Nasze Bassety Strona Główna


Poprzedni temat «» Następny temat
Wszystko-zjadacz!
Autor Wiadomość
bommel
[Usunięty]

Wysłany: Pią 31 Mar, 2006 17:51   Wszystko-zjadacz!

Azor ma już 12 tygodni.
Od początku jak zaczęłam z nim wychodzić na dwór wszystko je. Myślałam, że to rzejdzie, ale nic z tego. Trochę się martwię, bo z pyska wyciągam mu różnistości: papirki po cukierkach, nakrętki od butelek, zardzewiałe kapselki, kamienie, styropian....
A przecież bardzo uważam. Jak tylko spuszcza głowę sprawczam czy casem czegoś nie wcina :shock:
Jak go tego oduczyć???
 
 
Marcik
[Usunięty]

Wysłany: Pią 31 Mar, 2006 18:41   

chyba trzeba przezwyczaic do kagańca... Bary miał tak przez jakieś trzy pierwsze miesiące życia, potem się uspokoiło a ostatnio znów jak na złość, ale wtedy siup na pyszczek kaganiec z materiału i nie ma problemu. Pozdrawiam i życze powodzenia.
 
 
bommel
[Usunięty]

Wysłany: Sob 01 Kwi, 2006 09:40   

Chciałam mu tego oszczędzić. Ale chyba nie mam innego wyjścia. W końcu to dla jego dobra :?
 
 
Daniel
[Usunięty]

Wysłany: Sob 01 Kwi, 2006 12:44   

Taki jest bassetów problem, na spacerach wystarczy kontrola i stanowcze zwrócenie uwagi, ale nie wszystko da się zauważyć i kończy się wymiotami.Gorszy problem jest w domu, to jest katastrofa, jedzenie trzeba chować na najwyższe szafki.Ostatnio zostawiłam na stole w kuchni jabłecznik podszłam na chwilke do łazienki i co ...ślady po cieście na uszach, ale nie wiem jaki to dupsko wdrapało się na stół.
U moich rodziców wskoczyła na taboret i z patelni która stała na kuchence zjadła pierogi.
 
 
Marcik
[Usunięty]

Wysłany: Sob 01 Kwi, 2006 13:04   

a w domu... cóz...nic niegdzie nie może zostać, ani na stole ani na blacie, ani na kuchence, bo i tak zostanie skonsumowane przy chwili nieuwagi, mnie juz przestało dziwic w jaki sposób znikły np czekoladki ze stołu albo pierniczki z choinki :)
 
 
bommel
[Usunięty]

Wysłany: Sob 01 Kwi, 2006 15:21   

Azor nawet do kwiatów w domu się dobiera.

Nie wspominając o pożywieniu innych domowników:


Nie można go na chwilę z oka spścić :shock: :shock: :shock:
 
 
Aleksander



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Mar 2005
Posty: 598
Skąd: Żory 508185063, 0324356156
Wysłany: Nie 02 Kwi, 2006 16:28   

Nasz Morfeusz robił podobnie gdy był mały. Pochłaniał wszystko ale znalazłem na niego sposób. W momencie gdy zaczynał coś jeść dostawał po mordce ręką. Oczywiście nie mocno tylko tak delikatnie i słyszał zostaw. Po pewnym czasie przyzwyczaił sie i teraz jak usłyszy zostaw to nawet jak kurczak leży na drodze to nie weźmie. Oczywiście trzeba uważać i uprzedzić jego zamiary ale to działa. Teraz Demi od razu uczyliśmy tego samego i sa juz rezultaty. Problem znikł. A zapomniałem powiedziec że komenda zostaw była jednoczesna z szarpnięciem smycza. Teraz i bez szarpniecia wystarczy powiedzec zostaw i pomaga. Obchodza zdobycz i tyle. W domu jest to samo na stole (ławie dośc niskiej) może coś leżeć i jak usłyszy Morfeusz zostaw to nie ruszy, gorzej jest z Demi bo ona nie ma skrupółów i wszędzie włazi ale pracujemy nad tym.
 
 
bommel
[Usunięty]

Wysłany: Pią 07 Kwi, 2006 17:30   

Będę sosować tą metodę.
Zobaczymy co z tego wyjdzie :o

O postępach będę informować :wink:
 
 
ola_29
[Usunięty]

Wysłany: Pon 31 Lip, 2006 19:11   

Jejku z moim Hipisem mam niestety podobny problem, ostatnio to "wszystkojedzenie" skończyło się chorobą :?. A najgorsze jest to, że on je dosłownie wszystko- począwszy od kamieni i papieru, na padlinie skończywsz :? . Wyciągałam mu już buźki zdechłą mysz i dwa zdechłe ptaki :? -okropność po prostu.Ale spróbuję zastosować wasze metody i mam nadzieję, że mój Niuchacz się czegoś nauczy.
Zobaczymy jak będzie :)
 
 
Leniuch
[Usunięty]

Wysłany: Wto 01 Sie, 2006 11:49   

Znam ten ból Leniuch to jeden wielki odkurzacz wchłania wszystko co stoi mu na drodze;/dziś o 4 mi wymiotował bo się czegoś nażarł;//
Powoli go ucze komendy "Fe" i po mału łapie jak jest fe to puszcza.
Pozdrawiam:)
 
 
bommel
[Usunięty]

Wysłany: Sro 02 Sie, 2006 15:04   

Azor ma 7 miesięcy.
Stosowałam "fe", "zostaw", "nie wolno", itp.
Skutkuje róznie, raz słucha a innym razen jeszcze szybciej pożera żebymmu nie zdążyła zabrać "zdobyczy".
Widać ten typ tak ma :wink: :wink: :wink:
 
 
Agata
[Usunięty]

Wysłany: Sro 02 Sie, 2006 15:59   

Ludziom, którzy adoptowali Donę, mówiłam, aby uważali, bo basset to złodziej. Posłuchali, pojechali, a na następny dzień nie mieli co zjeść na obiad :wink:
Dona ukradła kotlet z talerza :D
A jaka Ewelina była zdziwiona :shock: , mówi - wiesz, to była dosłownie sekunda :shock:
Teraz już wiedzą doskonale, wiedzą, że nawet jeśli basset bardzo mocno śpi i nawet jeśli jest bardzo najedzony, to i tak ukradnie :lol:
 
 
M&M`s i Boogie
[Usunięty]

Wysłany: Wto 01 Maj, 2007 20:23   

A może spróbujcie zaserwować psiakowi probiotyczne tabletki z drożdży piwnych?! Pobudzają one perystaltykę przewodu pokarmowego i pies czuje się syty i nawet nie myśli o pożeraniu różnorakiego syfu. Jednak te tabletki maja pewną wadę. Po jakims czasie pies się uodparnia na ich działanie i znowu wszystko pożera. Trzeba wtedy na kilka dni odstawić tabletki, pomęczyc się trochę i pilnować co żre a potem znów zacząć mu je podawać. Naszemu Boogiemu pomogły i jest spokój na spacerach. Średnio po tygodniu podawania tabletek następuje 3-4dni przerwy i od nowa. Są rózne opinie na temat ich działania, jednemu pomogły a drugiemu nie ale myślę że warto sprobować bo koszt ich jest przyzwoity (ok.7 zeta za 100tabl) niestety nie podam Wam jakiej są firmy bo tak posmakowały Boogiemu że postanowił pożreć etykietę z pudełka. Powinniście dostac je w każdym lepszym zoologiku!
 
 
kudlata

Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 8
Wysłany: Nie 22 Cze, 2008 10:24   

Moj Gary rozumie komendę 'zostaw' tylko wtedy gdy trzyma w pysku patyka, zabawkę i wszystko inne co nie smakuje jak kawałek mięsa (lub cokolwiek innego do jedzenia :D ).
Gdy już znajdzie na dworze jakiś smakołyk wyrzucony przez ludzi (a jest ich jak wiadomo pełno wszędzie) wtedy pozostaje tylko zagłębienie sie ręką w ten pełny śliny pyszczek.
Jednak nie zawsze mogę go upilnować, czy myślicie ze mogę go jeszcze nauczyć pełnego posłuszeństwa jeżeli Gary ma już 8 miesięcy?
 
 
Fanfan z rodziną
[Usunięty]

Wysłany: Nie 22 Cze, 2008 11:00   

kudlata napisał/a:

Jednak nie zawsze mogę go upilnować, czy myślicie ze mogę go jeszcze nauczyć pełnego posłuszeństwa jeżeli Gary ma już 8 miesięcy?


witamy w złodziejskim piekiełku psów rasy basset hound :cool: :wink:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
FGRP Theme created by Gilu
 
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 14