[Miła od Gucia]

Długo nie trzeba było czekać

przed chwilą odebrałam informację z poczty e-malowej



SCHRONISKO DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT
97-400 Bełchatów, ul. Zdzieszulicka
tel/fax: (44) 633 38 77
e-mail: schronisko@sanikom.pl

http://www.schronisko.sanikom.pl/do_adopcji.html

------------
E1290 - pies; mix basset; kastrowany; wielkość ok. 35 cm; rok urodzenia ok. 2010; w schronisku od 23.08.2012; przyjazny dla ludzi i innych psów; łagodny

[Asia i Basia]

O ludu, jaki sliczny, w moim ulubionym kolorze,dwa juz mam,trzeciego nie da rady, taki ladny pies :sad:

[Rogasowa]

Jakie piękne maleństwo... Myślimy o drugim.. ale nie jesteśmy chyba jeszcze gotowi
A musi być to w 100% przemyślana decyzja.

[gkoti]

Śliczny bicolorek. No właśnie, długo nie czekaliśmy........

[smerf]

No przecież tylko przytulić - przepiękny z moim dali by nieźle popalić :wink:

[Asia i Basia]

A moze ktos moglby mu dac tymczas? Oj, pokusilo mnie , zeby tu zagladnac i teraz masz babo placek.

[karolcia]

Jest sliczny, trzymam kciuki zeby znalazl szybko nowy domek!!!!!!!!!

[kadira]

Witam,
bardzo bym chciała pomóc temu basetowi. Kocham się w tej rasie od lat. Mam juz pieska maltańczyka jest zabawna i nie pozwala na nudę, z jedzeniem i żebraniem o jedzenie jest tak samo, oczywiście zawsze zagląda do śmietnika. Chciałabym adoptowac baseta, żeby niunia też sama nei była jak chodze do pracy mimo tego że dobrze to znosi. Zawsze miałam trzy psy wilczura, jamnika i sznaucer. Ogród mam duży 1200 m2 raj dla psiaków. Teraz mam pytanie, ponieważ wy znacie tą rasę czy jest szansa żeby baset zaprzyjaznił sie z maltańczykiem ?

[Rogasowa]

Mieliśmy już na forum basseta który przyjaźnił się z królem (bo słowo królik nie oddaje w pełni jego rozmiarów ). Myślę, że nie miałby najmniejszego problemu pokochać maltańczyka :razz:

Zresztą - one kochają wszystkie stworzenia :cool:

[Dorti]

[tatar]

Pascal też się z Chillim bez problemu dogaduje, a gabarytem i masą nie grzeszy

[kadira]

Oj dzięki za wasze posty. Kocham psy i mimo tego że poprzednie były ze mną 15 lat nie chciałam już żadnego psa, było mi tak żal kiedy odeszły, ale życie jest jedno i warto otaczac sie zwirzętami.Szczescia w miłosci nie mam za to psy kochają bezgranicznie.

[gkoti]

Po twoich wpisach widzę, że kochasz baaardzo zwierzęta, znajdziesz tego właściwego...nie- źle powiedziałam- to ON cię znajdzie, zobaczysz, przyjdzie nie wiadomo skąd... :wink: trzymam kciuki :wink:

[Miła od Gucia]

[Miła od Gucia]

Nazwałam tego basseta Złotek, chyba że macie inną propozycję.
Złotek jest wykastrowany, wszystko ładnie się goi, jest zaszczepiony, i będzie zaczipowany wcina Royalka, apetyt mu dopisuje, i popłakuje, chce żeby go głaskać i być z nim.
Pani Ewa i Pan Piotr mówią, że z uszkami nie jest tragicznie. Nie wiemy jak długo się błąkał bidulek.
Ale mam nadzieję, że już lada moment będzie bezpieczny i otrzyma tyle miłości ile będzie chciał :lol: