Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Początek nowej przygody z FREDEM / TM
Autor Wiadomość
Paulina 

Dołączyła: 02 Gru 2013
Posty: 13
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 04 Gru, 2013 22:01   Początek nowej przygody z FREDEM / TM



Na początek najważniejsze, byliśmy dzisiaj u weterynarza i wszystko goi się jak należy, na ściągnięcie szwów mamy przyjechać w poniedziałek :smile: Sama podróż minęła nam spokojnie, jednak niestety przy powrocie do domu przykra sytuacja bo Fred za nic nie chciał wysiąść z samochodu, siedział w zaparte, ale w końcu uległ urokowi smakołyków. W domu pocieszają mnie że może tak dobrze mu się ze mną jechało :smile:
Ponadto postanowiliśmy też nie zmieniać mu imienia, jakoś tak od początku myślę o nim Fred i już się przyzwyczaiłam.
Bardzo trudno mu zrobić jakiekolwiek zdjęcie w domu, od razu jak widzi aparat to wstaje i pokazuje mi zadek, ucieka i chowa się za ławą, przed chwilą zrobiłam mu zdjęcie jak spał i niestety go obudziałam i zostałam nagrodzona tym karcącym spojrzeniem :smile:
Druga noc minęła nam już spokojniej, nie chciał wchodzić do łóżka i w sumie to cała noc spał u "siebie" :smile:
Zdecydowałam się dzisiaj na chwilkę go zostawić samego w domu i faktycznie szczekał dosłownie 6 razy, potem już było tylko słychać takie pomrukiwanie, stałam dobre 15 minut pod drzwiami zanim zdecydowałam się odejść, chodź nie było mnie jakaś godzine przywitał mnie podskokami, zaraz potem zabrałam go na spacerek i dosłownie cały podskakiwał :smile:
Jeśli chodzi o relacje rodzinne to dziecko nie robi na nim jakiegoś większego znaczenia, obserwuje, podejdzie żeby pogłaskać, tak na spokojnie, gorzej w drugą stronę bo córka za to jest bardzo zazdrosna, tłumaczymy jej ale pewnie trochę czasu minie zanim to wszystko się ułoży. Z królikiem natomiast narazie wąchają się przez klatkę.
A i najważniejsze wczoraj pokazał nam że jego krótkie nożki pozwalają osiągnąc wiele, położyłam kiełbaskę na blacie w kuchni i w tym samym momencie moja Oleńka zawołała mnie do pokoju żeby pomóc zdjąć jej bluzkę i oczywiście kiełbaska w tym momencie zniknęła, teraz już wiem że jak wychodzę z pomieszczenia i psa nie ma za mną to należy się cofnąć i sprawdzić :smile:



----------------------------
edycja Miła od Gucia

Jeśli jesteście ciekawi jak rozpoczęła się przygoda Freda zanim trafił do Rodziny Patrycji zapraszam
do tematu Basset Fred ze schroniska Wrocław szuka domu
Ostatnio zmieniony przez Miła od Gucia Sro 10 Lip, 2019 11:26, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Sro 04 Gru, 2013 22:09   

No to sie ciesze bardzo, że wszystko ok, czyli masz bassiorka prawdziwego, bo kazdy z nich to po troszke zlodziej :)
Trzymajcie się cieplutko i nie daj sie zdominować jego urokowi, bo potem to juz tylko podnieść ręce do góry i "rób co chcesz" :mrgreen:
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
Remus 


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 235
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sro 04 Gru, 2013 22:17   

Bardzo nas cieszą dobre wiadomości o Fredziku, a przede wszystkim to, że pozostawicie mu nadane przez nas imię :smile: Mając basseta w domu trzeba uważać co i gdzie się kładzie, wiemy z doświadczenia, że one nigdy nie przepuszczają takich okazji :mrgreen:
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21590
Skąd: Gorzów
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013 08:15   

patrz wyżej
są zdjecia :lol:
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013 09:45   

Bardzo miłe wiadomości - dziękujemy. Fredziu musi dbać o siebie a co :lol: Przepuścić kiełbasce? No wiecie? Nic z tych rzeczy :lol:

Jeśli chodzi o zdjęcia, ich robienie. U nas było podobnie. Czasami jeszcze tak jest. Dajcie sobie czas, wszystko się ułoży. Poznacie się bardziej i w ogóle. :razz:

pozdrawiamy serdecznie :grin:
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
madziaa 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Maj 2010
Posty: 2720
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013 10:31   

Bardzo się cieszę, serducho się raduje jak czytam, że nasz Fred ma kochający i troskliwy domek swój na zawsze :) Cudowni jesteście, że Go pokochaliście. A kiełbaska hmm trzeba drania zrozumieć prawdziwy basset kocha jedzenie nawet jak jest wysoko przed Nim ukryte :)
_________________

 
 
 
Remus 


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 235
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie 08 Gru, 2013 17:10   

Co słychać u Freda i jego nowej rodzinki???
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21590
Skąd: Gorzów
Wysłany: Nie 08 Gru, 2013 21:36   

a dobrze :lol: :lol:

w imieniu Pauliny i Jej Rodziny przekazuję wieści

Witam,

Fred jest po prostu niesamowity, moja Oleńka jest zachwycona jak idzie z nim spacerek, może go sama prowadzić a on jej nie ciągnie, tyle ostatnio naczytałam o bassetach ale on jest zaprzeczeniem swojej rasy:) Po tygodniu stwierdziliśmy że damy radę, po prostu go nie da się nie kochać :) Byliśmy ostatnio z nim u znajomych i całą wizytę nie odstępował nas na krok, bidula bał się że znów go ktoś zostawi. Kołnierz przestałam mu zakładać od piątku bo widziałam że się nie gryzie, jutro jedziemy na zdjęcie szwów. I obdarzył mnie chyba też już większym zaufaniem niż resztę bo choć idziemy wszyscy razem to on stale ogląda się czy ja też ide, w domu cieszy się jak szalony gdy wracam i oczywiście zawsze towarzyszy mi w kuchni - stąd chyba ta miłość właśnie do mnie :) Na drodze Oleńka - pies nie ma żadnych problemów, jest przy niej spokojny, nic nie wzbudza mojego niepokoju a to najważniejsze :)



Pozdrawiam

Paulina





_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
madziaa 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Maj 2010
Posty: 2720
Skąd: Toruń
Wysłany: Pon 09 Gru, 2013 08:42   

haha ale miło czytać takie wiadomości znaleźliście się :) super cieszę się że miłość kwitnie. Kochani jesteście cudowni :) Fred cieszę się, że masz w końcu swoją rodzinkę i znalazłeś swoją ukochaną Panią
_________________

 
 
 
mariposita79 



Dołączyła: 04 Mar 2011
Posty: 64
Skąd: jaworzno
Wysłany: Pon 09 Gru, 2013 12:47   

Pani Paulino, ogromnie dziękuję za Pani zaufanie do Freda i wrażliwość. Nie każdy ma tyle serca, cierpliwości i wspaniałomyślności, by zaadoptować pieska! Tym bardziej mnie to cieszy, bo Fredi był najmilszym psiakiem, jakiego miałam na tymczasie i wiem, że serce ma ogromne i odwdzięczy się miłością i wiernością:)
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Pon 09 Gru, 2013 14:44   

Ojejku, takie super wieści, że aż łezka sie zakręciła... szukał, szukał, przebierał... w końcu znalazł to, na co tyle czekał :) Życzę Wam radości, szczęścia i zdróweczka :lol:
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
Paulina 

Dołączyła: 02 Gru 2013
Posty: 13
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 10 Gru, 2013 11:21   

Fred wczoraj miał zdejmowane szwy, więc wszystko ładnie zagojone jest :smile: Ranka na grzbiecie też sie goi ale mam obserwować czy nie robi mu się zgrubienie i jakby co to podjechać. Wczoraj też pierwszy raz został sam w domu na 8 godzin, wcześniej przez weekend przygotowywałam go po 2 godziny, wychodząc wysłuchałam kilka pełnych smutku szczeknięć i potem cisza, po powrocie do domu zastałam go śpiącego w najlepsze na łóżku :smile: Godziny nieobecności wynagrodziłam mu długim spacerkiem więc chyba mi wybaczył :smile:
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Wto 10 Gru, 2013 12:20   

Paulina, macie złotego basseta! Jak ja wam zazdroszczę, że możecie go zostawić samego! Moja maupa tak broi że szok...
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21590
Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 10 Gru, 2013 14:07   

to mój też złoty, też złoty
sam grzeczniutko w domku zostaje

kto chce ? kto chce /?? :lol:
_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
gkoti 
www.leniuch.com



Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 31 Sie 2006
Posty: 4793
Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Wto 10 Gru, 2013 19:53   

Moje obadwa też grzeczniutkie, ale nie odda nikomu!!!!!!!!!!

Fredzik, ty jesteś Kochany Piesio :lol:
_________________
www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 17