[jabluszko520]

Poprzednie losy Różyczki tutaj: http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5135





Dzięki uprzejmości pana Ryszarda Różyczka jest już w nowym domku
Dziękuję bardzo serdecznie, dzięki panu Różyczka siedzi już w swoim fotelu i przytula się do pani Moniki :grin: albo odwrotnie z tym przytulaniem :lol: Są w każdym razie po spacerku i cieszą się sobą nawzajem. Cudownie! :grin:

Dziękuje wszystkim, którzy wyrazili chęć pomocy a w szczególności Bogusi, dzięki tobie zakończyło się to wszystko tak szybko i sprawnie :smile:

Chwyta mnie jakieś choróbsko, boli gardło, dalsza relacja będzie później, dobrze?

Dobrej nocki.

-Różyczka, bądź grzeczna!

[gkoti]

No to są super wieści. Dzięki Monika i zdroweczka i radości dla Was :wink:

[jabluszko520]

U Różyczki wszystko w porządku, była w zrobiona na dzień dobry kupka i siusiu w domku, ale Monika22 wcale się tym nie przejęła, wręcz przeciwnie, cieszy się, że mała poczuła się "u siebie". Uczą się załatwiania na dworze w wyznaczonych godzinach. Od razu między nimi zaiskrzyło pozytywnie. Różyczka dostaje pyszne papu , wcina z apetytem. Chodzi na długaśne spacery, podziwia ptaszki i inne zwierzątka. Jest bardzo ciekawska i żywiołowa :wink: Noc przebiegła spokojnie. Wszyscy w domu są nią zachwyceni, później dostaniemy foteczki (ja już nie mogę się doczekać) i być może filmik ( ), o ile siła mojego neta mi pozwoli to ten filmik też wstawię :lol:

Najważniejsze, że ją akceptują ze wszystkimi wadami i zaletami.

[madziaa]

Dokładnie Gosiaczek zgadzam się z Tobą. Czekamy więc cierpliwie na zdjęcia, super że znalazła swoje miejsce na ziemi bez kotów :razz:

[gkoti]

[Miła od Gucia]

W końcu mam zdjęcia Różyczki.
Przy okazji adopcji innego basseta, poznałam Ryszarda - dzięki Marzannie i Jackowi.
I tak się złożyło, że Ryszard po basseta miał jechać do Katowic.
I wtedy wpadłam na pomysł, żeby poprosić Ryszarda, żeby zabrał Różyczkę.
Cudowny człowiek, od razu mówi, gdzie jak - już jadę :lol: :lol: :lol:
Po basseta swego miał jechać we wtorek, ale Różyczkę zabrał do siebie już w poniedziałek. Powód. Powiedział, że jeśli ma wieźć basseta, musi się z nim bliżej poznać.
I tak Różyczka trafiła do Rysia, Anula pakowała Różyczkę, bo wszystko się działo bardzo szybko.

Tu Różyczka u Ryszarda


To co jedziemy do nowego domku


I już w nowym domku
Ryszard zagościł wraz z Różyczką w domu Moniki






Ryszardzie :lol:
z całego serca dziękujemy :lol: :lol:

[jabluszko520]

Cudownie,jaka jest piękna

[julkarem]

Super. Bądź grzeczna Różyczko czy imię takie pozostało ?

[Asia i Basia]

Wyglada na to, ze pan Ryszard to konkretny facet, dziala szybko i skutecznie Fajnie, ze uszczesliwil dwa bassety za jednym rzutem Fajna ta Rozyczka, taka drobna wyglada przy panu Ryszardzie, najlepszego dla niej i jej nowej Rodziny

[Miła od Gucia]

to nie Ryszard, to nowy Pan Różyczki

[Marynia]

Prawdziwa z niej Różyczka,śliczna jest

[BASSiBAWARIA]

Ale się trafiło :lol:

Szczęście istnieje i daje znać o sobie.


Wspaniała wiadomość.

[gkoti]

jesteście wszyscy kochani, Różyczka ma dom dzieki Waszej upartej cierpliwości

[madziaa]

Lubie takie zakończenia A Różyczka piękna taka subtelna idealnie pasuje co Niej to imię. Super dziękuje Ryszardzie masz duże serducho

[jabluszko520]