Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
HASAN
Autor Wiadomość
Stawros 


Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 21
Skąd: Dziwnówek
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 00:26   HASAN

Przedstawiam prawie 5 letniego Basseta o imieniu Hasan, który jest z nami od wczoraj :wink:

Cytując Olgę (olgaem) z wczorajszego wieczora:

"Uprzedzam, nie będziemy skromni i oszczędni w komplementach! Hasan to pies bardzo ładny, dostojny, wręcz PRZE-CU-DNY. Zachowuję się super, jest bardzo grzeczny, teraz tylko troszkę od ogromu wrażeń (jak to mówi moja babcia) szaleju się najadł i biega po całym domu, nie położy się spokojnie bo zaraz coś usłyszy i pobiegnie sprawdzić.
Podróż minęła super, grzecznie wsiadł do samochodu, bacznie obserwował widoki za oknem, a potem legł w połowie na legowisku, w połowie na mnie i poszedł spać.
W domu wszystkim rozdał buziaki, w ogóle się nie krępował nową sytuacją, daliśmy mu wszystko zwiedzić, obwąchać i poznać. Trochę się uspokoił, ale na chwilę, teraz znowu szaleje, chodzi za Tomkiem krok w krok, wciska nam swoje zabawki, chcę się bawić, a może spać, a może jednak poszaleć, a może jednak spać, no sam nie wiem! :P :lol:
Nie odbyło się bez draki, a nawet dwóch! Pierwsze cyrki wynikły z jego piciem, przed wejściem do domu wydoił całą butelkę wody (laliśmy mu strumieniem tak jak lubi), ale jak tylko wbiegł do domu wleciał do łazienki i napił się wody z toalety :roll: powiedzieliśmy mu, że tak nie wolno i przymierzyliśmy do którego zlewu sięga. Aktualnie zakupione zostały pozostałe części do bidetu (który miał i tak zostać zamontowany, a tak proces ten przyśpieszono), tak będzie mu łatwiej się napić. Druga rzecz, w trakcie zwiedzania znalazł rękawiczki do kominka i porwał jedną, żuł do czasu aż nie odgryzł palców. Rękawiczki schowaliśmy, boimy się, że je zje (te odgryzione palce)... Hasan jednak nie daję za wygraną, wpatruje się w kominek, podskakuje by zobaczyć czy ich tam nie położyliśmy, czasem aż sobie zawyje jak z tęsknoty.
Cały czas się poznajemy, rozgryzamy jego zachowania (a on nasze), nie wiemy jeszcze co znaczy np kiedy podskakuje, burczy, robi "uniki" na prawo i lewo, wiemy już, że nie jest to chęć zabawy. zobaczymy ;) "

Zdjęcia:

W drodze do domu smacznie sobie spał


Na postoju w lesie




A tutaj już w nowym domu



Co do nocy to Hasanowi przebiegła spokojnie, ja za to przy każdym jego poruszeniu się przebudzałem ;-)

Dzisiaj psiak był już wyraźnie spokojniejszy choć i tak chodzi za mną krok w krok. Korzystając z pięknej pogody, trochę sobie pospacerowaliśmy i tak oto Hasan poznał labradorkę i był baardzo skory do zabawy (smycz trochę mu przeszkadzała w obskakiwaniu koleżanki) ale później był strasznie poirytowany, że ona woli bawić się kamykiem niż z nim :-(

Odwiedziliśmy też weterynarza, żeby profilaktycznie zerknął na Hasana, bo potrafi siedzieć i się drapać oraz gryźć przez kilka minut. Dostaliśmy krople na pchły, wet także osłuchał Hasana przy czym dostał kilka soczystych buziaków :-D Wskoczył też na wagę - 28kg. Ogólnie był bardzo spokojny tylko rozpraszał go ogrom zapachów w lecznicy :-)

Po południu zaliczyliśmy spacer nad morze gdzie trochę poszalał, witał się z każdym napotkanym człowiekiem a z czarnym kundelkiem znów chciał się bawić ale ten niestety był wyraźnie przerażony rozmiarem Hasana ;-)

Na koniec dnia, kiedy musiałem wyjść na godzinę (pierwsza rozłąka), został w domu z moją mamą i zaczęło się lekkie szaleństwo... Mianowicie zaczął piszczeć, biegał ciągle od drzwi wyjściowych do salonu, drapał w drzwi, wskakiwał na kanapę (czego wcześniej nie robił i nie chcemy żeby robił), kładł się na chwilę po czym zrywał się przy każdym, minimalnym dźwięku jaki usłyszał. Rozumiem, że ostatnie dni mogły być dla niego ciężkie i psiak może być zestresowany więc zobaczymy jak to dalej będzie ;-)

Pozdrawiamy! :-)
_________________
Pokoje gościnne - Bar - Kawiarnia
Dziwnówek ul. Kamieńska 22
Ostatnio zmieniony przez Miła od Gucia Wto 18 Wrz, 2018 19:54, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Joasika 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 10 Paź 2009
Posty: 5043
Skąd: Syrynia
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 07:55   

Witamy serdecznie Hasana z Pańciostwem :mrgreen:

Widać, że Hasan w pełni zasłużył sobie na swoje imię szalejąc ile wlezie :wink: :mrgreen:

Życzymy Wam wspaniałej przygody i wielkiej miłości do tych cudnych dwudziestu ośmiu kilo :mrgreen:
_________________
Joasika i jej baby kolorowe
 
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 08:15   

witajcie
bardzo nam miło, że zagościliście na naszym forum.
Pisz do woli, uwielbiamy opowieści poparte zdjęciami, filmami.
My tu tacy zbasseciali jesteśmy
rozgośćcie się - zapraszamy
:lol:
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
madziaa 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Maj 2010
Posty: 2720
Skąd: Toruń
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 08:33   

Ale ciacho :) No no mamy kolejnego przystojniaka na forum, witajcie serdecznie. Bardzo miło,że z nami jesteście :)
Piszcze co u Was bo my bardzo lubimy czytać i wiedzieć co u naszych przyjaciół pasztetowych
_________________

 
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 09:58   

Witam serdecznie :)
nie przejmujcie jego zachowaniem, Hasan potrzebuje czasu aby się zaaklimatyzować i przystosować a to trochę potrwa :)
Życzę ogromu wzajemnej tolerancji i cierpliwość :)
Hasanku buziole!
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
BASSiBAWARIA 



Dołączyła: 29 Sie 2011
Posty: 1075
Skąd: Wlkp /tereny wolnością płynące.
  Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 10:39   

Piękny basset.

Hassanie witamy i Twych ludzi także. :grin:
_________________
z Wami byłam najszczęśliwsza...
-Alice-
 
 
olgaem 


Dołączyła: 06 Lut 2014
Posty: 111
Skąd: Szczecin/ Wrocław
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 15:28   

Joasika napisał/a:

Widać, że Hasan w pełni zasłużył sobie na swoje imię szalejąc ile wlezie :wink: :mrgreen:


Wczoraj na spacerze powiedziałam dokładnie to samo! ;)
 
 
Marynia 



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 30 Paź 2009
Posty: 2459
Skąd: Głubczyce
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 16:09   

Witamy przystojniaka Hasana i jego Pańciostwo :lol:
_________________

 
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 16:38   

Witamy nowego bassiorka w naszej Rodzinie :) Witamy jego nową Rodzinkę i życzymy samych radosnych wspólnych chwil :) Dziękujemy, że zostaliście Kochanym Pańciostwem tego przeslicznego stwora Hasana- uwielbiam bicolorki :)
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
marzanna67999 



Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 881
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 21:55   

Wiatmy z Jackiem Hasana i jego Rodzinę :)
Bogusiu śmiem twierdzić, że my tak jak bassety a nasze bassety jak ich pańciostwo :)
Hasan i tak szybko się zaklimatyzował i w Tobie znalazł swoje kochanie :) Możesz być tylko duma
Pozdrawiam
_________________
Marzanna, Jacek i Agatka
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 22:02   

Witajcie na Forum, fajnie, ze jestescie z nami :)
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Molly i Gosia 



Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 813
Skąd: Irlandia
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 22:58   

Molislawka z panciostwem wita !!!! :wink: :wink:
_________________
daria
 
 
moni 



Dołączyła: 16 Kwi 2008
Posty: 892
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro 26 Lut, 2014 10:56   

Bananek z pańcią również wita :lol: :lol: :lol:
_________________
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
 
 
 
Stawros 


Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 21
Skąd: Dziwnówek
Wysłany: Sro 26 Lut, 2014 10:59   

Dziękuję wszystkim za powitanie :grin:

Tymczasem kolejne dwie noce za nami ;-) Wczoraj uczyliśmy się trochę zostawania w pokoju kiedy ja wychodziłem i chowałem się za ścianą no i są pewne postępy, bo już mogę np wyjść do toalety :razz:
Niestety kiedy wychodzę z domu ciągle jest płacz... Wczoraj w południe nie było mnie jakieś 1,5h i siedział w tym czasie z moimi rodzicami na podwórku to godzinę siedział nieruchomo przy bramie z początku poszczekując, później udało się go zająć na 10 minut zabawą, następnie wrócił pod bramę i tam już na mnie czekał.

Wieczorem znów musiałem wyjść do dentysty. Hasan został w domu z moimi rodzicami i już było lepiej, przed wyjściem go trochę 'olałem'. Jak wracałem, rodzice wypuścili go na podwórko i tam na mnie czekał ale przywitałem się z nim dopiero jak wszedłem do domu i usiadłem w pokoju. Hasan usiadł ze mną ale cały czas mnie zaczepiał, skakał i szczekał na mnie więc pomyślałem, że chce iść na spacer, bo ostatnio tak było. Ubrałem się, wypuściłem go na podwórko a on wystrzelił jak strzała i wrócił zaraz z nową zabawką - szmacianym koniem, na którego nie zwróciłem uwagi jak wróciłem więc musiał mi go koniecznie pokazać :-D Jak poszarpałem się z nim jego nową zabawką, ustawił się pod drzwiami i już chciał do domu wracać ale poszliśmy jeszcze na spacer. Po powrocie pies padł jak zabity, mogłem chodzić sam po całym domu a on nie zwracał na to uwagi ;-)

Pozdrawiam :-)
_________________
Pokoje gościnne - Bar - Kawiarnia
Dziwnówek ul. Kamieńska 22
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Sro 26 Lut, 2014 12:01   

Hasan znalazł swoje niebo na ziemi, więc sie nie dziw, bassety są szczególnie uczuciowe, a do tego bardzo inteligentne, cwane i przebiegłe... nie można ich nie kochać całym sobą :)
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 15