Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Sob 26 Lut, 2022 13:29 NAKI adopcja i WENA u Agnieszki
Dziś minęła pierwsza doba odkąd NAKI (do adopcji) jest w nowym domku. Do towarzystwa ma w tym samym wieku bassetkę WENĘ. Dwa dwuletnie bassiorki.
Pierwsza noc za nami, pisze Agnieszka Jeszka, po zapoznaniu psiaki przespały całą noc. Naki jest bardzo grzeczny, zjadł śniadanie, choć bałam się, że nie będzie chciał nic jeść. Z Weną nie opuszczają się na krok, ale to ona jak na razie stara się dominować
Gorzej mają koty, bo Naki dziś zaczął na nie reagować, ale muszą się obyć że sobą, a to pewnie trochę potrwa.
Tak, trzeba im czasu, najważniejsze, że się polubiły, zapoznanie było przemyślane, a nie rzut na wodę. Trzymamy kciuki. Cieszymy się, że kolejny bassecik znalazł wspaniały, domek. Dziękuję Oddającym, że zwróciliście się nas z prośbą o pomoc w znalezieniu domku, choć wiem, że to było trudne dla Was.
Przy okazji, chcę też podziękować Magdalena Dróżyńska-Urbańska, za sprawdzenie innego domku Bartosza, który oczekuje na basseta, dopełnił wszelkich formalności. Madzia – stara basseciara – domek zatwierdziła. Także Bartku oczekuj basseta. Jesteśmy w kontakcie. Noki pojechał Bartku do Weny, bo rozważaliśmy pod psa domek, wiekiem podobne no i inne względy.
Jednak Twój domek jak wynika z ankiety i opinii Madzi jest super domkiem, dlatego koleiny basset adopcyjny pojedzie do Ciebie. Oczywiście po sprawdzeniu jego charakteru itp.
Czekamy na dalsze informacje z życia Weny i Nokiego, bo pomimo pełnej analizy, ankiety, rozmów, nie wszystko da się przewidzieć w przypadku żywych istot.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Wto 05 Kwi, 2022 22:36
Co tam, paczka przyszła ?. Naki lubi pomagać, jak Agnieszka Jeszka Mamcia piecze, a potem padł jak długi. Dogadują się Wena i Naki, wręcz się nie rozstaj. Jeszcze trwa socjalizacja z kotami, ale trzeba dać czasu. Wena i Naki zostały wysterylizowana i wykastrowany, dochodzą do siebie, powoli zaczynają psocić.
Pozdrawiamy serdecznie całą Rodzinę
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21591 Skąd: Gorzów
Wysłany: Pon 18 Lip, 2022 18:21
Zaraz będzie 5 miesięcy jak adopciaczek NAKI pojechał do domku bassetki Weny.
Bassety bardzo się polubiły. Szaleją, bawią się razem.
Po tylu latach adopcji i rozmów z Rodzinami, wiem, że jeden basset to nie Rodzina. Sama mam jednego basseta, i jak patrzę, jak do Rodziny jednobasseciej trafia drugi basset, jak życie się zmienia, jak basset z zasiedzenia odnajduje radość i przyjaźń z drugim bassetem, nie dość, że bassety są zadowolone to i dobry cudowny uczynek na rzecz bassetów w potrzebie - adopcja.
Dziękuję
Wena była sama, a z kotkiem. Jak coś nie tak piszę, to mnie Aguś @Agnieszka Jeszka popraw.
Wiem, że Nakuś gania kota.
Teraz byli nad morzem, no zobaczcie jak razem szaleją.
Sama radość.
Dom Agnieszki i Jej Rodziny, naprawdę cudowny, będę zawsze dziękować. A Madzia może być spokojna o Nakusia.
Kochani adoptujcie, drugiego, trzeciego - oczywiście wszystko z rozsądkiem, na naszą miarę.
Pozdrawiamy całą Rodzinę Agnieszki
Buziaki dla Weny i Nokiego.
A Gosi dziękuję za zaufanie i powierzenie do adopcji Nakusia.
I najważniejsze
Cała Rodzina Weny i Nakusia Państwa, czytających, śledzących ich losy serdecznie pozdrawia.
Dla rozpoznania podpisałam zdjęcie jedno. Nakuś cały prawie brązowy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum