VITO odszedł |
Autor |
Wiadomość |
jabluszko520
Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
Wysłany: Sob 25 Lip, 2015 22:03
|
|
|
decek_1984 napisał/a: | no zastanawiam się adopcja czy szczeniaczek. Generalnie od szczeniaczka wychowujesz pieska po swojemu oraz masz tą przyjemność posiadania małego pieska, etap szczenięcy jest wspaniały. Natomiast z drugiej strony ratujesz jakiegoś basseta przed cierpieniem, ale czy taki z adopcji da się wychować (przestawić)? W domu jest małe dziecko i wiec bezpieczeństwo jest ważne. A psy z adopcji często są po przejściach. Wiem , że basset to oaza spokoju, jednak ludzie potrafią zniszczyć psychikę psa. Jednak są też psy oddawane do adopcji bo np. ktoś musi wyjechać lub z innych powodów musi oddać pociechę i po prostu szuka mu dobrego domu. |
och wzięłam Majke do siebie gdy miała ok 3 lat (mój temat http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=4321)
czego najwięcej potrzebuje przygarnięty dorosły basset? - czasu - ale w moim przypadku był on wiele krótszy od czasu poświęconego szczeniaczkowi sami podejmiecie decyzję ale chyba troszkę wam pomogę
podam lekturki http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=4098
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=2892
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=3522
pamiętajcie, każda decyzja musi być przemyślana - tymczasem trzymajcie się |
_________________ Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
|
|
|
|
|
ElenaJerry
Dołączyła: 19 Paź 2014 Posty: 1293 Skąd: Slovakia/Słowacja
|
Wysłany: Sob 25 Lip, 2015 23:08
|
|
|
Czesc, jesli moge...ja mialam wiele psiakow i wszystki byli kochane ale gdy zabralam swojego pierwszego psa w potrzebie, ja nigdy nie wiezmie innego.......mysle- ja kazdym razem bede szukala psiaka dla ktorego potrzebna jest MOJA pomoc. ja rozumie, nie wszystci tak moga, ale ja tak. To moja decizia na rzeszte mojego zycia. Tyle jest w potrziebie pieskow....to tylko moja opinia
|
_________________
|
|
|
|
|
decek_1984
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 15 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Nie 26 Lip, 2015 21:58
|
|
|
nie mogę dodać zdjęć, nie wiem dlaczego ? |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
|
decek_1984
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 15 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Nie 26 Lip, 2015 23:14
|
|
|
taki był piękny mafioso , Don Vito |
|
|
|
|
|
decek_1984
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 15 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Nie 26 Lip, 2015 23:14
|
|
|
In memoriam Vito.
3maj się przyjacielu. |
|
|
|
|
decek_1984
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 15 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon 27 Lip, 2015 08:49
|
|
|
doszliśmy do wniosku razem z żoną, że na razie wstrzymujemy się z wszelkimi decyzjami odnośnie nowego basseciątka. Boimy się znowu przeżywać ten ból niesprawiedliwości, straty i tęsknoty, które targają nami ogromnie.
P.S. Jednak ja będę na bieżąco odwiedzał forum w działach szczeniaczki oraz psy w potrzebie |
|
|
|
|
jabluszko520
Dołączyła: 28 Lis 2011 Posty: 5520 Skąd: stąd
|
Wysłany: Pon 27 Lip, 2015 10:15
|
|
|
decek_1984 napisał/a: | doszliśmy do wniosku razem z żoną, że na razie wstrzymujemy się z wszelkimi decyzjami odnośnie nowego basseciątka. Boimy się znowu przeżywać ten ból niesprawiedliwości, straty i tęsknoty, które targają nami ogromnie.
P.S. Jednak ja będę na bieżąco odwiedzał forum w działach szczeniaczki oraz psy w potrzebie |
zapraszamy nigdy nic nie wiadomo |
_________________ Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
|
|
|
|
|
ElenaJerry
Dołączyła: 19 Paź 2014 Posty: 1293 Skąd: Slovakia/Słowacja
|
Wysłany: Pon 27 Lip, 2015 19:12
|
|
|
jak ja rozumie tego bolu, tutaj na forum mnogo forumowiczow doskonale rozumie
cudowny byl Don Vito, przecudowny, kochany basiorek |
_________________
|
|
|
|
|
Evika
Evika
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 09 Sie 2005 Posty: 769 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 28 Lip, 2015 14:52
|
|
|
Strasznie smutne to co Was spotkało, współczuję ,to prawdziwa żałoba..............
ale ja pamiętam jak odszedł nasz pierwszy basset to był koszmar....natomiast nie było nawet chwili zastanowienia się - musi być basset i już ...... i tak jest do tej pory -aktualnie w domu 3 takie stwory -najcudniejsze na świecie.. moja rada .. wziąć szczeniaka i wychować po swojemu /tylko nie z pseudo/....pozdrawiam |
_________________ bassety -moje tygrysy kochane .... |
|
|
|
|
decek_1984
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 15 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro 29 Lip, 2015 08:20
|
|
|
Evika napisał/a: | Strasznie smutne to co Was spotkało, współczuję ,to prawdziwa żałoba..............
ale ja pamiętam jak odszedł nasz pierwszy basset to był koszmar....natomiast nie było nawet chwili zastanowienia się - musi być basset i już ...... i tak jest do tej pory -aktualnie w domu 3 takie stwory -najcudniejsze na świecie.. moja rada .. wziąć szczeniaka i wychować po swojemu /tylko nie z pseudo/....pozdrawiam |
przecież ten Twój "Numer z gangu długich" to mój wykapany Vito, identyczny! Tylko mój miał znak specyficzny, jedno czarne a drugie niebieskie oko Ale wypisz wymaluj Vito (7 zdjęcie, to jakby było moje zdjęcie ).
dopiero zauważyłem, że już do nie ma |
|
|
|
|
marzanna67999
Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 881 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2015 22:12
|
|
|
11 miesięcy temu adoptowałam Agatkę. I była to najlepsza deyczję jaką podjęłam na przestrzeni kilku lat. I powiem ci, że wdzięczna jest ka każdy gest, za każde słowo, za każde spojrzenie....
Dzieci na podwórku ją uwielbiają a ona uwielbia jak dzieciaki ją kiziają, rozkłada się wtedy tak rozkosznie. Nie znam jej historii, wiem tylko, że przeszła dużo, ale wiem też że okazując serce bassetowi dostaniesz w zamian tysiąckroć więcej.......
Bardzo, bardzo ci wspołczuję bo mi także umarł basset, młody basset i ciągle wracać do tej historii nie mogę bo serce boli. Ale to co napisała Zoy pustkę po bassecie wypełni tylko drugi basset. Jak już raz tę rasę pokochasz, zostajesz nią naznaczony. Będziesz mieć ją w sercu do końca swoich dni..... Tulam was bardzo i jestem z wami. |
_________________ Marzanna, Jacek i Agatka
|
|
|
|
|
ElenaJerry
Dołączyła: 19 Paź 2014 Posty: 1293 Skąd: Slovakia/Słowacja
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2015 22:44
|
|
|
Ja absolutnie zgadzam sie z Marzannka, bo takego samego doswiaczenia mialam z Maxem moim kochanym na zawsze i teraz mam z Jerrym. I mam nadzieje ze kazdym razem pokonam ten straszny bol o ktorym nie potrafie mowic i kiedy bedzie pustka w moim domu, bedzie mogla ponownie dac dom bassetowi w potrzebie. |
_________________
|
|
|
|
|
gkoti
www.leniuch.com
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2015 23:58
|
|
|
Biegaj szczęśliwy piesku za TM |
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
|
|
|
|
|
decek_1984
Dołączył: 23 Lip 2015 Posty: 15 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2016 13:08
|
|
|
witajcie, nie minął jeszcze rok, a mnie coś wzięło na smuty ;/ normalnie jakaś depresja... wczoraj przypadkowo przeglądałem zdjęcia i były tam też zdjęcia z psiakiem. dzisiaj dół dopadł, przypominam sobie wszystkie złe chwile, kiedy Vito coś rozwalał czy rozrabiał. człowiek chciałby cofnąć czas i zmienić wiele sytuacji, ale już się nie da, a teraz człowiek się katuje. Czemu nie pamięta się miłych chwil, tylko tych dobrych. chyba wynika z tego, że ja się jeszcze nie pogodziłem ze śmiercią. Faktem jest , że jak przeglądam zdjęcia to jak jest na jakimś Vito, to ja je szybko przełączam, bo jakoś nie mogę na nie patrzeć . wiem, że to jest nie dobre, nie można wymazywać z pamięci pociechy, ale to jeszcze boli. może po prostu uważam, że byłem złym opiekunem, bo to ja musiałem Vita wychować (żony nie słuchał totalnie ;p ), a wszyscy wiemy jakie bassety są uparte i jak trudne jest ich wychowanie.
chyba na kolejnego się nie zdecydujemy. Tzn. żona już dawno by kupiła, ale powiedziała, że to bloku to tylko inną rasę. A ja powiedziałem, że nic innego tylko basset. Wiec na razie nie ma i chyba nie będzie. Zresztą dla mnie za wcześnie na nowego czworonoga jeszcze.
pozdrawiam wszystkich forumowiczów. |
|
|
|
|
|