W miejscowości Wybcz kilkanaście kilometrów od Torunia i 30 km od Bydgoszczy znajdują się te oto pieski do sprzedaży po 500 zł jeden. Dzwoniłam tam i rozmawiałam z właścicielem udając, że chcę kupić basseta. Nie jest to typowa pseudo, bardziej raczej nieświadomość o tym, że takie rozmnażanie zwierząt jest karalne. Gdy spytałam kiedy będzie następny miot to pan powiedział, że nie wie czy będzie bo teraz to jest pierwszy raz i suczka musi odpocząć, no chyba że znowu się do siebie zbliżą. To, że sprzedają pieski z rozmowy również wynikało, że są nieuświadomieni. Poszukuję osoby, która podjechałby do właścicieli tych bassetów i uświadomiła im delikatnie, że rozmnażanie piesków i czerpanie z tego korzyści jest niezgodne z prawem a skutki dla zwierząt są tragiczne. Wiem coś o tym bo moja Agatka jest z pseudohodowli.
Czy jest ktoś, kto mieszka w okolicach Torunia i Bydgoszczy kto mógłby odwiedzić tą rodzinę i przekazać im wszystkie niezbędne informacje dot. pseudo.
Dokładny adres podam na priv
_________________ Marzanna, Jacek i Agatka
Ostatnio zmieniony przez jabluszko520 Sob 15 Paź, 2016 09:20, w całości zmieniany 1 raz
Jak mój mąż wybrzmiał,że bez basseta jego życie sensu wielkiego nie ma, to zaczęłam rozglądać się w Internetach za sunią.
W Zamościu była.
Zadzwoniłam i pan powiedział,ze owszem jest i jest do sprzedaży. Cena na stronie 1 400 ale zejdzie z ceny (chwilkę później cena na stronie wzrosła już 1 500).
Ponieważ obiecałam sobie,że nie kupię psa z psedo dopytywałam pana czy maja hodowlę i jak to wygląda.
Pan powiedział, że na wystawy nie jeżdżą ale suczka metrykę dostanie.
Niby mnie to uspokoiło ... ale kiedy na drugi dzień zapytałam, jak ma sunia na imię i usłyszałam, że na razie imienia nie ma, bo to właściciel musi je nadać, to już wiedziałam o co chodzi.
Ciekawość, jaką metrykę byśmy dostali?
Może pan liczył, że jeśli przejedziemy 1 000 km, to weźmiemy ją bez papierów?
Nie rozumiem tego.
Nie rozumiem, dlaczego ludzie wystawiają psy na OLX czy allegro, podają ceny i to nie jest sprawdzane.
_________________ ...człowiek autentycznie czuje, że ma najwięcej, kiedy daje innym ...ks.J. Twardowski
Marzanna, jeśli temat nie jest na dziś, ja to załatwię.
Niebawem muszę jechać z Lilutem do Grudziądza,
a stamtąd to już tylko kilka kilometrów do tej miejscowości.
Piszecie przeciez, ze to pseudohodowla, wystawiaja szczenieta we wszystkich kolorach teczy ( te biale to chyba kolo basseta nawet nie lezaly) za kase na OLX, zawodowo obkokardkowane. Trzymanie parki i jej rozmnazanie, obojetnie co mowia, to jest pseudo. Na amatorow to nie wyglada. Tam nie rozmowy przy kawie potrzebne i nawracanie tylko konkretna ingerencja jakiegos oficjalnego przedstawiciela prawa tudziez odpowiedniego organu. Nie oni pierwsi i nie ostatni. Watpie w ich nieswiadomosc.
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego
Piszecie przeciez, ze to pseudohodowla, wystawiaja szczenieta we wszystkich kolorach teczy ( te biale to chyba kolo basseta nawet nie lezaly) za kase na OLX, zawodowo obkokardkowane. Trzymanie parki i jej rozmnazanie, obojetnie co mowia, to jest pseudo. Na amatorow to nie wyglada. Tam nie rozmowy przy kawie potrzebne i nawracanie tylko konkretna ingerencja jakiegos oficjalnego przedstawiciela prawa tudziez odpowiedniego organu. Nie oni pierwsi i nie ostatni. Watpie w ich nieswiadomosc.
Też tak mi się wydaje , jeśli to byłby przypadek , wpadka to facet oddalby szczeniaki i nie nie miwiłby że kolejne kiedyś tam.....
Ma psa i suke oba nie kastrowane to niby na co liczy..
A faktycznie część tych szczeniąt to na zwykłe kundelki wygląda...
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
Tam nie rozmowy przy kawie potrzebne i nawracanie tylko konkretna ingerencja jakiegos oficjalnego przedstawiciela prawa tudziez odpowiedniego organu.
Skoro to takie proste, to może zgłoś. Myślę, że kilka fotek, miejscowość i numer telefonu wystarczy. O czym my tu piszemy. Nie rozumiem.
I wiem, że ta ,,kawa" to czasem lepszy i skuteczniejszy pomysł, niż oficjalna interwencja.
Oczywiście po to żeby ustalić fakty i wspomóc inspektorów w działaniach.
Namierzanie pseudo to tygodnie żmudnej pracy czasem.
Skoro walka z pseudo jest taka prosta i skuteczna, to skąd ich tyle się bierze? I zupełnie na legalu ogłaszają szczenięta?
Za nielegalne rozmnażanie zwierząt nie ma dotkliwej kary. Cały czas jest to traktowane, jak dobrze pamiętam, jako wykroczenie. Mandacik i lecimy dalej. Więc się opłaci.
Taki pseuduch ma też swoje prawa. Na szczęście nie wszyscy je znają. I to czasem przynosi zamierzony skutek, ale tylko czasem.
Tutaj póki co nie ma podstaw do interwencji. Nawet nie wiem, czy ktoś zechciałby ją przyjąć.
Besta, a czemu miałby oddawać? Te bassety które ma raczej za darmo nie dostał, więc ma świadomość wartości jaką stanowią szczeniory.
Moim zdaniem to nie będzie pseudo, tylko zwolennicy teorii, że suka powinna przynajmniej raz urodzić.
Pseudo, czy nie i tak pojadę, bo kto mi zabroni?
Hmmm może Lacota masz rację może to i zwolennik teori " dla zdrowia "
.
Ale skoro ma te bassety skoro je kupł (w hodowli?) i zna ich wartość...to czemu dopuszcza do takiej sytuacji ?
Ba jeszcze mowi że będzie kolejny miot jak puski się zbliżą....
No może wystarczy rozmowa przy kawie
Tylko tak z mojej okolicy... Pani bardzo miła, kontaktowa ma dwa bf piękne i zadbane zawsze na spacerek wychodzą spotykamy się itd.
I suczka raz w roku ma szczeniaki tez zadbane i wychuchane ale....bez metryk...
I moje rozmowy tlumaczenia logiczne argumenty nic nie daly...
Pani patrzy na mnie jak na kosmitę...A przwpraszam mają"rodowody" klubu milośników psów ...czyli zgpdnie z prawem.
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś....
Juz wczoraj mial "za darmo". Dzieki temu jest "kryty". I pewnikiem wie dobrze, co robi. Pewnie, kazdy tam moze pojechac i wyczuc sprawe, zycze powodzenia czy w nawracaniu na prawa droge czy w nagonce na pseudo. Jak sie chce wspolpracowac z odpowiednimi organizacjami to sie nie wstawia takich informacji na oficjalne fora tylko dziala po partyzancku. TEraz to juz raczej po ptakach. Abstrahujac Forum sie takimi rzeczami nie zajmuje, ale moze ktores stowarzyszenie czy fundacja podlapie temat, oni sa w tym dobrzy.
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego
to są trudne tematy niestety. Dziewczyna, od której wzięłam Rozie (kundel troszkę przypominający wyżla) nie była w stanie nic zrobić babce, do której trafił jeden z jej szczeniaków i która ogłosiła go na olx jako wyżła niemieckiego za 500zł... właśnie dlatego, że działała oficjalnie a nie po partyzancku... Babka się wszystkiego wyparła, a telefon był na kartę więc nic się nie dało zrobić. Zdjęcia były wzięte ze starego ogłoszenia na którym była nawet moja Rozi...
Pewnie, kazdy tam moze pojechac i wyczuc sprawe, zycze powodzenia czy w nawracaniu na prawa droge czy w nagonce na pseudo. Jak sie chce wspolpracowac z odpowiednimi organizacjami to sie nie wstawia takich informacji na oficjalne fora tylko dziala po partyzancku.
Pewnie,że każdy może a nawet powinien, jeśli się za zwierzoluba podaje.
To chyba zbyt skomplikowane nie jest
A jak sobie z czymś nie poradzę, to zwrócę się z prośbą o pomoc do Ciebie,
bo widzę, że w temacie pseudohodowli sprawnie się poruszasz
A pisanie o problemie publicznie niczego nie zmienia.
Pseuduchy się z tym liczą i jakoś specjalnego wrażenia to na nich nie robi.
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sie 2006 Posty: 4793 Skąd: Malbork/Luton
Wysłany: Sob 13 Sie, 2016 12:50
Lacota napisał/a:
Pseuduchy się z tym liczą i jakoś specjalnego wrażenia to na nich nie robi.
...mało powiedziane, że oni się nie przejmują... doskonale wiedzą, co im grozi-może jakiś mandacik, niska szkodliwośc czynu, przeciez nie zarżnęli psiaka, tylko go humanitarnie oddali za zwrot kosztów utrzymania, bo przecież są biedni i nie stać ich na sterylizacje suki- to tak samo- jak ze złodziejem- ryzyko zawodowe, bo nie sądzę, że w dzisiejszej dobie- jesli umie wystawić ogloszenie w necie- nie ogląda tam wiadomości i w tv ?
Urzędnicy mają wszystko w d....e- wójt mi się śmieje w oczy, że da ciut kasy na karmę dla kociaków( abym sie od nich odczepiła), a potem jej nie daje. Rada Gminy decyduje- a oni maja inne wydatki, baaaaardzo pilne i choc jest na to ustawa- gwiżdżą na mnie i na ustawę- co im tam jakaś Kotyzowa, pyska ma- ale na policję nie poleci, bo oni mają co robić... czysty obłęd durnego kraju, przepisów, dwulicowości i złodziejstwa kosztem biednych i bezbronnych.
Żeby cokolwiek zrobić- trzeba "się wystawić "- i miec świadomość, że to koniec prywatności- bo w zaciszu nic się nie zdziała... i nadal pomimo tego- bijemy głową w mur- bo nikt nas nie wspiera dlatego podziwiam ludzi, którzy sie nie poddają, bo w tym jest nasze człowieczeństwo i jak mogę, to wesprę zawsze
_________________ www.leniuch.com - to na razie stronka tylko Leniuszka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum