzo. Bo od obroży Furiatowi zaraz czerwienieje szyja jak nosi cały dzień. Mam więc pytanie. Jak się to zdejmuje to można to wyłączyć, a może to musi być cały dzień na psie? |
_________________ Pies z promocji za pół ceny, trochę wybrakowany, ale kochany!
http://sfuriatowani.blogspot.com/
http://slowaduzeimale.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21589 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 06 Mar, 2017 08:29
|
|
|
bo odblokowaniu - urządzenie działa cały czas przez okres 1 roku.
Po pierwszym uruchomieniu nie włącza się ani wyłącza.
Flipa ma przypięte przy szelkach, po spacerze leśnym, jeszcze w domu przez godzinę chodzi w szelkach. z odstraszaczem, tak na wszelki wypadek Potem zdejmuję szelki kładę blisko legowiska, gdyby jeszcze jakiś potwór się dostał.
Ja też przez cały rok nie znalazłam ani jednego kleszcza.
Natomiast miałyśmy obrożę foresto, z którą musiała spać, chodzić, fafle miała odparzone. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Pon 06 Mar, 2017 16:10
|
|
|
No właśnie mój Canto miał fafle zaczerwienione od Foresto. A tabletek do jedzenia Bravecto nie chcę mu ciągle dawać, bo nikt nie przewidzi skutków po dłuższym czasie. Próbujemy w tym roku z odstraszaczem. Zobaczymy....po sezonie opowiemy. |
_________________
|
|
|
|
|
renonn55
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 6 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon 06 Mar, 2017 22:22
|
|
|
No a co z obrożami na kleszcze? |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Wto 07 Mar, 2017 16:31
|
|
|
U Canto z obrożą Foresto pojawiło się zaczerwienienie i mu zdjęłam. Całe zaognione podgardle. |
_________________
|
|
|
|
|
RicoSB
Dołączył: 14 Paź 2014 Posty: 1428 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Wto 07 Mar, 2017 17:56
|
|
|
my tez mamy problemy z czerwoną szyją. My musimy zdejmować wszystko z szyi jak tylko wracamy do domku
właśnie ten odstraszacz wydaje mi się świetną alternatywną:) |
_________________ Pies z promocji za pół ceny, trochę wybrakowany, ale kochany!
http://sfuriatowani.blogspot.com/
http://slowaduzeimale.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Joy
Dołączyła: 13 Wrz 2009 Posty: 980 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Wto 07 Mar, 2017 20:56
|
|
|
U mnie z kolei całe towarzystwo śmiga w obrożach Foresto, łącznie z bassetem i nikomu się nic nie dzieje, a kleszczy brak. Jak jakiś już się wbije, to obumiera. |
_________________
Rocher ♥ (weird together since 2013) & Maniek ♥ (15.07.07 - 30.12.12) |
|
|
|
|
RicoSB
Dołączył: 14 Paź 2014 Posty: 1428 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Nie 12 Mar, 2017 19:23
|
|
|
My dziś odwiedziliśmy Julę i jak się okazało na psim dziale leżały tam takie odstraszacze kleszczy. Promocja ze 119 na 59. Wzięliśmy bo odpadły nam koszty przesyłki. No dobra nie leżały a były dwa z czego jeden, ten który kupiliśmy miał tylko pęknięte opakowanie a ten drugi już był uruchomiony a opakowanie było w jeszcze gorszym stanie.
Tak więc jak ktoś ma blisko Julę to warto wejść |
_________________ Pies z promocji za pół ceny, trochę wybrakowany, ale kochany!
http://sfuriatowani.blogspot.com/
http://slowaduzeimale.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Aśka
Dołączyła: 31 Mar 2016 Posty: 449 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 15 Kwi, 2017 16:21
|
|
|
Nie wiem jak u Was ale u mnie kleszcze w masowym natarciu Z ogródka mi psiaki przynoszą, codziennie z nich jakieś ściągam pomimo fiprexu - głównie Rozi. Zwykle widzę tylko łażące po nich lub martwe na podłodze ale dzisiaj znalazłam wbitego w Rozi (23 dni po zakraplaniu...). Myślałam, że się obędzie bez foresto ale chyba jednak nie. Odstraszacze o których pisaliście też zakupię, ale obawiam się, że na Rozi to się nie sprawdzi bo ona uwielbia wodę... Natomiast Vincent jamniorek mój ma taką sierść, że się mniej go czepiają, w zasadzie z niego ze dwa tylko zdjęłam w ostatnim czasie.
Foresto najtaniej znalazłam na zooart duża 81,10 mniejsza 65,40. Ponieważ kwota powyżej 90zł to przesyłka gratis (wzięłam dla obu). No i gratis jakieś przysmaczki jeszcze mają być
P.S. Ostatnio w łóżku po mnie łaził psi kleszcz... to już bezczelność normalnie... |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Sob 15 Kwi, 2017 16:29
|
|
|
U nas na razie sprawdza się ten elektroniczny, który Miła polecała. Miałam obawy, czy dla mojego to dobry pomysł. Kleszcze do niego lgną, jak misie do miodu. Okazuje się, że na razie cisza chyba tylko 3 przyniósł przez miesiąc. Kiedyś z jednego spaceru przynosił 5. |
_________________
|
|
|
|
|
Aśka
Dołączyła: 31 Mar 2016 Posty: 449 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 15 Kwi, 2017 16:48
|
|
|
moje to jak jest w miarę ciepło i nie leje to większą część czasu spędzają w ogrodzie, więc musiałyby cały dzień nosić ten odstraszacz włączony. Nie wiem na ile by się to sprawdziło. |
|
|
|
|
ŁucjaLuna
Dołączyła: 28 Kwi 2014 Posty: 1079 Skąd: Szprotawa(lubuskie)
|
Wysłany: Sob 15 Kwi, 2017 17:02
|
|
|
On jest cały czas włączony przez rok. Potem trzeba kupić nowy |
_________________
|
|
|
|
|
Aśka
Dołączyła: 31 Mar 2016 Posty: 449 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 18 Kwi, 2017 13:29
|
|
|
ŁucjaLuna napisał/a: | On jest cały czas włączony przez rok. Potem trzeba kupić nowy |
Słusznie! Czytanie ze zrozumieniem u mnie szwankuje |
|
|
|
|
RicoSB
Dołączył: 14 Paź 2014 Posty: 1428 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Wto 18 Kwi, 2017 21:22
|
|
|
no ostatnio niestety zawiodłem się na tym elektrycznym. Trzy dni i każdego dnia po jednym kleszczu znajdowałem i to w pobliżu obroży. Nawet nie chcę wiedzieć ile pominąłem Zastanawiamy się nad Foresto (obroża) i będziemy ją w domu zdejmować |
_________________ Pies z promocji za pół ceny, trochę wybrakowany, ale kochany!
http://sfuriatowani.blogspot.com/
http://slowaduzeimale.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Aśka
Dołączyła: 31 Mar 2016 Posty: 449 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro 19 Kwi, 2017 11:46
|
|
|
Foresto trzeba cały czas nosić. Nie powinno sie jej zdejmować |
|
|
|
|
|