Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Molly dostala ropomacicza !!!!
Autor Wiadomość
klusia 



Dołączyła: 29 Gru 2014
Posty: 944
Skąd: szczecin
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 22:07   

Sprawdzaj Gosiu ja też Klusi sprawdzałam,także wcale nie brzmi głupio <3
_________________
KLUSIA
 
 
Molly i Gosia 



Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 813
Skąd: Irlandia
Wysłany: Sro 09 Mar, 2016 19:34   

my wrocilismy dzisiaj do antybiotyku . no i mamy kolejna urojana znowu cieknie mleko :mur:ale ropomacicze bylo szybko po cieczce jest to normalne (miala wczesniej juz cztery) :(
_________________
daria
 
 
jabluszko520 



Dołączyła: 28 Lis 2011
Posty: 5520
Skąd: stąd
Wysłany: Sro 09 Mar, 2016 21:27   

My co cieczkę to mieliśmy urojone, masakra... za zaleceniem weta zaraz po dostaniu cieczki ograniczenie picia i mięsa - ... i pieszczot. No ale my nie mieliśmy operacji, dlatego u ciebie nie doradzam , Majka była zdrowa.
życzę wam szybkiego powrotu do zdrowia, teraz to już chyba z górki, co? hormony się ustabilizują i będziecie śmigać aż miło , cały czas jesteśmy myślami z wami <3
_________________
Nie kupuj, adoptuj.
http://forum.bassety.net/viewtopic.php?t=5027
 
 
Asia i Basia 
Figa & Co.


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 17 Kwi 2007
Posty: 5612
Skąd: Hamburg/Torun
Wysłany: Sro 09 Mar, 2016 22:27   

System hormonalny po zabiegu potrzebuje do pol roku, zeby sie ustabilizowac. Figa tez miala urojona po zabiegu. Nie smyraj jej po cycuchach, po brzuszku. Obserwuj tylko, jesli cycuchy zrobia sie twarde, zaognione, wtedy dopirro mozna zaczac sie denerwowac. Z czasem przestanie miec urojone.
_________________
Baśka polykacz jablek i klockow Lego
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 09 Mar, 2016 22:31   







_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
klusia 



Dołączyła: 29 Gru 2014
Posty: 944
Skąd: szczecin
Wysłany: Sro 09 Mar, 2016 22:35   

Gosiu, u Klusi było to samo :( ( kilka dni po zabiegu mleko już leciało od razu dostałyśmy Galastop (lekarstwo) i podawałam Klusi kilka dni i przeszło , biedulka Molly ,ucałuj mocno w brzuszek Księżniczkę Twoją :cmok:
_________________
KLUSIA
 
 
Molly i Gosia 



Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 813
Skąd: Irlandia
Wysłany: Pon 14 Mar, 2016 13:04   

nasza Molislawka ma sie dobrze jest to trzeci tydzien po operacji nadal sie martwie dostaje antybiotyk a w dalszym ciagu ma drobinke kazdego ranka w pochwie rozrzedzonej ciemniejszej krwi . jutro konczy antybiotyk mam nadzieje ze juz tego nie bedzie . a moze nie powinnam jej tego rozchylac juz sama nie wiem . bo to nie wycieka
_________________
daria
 
 
Patka 



Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 431
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 16 Mar, 2016 06:48   

A nie zalecił doktor nic do przemywania w razie czego? To był bardzo inwazyjny zabieg i coś tam w środku mogło zostać krwi co teraz się "czyści" naturalnie. Ale jeśli Cię to niepokoi to może podjedź z nią na kontrolę.
_________________
Patka z Emmą i Birmą
 
 
madziaa 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Maj 2010
Posty: 2720
Skąd: Toruń
Wysłany: Sro 16 Mar, 2016 08:30   

Dobrze Patka mówi jak się denerwujesz i niepokoisz to idź dopytaj weta, Ty będziesz wtedy spokojniejsza no i my
_________________

 
 
 
Lacota 

Dołączyła: 05 Gru 2012
Posty: 1162
Skąd: Ciemnogród
Wysłany: Sro 16 Mar, 2016 17:06   

Molisławie zdrowia życzymy :cmok:
Jej przypadek odwiódł mnie póki co od zamiaru sterylizacji
Helmutki. Boimy się. Poczejamy jeszcze.
 
 
Molly i Gosia 



Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 813
Skąd: Irlandia
Wysłany: Sro 16 Mar, 2016 20:40   

ja zaluje ze nie zrobilam tego wczesniej (balam sie ze tu takie warunki)glupia bylam oni uratowali jej zycie a mogla nie miec tych wszystkich ciaz urojonych i nie miec wlasnie takich powiklan po ropomaciczu . nie chce zapeszyc ale drugi dzien jest czysciutko i niech tak zostanie . teraz kontrola cycuchow bo zrobil sie guzek wielkosci grochu .
_________________
daria
 
 
Miła od Gucia 
Admin merytoryczny



Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 03 Mar 2005
Posty: 21589
Skąd: Gorzów
Wysłany: Sro 16 Mar, 2016 21:56   

zdrowieje nasza Molisława
i wszystkich pozdrawia
i dziękuje, że z nią jesteście

buzi buzi

_________________
694 409 059
nasze.bassety@onet.pl
 
 
 
ŁucjaLuna 



Dołączyła: 28 Kwi 2014
Posty: 1079
Skąd: Szprotawa(lubuskie)
Wysłany: Czw 17 Mar, 2016 08:57   

Molly taki białasek , jak mój Canto ;)
_________________

 
 
Lacota 

Dołączyła: 05 Gru 2012
Posty: 1162
Skąd: Ciemnogród
Wysłany: Czw 17 Mar, 2016 09:25   

Molly i Gosia napisał/a:
ja zaluje ze nie zrobilam tego wczesniej (balam sie ze tu takie warunki)glupia bylam oni uratowali jej zycie a mogla nie miec tych wszystkich ciaz urojonych i nie miec wlasnie takich powiklan po ropomaciczu . nie chce zapeszyc ale drugi dzien jest czysciutko i niech tak zostanie . teraz kontrola cycuchow bo zrobil sie guzek wielkosci grochu .


No masz rację. Lepiej zapobiegać przecież.
U nas poki co to zwykła sterylizacja ale i tak stresik nam się uaktywnił.
 
 
Molly i Gosia 



Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 813
Skąd: Irlandia
Wysłany: Czw 17 Mar, 2016 19:01   

sterylizacja jest operacja wiec sie nie dziwie . ja mam teraz tylko wyrzuty cale szczescie ze skonczylo sie to dla nas dobrze ale jest mnostwo przypadkow ktore maja inne zakonczenie (nawet nie chce o tym myslec )
_________________
daria
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 15