hihopotan
Dołączył: 28 Paź 2013 Posty: 3 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie 17 Lis, 2013 14:16 Odchody zwierzyny łownej :)
Witam serdecznie
Nie wiem czy to dobry dział ale z żywieniem w tym przypadku ma duzo wspólnego
Otóż nasza 4 miesięczna suczka Molly zeczęła wychodzić na dłuższe spacery na okoliczne pola i nieuzytki. Jako że mnóstwo tu w olkolicy saren to i ich odchodów na tych polach nie brakuje. Molly dziś została spuszczona ze smyczy i natychmiastowo zaczęłą wyszukiwać i pożerać z wielkim smakiem te "przysmaki" osiągając nadzwyczajne prędkości, gdy próbowałem ją złapać czy ogonic od tych miejsc.
Czy to w miarę normale zachowanie? Czy w takim przypadku lepiej mieć ją na takich spacerach na smyczy?
Ja mojemu psu nie pozwoliłabym zjadać, swoich a co dopiero od dzikich zwierząt. Nie wiem jak to się ma do szczeniaka, bo takowego nie posiadam ale u nas takie sprawy załatwiają żwacze - konkretnie w tabletkach (Rumen Tabs) ale słyszałam, ze te w proszku są wydajniejsze.
*moja propozycja to zwiększyć w diecie warzywa i owoce (marchew i jabłka) - u nas zastępują "psie słodycze", surowa marchew, surowe jabłuszko to największy smakołyk dla Majki
Koprofagia, czyli zjadanie przez psy kału, znany problem większości właścicielom czworonogów... http://www.psy.pl/archiwu...-odchodow-.html
cytat: "Z problemem można sobie radzić na różne sposoby. Rozwiązaniem może być spacerowanie ze zwierzęciem na smyczy i uniemożliwianie mu kontaktu z odchodami po defekacji, zmiana pokarmu lub sposobu podawania go czy stosowanie substancji odstraszających – głównie o gorzkim smaku (np. spryskiwanie chininą odchodów, którymi interesuje się zwierzę). Można też kupić preparaty zalecane dla psów z koprofagią, ale, co ciekawe, ich producenci twierdzą jedynie, że po ich zastosowaniu z zupełnie innych powodów zaobserwowano zmniejszone zainteresowanie psów odchodami. W rzeczywistości nie wiadomo więc, jakie składniki mają tu wpływ. Preparaty tego rodzaju zawierają mikro- i makroelementy, witaminy (także z grupy B) oraz są dość smakowite, dlatego jeżeli rzeczywiście ograniczają koprofagię, sugerowałoby to, że u jej źródeł leżą niedobory składników mineralnych czy witamin, a ich uzupełnienie eliminuje złe zachowanie. Jeżeli postępowanie dietetyczne nie daje żadnych efektów, należy skonsultować się z behawiorystą."
mam ten sam problem moimi dziewczynami, szczególnie z Mufą
Nie wiem jak jeszcze mogłabym im urozmaicić dietę, bo dosłownie staję na głowie, żeby im się żarełko nie nudziło i dawało wszystkie konieczne wartości. Dla mnie jedynym sposobem jest spacer na smyczy, pod ścisłą kontrolą (czy tylko węszy, czy tez coś wcina), ale i tak udaje jej się czasem coś wszamać.
_________________ „ Pies to jedyna istota na świecie, która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie”
(J. Billings)
" Adoptując jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum