Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Miła od Gucia
Czw 02 Lut, 2023 22:22
BELLA u Moniki w trakcie leczenia, niedowład
Autor Wiadomość
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21590
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 14 Wrz, 2016 21:58   

Monika
czy możemy jakoś pomóc
Kochamy Manię i wszystkie Twoje psiory
Taka smutna starość
ale Mania nie z tych
ona da Ci jeszcze popalić zobaczysz
kołami do góry i darcie papy - to nie ja

żartuję
martwię się,
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Lacota 

Dołączyła: 05 Gru 2012
Posty: 1162
Skąd: Ciemnogród
Wysłany: Sro 14 Wrz, 2016 23:15   

besta napisał/a:
Moja Besta teź Digoxin na serducho dostaje bo słabe jest i nie pompuje krwi jak należy.


Digoxin ciągle podajesz, czy jakieś przerwy robisz?
Nam wet zalecił 1/3 tabletki 2 razy dziennie przez 5 dni, a potem 2 dni przerwy.
Nie kumam tego zalecenia doktora.
 
 
Lacota 

Dołączyła: 05 Gru 2012
Posty: 1162
Skąd: Ciemnogród
Wysłany: Sro 14 Wrz, 2016 23:21   

Miła od Gucia napisał/a:
Monika
czy możemy jakoś pomóc
Kochamy Manię i wszystkie Twoje psiory
Taka smutna starość
ale Mania nie z tych
ona da Ci jeszcze popalić zobaczysz
kołami do góry i darcie papy - to nie ja

żartuję
martwię się,


Pewnie, że możecie pomóc, trzymajcie mocno kciuki za Manię :)
Ja też mocno wierzę, że Maniutek da radę, ona zawsze daje radę.
Nie wyobrażam sobie, że tym razem będzie inaczej.
I niech daje mi popalić, wszystko zniosę dzielnie.
Najważniejsze, żeby była zdrowa.
Może terroryzować mnie i całą Ekipę do woli.
U mnie Mania może wszystko.
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Czw 15 Wrz, 2016 06:15   

Kurcze ci wet to inna teoria...
U nas to wyglada tak pierwszy tydz.20-27.08 2×0.5 tab.
A teraz do 27.09. 0.5 tab raz dziennie. I do tego baaaardzo oszczędny tryb życia .
27.09 mamy kontrole.
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
ElenaJerry 



Dołączyła: 19 Paź 2014
Posty: 1293
Skąd: Slovakia/Słowacja
Wysłany: Czw 15 Wrz, 2016 12:46   

Dziewczyny, Digoxin to lek tez dla ludzi i u ludzi tez rozne sie podaje, bo kazdemu nalezy sie inna ilosc-to od masy ciala zalezi i tez od funkcionowania nerek i dawki różnią się, gdy organizm jest w czase leczenia nasycony, wiec moze sie zmieniac dla potrzeby. wazne jest utrzymac tez poziom potasu w krwi, bo jesli jest za maly, to wtedy digoxin dziala barziej mocno-w sumie to moze byc rizikowe, bo roznica medzi terapeuticzna i toxicka dawka jest mala. wiec-proponuje /jesli Mania zjada-ale chyba tak, bo to jest basset/ banany, lub inne owoce co posiada potas dawac do jedzonka.
_________________

 
 
Lacota 

Dołączyła: 05 Gru 2012
Posty: 1162
Skąd: Ciemnogród
Wysłany: Pią 16 Wrz, 2016 14:48   

Dzięki Eleno za radę :cmok:
Rozmawiałam dzisiaj z doktorem na temat potasu.
Kazał stosować Aspargin.
I kolejna tabletka nam dochodzi. sama nie wiem, czy kombinować z owocami,
czy stosować Aspargin.
Mańka już tyle leków zażywa Heparegen, Essentiale Forte i te na serce.
Dzisiaj mieliśmy ostatnią wizytę u weta, obyło się już bez kroplówki, podobnie jak wczoraj.
Mamy się zgłosić pod koniec przyszłego tygodnia.
Ufam, że wszystko wróci do normy.
Dzisiaj poszliśmy do doktorów na pieszo. Ta to ma tempo, lepsze niż ja.
Posuwa na tych swoich koślawych łapach, jak nie wiem co.
I stołuje się prosiak na mieście. Musiałam z nią walczyć o łupy.
A z Mańką walka jest trudna.
I jestem w szoku co ludzie wyrzucają przez okna. Strach chodzić między blokami.
 
 
besta 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 29 Cze 2008
Posty: 3051
Skąd: 3City
Wysłany: Pią 16 Wrz, 2016 15:53   

Ooo Elena o tym potasie nie wiedziałam...pogadam z Tomkiem.
Ale banany Besta zje nawet chętnie.
Besia ma jeszcze kamice nerkową ....kurcze zmartwiłas mnie tym że niewiele różni dawkę terapeutyczną od toksycznej. Też muszę to z wetem przegadać.....
_________________
...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
 
 
ElenaJerry 



Dołączyła: 19 Paź 2014
Posty: 1293
Skąd: Slovakia/Słowacja
Wysłany: Pią 16 Wrz, 2016 20:19   

nie powinno sie martwic, organizm sam potrafi ustalic poziom potasu jesli nerky funkcionuja dobrze, wiec....mysle ze tak czas od czasu dawac te owoca jest dobrze ale chyba jak normalnie pies jest karmiony, to chyba mu nie brakuje ;)
pozdrawiam cieplutko, wierze ze weterynary maja to wszystko opanowane, tylko chcialam wyjasnic dla czego kazdy wet dlankazdego psa inna ilosc tego digoxinu proponuje. bo to jest zupelnie normalne. wazne jest jak pies zachowuje sie-jak jest wszystko tak jak zwyczajnie- nie powinno sie martwic :pa:
_________________

 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21590
Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 15 Sty, 2017 22:14   Lilo w domu stałym u Moniki

Lilo w domu stałym u Moniki
umowa podpisana

prezent od Liluta przyjęty

prawda że piękne dzieło - Lilo jak żywy
dziękuję

o wcześniejszych losach Lilo można poczytać w tematach, w dziale zakończone adopcje

LILO cz. I sparaliżowany porzucony

LILO cz. II sparaliżowany, porzucony

lilo.jpeg
Plik ściągnięto 6463 raz(y) 25,17 KB

_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Molly i Gosia 



Dołączyła: 07 Kwi 2010
Posty: 813
Skąd: Irlandia
Wysłany: Pon 16 Sty, 2017 16:16   

:oo: jaka piekna !!!!
_________________
daria
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21590
Skąd: Gorzów
Wysłany: Pią 20 Sty, 2017 12:09   

no to jeszcze raz puszczam fotkę, tym razem przez serwer, i zmykam :D

_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Lacota 

Dołączyła: 05 Gru 2012
Posty: 1162
Skąd: Ciemnogród
Wysłany: Pią 20 Sty, 2017 22:21   

Dziękuję Miła za zaufanie.
Mam świadomość odpowiedzialności, jaka na mnie spoczywa.
Wiem, jak wiele zawdzięczamy forum.
Wszystko wiem. Szczerze doceniam. I nie zapomnę.
Obiecuję, że zrobię wszystko, żeby Król był szczęśliwy.

To najbardziej ,,rozbrykany" basset jakiego mam.
Gdzie się nie obejrzysz tam jest Lilo. Aktywność niesamowita.
Jednak jego mordka zdradza, ile w życiu przeszedł.
Ufam, że najlepsze przed nim, przed nami.

I dziękuję Wam po raz kolejny za pomoc.
Gdyby nie forum dalej by siedział w kącie zimnego kojca.
A teraz jest Królem moim, Waszym też <3 <3 <3
 
 
Molly i Gosia 



Dołączyła: 07 Kwi 2010
Posty: 813
Skąd: Irlandia
Wysłany: Pią 20 Sty, 2017 23:02   

:cmok: :cmok: <3 <3
_________________
daria
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21590
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sob 21 Sty, 2017 09:23   

Gdyby nie ograniczenia takie rozsądne

to ja bym wszystkie bassety do Ciebie dawała

nawet bym taką linię transportową założyła - na Monikowo
basset bida - na Monikowo, basset w schronie - na Monikowo :D

ale same wiemy, ilu bassetom możemy podołać
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
Joy 



Dołączyła: 13 Wrz 2009
Posty: 980
Skąd: Rumia
Wysłany: Sob 21 Sty, 2017 12:47   

To ja podrzucę jeszcze dwie foty ;)


_________________

    Rocher ♥ (weird together since 2013) & Maniek ♥ (15.07.07 - 30.12.12)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 18