[Miła od Gucia]

[gkoti]

Biedna Flipka- aż mnie swędzi, jak na nią patrzę Mam nadzieję, że jej coś w końcu pomoże

[Miła od Gucia]

nie drapie się od wtorku, kiedy dostała zastrzyk odczulający
jest taka szczęśliwa
a ja
razem z nią

[Miła od Gucia]

odświeżam, sprawa aktualna, po wszelkich badaniach na tym specyfiku APOQUEL Flipa musi funkcjonować, żeby się nie drapać. W zanadrzu jeszcze akupunktura, liczę, że pomoże i odstawimy lek. Ale na dziś musi przyjmować. Chwilowo zakupiłam opakowanie z 20 sztukami - koszt 190 zł 20 tabletek.

[Marynia]

Jeśli na Słowacji leku nie ma to w Czechach też,ale jak będę jechała na wieś to wstąpię do Krnova bo w Opawie skórę z człowieka zedrą,przy czym cena korony jest wysoka więc i lek może być drogi,coś podziałamy

[renonn55]

No dokładnie, trzeba gdzieś znaleźć takie leki przecież.

[madziaa]

Kochani chciała bym pomóc Flipie a przede wszystkim Miłej. Wiem, że Maryni udało się załatwić dwa opakowania leku dla Flipy i tu moje zapytanie a zarazem prośba do Was. Czy my jako forum mogli byśmy pokryć koszt zakupu tych dwóch opakowań Apoquelu ?
Pieniążki na forum są, Flipa jest psiakiem adoptowanym więc myślę, że przesłanki ku temu są a po drugie my zawsze na pomoc Miłej możemy liczyć dlatego chciałabym abyśmy pomogli i odciążyli trochę budżet domowy dziewczyn i wsparli ich (pokryli koszt zakupu tych dwóch opakowań) co Wy na to?

[Joasika]

Jestem ZA!

Zwłaszcza, że Miłka robi baaardzo wiele dla psiaków i to nie tylko forumowych, więc

uważam, że komu, jak komu, ale Flipie się należy!

[gkoti]

Przyłączam się oczywiście na TAK
Bogunia zawsze jest- nawet jak nie może, to też pomoże
Nie ma innej opcji- Flipka forumowe dzieciątko i jeszcze z takimi przewlekłymi schorzeniami. Po to płacimy, aby ratować bidulki, ale i pomagać tym, które uratowaliśmy, jeśli jest taka potrzeba.

[moni]

Oczywiście że tak ,nie może byc inaczej

[Marynia]

Pomagamy wszystkim adoptowanym i nie tylko bassecikom,Flipie i Jej Pańci należy się pomoc i to w 100%,lek jest drogi a Flipa go potrzebuje

[klusia]

Tak i wyłącznie tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bogusia się o nas martwi i troszczy a my nie wesprzemy jej w wykupieniu drogich leków? Absolutnie nie ma takiej opcji !!!!!! Oczywiście że tak !!!!!!!!

[Aśka]

jestem na bardzo tak! nie widzę innej opcji

[Miła od Gucia]

Bardzo, bardzo dziękuję
w imieniu swoim i Flipy
w innych okolicznościach bym się wzbraniała, teraz nie ukrywam, skorzystam ze wsparcia i jestem Wam bardzo wdzięczna.
Maryni jakimś cudem udało się załatwić dwa opakowania po bardzo korzystnej cenie.
Ja za to opakowanie, które mam w domu zapłaciłam prawie 190 zł, a Maryni będzie kosztował ponad 140, sami zobaczcie jaka różnica.

Co do Flipy
będę robiła wszystko, aby jednak uniknąć przyjmowania na stałe tego leku.
Nasze media się zachwycają, nowość na rynku, ratunek dla psów atopików.

A tak wcale nie jest, wiadomo firmom chodzi o kasę.

Fakt, że ten lek działa, drapanie ustępuje, ale jego skutki uboczne nie są obojętne.

Aga od Norci poszperała w zagranicznych czasopismach i ocenach dot. tego leku i przetłumaczyła mi.
Wcale nie jest to ach i och, pies się uzależnia od tego leku, trzeba psa kontrolować, badać co jakiś czas przy braniu tego leku.

Ale faktem jest, że jest to ratunek .
Także ja jestem zabezpieczona w ten lek, a w międzyczasie jeździmy cały czas na akupunkturę i co trzy tygodnie eliminujemy kolejne potrawy.
Jest to żmudne, ale jeśli miałoby pomóc, to warto

Akupunktura teraz polega na pobudzeniu układu immunologicznego.
Mieliśmy wczoraj jechać na kolejną sesję, ale psiak im zachorował i odwołano wizytę.
Jedziemy dzisiaj.


Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Gdyby się okazało - czego bym sobie bardzo bardzo życzyła, że akupunktura i wyeliminowanie czegoś z żywienia spowoduje, że Flipa nie będzie sie drapać, byłabym najszczęśliwsza, a APOQUEL wówczas byłby na stanie forum (oczywiście sprawdzając datę ważności).

Ale jeśli się okaże, że Flipa będzie musiała ten lek brać na stałe ... - na teraz wykluczam taką opcję

dziękuję

dziękuję wszystkim, którzy się zaangażowali w poszykowania po tańszej cenie tego leku. Angażowaliście nie tylko siebie ale i swoich znajomych.
Bardzo bardzo dziękuję
i Klusi udało się dotrzeć do źródła, gdzie 100 pastylek można dostać za około 600 zł i podobnie u Maryni.
Dziękuję za wsparcie.

[Miła od Gucia]

Flipa ma w papierach „alergik, atopik”.

Próbowaliśmy wszystkiego, jak już pisałam, zastrzyki, leki można by dalej stosować, ale z jakim skutkiem dla jej organizmu.

Dlatego usilnie trwamy przy AKUPUNKTURZE.

Pierwszą miała wykonaną 22 września 2016 r. w Centrum Rehabilitacji Psie Ranczo Gralewo . Jesteśmy już po dziesięciu zabiegach.

Po każdej z wcześniejszych się nie drapała przez parę dni, potem następował nawrót, po ostatnich dwóch jest znaczna, bardzo znaczna i widoczna poprawa, widać efekty, Flipa się nie drapie nawet do 10 dni, być może i dłużej by się nie drapała, ale wizyty nie mogą mieć dłuższej przerwy jak 10 dni. Jest to dla mnie ogromna radość, Flipa bez leku czy zastrzyku drapała się, wręcz czochrała, a tu – taki proces zachodzi po akupunkturze. Początkowo terapia była skierowana na układ pokarmowy, teraz cała praca fizjoterapeutki z Psiego Rancza Psie Ranczo Gralewo jest skierowana na wzmocnienie układu immunologicznego i to działa. Oczywiście eliminujemy także roztocza w domu, i stosujemy diety eliminacyjne przy tym. To długi proces.

Jestem wdzięczna Psie Ranczo Gralewo
za wytrwałość i poświęcanie Flipie tyle czasu, aby jej pomóc. Będziemy kontynuować dalsze zabiegi z akupunktury, jeśli będą dalej takie efekty to będziemy się spotykać coraz rzadziej.

Pragnę z całego serca podziękować Kasi Katarzyna Halaba-Bruzdewicz za prowadzoną terapię, za życzliwość i bezinteresowność.

I teraz nie wiem jak się odwdzięczę i czym, po tylu zabiegach nie wzięli ode mnie złotówki. To niesamowici ludzie, pełni zaangażowania, pasji i serca w to co robią. Targowałam się oczywiście, ale usłyszałam w odpowiedzi coś takiego: A Ty robisz wszystko dla pieniędzy ? , no nie odpowiedziałam. "No właśnie".