Przesunięty przez: Miła od Gucia Sob 09 Gru, 2017 09:13 |
TORRES basset 6-7 lat do adopcji |
Autor |
Wiadomość |
owadomorek
Dołączyła: 18 Sie 2014 Posty: 109 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: Nie 11 Cze, 2017 13:13
|
|
|
Lacota napisał/a: | Pojadł trochę i zasnął snem sprawiedliwego. |
HA, a mówiłam, że padnie Wybrał własne, niezwykle woniejące posłanko, czy jednak wybrał coś świeższego?
Lacota napisał/a: |
Przemieszcza się ciagle i nie chodzi tylko truchta. Ciągle truchta. Co za poklady energii, aż trudno uwierzyć. To jest bardzo piękny pies. W sumie bassety wszystkie są piękne, ale w tym jest tyle dostojeństwa, że trudno oderwać od niego wzrok. Nic nie robię tylko siedzę i patrzę. No, ale trzeba się pięknem nakarmić. |
Jak on tylko kilka metrów od domu wyłaził i z powrotem, to teraz musi nadrobić
I kurde myślałam, że tylko ja, nienasycona bassecimi widokami, nie mogłam oderwać od niego wzroku, ale czuję się usprawiedliwiona on tak pięknie staje z głową podniesioną i obserwuje... |
_________________
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21592 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
|
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Pon 12 Cze, 2017 08:07
|
|
|
Eleno póki co Snoopy jest mega bassiorem. Torres przy nim wygląda jak szczeniaczek hehe. I pomimo wagi 36kg wygląda na chudzinkę.
Madziu, Torres wybrał jednak coś świeższego, a w sumie to ja wybrałam, bo było mi go tak szkoda, że spałam z nim w legowisku. Miałam o tym nie pisać, ale co mi tam.
Chłopak jest z każdą chwilą bardziej swobodny a kąpiel i używanie Dermatisanu przynoszą widoczną poprawę. Skóra nie jest już taka zaogniona. Mnie najbardziej martwią oczy, szczególnie prawe. Nie wygląda dobrze. Takie mętne jest.
Dzisiaj idziemy do doktora. Zobaczymy co na to wszystko zaradzi.
Szczególne podziękowania dla Oli od Sendi za troskę, dobre rady i zaangażowanie. Dziękujemy. Doceniamy |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21592 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 12 Cze, 2017 17:30
|
|
|
Torresku
no i jak tam po wizycie weterynaryjne
co Ci łobuzy robili
a Ciotka Monika maka kupiła ?
no poskarż tu
jak Ci w Monikowie
czy lubisz Teklę, a Wojtka ?
bo o tych zbójnickich bassetów nie pytam
i słuchaj Lacotki bo to ona tam najważniejsza z zasiedzenia pierwsza |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Pon 12 Cze, 2017 18:54
|
|
|
No oczywiście u doktorów byliśmy. Tam tyle się działo, że jeszcze do teraz przetwarzam dane
Największym problemem jest skóra. Z tym trzeba się zmierzyć najpierw. I uszy. Tam jest bajzel totalny i przez nie właśnie on cierpi najbardziej. Nie będę dziś pisać jakie leki doktor zastosował, nie mam do tego głowy teraz. Dzisiejszy dzień należy do Basi i Ewy i tym zamierzam się dzisiaj cieszyć
Miła a Torres lubi wszystkich w Ekipie, bez wyjątku. A Ekipa otacza go właściwą opieką. |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21592 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Pon 12 Cze, 2017 22:14
|
|
|
Dziękuję Madzi "Owadomorek" za transport Torreska, transport jako udział Madzi na rzecz pomocy bassetom w potrzebie - bez zwrotu kosztów - dziękujemy
Dziękuję Monice "Lacota" za transport Torreska, transport jako udział na rzecz pomocy bassetom w potrzebie - bez zwrotu kosztów - dziękujemy
Dziękujemy Monice za domek tymczasowy jako Jej udział na rzecz pomocy bassetom w potrzebie - bez zwrotu kosztów - utrzymanie i dt
natomiast koszty leczenia ponoszą Nasze Bassety
dziękujemy |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Wto 13 Cze, 2017 07:50
|
|
|
Boże kochany ten pies śpi już 12 godzin i nie reaguje na nic. Przez sen nasmarowalam go płynem a on nawet nie dygnął. A chrapie jak opętany. I rozciągnięty jest w całej swej okazałości. Relaks totalny.To chyba skutek wczorajszej wizyty u weta. Niesamowite. A niech sobie śpi. Moje dziady chyba myślą podobnie, bo niezwykle dzisiaj ciche są.
A Torresek już nie pachnie brzydko. Mogę śmiało powtórzyć za Ciapkową, że pachnie biszkoptami haha. |
|
|
|
|
owadomorek
Dołączyła: 18 Sie 2014 Posty: 109 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: Wto 13 Cze, 2017 09:29
|
|
|
Jak byłam u niego w piątek, to też pani powiedziała, że psa nie ma cały dzień, że śpi, to też było po wecie, chociaż pomoc była raptem doraźna, a już taka ulga. Jak to musiało koszmarnie go wszystko swędzieć, on był ciągle zmęczony, biedak jeden...
Lacota, a zdjęcie Ci się tam żadne nie zrobiło, hę? W końcu jak spał, to się nie ruszał |
_________________
|
|
|
|
|
Magdaa
Dołączyła: 23 Paź 2013 Posty: 896 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 13 Cze, 2017 13:04
|
|
|
Jak ja mu zazdroszczę, a ty Moni sypiasz choć połowę tego? |
_________________ BASCO, tylko tak straszy
|
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21592 Skąd: Gorzów
|
|
|
|
|
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Wto 13 Cze, 2017 15:05
|
|
|
owadomorek napisał/a: | Lacota, a zdjęcie Ci się tam żadne nie zrobiło, hę? W końcu jak spał, to się nie ruszał |
Ha, ha. Dobre. A ciekawe czy Ty byś chciała Madziu, żeby ktoś Ci foty w negliżu pstrykał
Madziu od Mistera. Połowę z tego co Torres udaje mi się czasem pospać
Kurcze chyba mi sie dzisiaj nie uda dotrzeć do weta. Jestem poza Lęborkiem. Muszę chyba doktora poprosić o przyjęcie nas dzisiaj po godzinach w domu. Jedyne dobre z tego, że bassecik morze zobaczy. |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21592 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Wto 13 Cze, 2017 21:47
|
|
|
a kto chce gluta pooglądać ??
Monika przysłała zdjęcia Torresa
cały w okazałości
trochę za mgłą, ale co trzeba widać
dzięki Moni
Król trzeci
jakie ma piękne szelki
poszedł w miasto
tu jestem mnie wyglądasz ?
hej wracaj
|
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
owadomorek
Dołączyła: 18 Sie 2014 Posty: 109 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: Sro 14 Cze, 2017 08:05
|
|
|
no pięknie wygląda Co za wdzięk i elegancja ....a skarpety ciągle niepodciągnięte |
_________________
|
|
|
|
|
Lacota
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 1162 Skąd: Ciemnogród
|
Wysłany: Sro 14 Cze, 2017 19:43
|
|
|
Nie wiem ile nam zajmie chodzenie do doktorów, ale coś mi mówi, że to jednak trochę potrwa. Walczymy ze skórą i z uszami, z nich normalnie się wylewa. Dramat. Podobnie oczy. W sobotę były cieknące ropą, dziś już widać znaczącą poprawę. Wychodzi na to, że leki działają. Dodatkowo codziennie się kąpiemy, nacieramy płynem z chlorheksydyną i łykamy kapsułki Ribes Pet.
Jeśli chodzi o kastrację, to doktor powiedział, że na ten moment nie ma takiej opcji. Tutaj wszystko musi dziać się powoli.
Podobnie jak zalecone badanie trzustki, musimy odłożyć w czasie, bo lek jaki Torres otrzymał może przekłamać wynik, dlatego dzisiaj nie pobrano mu krwi.
A on wcale taki święty nie jest. Dzisiaj rano popadł w konflikt z Teklą. No i się przeliczył chłopak. Z Teklą się nie zaczyna, ale nikt go nie uprzedził. A teraz uwziął się na Blekiego. Ciekawe czy ten mu też wskaże miejsce w szeregu.
Dzieje się, oj dzieje. Cztery bassety to prawdziwy wypas. |
|
|
|
|
Miła od Gucia
Admin merytoryczny
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21592 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 14 Cze, 2017 21:43
|
|
|
bardzo się cieszę, że dziecko zdrowieje
wiem, ile zachodu z tym wszystkim, wybranie się do weta, kolejki, zabiegi
dziękuję za wszystko
wydatki na Torreska pokryte z Waszych darowizn Kochani - dziękujemy
178,00 TORRES Koszty leczenia, leków, wizyt weterynaryjnych, zabiegów podczas pobytu w domu tymczasowym u Moniki Lacoty. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
|
|